Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

cymbałka

********** TERMIN MARZEC 2011 *********

Polecane posty

tuethe - noooo do 24 lutego hmnn brzmi niezle ale nie lam sie! ja marze zeby donosic do 24.............a ktory masz tydzien?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
puszku no na prawde jestem pod wrażeniem ze jeszcze z tamtąd nie uciekłaś !!! ja bym ze strachu wyjechala!!! no ale z kąd dowiedziałaś sie czy jedno czy dwu jajowa i ze wogóle bliźniacza ciaża skoro oni tacy tam są?? bałabym sie chodzić do takiego lekarza co sam nie wie co i jak... no u nas to było tak ze .... moze napisze w skrócie ale od poczatku :) znaliśmy sie 8 miesiecy i M mi sie oświadczył po 13 miesiacach był ślub :) mój mąż myslał ze nigdy nie bedziemy mieli dzieci bo ja za dziećmi nie przepadam nie wiem jak uspokoić aby nie płakało jak zagadać do dzieciaczka lubie jak wszystko jest ładnie posprzatane na swoim miejscu itd jak urodziło sie dziecko mojego szwagra wszystko sie zmienilo zakochałam sie w Meli :) dostalam sie na studia dzienne ale mój m nie wiec doszlismy do wniosku ze wyjeżdżamy do IRLANDII i bedziemy sie starać tam o dziecko poieszkam y z 5-6 lat odchowamy dziecko wrócimy i dziecko do szkoły a ja do pracy i na studia ... no ale byl krach znajomi w irlandi mówili że kiepsko z pracą wic nigdzie nie pojechaliśmy a ja i tak na studia nie poszłam .. poszłam do pracy ale cały czas staraliśmy sie o dziecko i nie wychodziło poszłam na studia wymarzone ale zaoczne i okazało sie ze filologia polska jednak nie jest dla mnie.. no i tak bardzo chcieliśmy dzieciaczka ze juz kupowaliśmy butelki, pare ciuszków mnustwo książek, meble do pokoju Tomusia kupilismy w maju 2009 pomalowaliśmu ... w maju tego roku kupiłam łóżeczko ze stanów ( na raty - bo bardzo mi sie podobało bo brat męża mieszka w stanach i pozazdrościłam :P) no i tak wyszło ze w sumie myslelismy ze już sie nie uda bo M miał slabe wyniki nasienia i poddaliśmy sie a tu bach!!!! po 2 latach jes Tomuś :) hihihihi pewnie macie nas za debili no i SLUSZNIE !!! :D :P no ale ja kupowaniem rzeczy dla dziecka poprawialam sobie swój nastrój i przynajmniej zakupami "przybliżałam" do dziecka o którym bardzo marzyliśmy ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie te naklejki bardzo sie podobają i jeszcze taki centymetr- drzewko z kubusia :) tylko Tomuś ma taki mały pokoik że nie wiem czy gdzieś bym zmieściła takie naklejki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
murzynku - dlaczego debili - kazdy robi jak mu serce dyktuje! skad wiedzialam - bylismy w klinice polskiej w dublinie 2 razy (wydalismy sporo kasy na badania i usg)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez marcówka mi tez nie, patrze z M na "castle" i mi marudzi,zebym juz laptopa wylaczyla bo chce sie przytulic. Puszek 34tydz. za tydz w pon mam usg! ciekawe co mi na nim wyjdzie:) Murzynek podziwiam! Naprawde. Wszystko powoli zaczeliscie robic i wkoncu będziecie mieli dzieciaczka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie że wreszcie się udało! a Tomuś jaki wyczekany.Teraz masz mniej do kupienia :-) spadam dziewuszki moze zasne jak sie przytule do meżusia jutro mam wizyte i troche sie denerwuję,moze dlatego nie chce mi sie spać. ale jak sie położę to kregi odpoczną bo juz "płaczą" Spijcie dobrze piękne Mamuśki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobranoc marcowko, moj R teraz przyszedl mi oznajmic ze ma cykorka juz i nasluchuje kiedy zawolam ze rodze....biedny sie martwi.....i skacze kolo mnie jak kolo ksiezniczki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
puszku to dobrze że masz chociaż jedno takie miejsce gdzie sa normalni lekarze !! dobranoc marcówko no niby mniej rzeczy no ale i tak jest tego całe mnóstwo :) ja również ide spać bo już bardzo późno sie zrobiło dobrej nocki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Puszek nie dziwie mu się,że się o Ciebie martwi M już zasnął jakiś czas temu a zanim to zrobil to strzelił focha bo nie chciałam się "przytulic":P Dziewczyny spijcie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja poprzytulam troche M,zeby mu się koszmary nie snily. Kolorowych snów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halo:) Ja juz nie śpie:P Zrobiłam M śniadanie do pracy i jak zobaczyłam przez okno jak Bracik męczy sie aby auto otworzyc-zajeło mu to 5 min- to stwierdziłam,ze ide M drapać szyby w aucie,zeby zdarzył do pracy jakby też był problem z otwarciem auta.No i zanim się umył, ogolił, przebrał to ja prawie juz kończyłam i zdąrzy do pracy:) a sie nie kłade juz bo mama idzie do lekarki za poł h to ja się z nią przejde po ten zakichany wpis do karty ciaży i odrazu powiem,zeby mi coś przepisała na gardło i kaszel. a spac mi się chce masakrycznie bo do 3 patrzałam na tv bo zasnąc nie umiałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Dobry :) TUETHE, ale z Ciebie poranny ptaszek :) Ja co prawda także już nie śpię, ale musiałam iść zrobić badania krwi i moczu, miałam pecha i uczyła się na mnie dziewczyna (teoretycznie pod czujnym okiem pielęgniarki) tak boleśnie pobierała mi krew, trzy razy wbijała igłę, jeszcze teraz boli mnie ręka :( Co do pokoju dzidzi, chwilowo mieszkamy u naszego dziecka w pokoju zwanego wcześniej naszą sypialnią ;) pokój jest jasno-soczysto zielony (tzw. cierpka cytryna- duluxa), nad komodą gdzie jest przewijak będą wisieć dwie lampki gwiazdki (zakupione w IKEI) i naklejki, które wypatrzyłam na allegro- owieczki :D Jak mały podrośnie chociaż do czasów zerówki to zrobimy mu remont, zmienimy meble, aby już miał tak jak chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez juz nie śpie ale jestem jakas nie do życia poszłam spać o 2.20 bo szukałam pościeli na necie :) oj czuje ze to bedezie kiedpski dzień!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry,pobudka !!!!!!!!!!!! TUETHE śpij,dzieci ci nie płaczą(jeszcze) :-) Kurcze odśnieżałaś auto,a u nas teraz jest 7 stopni na plus. Miałam wstać o 6tej,ale przymknełam oko i wstałam pół godziny póżniej.Oczywiście wszystko biegiem i mało brakowało a Jasiek by do szkoły nie zdążył. Wiosennego dzionka życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MURZYNKU rozumiem cię, ja też mam jakiś dziwny początek i jakoś dziwnie się czuję, nie umiem tego wyjaśnić, ale jakość tak dziwnie. Oglądam DDTVN gdzie wypowiada się ginekolog-położnik i ręce mi opadają, że beznadziejny facet wypowiada się, że kobiety panikują, że nie mają pokarmu, że kiepsko znoszą ból, no żesz jasna cholera... niech przeciśnie przez cytrynę arbuza bez bólu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest XXI w,a w szpitalu nie dostane znieczulenia,jak mam nie panikować???!!?!? To jest lekarz? Ginekolog jest po to zeby kobietom pomagać a takim tekstem skreslił siebie dla wielu ciężarnych i nie tylko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rozumiem, że ktoś się uczy, ale ta dziewczyna powiedziała do mnie ''no niech Pani się nie kręci" to jej powiedziałam, że mnie boli i jest nie delikatna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć :) od piatku leze i leze i nic nie robię, tak się wystraszyłam tą skrócona szyjka..ehh.. wczesniej bałam sie porodu, a teraz przewinęłabym czas do przodu o pare tygodni, żeby mieć pewność, że donoszę ciaze :( biore luteine, mąż robi wszystko w domu, a radzi sobie świetnie.. płakać mi sie chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
INWAZJA jeżeli leżysz i słuchasz lekarza,to bedzie dobrze.Popłacz sobie może akurat ci ulży.Piszesz że mąż radzi sobie z obowiazkami więc głowa do góry. W którym jesteś tygodniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaczyna sie 32 wlasnie :) nie chce ryczeć...maz jest genialny, jestem z niego dumna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
INWAZJA wiem, że to bardzo nerwowe chwile, ale nie martw się będzie dobrze, najważniejsze, że leżysz i przestrzegasz zaleceń. Ja również mam skróconą szyjkę dostaję teraz luteinę 4x2 tabletki oraz fenoterol 3 razy dziennie. Będzie dobrze damy radę i donosimy nasze dzieciaczki. Ciesz się, że możesz liczyć na pomoc męża, bo ile jest dziewczyn, które muszą same sobie radzić, a jak masz pomoc to znaczy, że jesteście kochani przez otoczenie, a to cenny skarb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
32 tydzień to już piękne osiągnięcie :) zobaczysz maleńka urodzi sie o czasie tylko sie nie denerwuj, aby skurcze nie doszły do całego kompletu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skurczy nie czuje, a wstaje tylko do wc, no i wieczorem na kapiel. Mała się rusza jak leżę, więc ciężko ciągle leżeć, no ale musimy dać radę, mówię do niej, że do marca musi poczekać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×