Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

cymbałka

********** TERMIN MARZEC 2011 *********

Polecane posty

dokładnie, a teraz to już raczej nie ma takich wózków, to był taki wózek z przegródkami w który wkładali wszystkie dzieci do rozwożenia ;-)) teraz podobno coraz więcej się rodzi dzieci dużych ponad 4 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz to są pojedyncze wózki:) ostatnio ogladałam gazete z mojego miasta i dużo dzieci bylo o wadze ok 3600:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idę poleżeć koło M bo dzidzia tak mi daje popalić ze aż mi nie dobrze do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem :) kompletnie załamana, ale jestem, kazałam K. wybrać imię dla dziecka... chodziło o złośliwości jego rodziny i jego kontrargument.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GULA też tak myślałam :( od lat mi się to imię podoba, uważam, że jest piękne, niestety K rodzina go nie akceptuje i mówią ''Natka", na to K że są złośliwi bo imię jest oryginalne i kojarzy im się z natką pietruszki :( kazałam wybrać mu według nich normalne imię, aby przypadkiem nie dogryzali mojemu dziecku, może Piotr, Paweł, Adam, Jakub... jest mi wszystko jedno :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może to hormony, może Ja przesadzam, ale na chwilę obecną czuję się strasznie nieszczęśliwa :( brzuch mi twardnieje, wiem, że płacz jest zły, ale nie umiem się uspokoić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natka pietruszki? no bez jaj:/ Suelen nie mozesz robic wszystkiego aby oni byli zadowoleni! Mi do Twojego synka inne imię niż Natanielek nie pasuje... od początku Nim był... :( Mój Teść powiedział,że mu sie imie Julka nie podoba na co mu odpowiedziałam,że mi bardzo i będzie się tak nazywac(wtedy byłam u Teściów sama)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie dziwie Ci się,że tak sie czujesz i naprawde Twojego K. nie rozumię. On powinien teraz wszystko robić abyś była spokojna a nie płakała po kątach przez jego rodzinę. Grrrr!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
K. poszedł spać godzinę temu :( siedzę w pokoju, ale nie chcę, aby moje synkowi ktoś dogryzał, bo już tyle razy ich prosiłam, że on ma na imię Nataniel, ale nie dociera do nich. K też zawsze mówi Nataniel, może jak się prześpi to zrozumie. Powiedział mi, że nie będzie chodzić do nich, ale nie wierzę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oni są naprawdę jacyś niereformowalni:/ Ja bym im pokazała,że mam gdzieś ich zdanie i zostawiła imię Natanielek. A jeśli będą dalej dogryzać to zobacza jak będzie starszy, że da za to popalić. A K. niech przemysli wszystko. Mam nadzieje,że zrozumie i dotrze do Niego co robi zle. a mój jak zaczął grać po 9 to dopiero teraz gre wyłączył:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suelen- ja akurat świetnie Cię rozumiem jeśli chodzi o imię. To wasze dziecko, imię Nataniel nie jest ośmieszające ani dziwaczne, po prostu rzadko spotykane i lepiej po prostu nie słuchaj teorii o tym jakie powinno być i co sobie chcesz imieniem udowadniać. Ja od początku ciąży czułam że noszę chłopca, tak jak w pierwszej byłam pewna że noszę dziewczynkę. Jeszcze w lecie jakoś wpadłam na imię Brunon, przekonałam męża i myślałam nieraz o malutkim, kudłatym (bo my oboje z mężem mamy bujne czupryny) Brunonie. Nazwisko mamy fajne, wszystko pasuje, ale słyszę tylko: a, jaki tam Bruno, tak to można psa nazwać (a co mnie obchodzi że ludzie nazywają zwierzęta ludzkimi imionami?). Przykro mi jest jak słyszę takie uwagi, już nie mówiąc o tym że jasno pokazywali że "chcą dziewczynkę", a kiedy dowiedzieli się że będzie chłopak, pytali tylko czy na pewno. Mi tak będzie łatwiej jednak, chcialam mieć synka, a zawsze będę pamiętać że mała którą straciliśmy była pierwsza. Mąż przynajmniej jutro przyjedzie, bo ja wciąż u rodziców siedzę. Pewnie uda mi się akurat w walentynki ściągnąć pessar, super, najpiękniejszy możliwy prezent, z łóżka chyba nie wyjdziemy po ośmiomiesięcznej przerwie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suelen przestań się nimi przejmować jak im się imię które wybraliście nie podoba to niech się wypchają to jest wasze dziecko i wasza decyzja jakie będzie miało imię.A jak twój mąż będzie tam szedł to ty lepiej zostań w domu bo po cholerę masz się denerwować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Historynka Wy wybraliscie imię Brunon i tak będzie:) Faktycznie mało spotykane:) Suelen a rodzina K. jest wierząca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa Historynka rozbawiłąś mnie tym,ze nie wyjdziecie z łóżka po 8 miesięcznej przerwie:P oby tylko łóżko się nie zarwało po Waszych wygibasach:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HISTORYNKO śliczne imię, bardzo lubię oryginalne imiona. Może TUETHE ma rację, że on im sie odgryzie :( ale nie chcę, aby wołali do niego Natka :( Nie wiem czy kiedyś pisałam, że imię K wybrała babcia, a nie rodzice. Na pewno nie pójdę :( może kiedyś zatęsknią, bo ja nie zatęsknię za mówieniem na mnie grubas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To u nich wszystko jest pod babcie?:/ Jak sa wierzący to powinni wiedzieć,że Nataniel w Nowym Testamencie był jednym pierwszych apostołów. Ja marudze na rodzinę M bo im czasem coś odwali ale rodzina Twojego K. to jest totalna masakra! ja bym ich unikała jak tylo sie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suelen oni są porąbani powinni się cieszyć że będą mieli wnuka i uszanować waszą decyzję co do imienia.Czy twój mąż jest jedynakiem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gula nad tym samym pytaniem się zastanawiałam... i zastanawia mnie jeszcze jedno... Jezus byl żydem to czemu do ciężkiej cholery przeszkadza im imię Nataniel? nie potrafie tego pojąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem wam, że ciężko, jak ja się cieszę, że was mam, uspokoiłam się troszkę i mały przestał tak mocno kopać. Jutro znowu z nim porozmawiam, ogólnie mój mąż to cudowny człowiek, pod warunkiem, że nie ma jego matki i babki w pobliżu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suelen ciesze sie,ze choc trochę Ci pomogłyśmy:* A NATANIELEK teraz sobie bedzie spać słodko w brzusiu Mamusi:) A K. musisz zmusić do odciecia "pępowiny"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TUETHE Ja się czasami zastanawiam jak tak można wychować własne dziecko? Natanielek jeszcze się nie urodził, a Ja wiem, że zawsze ze mną nie będzię, że dorośnie, ożeni się i będzie mieć własną rodziną... taka jest naturalna kolej rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suelen po to tu jesteśmy żeby się wspierać w trudnych sytuacjach :) A i czasem trzeba dać komuś w dupsko ...... tuethe to dotyczy ciebie :-P Suelen teraz to najważniejszy jest twój spokój bo jak ty jesteś spokojna to i Natanielek też ,a zobaczysz że jak się urodzi to mąż oszaleje na jego punkcie a ciebie będzie nosił na rękach i swojej rodzinie powie co nie co jak będą coś komentować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GULA obyś miała racja :) i mam nadzieję, że posłucha mojej prośby, iż trzeba się od nich odciąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suelen najwidoczniej myśleli,że Jego Żona dalej pozwoli na takie traktowanie a teraz widzą,ze Ty im nie dajesz to są wściekle i przez to tak się zachowuja... ale Ty się nie poddawaj, badz silna i walcz o swoją rodzinę. Natanielek jest waszym skarbem i żadna babcia czy prababcia niech się nie wtyka. Gula hahaha a Wy dalej byscie mnie lały. Podoba Wam się to?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×