Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czy sie da,czy sie nie da,prob

Zrzucamy 30kg! Kto ze mna?

Polecane posty

Xawusia brzmi ciekawie Twoj obiad ja dzis chyba tez cos z tunczykiem zrobie bo mam jakos smaka na niego . Jedynie mojemu chlopowi chyba usmaze rybke albo wrzuce w piekarnik bo zrzedzi od paru dni ze by zjadl. Przez weekend pewnie malo sie bede udzielac na forum. Zycze Wam wszytskim milego weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To obkupiłam troszke lodówkę Nie chce si chodzic w tali upał Nie pewna,powiem ci szczeże,ze nawet jak bylo mnie o wiele więcej,to moj maz nigdy mi tego nie powiedzaił.Wrecz byl zly jak ja marudzilam nad soba. Teraz jak ogladamy stare zdjecia,mowie mu,ze czemu on mi nie powiedzial,ze ja byłam az tak pulchniutka:) Ma chlop takt:D Xawusia a co to za dzieło kulinarne...to chyba jakiegos typu sałatka?(matko ale po polskiemu napisałam:O ) Ja mam problem jeżeli chodzi o rybki...nie jadam ich..najchetniej zjadam paluszki rybne i filet z dorsza.Poprostu jestem uczulona na zapach ryb!!!!!!! Jak cos jest do zrobienia z rybkami,to zabiera sie za to moj maz.. Dzieci czasami robia mi psikusa i kiedy zjedza sobie taka rybke z octu lub w oleju to przychodza i bardzo gorącego buziaka mi w usta chca dawać...potem sie smieja jak ja sie krzywie i wycieram usta... Ewelka miłego weekendu tobie i innym dziewczynom papa🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poćwiczyłam troszke czekając na powrót męża...Pokręcilam hula-hopem i pomeczyłam troszke tzw.agrafke...nogami Wiatraczek sobie postawiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelko, Kropelko, bardzo lubię tę sałatkę. Kiedyś na jakimś forum przeczytałam, że kobitka tak robi. Ja poszalałam i wymyśliłam kilka wersji tego dania. Podstawą jest kasza gryczana lub ryż brązowy albo makaron pełnoziarnisty. Reszta to już dowolne szaleństwo. Tuńczyk albo jajka albo ser pleśniowy albo mozarella albo podsmażone kawałki kurzej piersi. Do tego jakieś warzywa. Czyli pomidory, ogórki, zblanszowany brokuł, jakieś sałaty, fasola biała lub czerwona, kukurydza, rzodkiewki, czosnek, cebula, szczypior, koperek, bazylia. Sok z cytryny, sól (ja od wczoraj na bezsolnej) pieprz, oregano. Jednym słowem czysta dowolnosc. :) Kropelko ryb nie lubisz. A ja uwielbiam. Bardzo często coś rybnego w kuchni macham i rodzina zawsze zadowolona. Gratuluję Ci męża. Dobrze wychowany gosc. :):) Pocwiczyłaś, super babeczka z Ciebie. 🌼 A ja przez te upały ruszac się nie mogę. Zupełnie mnie z nóg zwaliło. Nic nie robię. Głównie leżę. Leżę i pachnę. :D:D:D I staram się żeby nie był to zapach potu. ;););) Ach, na jakieś żarty mi się zebrało. I jeszcze jedno, kawki dzisiaj też nie piłam! Czyli można bez niej życ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodatkowy ruch zaliczony.Zostawiliśmy mame z tata i jechalismy na pole pozrywac nowalijek. Przez ten mamy wypadek macham na kilka frontów..ciagle cos do roboty.Moja mama to taka zywiołowa kobietka,ani rusz bez dzialki,a jeszcze kawalek pola sobie ubzdurała.Teraz to na naszych glowach. A kobiecina potrafila tak od rana do wieczora przy tych roślinkach siedziec pomimo swoich 72 lat. Dobrze ze teraz od poczatku lipca mam męza przy sobie to łatwiej i lżej. No i to że puki co mam opieke,wiec i od pracy mam wolne...wiecej czasu na sprawy zwiazane z domem. Xsawunia ja bardzo przyzwyczailam sie do ćwiczen i boleje nad tym,ze teraz takie upaly i to że poprostu nie mam czasu a i niekiedy sil na 'pomachanie" nogami:) Teraz staram sie choc 15 minutek cos pokombinowac. Mam sprzecik...taki najprostszy..hula-hop,twister,stepper(choć ostatnio w calkowitych niełaskach)i agrafke. Polecam wszystkim ćwiczenia typu 8 min... ja mam sprawdzone głownie na nogi i ramiona. 2 tygodnie sumiennych ćwiczonek na nogi(tez na posladki) i dupcia o wiele jędrniejsza No a mąza juz dorwałaM"WYCHOWANEGO"zawsze moge liczyc na jego pomoc a niekiedy całkowiete wyreczanie mnie:) Mam nadzieje,ze powoli poznam was dokładniej,co i jak...ile latek..jaki stan rodzinny. Nie czytalam tematu od poczatku(wybaczcie0..trafilam tak przypadkowo i przypadłyście mi do gustu. spokojnych snów wam zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropelko bardzo Ciebie polubiłam 🌼 i chętnie bliżej poznam. A teraz zmykam. Czas spac. Jutro napiszę więcej. Ty nam spokojnych, a ja Tobie kolorowych. 🖐️ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xawusia milutko od rana mi sie zrobił,dzieki tobie:) Dziekuje za komplementa:)👄 My sie szykujemy dzis do Łeby...nie na długo,ale w koncu wymocze to swoje troszku za duże cialko w morzu...woda wyciąga....wiec będzie mnie mnie;P:D I jeszcze puki pamietam...ponoc z kosmetykow na nasze ciałko dobra jest seria....CZARNA ZIAJA-REBULID....czarne wyszczupla....mam serum...obadamy jak to cudo dziala??!! Udanego dnia wam zycze🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nemezja77
Ewelka -> SZOK! Jesli osoba, która waży tyle co masz w stopce tak wygląda:) to moja waga chyba oszukuje;). Tzn zle waży! Waże chyba ze 30 kg wiecej:). Wyglądasz super. Nawet o takiej figurze nie marzę. Kropelko, zazdroszcze umiejętnośco kręcenia hula hopem:). Mnie to zaraz spada, a podobno to świetne cwiczenie na "boczki":). Dziękuję DOBREJ DUSZYCZCE na ksiazkę:). Ja ogólnie mam pewnien problem. Trudno to nazwac problemem życiowym czy egzystencjalnym:). Ale mam wage elektroniczna, która podobno źle waży. Koleżanka ma swoją i sprawdziliśmy. Moja wksakuzje inaczej, jej inaczej. Pytanie, która dobrze:). Ale mam tez poważniejszy problem. Robiłam zwykłe badania okresowe. Nie lubie lekarzy, unikam jak moge ale mama zmusiła. I powiem Wam ze cholesterol 7,6. O 2 jednostki powyżej normy dopuszczalnej w moim wieku. Zestresowało mnie to. Znacie jakies naturalnie metody obniżania? Co wiecej w moczu wyszły mi jakieś leukocyty. Niewiele ale są. I znowu mnie to martwi. A biorac pod uwage, że chyba jestem hipochondryczką:P. Za jakiś czas powtórze badania i zobaczymy. Miłego weekendowania Twarzyszki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nemezja77
Dziewczyny a orientujecie się może czemu ja jestem "pomarańczowa"? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nemezja stałaś się pomarańczowa, bo zgubiłaś jedną siódemkę. :) Ale gorąco. Idę ochłodzic się, a potem zajrzę na nasze forum. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj a ja bylam chwilkę na polu( bo tak sie u mnie mówi, nie wiem jak u WAS ;) ale nie idzie wytrzymać. Więc wrócilam do domu, pomalowałam sobie paznokcie u rąk i nóg na ciemny bordo i nie mam pomysłu co robić dalej:), więc szperam po internecie:). A Was widze nie ma:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Nemezja widzisz pomogło, już kolor zmieniłaś. :) Na polu mówisz, czyli z południa jesteś. My w Łodzi na dwór chodzimy. :D Ale jaka to różnica, i tu i tu upał nie do wytrzymania. :( Na obniżenie cholesterolu ma wpływ odpowiednia dieta i ruch. Zabrania się picia kawy (już trzeci dzień nie kawkuję, sama w to nie mogę uwierzyc ;) ) i palenia. Należy ograniczyc tłuszcze zwierzęce, a na ich miejsce wprowadzic oleje roslinne, tłuste ryby i mielone siemię. Codzienne menu wzbogacic o płatki owsiane, cebulę, fasolę,paprykę, jabłka, kapusty, brokuły, kalafiory. Dobrze robi kieliszek czerwonego wytrawnego wina. To tak w skrócie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropelka pewnie już od dawna w Łebie. W morzu się pluska. Jak ja Ci zazdroszczę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka bylismy nad morzem,ale woda była dosć zimna...pomoczyłam sie troszke lecz nie popływalam bo naprawde zbyt zimna woda Nie bylismy dlugo,a sloneczko mnie złapało...to moje pierwsze opalanie w tym roku Nemezja,ja jak zaczynalam kręcić hula-hopem to tez spadalo..prawie nic nie kręcilam a pot sie lał jak cholerka...ale to od ciagłego schylania sie po nie:) Teraz juz idzie dosc sprawnie;) troszke u nas popadało...ale tak naprawde troszke....pogrzmiało,postraszyło i koniec..tyle że nie ma słońca U nas pole to kawał ziemi obsiany zazwyczaj warzywkami.... Nemezja przy podwyzszonym cholesterolu powinnać ograniczyc spożywania tłuszczy zwierzęcych...zrezygnowac z masełka,zastąpic je margaryna.Teraz popularny je benecol...cholerstwo drogie,ale ja k ma pomóc to może warto No i oczywiści jeżeli palisz,to papieroski ida w odstawke Moja córcia jest przykladem hipochondryczki...leków nie chce ale ciagle coś ją niepokoi...zreszta nie tylko jeżeli chodzi o zdrowie..nawet wszelkiego typu zjawiska atmosferyczne....strach w oczach a zaraz bedzie obchodzic 18 urodzinki.Normalnie mam pannice w domu:D Xawusia i widzisz,jak pieknie radzisz sobie bez kawki:D bravo🌼 Dzieki temu deszczykowi nie trzeba jechac podlewac na działke no i na cmentarz...ale i tak musze podjechac pozmieniac kwiatki...moze jutro mi sie uda U mojego męża to ciagle słońce grzeje i tam kwiaty nie stoja długo życze udanego dnia pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny, ale powiedzcie mi
jak mozna doprowadzic sie do takiego stanu??? 30 kg do stracenia to przeciez 1/3 waszej wagi mniejwiecej... to nie zauwazalyscie wczesniej ze musicie kupowac coraz to wieksze ubrania? Ja nie mowie ze jestem swieta, mam 168 cm, waze okolo 59 kg choc zdazalo mi sie przytyc... ale tak mniej wiecej w okolicach 62 -64 jak juz nie wchodzilam w najluzniejsze spodnie, dawalam sobie na luz i wracalam do 56.. i tak mam wrazenie ze przytyc 5 kg to jest sporo, ale 30???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To pytanie tylko ode mnie...a czy ty kobietko juz rodziłaś????? Ja jestem z tych co po każdej ciązy przybierały( a było ich 3)....poza ty niegdy nie miałam sklonnosci do wahań wagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zazu a czy moge wiedziec o jakiej książeczce mowa???podejrzewam ze pewnie jakaś dietka Nemezja na podwyzszony cholesterol tez dobry jest wiesiolek:) Dostaniesz w kazdej aptece...a na dodatek tez odgrywa jakas role w procesie odchudzania...nie wiem...nie testowałam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie rodziłas juz?? Zapewne nie, jesli dla ciebie przytyc 5 kg to duzo. Pogadamy jak urodzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny, ale powiedzcie mi
ja nie rodzilam, za to moja siostra ma juz dwojeczke... przy kazdej ciazy przybrala okolo 17 kg i moze jej z 5 zostalo po ostatnim. Ja was nie atakuje, tylko sie zastanawiam ... w sumie w ciazy tez nie koniecznie trzeba przybrac po 30 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niekoniecznie przybiera sie aż 30 kg...ale stopniowo na raz tyle kilogramów sie nie przybiera inny powód...to leki...to tez przerabiałam...chora tarczyca...koniecznosc przyjmowania w czasie ciązy...i już poteguje... obecnie tez biore tabletki...zmuszona jestem,bo inaczej organizm nie poradzi sobie z choroba. Walcze ze swoim uczuciem głodu...wmawiając,ze to nie tabletki i tylko moj sposób odrzywiania...ale wcale nie jest łatwo ale sie nie dam,bo teraz to co zgubilam ma nie wracac...tylko jeszcze ma ubyc mama nadzieje,ze choc czesciowo wytłumaczylam i oświecilam zrezszta pewnie niejedna znas sie zastanawia...jak to mozliwe W moim przypadku nie było to 30 kg...ale ile by tego nie było to jak ktos sie czuje zle ze soba to powinien sie wziąc do robotki i głeboki szacunek dla wszystkich walczacych moze nie za pierwszym razem...ale warto zaczynac od nowa,bo w koncu cos z tego wyniknie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matko,to słońce na mózg mi padło...jakie ja błędy sole...miało być -morze wypiłam przepraszam;) i juz daje wam spokój kolorowych i spokojnych snów dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje za rady. Wybróbuje. Ale nie rozumiem po co wdajecie się w dyskusje czy jakieś tłumaczenia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że spioszki z WAS. No żartuje:). Wiem wiem, niedziela i czas na inne rzeczy niż forum od samego rana:). Miało być dzisiaj ochłodzenie, ale chyba jest najbardziej duszny dzień z tych upalnych. Przynajmniej u mnie. Nie ma czym oddychać. A więc świętujmy! Miłej niedzieli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hjeka ja juz mam czesciowo zakonczony obiadek Nemezja u mnie właśnie dzis chłodniej...od rana nie ma słoneczka..mozliwośc swobodniejszego oddychania byc może deszczyk popada tak jak wczoraj pod wieczór wybieramy sie na cmentarz,jak nie będzie padalo pozdrawiam...udanej niedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! 🖐️ Dobrze wiemy, że syty głodnego nie zrozumie, zdrowy chorego, a szczupły pulchnego. :P Ja też nie mam zamiaru tłumaczc się. Powiem tylko tyle, że choroby, leki i wiek robią swoje. Kropelko jak fajnie, że wkleiłaś ten link. Trzeba zapamiętac. :) Nie zwracaj uwagi na literówki. A co tam, to nie problem. Wszystkie je robimy.:D Masz już obiadek częściowo zrobiony. Ja też. Teraz herbatkę popijam i piszę. Jak skończę idziemy z mężem w plener, bo wreszcie chłodniej jest. Ach, jak ulga! Niebo zachmurzone, słońca nie ma. Podobno przez dwa dni tak będzie, a potem upały wracają. Kropelko czy ja dobrze zrozumiałam, że pierwszego męża pochowałaś? Nemezja pospało się dłużej, bo u nas nareszcie jest czym oddychac i spanie nie męczyło jak to przez ostatnie dwa tygodnie było. Przykro mi, że u Ciebie dalej duchota straszna. Dziewczyny, u mnie kolejna zmiana, znowu kilogram do tyłu. Stopy i dłonie mniej nabrzmiałe. Pierścionki które ledwo wciskałam zaczynają zsuwac się. Hura! :D I zauważyłyście? Herbatkę piję, nie kawkę! Kobitki, Dobre Duszki Moje, bardzo Wam dziękuję, że jesteście i pomagacie. ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny, ale powiedzcie mi
hej, przepraszam jesli ktos sie poczul urazony, nie o to mi chodzilo zebyscie sie zloscily. Po prostu sie zastanawialam, czy to tak samo sie nazbieralo, ale z tego co rozumiem to waga podskoczyla w zwiazku z roznymi wydarzeniami (ciaza, choroba itd). Ja po prostu zauwazylam ze w naszym kraju jest bardzo duzo pieknych szczuplych dziewczyn, natomiast poczawszy od 30 - 35 lat wiekszosc ma spora nadwage. Ja mam 29 lat i nie chce przytyc wiec po prostu zastanawialam sie czy ktos moze mi udzielic szczerej odpowiedzi na moje pytanie - bo w sumie rozumiem ze ciaza i choroba, ale trudno mi uwierzyc ze kazda pani z nadwaga jest chora lub po ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×