Jeżeli jesteś facetem lubiącym piękno NIE WCHODZ(pasztet ze mnie:/)

widać ze nie masz wiekszych problemow. Widocznie zycie Ci nie dalo wystarczajaco w kosc. Masz figure ok, tylko z Twoja psychika cos jest nie tak. Skad takie osoby biora sie na swiecie? A jak juz tak sie nudzisz, to idz do wolontariatu i schroniska i pomagaj innym. Zobaczysz jak cierpią ludzie i zwierzeta i odechce Ci się myslenia o SOBIE.

czytajac temat myslalam ze wyskoczy mi zdjecie paszteta, ale sie rozczarowalam bo nie powiem.....taki z ciebie pasztet jak z Dody dziewica....(mowie to na podstawie twej figury)

anka masz racje, wygladasz jak gowno pomieszane z kupa :p co cie bede pocieszac skoro taka jest prawda, nogi jak dwie kłody, brzuch jak arbuz, cyce jak donice a mozg jak łepek od szpilki :P lepiej ci teraz po tym komentarzu? chcialas zeby ci ludzie przytakneli to masz!

Nie robię lansiku, bo naprawdę nie mam czym, ale tak, uważam, że jestem grubsza ( w przeciwieństwie do założycielki topiku) i mam zamiar udowodnić wszystkim, że mnie to jebie :D:D

to pokaz sie bez ubrania ;) powiemy ci prawde

poker fejs, nie ekscytuj sie - tak napisalam bo uwazam ze jestes super lasencja i nie masz sie czego wstydzic :)

wiesz co jestes okropna ja chciałam po pierwsze -prawdy (wiec jesli to co napisalas, zalozmy, jest prawda to ok) bo w realnym zyciu za ladna nie uchodze no chyba ze wsrod babc.. po drugie-wygadac sie bo mam juz k*rwa tego dosyc... ktos tam pisal zebym komus pomogla.. chodzilam na kwesty, na zbieranie kasy.. fakt, to cieszy. ze sie cos dobrego zrobilo. ale pozniej wychodzisz na osiedle i patrzysz na ladne laski z chlopakami ktorzy Ci sie podobaja a traktuja cie tylko jako brzydsza kolezanke.. jak siedzisz w domu w piątkowy wieczor bo nie masz z kim wyjsc na impreze albo chociaz na pole... wiem ze sa gorsze problemy ale ten zre mnie od srodka.

o, widze, ze zaczelo sie targowisko proznosci :P

poker fejs co z tego że grubsza skoro masz KSZTAŁTY

aaa to o jakiegos konkretnego kolesia chyba chodzi! trzeba bylo tak od razu pisac! pewnie to jakis duper co lubi szkieletory a ty sie glupia przejmujesz hehe

Nie nazywaj siebie ''gównem''. Jesteś dla siebie zbyt surowa i przesadzasz, zresztą dobrze o tym wiesz :) Też tak kiedyś miałam, nawet gorzej się nazywałam, ale przeszło mi z wiekiem, Tobie też przejdzie, zobaczysz ;) Jak tylko zrozumiesz,że to co widać w gazetach czy necie to żadna wyrocznia a wręcz fałsz. Dobrze,że nie widziałaś mnie bez makijażu, wierz mi :D Ja jestem zdania, że z każdego można zrobić laskę :D Poza tym masz dopiero 18 lat, w tym wieku to ja ważyłam prawie 70kg/161cm a o wyglądzie nie wspomnę już lepiej.. Przecież Ty się jeszcze zmienisz, zarówno figura jak i twarz..

Camille van de Camps-czytalam książke o tym tytule wiesz co jestes okropna-nie jest glupi. fajny gosc. jego laska nie jest szkieletem. wagowo porownywalna do mnie. ale ma figurę a nie bezksztaltny wor.. wiesz ja sie nie uwazam za GRUBA, ino za niezgrabną ;]

Może problem nie jest w tym, jak wyglądasz a jakiś dres szczelił focha? Oj coś 'mie' się zdaje, że tak:D

żeby on jeden... kilku fajnych mi się podoba żaden nie spojrzy..

anka czulam ze ci jakis kolo zawrocil w glowie, dam ci rade - jak sie czujesz niezgrabnie to - idz do fryzjera,ufarbuj wlosy,opal sie troszke (chociaz nie wiem jak wygladasz bo dalas czarno-biale zdjecia), wydepiluj sie tu i owdzie:P, zrob sobie ladnie paznokcie, zaloz jakies fajne ciuszki (w twoim rozmiarze), i idz w miasto!! wez ze soba najlepsza przyjaciolke i do dziela!! na rozterki milosne wieku dojrzewania nie ma rady - klin klinem :P

To ćwiczenia i będzie dobrze, krzywych kulasów nie masz, słoń Ci między nimi nie przejdzie, rozwalocha hehe nie jesteś czy Kaczor Donald więc da się zrobić :D

ale breczysz kobieto, jestem gruba brzydka ble ble ble ktos napisal idz do psychologa, ja mysle ze to najlepsze rozwiazanie!! powodzenia w akceptacji samej siebie

Nie siedź na kafe, tylko zapierniczaj na dwór jak chcesz schudnąć, na rower hop hop!

no jak ma na ciebie spojrzec skoro dziewczyne ma..to chyba dobrze o nim swiadczy ze sie na inne nie obraca nie??

tak, ale wczesniej był wolny i też nic... a on serio nie jest jakims polmozgiem, fajny chlopak ... woja super traktuje.. macie racje ide na jakis spacer dlugi... musze czyms odwrocic uwage bo mam ochotę się nażreć albo uchlać.

*swoją

no idz idz, moze ci sie humor zmieni. moze spotkasz na spacerze tego jedynego :P!!!! albo przynajmniej jakas kolezanke z ktora sie wybierzesz na podryw:P

pokaż wiecej fotek

wieczorem dam albo pozniej troche teraz ide

czekamy z niecierpliwością, odetchnij świeżym powietrzem ;)

to już na czarno ;) bedę czekał

no jestem... na spacerze h*jnia trochę :/... ale przynajmniej zmotywowana do odchudzania :D

Humor poprawiony? ;] Ja spędzam romantyczny wieczór sam na sam z moim monitorem i jest zajebiście :P

oo poker fejs ; ** nie tyle poprawiony, co zmotywowany na zaprzestanie żarcia :) a tak sorry, że zapytam.. ale ile masz lat ?;> bo pisałaś, że w wieku 18 byłaś niewyrobiona..

22 skończone :) To mało powiedziane niewyrobiona... Zresztą dobrze, że nie widziałaś mnie jako dziecko, nie pokazuje nikomu zdjęć z tamtego okresu nawet :D A zmieniłam się bardzo tak od ok. 20 roku życia i każdy to mówi, nie wiem czemu tak późno... W liceum też było fatalnie, do tego ubierałam się tragicznie ;/ Zdaję sobie sprawę jak wyglądam bez makijażu...... ale tak ma większość pewnie ;) Oj weź przestań z tym odchudzaniem, nie masz z czego, a jak chcesz wyrzeźbić figurę to ćwiczenia albo taniec.. Zobaczysz,że nadejdzie taki dzień kiedy zaakceptujesz siebie, musisz tylko zmienić sposób myślenia :) Musze Cię zmartwić, że istnieje prawdopodobieństwo,że jak zaczniesz chudnąć stracisz też biust ;)