Postarajmy się razem o upragnione dzieciątko :-)

Cześć dziewczyny. Stylowaa jestem, jestem ;-) Ale powiem Wam, że tak dziwnie się czuję, że nic mi się nie chce. Czytam Nasze forum, ale nie zawsze mam siłę, żeby coś napisać. Mdłości mnie męczą, a wieczorami jeszcze dochodzi ból żołądka. Tak poza tym to jestem pozbawiona wszelkiej energii. Już się nie mogę doczekać tej wizyty u lekarza w środę za tydzień. Tak poza tym to wszystko ok u mnie. Tylko, że nie mam na nic apetytu. Nie ma niczego na co miałabym ochotę. Jak coś zjem to tak tylko z musu, bez rewelacji. Na szczęście nie wymiotuję. A Ty Stylowaa na jakim etapie objawów jesteś?;-) Smerfetko dobrze, że już Dawidek wraca do zdrowia. Mam nadzieję, że po wczorajszym pobycie w szpitalu będziesz miała dla nas dobre wieści. że już na dobre będziecie mogli zapomnieć o tym wydarzeniu. Taka jedna Ty to masz niezłe przeboje z tym swoim facetem. Ale dziewczyny mają rację, że chyba tak stres na niego działa. Nie ma się co dziwić. Na pewno czuje się odpowiedzialny za Was. Na pewno wszystko się między Wami super ułoży. Emile oby Ci się udało w tym cyklu. Może Ci teraz ładnie wszystko zadziałało. Można Ci pozazdrościć takich teściów. Ja ze swoja teściową nie umiem w ogóle rozmawiać.Ona jest na zewnątrz dla wszystkich bardzo miła, a tak naprawdę jest strasznie nieszczera. Już miałam okazję parę razy się o tym przekonać. Ona ma 60lat a zachowuje się jakby miała co najwyżej 35. Myśli, że jest młoda i wszystko jej wypada. A ma jeszcze nastoletnie dzieci, to się nimi nie przejmuje tylko patrzy na swój czubek nosa. Mojego męża też musieli dziadkowie wychowywać, bo ona była zajęta romansami. Normalnie jak w Dynastii :-) a teść też się nigdy nie przejmował rolą ojca. Oczywiście są po rozwodzie. Nie pasowali wcale do siebie. My mieszkamy z moimi Rodzicami. Mamy osobną górę. I dobrze mi z tym. Ja mam dobry kontakt z Rodzicami. Wiadomo, że czasem jest różnie, też trzeba się pokłócić.;-) Powiedzieć swoje zdanie, bo różnica pokoleń jest- nie da się ukryć. Miłego dnia kochane Kobietki

Kochane my już jesteśmy na szczęście w domku.Zobili Dawciowi tomografię komputerową i EEG,a potem wypuścili nas na przepustkę.Jutro mam po południu zadzwonić do lekarza prowadzącego i spytać o wyniki.Mam nadzieję,że wyjdą dobrze i wreszcie dostaniemy wypis. A wczoraj,w moim 12 dc byłam na USG u swojego ginekologa i wyobraźcie sobie,że miałam piękny 21 mm pęcherzyk!Lekarz powiedział,że w ciągu dwóch dni będzie owulka,więc wczoraj przed pojechaniem do szpitala zadziałaliśmy na szybciaka :D Dzisiaj też nie odpuścimy,ale kurczę nie wiem,czy coś z tego będzie,bo dzisiaj jakieś swędzenia mi się pojawiły :-( Ale w ogóle muszę Wam napisać,że mój ginekolog to cudowny człowiek i świetny fachowiec.Powiedział,że jak w tym cyklu się nie uda,to w następnym przepisze mi coś na pęknięcie pęcherzyka.I w szoku normalnie byłam,bo nie wziął za te USG ode mnie nawet złotówki!!! Izabelko przykro mi kochana,że się nie udało :-( Przesyłam Ci ciepłe myśli i dużo pozytywnej energii :-) Szczęśliwa a może dopisało Ci szczęście i w tym cyklu się udało?:-)Oby tak było kochana! Emilko niestety na początku ciąży mdłości i poczucie zmęczenie mocno dają się we znaki.Ale zazwyczaj te wszystkie przykre objawy znikają po pierwszym trymestrze i kobieta potem czuje się,jak nowo narodzona :-)

emilio to już tylko tydzień, wytrzymasz ale wierzę, że się niecierpliwisz, tez tak zawsze miałam :) smerfetko to masz fajnego ginekologa, ja muszę bulić za wszystko :( No to działajcie działajcie!!!!

e-mile jak tam dzisiaj humor?Lepiej kochana? Kurczę jakie to byłoby proste,gdybyśmy potrafiły wyluzować i z humorem do tego wszystkiego podejść.Niestety,jak już stara się człowiek któryś miesiąc z kolei,to trudno mu bez nerwów do tego podchodzić... Honorku niedługo Twój termin @,więc kciukasy mocno zaciskam!!!:-) Bąblinko a Tobie życzę słońce nowego,malutkiego lokatora na nowe mieszkanko :-)

Emilia ja mam dokładnie tak samo jak Ty,jakbyś opisywała mój stan i moje samopoczucie. Miałam parę dni zachcianek ileś czasu do tyłu,ale to minęło:( Jem na siłę ,o czym nie pomyślę to mi niedobrze. Ja idę do pielegniarki za 15 dni,to bedzie dopiero mój pierwszy raz,strasznie się niecięrpliwię ,odliczam dni i wydaje mi się ,że 15 dni to szmat czasu:( Smerfetka wierzę ,że wyniki bedą dobre,fajnie,że synuś może na wyniki czekać w domciu z rodzicami. Daj znać jutro co lekarze powiedzieli

hej dziewczynki no u mnie humor taki sobie, 11 godzin w pracy ból jajnika.. już sama nie wiem czy pękł ten pęcherzyk czy nie??? bo bolą mnie nadal jajniki! może to skutek uboczny pregnylu? zaczynam myśleć, że wcale nie pękł i nic z tego w tym cyklu ehhhhhhhh zjem sobie coś słodkiego na polepszenie nastroju wyliczyłam, że jednak termin @ to 15 październik, czyli za 10 dni a jak u Was dziewczyny? co tam porabiacie, jak Wam dzień minął smerfi- trzymam kciuki za staranki :D obyś w przyszłym miesiącu już nie musiała niczego brać na pękanie pęcherzyka.. :) pozdrowienia dla synusia, napewno wyniki będą dobre, trzymam kciuki ja dostałam ten pregnyl i mam dośc, wczoraj wieczorem staraliśmy się dalej (mimo, że to już 5 dni po podaniu pregnylu) a później całą noc umierałam z bólu jajników, masakra jakaś myślałam, że nie wyrobię okropnie zadziałała na mnie ta kuracja hormonalna w tym miesiącu :(

mam pytanie 17 wrzesnia skończył mi sie okres trwal 3 dni w sobote i niedziele zygałąm jak kot a nic takiego nie zjadłam zeby mi zaszkodziło i potem znow w sobote 25 znow wymiotywałam i to 2 raz az lekko bola mnie piersi więc raczej grypy zoładkowo -jelitowej nie mam ani tzw sraczki tez nie sorki za wpis.... co to moze byc

a skąd my możemy wiedzieć? :P może się zatrułaś czymś?

Mila mnie z kolei janiki kłują niemal w każdej fazie i chyba przestanę na to zwracać uwagę,bo już nie wiem,co mam o tym myśleć :-( Wczoraj mocno mnie bolało podbrzusze,więc może jednak pękł mi ten pęcherzyk.Ale kurczę owulka w 12 dc?Sama już nie wiem,co o tym myśleć... Ja jeszcze tego Pregnylu nie stosowałam,więc zupełnie sie nie orientuję,kiedy on zaczyna działać i jakie mogą być jego skutki uboczne.Ale chyba możesz się kochana spodziewać wszystkiego,więc zostaje jedynie czekanie. Na poniedziałek umówiłam się do swojego gina,bo jak nic mam tą infekcje,więc raczej na zafasolkowanie nie liczę.Śluzu płodnego też nadal brak,a tak liczyłam,że w tym cyklu się pojawi. Stylowa to u Was na wizytę nie chodzi się do lekarza,ale do położnej?

smerfetko oby dali wam wypis, fajnie, że coraz lepiej ale co się strachu najadłaś to twoje :(

ja się chyba też wybiorę do tego lekarza jednak w przyszłym tygodniu, jestem ciekawa czy mi coś da, jakoś wspomoże zajście, w końcu już 13 miesięcy i nic więc chyba powinien ale różni są lekarze

smerfi ja jak miałam infekcję to mi ginia nic nie dała bo powiedziałą że przy starankach antybiotyk nie wskazany, ale po jakimż czasie samo przeszło. Jak tam wyniczki Dawcia, dobre?

hej dziewczyny, ja tylko Wam powiem, że dziś znalazłam wsuniętą pod drzwi kartkę, na której sąsiedzi nas proszą o zaprzestanie uprawiania częstego seksu bo mają kilkunastoletnią córkę a my ja demoralizujemy.....a ja dopiero od piątku mam dni płodne :D: :D:D co to będzie? :D:D to nie moja wina, że ściny z papendekla :D dobranoc :*

bąblinko :D:D:D nieźle się uśmiałam

hahahahhaahhaa Bąblinka dobre :)

a ja mam dosyć, moje dziecko kaszle strasznie, po prostu strasznie! był chory 2 tygodnie temu zaledwie i znowu? ja mam dosyć :(:(:(

Bąblinka to brzmi jak żart,ale rozumiem ,że nie jest:) Hmm,współczuję tak cienkich ścian i pomysłowości sąsiadów z tym liścikiem. Widać zapomnieli jak powstała ich córka,co?:D Mila ,a może poszłabyś wcześniej do lekarza żeby sprawdzić czy pęcherzyk pęknął i przestałabys się zadręczać. Wiem co znaczy czekanie na wizytę,niestety:( Smerfetka uważaj z ta infekcją jeśli nie masz pewności czy nie zafasolkowałaś. U mnie z tym moim poronieniem są przypuszczenia ,że mogła je spowodować bądź przyczynić się do niego maść clotrimazolum,którą stosowałam w pierwszych dniach ciąży,właśnie z powodu swędzenia,także,proszę badź ostrożna. Jeśli chodzi o Twoje pytanie,to tutaj ciążą zajmują się położne,ponoć lekarz ginekolog praktycznie podczas ciązy nie robi nic oprócz wypisania recepty czy zwolnienia co prawdopodobnie jest zlecane mu przez położną. Taka położna zajmuje się ciężarną nie tylko do porodu,ale i po nim przychodzi przez jakiś czas ,dość często do dziecka.

Taka j. czy Twój synek zaczął chodzić do przedszkola w tym roku?

bąbolinko - jak córka sąsiadów ma naście lat to już bardziej jej uświadamiać nie trzeba :) Pewnie zazdroszczą że Wam się pożycie układa ;) taka j. - może pierwsza choroba synka była nie doleczona i teraz się odnowiła?

:D:D chyba będziemy musieli być ciszej :D:D hihi taka, może właśnie niedoleczoną miał chorobę poprzedni,a ale jak piszesz to on dość często choruje bidulek ?

takie są uroki mieszkania w bloku, Bąblinko bedziecie teraz trochę tak jakbyście sami mieli małe dziecko w domu które może się obudzić :) Taka j. rób synkowi inhalacje z soli fizjologicznej z dodatkiem kropelek mentologych, na górne drogi to pomocna rzecz, moja siostra tak leczy swoje szkraby i jeszcze do tego jakieś witaminki i już drugi rok bez antybiotyku się obywa

szczęśliwa :D:D..HIHIHI:D:D dokładnie, takie uroki :P

hej dziewczyny, mam pytanko, czy podczas starań o dzidziusia można brać probiotyki doustne np lacibios femina, bo mi ginek zalecił, ze względu na nawracające grzybice, ale sama nie wiem czy one jakoś nie działają na plemniki

szczęśliwa - a jak tam u ciebie bo widzę że na dzisiaj masz termin @, ale mam nadzieję że nie przyszła, trzymam kciuki aby jej nie było U mnie 3 dzień @, normalnie potop, ale jeszcze trochę i znowu staranka :)

Bąblinko, ale numer z tymi sąsiadami!!!!! Musisz być trochę ciszej, chociaż ja tak po ciuchu nie umiem :). Jest mi przyjemniej, gdy mogę swą rozkosz wyrazić werbalnie:) A skoro o kochaniu mowa: Pierwszy raz dzisiaj przydarzyło mi się cos takiego: kochaliśmy się rano (dziś mamy dzień wolny) dosć intensywnie i mocno.....po jakiś 30 minutach po... poszłam do łazienki i zauważyłam u siebie plamkę krwi wypełnioną takimi bordowymi niteczkami. Wiecie co to mogło być? Czyżby zaczynała się @? Przecież to dopiero 24 dc! Czyżby znowu pojawiło się plamienie? Dodam, iż teraz jest czysto, bez zadnych plamień.. Taka jedna, wszystko wskazuje na to, że maleństwo nie do końca się wychorowało, musiałabyś mu podać coś uodporniającego!

:D aż tak głośno to nie jesteśmy :D dziwna Honorku ta plama krwi..nie mam pojęcia co to może być..ale na pewno nic takiego, może właśnie przed zbliżającą @ ?

Hej! :-) Dawno mnie tu nie było ale to dlatego, że nie mam za dużo czasu. Wczoraj dopiero podłączylismy w mieszkaniu internet. Zaczęłam studia i jakoś nie mam kiedy wchodzić na kompa. U mnie w sumie nic się nie zmieniło :-) Noga dalej w gipsie :-) Mieszkam z Adusiem tygodnia :-) 25 czerwca bierzemy ślub :-) Już mam nawet suknie ślubną wybraną :-) Jutro mam pierwszą przymiarkę :-) To ona :-) http://www.classa.com.pl/kolekcja,classa2010,3.html :):):) Oczywiście muszę schudnąc jakieś 10kg do czerwca żeby wyglądać bosko ale to da się zrobić :D Już się nie mogę doczekać :):) Co do dzidzusia to przestajemy się starać na czas studiów. Na razie tak będzie najlepiej. Może akurat po slubie coś wpadnie :D Trzymajcie się cieplo :):) wpadnę za niedługo znowu :) Wiek: 20 Starania: 1(od nowa) Przewidywana @: 04.10 (?) Wiek: 20 Starania: 1(od nowa) Przewidywana @: 04.10 (?)

http://www.classa.com.pl/kolekcja,classa2010,3.html jeszcze raz bo widzę, że nie wyświetliło całego linku ;)

Piękna suknia, podaję Wam likn do mojej ulubionej sukni http://www.demetrios.pl/product_info.php?products_id=173&osCsid=a3fa749dc4d7dd1adf6a78d2984c5073

Piękne Te wasze suknie Dziewczyny. Ja też swoją wybierałam w internecie. I z taką jaką sobie wymarzyłam poszłam do specjalnego zakładu i uszyli mi dokładnie taką jak chciałam ;-) Ech cudowne są te wszystkie przygotowania i te emocje towarzyszące wszystkiemu. Super Anetko, że już macie nawet datę ślubu. Oj będzie się działo. Bąbolinko fajnych macie sąsiadów ;-) Nie ma co. Ale ja myślę, że Oni Wam po prostu zazdroszczą ;-) Do 22.00 macie prawo być tak głośno jak tylko chcecie. Honorku nie chcę Ci robić nadziei, ale ja też zanim dowiedziałam się, że jestem w ciąży po stosunku zobaczyłam niewielką ilość takiej różowej krwi. I tak sobie to później skojarzyłam z tym plamieniem intemplacyjnym. Może to akurat coś podobnego? Ja miałam to też w okolicach 20 d.c. I też myślałam, że to już @ nadchodzi. Oj ale było by fajnie ;-)