Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

scooby84

starania na kwiecień 2011

Polecane posty

No to super rapasta że wszystko oki! :) pozdrawiam na szybkiego Was laseczki bo znikam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No pusto.....hallo...:) My dziś w trójeczkę byliśmy na połówkowych, cieszymy się ogromnie bo jak narazie wszystko w pożądku, co najlepsze byliśmy pewni że będzie drugi syn, a okazuje się że dziewczyna:) Co najlepsze inny lekarz 3tyg temu mówił że na 95proc chłopak:) Jestem w jakimś szoku, oczywiście zdrowie najważniejsze:) Co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buunia ja już w sumie 2 tyg temu miałam połówkowe i lekarka powiedziała że ogólnie wszystko jest ok a co do płci to chyba będzie trzeci synek :) ale to nie jest pewne wiec buuniu jak to mawiają wszystko może sie zdażyć, ja liczyłam na córe no ale byle było zdrowe , mnie w zasadzie nic nie ma tylko musze uważać z jedzeniem , nawet nie jem pieczywa bo mam straszne nadkwasoty ale po za tym nic nam nie dolega , jedynie pilnuje wagi bo rośniemy szybko i to chyba przez to siedzenie w domu choć dziwi mnie to , bo wciąż coś robie a i spacery zaliczamy a motywacją dla mnie jest mój dwulatek przy którym jest co robic. chwalcie sie dziewczynki wagą ,brzuszki jakie duże? bo mój już całkiem popokażny a dzidek kopie już też nieżle:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej My na połówkowe jutro(bo wtedy nie było)...Moje krocze nadal boli,brzuszek sie napina dalj nispa nic nie działa bywa ze nawet 20 razy na dzien i wiecej sie napina..Pewnie przepisze mi luteina gdyz mowila ze jak nie przejdzie to da...Hmmm ale czy lueine nie bierze sie do 18 tyg?? Dziewczyny ja tez rosne, na szczescie prawie:) wszystko idzie mi w brzuszek i dlatego mam duuuzzyyy..U mnie zmiane wagi widac przed ciaza wazyłam 53-54kg zero brzucha...a teraz...:):):):) Tu jakis cellulit tu cos tam..he he.... A nasz maluszek tez daje niezle kopniaki... Pozdrawiam Cieplutko i ciesze sie ze u Was dobrze wszystko.. Buuunia gratuluje córci:):) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no owca śmiać mi sie chce bo podałaś wagę początkową ale obecnej nie he he, mi ciżko o wadze gadać ale póki co udaje mi sie zatrzymać, a o celluicie to już nie mówie , bo uda mi mocno zaatakował brzydal,a ztym napinaniem to faktycznie uważaj mówią żeby nie głaskać brzuszka,bojest jeszcze gorzejto samo z piersiami, ja zaczełam brać magnez, lekarka mi zaleciła i jest znacznie lepiej,daj znać jak po badaniach pozdrawiam ciepło, bo na polku zima pełną gębą no i fajnie bo ida świeta !!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wczoraj zobaczylismy na USG pieknego siusiaczka:):) Rozwija sie prawidłowo, nawet jak na ten tydzien ciazy(22) jest wiekszy niz norma:) wazy 600g.. A ja dostałam luteine dopochw.2x2 tabl. i cordafen ..( ten mnie troche niepokoi)..on jest tez stoowany przy nadcisnieniu gdyz je obniza, a ja i tak mam nskie.. No ale chyba wiedziala co przepisuje nie..?? Jak mi nie przejda skurcze to położą mnie na patologii na pare dni.. A co u Was kobitki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Witam Owca nie poradzę bo mam zielone pojęcie.... wypoczywaj i niech Cię nie kuszą przed świąteczne rewolucje. Mi moja mała daje od 04:00 rana popalić i to dziennie, kopie w pęcherz że się zwijam, mam nadzieję że zmieni ułożenie niedługo... Owca gratuluję synuśka:)Moja mała miała w 21tygodniu nie całe 400g, więc będziecie mieli kawał chłopa śmiem przypuszczać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no owca to fajnie że już wiecie,i widzę że przewaga chyba facetów będzie :) ja przy poprzedniej ciąży też długo brałam luteine ale nie pamiętam jak długo, musisz uważać i słusznie bez jak buunia mówi nie daj sie świątecznym rewolucjom! buuniu moje dziecko też lubi to robić zwłaszcza jak idę spać albo nad ranem a w ciągu dnia to bardzo różnie, bo w sumie ja jestem cały dzień na nogach bo mój synek nie chce spać w ciągu dnia to istny koszmar ,a potem cięzko wytrzymać do wieczora więc kołysania dzidzia ma na zapas, pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co u mnie? Heh, od 4 dni wychodza mi dwie kreseczi. Okresu ciagle nie m, no wiec chyba sie udalo... nie wiem czy juz sie cieszyc czy jeszcze stresowac, ze przyjdzie @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Anitia ja też Cię pamietam i życzę powodzenia niech te kreseczki będą począkiem wielkiej radości ! no i pozdrawiam resztę pewno już zabieganych dziewczyn przed świetami nie dajcie sie zwariować i dbajcie o siebie i dzieciaczki :) WESOŁYCH ŚWIĄTEK :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) Witam anitia:) Gdzie się podziewałaś? Właśnie miałam pytać jak starania, a tu proszę.... Życzę dużo wiary, i spokoju, oby kropeczka rosła...... Dziewczyny ja tam nie przesadzam, okna szczerze mówiąc mam niesamowicie uwalone, nie zamierzam przesadzać, umyje je tylko od środka, ledwo wyszłam z przeziębienia, mam to gdzieś.... Dziś do gina, ciekawe jaka dziś stwierdzi płeć dziecinki:):) Anitia a więc trzyma kciuki, i pisz co i jak,musi się udać:) Pozdrawiam Was i WESOŁYCH ŚWIĄT ŻYCZĘ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki:) a co tu taka cisza? chyba wszystkie takie pojedzone albo umordowane po świetach ze leżą hi hi pozdrawiam i życze wszystkim fajnego nowego roku i szcześliwym mamusiom zdrowego rozwiązania a starającym doczekania tej dobrej nowiny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej.. Moze cos tu ruszy.. Dolaczam sie do życzen betti 38 Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku by był lepszy niz tamten!! Co tam u Was? Ja jutro mam wizyte..Robilam ostatnio posiew z wymazu z szyjki i wyszło ze mam bakterie enterococc.... Brzuch mi nadal sie napina..A na ostatniej wizycie gin mowila ze jak nie pomoze luteina to polozy mnie na patologi ciazy:( Opowidajcie co u Was..??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nareszcie! witaj owca :) nic sie nie martw wszystko będzie dobrze, czasem jak trzeba to lepiej sie położyć jeżeli takie zalecenie , w końcu teraz najważniejsze dobiec do celu :) ja cierpie na okropne nadkwasoty , jem migdały i reni ale to tylko chwilowa ulga, wieczorami daje mi najbardziej popalić, zwłaszcza jak dzidek kopie,tak to w miare sie czuje choć zaczynam sie czuć jak słoniątko,ale takie są uroki ciąży, przyznam sie że 12 kg jest więcej ale waga już tak nie galopuje jak w pierwszej poł ciąży teraz leci nam 27 tydz. więc raczej z górki brzuszek też mi sie stawia ale to normie ponoć, i tyle dziewczynki piszcie co u Was, chwalcie sie tyg, i wagą pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo Paula to jest krowa
No witam dziewczyny po Świętach, i życzę dobrego roku!!! A będzie się działo.. U nas dziś zaczyna się 25tydzień, łykam magnez a w razie czego naspa bo również często mi sie brzuch stawia, w domu to pal licho, gorzej jak nie ma się gdzie położyć albo usiąść, ale musimy jakoś to przetrwać:) Na ostatniej wizycie,a było to 23tygodniu ważyłam 63kg, to jest jakieś8kg do przodu,więc nie jest tak źle, chociaż zauważyłam że teraz to ja zaczynam przybierać, okrągła po buzi, no i plecy jakieś takie wielkie, pupa całkiem odkrztałcona, no cóż będziemy potem z tym walczyć , teraz to nie ważne:) A jak przygotowania u Was? Kupujecie już coś? Ja mam w prawdzie łóżeczko, kojec krzesełko, no i kupe ubranek chłopięcych ,córce się raczej nie spodobają.... Piszcie piszcie Pozdrawiam A, miałam pytać czy robicie usg około 30 tyg czy raczej nie, jak będzie wszystko w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej.. Ja na wadze mam 9kg wiecej..Dzis zaczynamy 26 tydzien...Oj moj synus to daje popalic caly dzien kopie wierci sie...No ja tez mam kupe ubranek a i czesc wyprawki..I wózek bo trafil sie taki jaki chcielismy... Oj tak pozniej bedziemy na forum pisały o dobrych dietkach:):):)hi hi Brzuszek mam duuuzzzyyy jak nie wiem..coraz ciezej:) Dziewczyny porobily sie wam rozstepy?? Mi na piersiach.. A i cellulit w okolicach bioder i posladków..Tych rzeczy bedzie sie ciezko pozbyc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no pieknie owca :) ja nie mam problemów z roztępami bo ma u mnie co się naciągać, choć jedynie na piersiach to mam i do tego piersi strasznie mnie swędzą a żeby było ciekawiej to nogi też że drapałabym do krwi :( natomiast mam też duży celulitis na pupie i udach , a ponieważ to moja trzecia ciąża to w ogóle stwierdzam, że mam większe gabaryty brzuszkowe niż 2,5 roku temu Zaczęłam mieć problemy ze spaniem jak zasypiałam dosłownie w ciągu kilku minut tak teraz nie umie znaleść sobie miejsca i musze mieć wysoko pod głową ,bo te nieszczęsnę nadkwasoty mnie męczą okropnie więc akcja migdały i reni trwa nadal. Jeszcze jedno sie zmieniło od trzech dni pobolewa mnie brzuszek takie uczucie jak na ból biegunkowy nie czyści mnie ale boli, nie wiem czy to efekt rosnącej macicy, bo przy tym jakby częściej zaczął stawiać sie brzuszek,do tego stopnia że wziełam oprócz magnezu który i tak biore nospe, martwi mnie to, staram sie więcej odpoczywać choć przy dzieciach to nie jest proste. Czas biegnie mam wrażenie że coraz szybciej, ja nie mam zbytnio dużo przygotowywania wyprawki dla dziecka, bo wszystko mam po synku,tylko posortować i poprać. Ale przyznam że to uroczy czas przygotowan jak sie trzyma takie małe ciuszki w rękach, pewno też zacznę ależ sie rozpisałam pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny Ja zaczynam miewać skurcze łydek szczególnie w nocy, no i tłuszczyk zaczyna się odkładać na udach, strasznie to wygląda no cóż, takie uroki. A jeżeli chodzi o skoki nastrojów to znów wszystko wraca na nowo, moja nerwowość nie daje mi żyć. Siedzę na l4 i już mam dość, szczególnie tej zimy, wszystko mi idzie wolno, zadyszki dostaje przy myciu szklanki.... a w dodatku u nas straszna odwilż i chodzi się jak po jajkach, żeby orła przypadkiem nie wywinąć. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaś cichutko, a ja chciałam tylko napisać tyle ze zaczynamy 29 tydz, wczoraj byłam na badaniach u innego lekarza , bo żle sie czuje, boli mnie brzuszek dołem czasem w krzyżach mocno kłuje i bardzo często sie stawia. doznałam trochę szoku choć wiem że usg zawsze pokazuje datę porodu wedłóg obliczeń wielkości płodu, ja normalnie miałam termin wedł,OM 8.04 ale teraz wyszedł na 22 marca, mam duże dziecko waży już 1600g długość chyba ok 39 cm bo nie mogę sie doliczyc wedłóg wymiarów na wynikach usg ,bo tam trzeba tylko zsumować jak nie ma w opisie, i tyle ah raczej na 100 bede miała trzeciego synka, tyle piszcie dziewczyny co tam u was pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cicho cicho, ja często zaglądam ale mam wrażenie że tylko ja.... No to Beti musiałaś doznać szoku z tym terminem, a co masz w zaleceniach? No gratuluję trzeciego wojownika, będziesz jedyną dominującą kobietą w rodzinie...:) U mnie w środę zacznie się 27 tydzień, wczoraj byłam u lekarza, mała waży nie cały 1kg, ja 64kg, więc wszystko w normie, główka malutkiej także odpowiada tyg ciąży, więc się ciesze:) Bóle kręgosłupa zaczynają dolegać, puchną mi stopy, żylak jakiś się pojawił, no brzuszek też się stawia, długość szyjki ok, wiec mam nie panikować.... Syna urodziłam w 37tyg więc wiadomo....trochę stres. Miłego weekendu dziewczyny----wypoczywajcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pamiętacie mnie??? termin 27 kwiecień potem poronienie :( 4 paź. mam do Was pytanie dostałam zielone światło od lekarza ale powiedział że nie możemy mieć z meżem żadnej infekcji (nie wiem jakiej) jakieś 3 miesiące przed. w tym miesiący chciałam się zacząć starać, ale jesteśmy z mężem trochę przeziębieni czy powinnam to odłożyć na 3 miesiące????? jakie macie zdanie na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ja zagladam tu codziennie... No betti duzy chłopanio...Ja tez mam ten problem ze skurczami tylko mam ich baaardzo duzooo...Biore proszki to tak do 15 na dzien..Ale przed proszkami to i do 30 mialam.. Równiez mam bole brzuszka i krzyza czasami. Moj synus w 25tyg wazyl 940g.. W srode zaczynam 28 tydz i mam wizyte u ginki. Zobaczymy co powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki, no miłoze w końcu coś znowu ruszyło ja tutaj zaglądam tak samo jak na skrzynkę mailową he he , choć nie zawsze mam o czym pisać ale zawsze jestem ciekawa co u innych:) atrams pewno że pamiętamy,fajnie ze sie pokazałaś,trudno powiedzieć może faktycznie lepiej sie wykurować żeby organizm był silny,a najlepiej słuchaj co intuicja Ci podpowiada, jakiś tam lekki katarek nie jest przeszkodą, natomiast wysoka gorączka ogólnie stan grypowy nie wydaje mi sie fajnym czasem, u mnie taki czas sie zaczął, najstarszy syn dołapal jakiegoś wirusa,ma wysoką gorączkę a mojego młodszego też już coś zbiera aż sie boję ale mam nadzeję że moja szybka rakcja i zapobieganie coś da, Buuunia no doznałam szoku choć ja raczej tradycyjnie rodzę wcześniej no ale nic nie wiadomo może akurat dokulamy sie do mety w odpowiednim czasie,a ja muszę raczej nastawić sie ze będzie duży i tyle, chociaż róznie bywa , napewno muszę dużo odpoczywać i pilnować tych stawiań i bólu brzucha,no i raczej kontrolować ruchy dziecka, bo z tym to też jest różnie , czasem jest bardzo aktywny ale ostatnio bywa zbyt cichy, na dodatek jest ułożony poprzecznie a to utrudnia mi bardzo funkjonowanie mojego żołądka, i klepie go po pupie , bo tak sobie wypiął po prawej stronie, no owca to też niczego sobie dzieciątko, no i też uważaj na Was , dużo odpoczywaj, to chyba najlepsze , czekam na wieści pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam;) Atrams---Może faktycznie lepiej poczekać, lepiej chuchać i dmuchać, życzę Ci wytrwałości, musi się udać. Dziewczyny mam tyle wydatków że aż się odechciewa, muszę precyzyjnie je podzielić, nic jeszcze nie kupione, robię garderobę w sypiali i chyba ten wydatek najbardziej mnie wykosztuje, no ale w końcu będę miała może większy porządek w domu bo nic tylko sprzątam, a za mycie podłóg zabieram się od soboty, tak to jest jak od wszystkiego sama,a sapie jak pies..... Moja mała ma bardzo często czkawkę w ciągu dnia, wasze dzieciaczki też podskakują? Od wczoraj też wydaje mi się dziwnie spokojna,aż się rankiem przestraszyłam i zaczęłam liczyć ruchy, no ale chyba już się jej swoboda kończy zaczyna ciasnota, coraz bardziej nie mogę się jej doczekać, ciekawe jak to będzie z dwójką....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×