Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

smerfetka83

Postarajmy się razem o upragnione dzieciątko :-)

Polecane posty

zastrzyk miałam robiony w czwartek a usg w środe Tak stwierdził że mam małą macice i że to jest skomplikowane..... przestraszyłam się i straciłlam nadzieję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co to za badanka będą? Rozumiem Cię,bo to na pewno straszne przeżycie,gdy najpierw się cieszysz,że się udało,a za chwilę rozpaczasz,że ciąży już nie ma :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moniczko to z całą pewnością na USG byłoby już widać,czy pęcherzyk pękł!Czy Ty masz zaufanie do swojego lekarza?Bo kurczę coś mi nie pasuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem że tak do tej pory naprawdę są p[ostępy wcześniej chodziłam do innego to dawał tylko luteine nic więcej, ale też stwierdził ze mam małą macice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mówił mi jakie to będą badania ale m.in. na toksoplazmoze, tsh i takie tam w środku czy macica jest dobrze rozwinięta i jakieś tam inne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uda się!Tylko niestety niewiadomo ile będzie na to trzeba czekać :-( Ja miałam już dość łażenia po zwykłych ginekologach i zdecydowałam się na klinikę.I teraz przynajmniej czuję,że jestem w rękach specjalisty,który dobrze sie mną zajmuje. A co w ogóle lakarz powiedział na tą Twoją małą macicę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniczko dziewczyny dobrze mówią idź do jakiegoś innego lekarza i poradz się jego, z doświadczenia wiem że dobrze jest się konsultować z różnymi lekarzami, kochana głowa do góry, nie z takimi problemami kobiety rodziły zdrowe dzieci :* dasz rade :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak bede mogła teraz co chodzę do tego lekarza to własnie słyszałam że nie ma z tym problemu żeby skierował na różne badania na nfz, także jest ok, ale jeszcze teraz za tydzien ide do innego lekarza żeby mi tam sprawdził czy po wyłyżeczkowaniu jest wszystko ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To super!Ja na wizyty i badania w poprzednim miesiącu wydałam 1000 zł :-( To smutne,że NFZ nie pokrywa chociaż części kosztów leczenia w klinice... Będę mocno trzymała kciuki za Twoją wizytę u lekarza w przyszłym tygodniu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrobił usg kręcił głową główkował jakie dac leki potem stwierdził że mam mała macice i nic więcej niepowiedział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ładna sumka się uzbierała :/ ja chodzę na nfz ale w przychodni zupełnie nic nie ma, tylko fotel i biurko ale całe szczęście że zleca na różne badania tak więc jest dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niewytłumaczył ja biore bromergon a od 5 dnia cyklu 2 tab dziennie Clostibergyt a potem jak pęcherzyk będzie odpowiedniej wielkości zastrzyk na pękniecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A przy jakiej wielkosci pęcherzyka lekarz Ci daje zastrzyk na jego pęknięcie? Słuchaj czytam o tej małej macicy w necie i wiele dziewczyn po mimo takiej diagnozy szczęśliwie zaszło w ciąże :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze muwiąc niepamietam dokładnie 30cos chyba ale naprawde niepamietam też pisze z Tobą i czytam dokładnie niektóre zachodzą a niektóre mają poronienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleksandras01
Witam nowe osoby na naszym forum :)) Parę dni mnie nie było a tu tyle nowych postów. Musze nadrobić zaległości. U mnie ten cykl mam raczej stracony. Staranko było tylko raz w pierwszym dniu płodnym, a potem mąż mnie wkurzył, bo w dniu owulacji stwierdził, że jest zbyt zmęczony. Potem mnie złapała grypa i po jego odmowie mojego M nie mialam już na starania. W dodatku dziś rozbolał mnie ząb i straciłam 230zł na leczenie kanałowe, a to dopiero jedna wizyta:( Mój M bardzo chciał mieć drugie dziecko, a teraz nagły brak ochty i zmęczenie. nie wiem co o tym myśleć. Mówią, że to kobieta miewa zmienne nastroje, a tu proszę mój M się zmienia na stare lata:( Smerfetko oby tylko wyniki badań były dobre za taką cenę. Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kobietki :-D Widzę, że powracacie :-D ja też jestem, dawno nie zaglądałam, nie bardzo wiem co się u Was dzieje. I szczerze mówiąc nie wiem kiedy będę miała czas na nadrobienie zaległości....:( Witam Nowe Staraczki :-D w naszym gronie :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Dziewczyny nie wiem co mam myśleć, bo od 2 tygodni bolą mnie piersi, trochę się powiększyły, cokolwiek zjem to mi się odbija, wczoraj jak kolega z pracy popsikał się perfumem to mnie momentalnie zemdliło, ogólnie delikatna zgaga, delikatny ból w dole kregosłupa. Ostatni okres miałam około 25 marca (nigdy nie zapisywałam tego). Teoretycznie już powinnam go mieć. Test robiłam jakoś ponad tydzień temu i wyszła jedna kreska. Doradzcie czy robić dzisiaj kolejny test, czy spokojnie poczekać czy dostanę okres. Możecie się śmiać ze mnie że nawet nie wiem ile dokładnie trwa mój cykl, ponieważ jakoś w ostatnich miesiącach nie zwracałam na to uwagi. Wiem ze zawsze liczyłam tak około 25-28 dni. Przynajmniej tak mi się wydaje... Dziewczyny co mam zrobić, proszę doradźcie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izabelka masz rację, długo o tym myslałam i tak własnie zrobię. Może te wszystkie objawy przez stres... Popsuje sobie humor jak wyjdzie jedna krecha. postaram się zrobic test we wtorek rano, jesli oczywiscie nie dostanę okresu. Muszę się nastawić na obserwację cyklu przez jakieś 3 miesiące wtedy będę mogła się cieszyć jak okres się będzie spóźniał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
plamienie przekształciło się w krwawienie i ból brzucha lekarz mi dzis napisal e mail, ze jesli wystąpilo krwawienie to obawia sie, ze endometrium jednak się jeszcze nie zagoilo (bylo bardzo niskie przy ostatnim usg) no i.... 2 miesiace czekac i wtedy kontrola ze mam nie zwracac uwagi na to ja chyba zeświruje już miało być dobrze i co? :/ mam już tego dość chyba zmienie lekarza, chociaż ten mój jest bardzo fajny, ehh, nie wiem :( smerfi, a ile dni mialas to krwawienie po zastrzyku? i ile trwało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Kobietki! Nie było mnie 2 dni a tu tyle nowych wpisów. Smerfetko ja miałam laparpskoipe wiec jak by to pytaj. Wiem ile kosztuja wizyty i leczenie. Ja chodziłam do specjalisty b. długo i traciłam co miesiac 1500zł. Szok....Ale my jest biedne....:-( Dziewczeta piszcie co u Was? Pozdrowionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monjoc a z jakiego powodu miałaś laparo?Kochana długo potem trzeba potem w szpitalu? Ja trochę poczytałam o laparoskopii w necie i stresa mam niezłego,bo zabieg pod pełną narkozą podobno jest i tak się zastanawiam,jak ja po tym wszystkim będę się czuła :-/ A powiedz słońce na jakim etapie są teraz Wasze staranka?Podjeliście jakąś decyzję? venusianka teścik robiłaś bardzo wcześnie i nawet jeśli byłaś w ciąży,to on raczej by tego nie wykrył.Zaczekaj jeszcze kilka dni,albo nawet jutro powtórz test-tylko koniecznie z porannego moczu! aleksandras nie skreślaj jeszcze tego cyklu,bo czasami jak mało na coś liczymy,to los potrafi nam niespodziankę zgotować :-) Tego Ci własnie życzę!A kiedy @ się spodziewasz? e-mile przykro mi kochana :-( Jakoś te problemy nie mogą Cię opuścić :-( Kochana ja miałam te plamienia tylko jeden dzień po potencjalnej owulce.A może jednak warto skonsultować się z innym lekarzem? miśka kochana pisz co u Ciebie!!!U nas na wątku jak widzisz nic nowego-nadal żadna z nas nie zafasolkowała :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie starające się. Na początku chcę życzyć wszystkim Wesołych Swiąt i aby następny były już w ,,większym gronie''. Smerfetko ja miałam laparoskopię , bo w sumie wszystko oki i myśleli, że może coś tam jest czego nie widać a może to przeszkadzać. I w sumie nic nie było wszystko oki, ponakuwali aby jajniki i tyle. I tak nic to nie dalo. Ja już miałam tyle badań, że nie wiem co dalej robić i niby wszystko w porządku. Laparo miałam w Piątek a we wtorek wszyłam do domu. Po zabiegu całą noc chodziły pielęgniarki i kroplówki, zastrzyki, cisnienie itp. Miałam ją około 20 i trwała około godziny. Robią Ci trzy dziurki W w pępku i dwie po bokach jak są jajniki w tych miejscach. Potem zakładają po 1 szwie, Nic Cie to nie boli bo jestes uspiona. Juz po nocce w sobote wstałam i poszłam do łazienki się wykąpać bo wysmarowana cała byłam takim pudrem pomarańczowym. Można troszkę krwawić po zabiegu. Bałam się wyprostować. Jak leżałam to mnie nic nie bolało aby troche przy wstawaniu. w niedzilę natomiast nieraz tak się dzieje bolały mni barki i w piersiach po narkozie. W poniedziałek już w szpitalu skakałam po łóżku. Wspomne, że byłam w prywatnym szpitaliku ale na NFZ wiesz jaki ful wypas. ŁÓżka skórzane podnoszone na pilot w miejscach na głowę i pod nogami. Pokoiki pięknie pomalowane,pomarańczowe firaneczki w pokoiku nowe łazienki. Jedzenia to tyle, ze przejesc nie mozna było, odgrzewali kiedy sie chciało. Pielęgniarki i salowe na kazde zawołanie. Obsługa fantstyczna. POznałam nawet tak kolezanke i razem sie smiałysmy ze czujemy sie jak na wczasach. Wiec pomimo , ze mi laparo nie pomogła to nie moge narzekac. Nie jest taka straszna. Ważny oczywiście jest dobry personel. Acha i jeszcze wspomne, za jak cos Cie bolało to dawali tabletki kiedy chciałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana i takie warunki na NFZ?Kurczę-rewelacja normalnie!!! Ja wiem,że laparoskopie będę miała robioną w szpitalu MSWiA w Warszawie,bo tam pracuje profesor,do którego mam się udać prywatnie na konsultacje.Tylko u mnie będzie to laparoskopia operacyjna,bo jeśli to będzie torbiel to usuną tylko ją,a jeśli wodniak,to niestety też jajwód :-( Ale mam nadzieję,że zniosę to wszystko tak dobrze,jak Ty :-) A napisz mi jeszcze,czy potem dostaję się jeszcze L4? Kurczę to Wy zrobiliście wszystkie badanka i wszytko jest ok,a mimo to nadal się nie udaje?Jejku jakie to wszystko niesprawiedliwe :-( Ja też Wam dziewczynki życzę Wesołych Świąt spędzonych w rodzinnym gronie.Odpocznijcie porządnie i za kilka tygodni poinformujcie nas,że w Waszym brzuszku mały człowieczek mieszka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×