OSTRY SEKS

nie no klapsy to spoko ale bicie i przyduszanie to juz wyzsza szkola jazdy nie doroslem do niej i pewnie nie dorosne:)

też uwielbiam bicie po twarzy, mocne zresztą :) chyba niewiele rzeczy tak mnie kręci w seksie

dorosniesz jak w pewnym momencie oczy zajda ci mgłą z podniecenia i się nie skontrolujesz... wtedy tak i zobaczysz jakie to przyjemne a przyduszanie tez... ja lubie jak mnie facet rznie na pieska analnie i głowę mi przyciska do łózka lub poduszki tak że trudno złapac oddech... to jest jazda...

To ty jesteś nieźle zboczony kurwiszon ! Uważaj bo jeszcze, któregoś dnia w trakcie posuwania cię w dupsko, udusi i będzie jednej idiotki mniej.

głowę dociskasz stopą, którą ma ci lizać ;)

a i bicie kutasem po twarzy tez jest niezłe :) i jeszcze jak facet na twarz mi sie spuszcza :)

hm od tylu na pieska moja ulubiona pozycja z uniesionym tyleczkiem partnerki z tym ze nie przyciskam glowy fdo poduszki tylko naciskam na ramiona:)

kobieta w łóżku ma być twoja,

albo eksplozja w gardle z lekkim krztuszeniem się

witam wczoraj podczytywalam ten tamacik z wypiekami na twarzy no i poszlam wczoraj na zywiol :) bidnym moj facet bo seks byl wieczorem a on mial nocke hehehe a ja po dobrym seksiku poszlam po prostu spac :)

oj oj :) krztuszenie się jak się opanuje gg nie wchodziw grę :) bo wszystko splywa do gardła :)

ciekawi mnie ile kobiet naprawdę lubi takie ostre ruchanie i sponiewieranie. Tzn. niekoniecznie to praktykuje, ale myśli o tym, marzy lub by spróbowała

wiesz co spróbowało nie dużo... moje kolezanki marza narazie.... jako jedyna spróbowałam...ale wiem że mnóstwo w końcu sie przełamie i da radę :) a później sie spodoba :)

hm ja jestem chyb astaroswiecki skoro mi cos takiego nie odpowiada a moze nie mialem odpowiedniej partnerki?;)

odpowiedniej partnerki to napewno :) czas wyzolic zwierzaczka i Pana :)

tzn ja np nie lubie jak mnie facet bije po twarzy bo dla mnie bol policzka po uderzeniu to nic milego nie jest.... i z seksem mi sie nie kojarzy ale lubie jak mnie mocno posuwa, lubie czuc go w sobie, lubie od tylu, lubie stanowczosc ale takiego bicia itp rzeczy to nie :/

ja bicie lubie bo nie mam granicy bólu i moze mnie napierd... z całej siły i następnego dnia nie mam nawet sladu po tym...

wyszlam na chwile i widze ze temat sie rozkrecil;)

ploteczka ile straciłas :) bezcenne :)

no to widze olu ze masz to samo co ja. mnie tez moze bic ile wlezie a mnie malo i malo i tez nie mam sladow. na tylku juz gorzej bo nastepnego dnia troche czuje przy siadaniu, ale to tylko przypomina mi mile chwile i to ze jestem suka mojego pana

granica bolu z popekanymi naczynkami na twarzy po uderzeniu ma niewiele wspolnego ;) swoja granice bolu mozna poznac przy porodzie dopiero to jest bol :) i ja musze przyznac ze mam wysoki prog bolu :) bolalo ale nie na tyle zebym nie moga sobie umyc wlosow, wyprostowac i zrobic makijazu :)

no na tylku faktycznie troszkę, ale na twarzy mmmmm... policzek po seksie czerwony tylko przypomina o tym... ostatnio tez mój luby szampana z mojej szparki zlizywał a później ta butelkę mi wsadził i nie powiem calkiem przyjemnie było :)

bez granicy bólu...wow, choć nie piszę o katowaniu. To nie frajda. Chodzi "tylko" o pokazanie, kto jest kim: jestem facetem, a ty moją suką, chcę cię wyruchać tak jak chcę. Jednak chodzi w końcu o ruchanie a nie o pobicie kogoś. Po prostu, rucham jak chcę i masz się nie sprzeciwiać. Będę ruchał ile chce jak chce gdzie chce, jak będę miał dość, to skończę, ale wcześniej masz się dawać, bo jesteś moja ;)

co do porodu to masz rację... przezyłam... ale jak mnie juz mega bolało tak przy 7cm wzięłam znieczulenie i było bosko tak rodzic a nie się męczyć... nastepnym razem to wezmę odrazu, poród będzie przyjemny ;)

Valters a i jeszcze powiedz ze ma nie kończyc... a jak skończy to w twarz bo nie pozwoliłes przeciez... ja tez nie mówię o katowaniu ale o raz wymierzonych bo się do laski np nie przykładam :)

dokładnie :) jesteś tu suko bo mam na ciebie ochotę, zdobyłem cię, jesteś moja a ja mam ochotę na seks, więc na kolana suko, a na początek sprawdź jak pachnie mój kutas, byś pamiętała, który jest twój, który cię rucha ;)

a ja wole jednak ostre slowa...wyzywanie w lozku....moja zeone wysywam od najgorszych: kurw, dziwek i suk....ona mnie tez wysywa...to nas jara i podnieca....i najlepiej pozycja na pieska...w dupke lub w cipke:)

to prawda, ja tez pamietam swoj 7-8cm bolalo, nie mialam niestety mozliwosci wziac znieczulenia bo pomimo tego ze dalam rade i spodziewalam sie wiekszego bolu , ten byl do wytrzymania to jakby mi ktos zaproponowal znieczulenie to bym wziela z mila checia ale tu ma byc o seksie a nie porodzie, chociaz jedno i drugie ma ze soba cos wspolnego ;) Ja bicia takiego prawdziwego nie lubie, ale jak mnie facet klepnie w pupe w trakcie, albo scisnie poslad ;) to jest milo ale jakby mnie zlal na kwasne jablko w trakcie seksu to ma wperd ******

tu nie chodzi o zlanie a o ukaranie za nieposłusznosć... tylko tyle nikt nie każe nas prać....

wszyscy na kolana! ;)