Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

cymbałka

********** TERMIN MARZEC 2011 *********

Polecane posty

tuethe....u lekarza nie byłam...ratuje się "domowymi"sposobami ale jak mi jutro nie przejdzie trzeba się będzie wybrać.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tuethe coś nasrobałam na maila :) i moja tez pierwsza ciaza ale u mnie wszystkie moje kolezanki maja dzieci wiec od lat słysze co powinno sie a czego nie :) fonia29 ja tez planuje zakup chodzika-jeździka, taki wlasnie Fisher Price kupiłam chrześniakowi na pierwsze urodziny i mimo ze juz chodził to na poczatku jakos nie potrafił sie przy nim poruszac, dopiero jakies 3 miesiace pozniej jak miał 1 rok i 3 m to zrozumiał o co chodzi :) wiec chyba dzieci same decyduja kiedy chca zaczac chodzic i jak - o ile mozna mowic o decydowaniu w tym wieku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odpisałam;) Zarientowałam się,że nie zmieniłam danych na meilu i musiałam pobawić się w ustawieniach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciliśmy :) nawet nie wiecie jak mi ulżyło, czuję się zrelaksowana :) Po pierwsze na 100% mamy chłopczyka :) wyraźnie było widać :mrgreen: Malutki jest cały i zdrowy, ma 5 paluszków na każdej rączce i nóżce. Pan doktor bardzo szczegółowo nam wszystko opowiadał i pokazywał np. serce i jego komory, nerki i miedniczki nerkowe, mózg i inne bardzo ważne narządy. Natanielek waży ok. 270g i mierzy 20cm. Mamy sporo zdjęć i filmik, obydwoje się rozpływamy nad naszym maluchem, widać na filmie jak bidulek próbuje wcelować kciukiem do buzi i mu nie wychodzi :buja w oblokach: jeszcze go nie ma na świecie, a kocham go tak mocno, że ciężko to nawet opisać :love: kilka zdjątek dla cioć :) http://img441.imageshack.us/img441/6484/zrzut1.jpg http://img217.imageshack.us/img217/240/zrzut2h.jpg i obraz 2d http://img841.imageshack.us/img841/1062/skanowanie0001kh.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bardzo przepraszam jeśli kogoś uraziłam na temat chodzików :( Nie miałam nic złego na myśli i nie chciałam źle. Nie mylmy chodzików-pchaczy, one są super, bo same wymuszają pionową postawę :) Ja mówię tylko o takich gdzie się dziecko wsadza jakby do takich ''majtek".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suelen.. :) moja siostra tez corke wkladala do takiego chodzika i nic jej teraz nie jest a ma juz 5 lat :) to chyba zalezy od dzieciaczka.. i od tego jakie ma kosci.. tak mi sie wydaje.. gratuluje synka :) widac mamy wysyp chlopcow hihi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suelen gratuluje synka :) piekne macie zdjecia :) Natanielek chyba pozował do tych ujęć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ELWIRA są dzieci co super to zniosą, a są niestety później problemy :( ja mówię co widziałam i jak dziec płakały w rehabilitacji. Ostatnio nawet na TVN Style mówili o tym, więc to nie tylko moja opinia, ale każdy zrobi jak chce. Ale to tak jak alkohol w ciąży jednym zaszkodzi, a drugim nie. Co do pozowania małego, strasznie się wiercił i tylko dwa zdjęcia preent screna udało mi się zrobić z filmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi sie ze jesli bedziemy je stosowac z umiarem max godz dziennie to dziecku nic nie bedzie a ile bedzie mialo radosci :) sa przypadki gdzie matka na caly dzien dzieciaczka wlozy do takiego chodzika a potem malenstwo cierpi przez glupote.. mysle ze wlasnie dlatego lekarze twierdza ze chodziki sa zle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stawy dziecka w biodrach dopiero się oblewają chrześcią ok. 3-4 miesiąca, więc w 6 miesiącu jak mądra mamusia wsadza chyboczącego się szkraba to dla mnie tragedia. Jeszcze dobrze nie siedzi, ale mama dumna bo sie odpycha i skacze... baaa.... ona skacze na ugiętych nogach po swoich nowych stawach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj ja zaczynam dzień:) Suelen nie rozumiem Twojego wpisu do mnie kierowanego, wypowiadałam się nt chodzików pchaczy a nie chodzików "majtkowych".........czy mam rozumieć że Twoim zdaniem to właśnie chodziki pchaczy masz złe zdanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lidian
dziewczyny ratunku. Mam znowu infekcję pochwy juz nie mogę wytrzymac na dodatek nie dostane sie do mojego gin bo ma ulop!!! dopiero mialam wizyte ale nic sie jeszcze nie dzialo. teraz mam geste uplawy i straszne swedzenie . jest cos bez recepty bezpiecznego???????? hellppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lidian wlasciwie to tylko takie leki na żurawinie -które słabo pomagaja albo urosep lub coś podobnego, ale proponuje isc do lekarza internisty, ja jak miałam zapalenie to poszłam do internisty i przepisał furagin który mozna brac od 4 miesiaca cizy i przeszło na drugi dzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lidian
ale chodzi o pochwe a nie uklad moczowy elwira. Lactovaginal moze stosowalas? czytam o tym teraz moze cos da....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety nigdy nie stosowałam tego leku, tak jak napisałam na zapalenie pochwy miałam furagin, to lek który działa na różne bakterie, mnie pomogło....tak czy inaczej lekarz internista również bez badania może przepisać i może i Tobie pomoże....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lek o którym piszesz mozna uzywac, bo to tylko kwas mlekowy w globulkach, czyli łagodzi objawy ale nie leczy :( ja używam płynu do higieny intymnej z AA Mama i ja z kwasem mlekowym i po pierwsze nie mam problemów ze stanami zapalnymi po drugie liczba bakterii w moczu spadła mi i to znacznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suelen piekne fotki już ci zazdroszczę. Ja idę dopiero 9.11 i już nie mogę się doczekać :) Ja już wymiekam z tym swoim samochodem :( Wczoraj padł akumulator szlak mnie trafia, a dzisiaj córka przez niego nie pojechała do szkoły. No i znowu 400 zł do wydania. Ktoś nas przeklą na amen. Nic się nie układa!! Były mąż przestał płacić alimenty na dwie córki już nie wspomnę że je olał. Jest nie ściągalny a jeszcze przyszedł do mnie list z windykacji za jego zakichany telefon komórkowy za którego nie płacił a ja muszę teraz bulić pomimo że nie jestem jego żoną. Za miesiąc mam sprawe w sądzie ze swoim byłym pracodawcą i tak w koło. Dziecko albo urodzi się z nerwicą albo będzie wcześniakiem z tych wszystkich nerwów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lidian polecam tamtum rosa do okładów,możesz sobie zaaplikować globulki z probiotykiem np.floragyn i clotrimazol do smarowania.Mi zawsze pomaga taki zestaw.Ostatnio nie pomógł pisałam że tamtum rosa bardzo piekło i byłam tym zdziwiona,okazało się że to grzybica.Dostałam leki na receptę i szybciutko przeszło ale pewnie niedługo powróci.MZER bardzo Tobie współczuję.Łatwo sie mówi nie denerwuj się.Ja też mam teraz bardzo stresujący czas,chociaż Mąż próbuje mnie chronić.Mamy problem z tym nowym domkiem i prawdopodobnie w marcu będziemy dalej mieszkać w jednym pokoju,tylko juz we czworo.ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam laseczki ja niedawno wstalam i zastanawiam sie co na obiad robic,i mam do was pytanko. jak tam u was z cyckami ja juz od jakiegos czasu przed kapaniem jak sie rozbieralam czulam siare ma taki specyficzny zapach a wczoraj jak poszlam patrze a na staniku plamka siary zauwazylam bo mialam ciemny stanik. macie juz cos takiego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mzebr współczuje.. a myślałam że to ja mam tyle problemów. Myślicie że te nasze stresy odbija sie na dziecku?? Czy to prawda że jak sa krzyki czy nerwy to dziecko urodzi sie bardzo płaczliwe i w ogóle?? Ja naszczeście stresy mam za sobchoć kto wie jakie jeszcze dojdą. Boje sie że to sie odbije na dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nasze stresy napewno odbiją się na dziecku. Ja przy pierwszej ciąży byłam straszną płaczką nawet za cukierka. Córka urodziła się taką beksą że szok, także płacze za cukierka :P. Dlatego wiem że maluch będzie albo nerwowy albo płaczliwy. Staram się tego unikać ale nie wiem jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suelen gratuluję pięknego synka! Kurcze dziewczyny, ale się rozpisujecie... trudno za Wami nadążyć. :D Ja siary jeszcze nie zauważyłam u siebie, za to bąble mnie kopią po nocy :D Co do samochodów to chyba jakieś fatum jest bo mąż dopiero co wczoraj odebrał nasz z naprawy hamulców - w czasie powrotu do domu nam przewód hamulcowy... Nie polecam nikomu usłyszeć w czasie jazdy - Skarbie, chyba nie mamy hamulców....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sonka 78 ja wczoraj zauwazylam na piersi jak wycieka taka przezroczysta woda....doslownie z 4 kropelki. Nassani.. chyba otworzylabym drzwi i nogami hamowala...:D....szok....! NERWY..........jak czasem mnie wezma to piorunami strzelam:P.....ale i potrafie sie rozplakac byle g......wiec moj synus bedzie i beksa i nerwusem:P......az sie boje......:P zdjecie maluszka wrzuce pozniej:) aaa i bylam na badaniach ale wyniki pewnie odbiore jutro chyba ze mezus wpadnie na pomysl ze on mi odbierze po drodze jak bedzie wracal z pracy:P:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny mam problem pomocy!! ihih wczoraj juz sie nieodzywałam bo mialam gości dostałam WÓZEK QUINNY BUZZ 3 cały zestaw czerwony uzywany z fotelikiem maxi cosi JAK WIECIE KUPILAM JUZ JEDO ale jest opcja ze moge go nadal zwrucic jeszcze mam na to 2dni co wy na to?? zwrocic wizek za 1200zł i zostawic ten uzywany Quinny w super stanie czy uzywke sprzedac?? maz uwaza zeby oddac nowy a potem w lato kupic jakas fajna nowa spacerowke:)) cuż siostra zrobila mi niespodzianke:) NA GWAŁT POTRZEBNA WASZA OPINIA:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ilosia.... ja chyba oddałabym ten nowy....a tak jak Twój mąż mówi latem kupicie jakąś spacerówkę....ja bym tak zrobiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MZEBER, bardzo mi przykro, że u ciebie jakoś tak wszystkie problemy razem się zeszły. Niestety czasem tak w życiu bywa, że wszystko jest pod górkę :( mam nadzieję, że u ciebie wyjdzie słonko nie długo i pamiętaj, że masz maluszka , dla któego nie możesz się denerwować. U mnie z tymi kropelkami siary/płynu jest to samo, ale to nie jest konsystencja wody ciut gęstsza. JESTEM, czekam na zdjęcia maluszka :) Ja w ogóle czekam na zdjecia waszych maluszków :) ILOSIA hmmm trudna sprawa. A ja ci się podoba QUINNY, bo z tego co wiem to one są trzy kołowe i nie każdy lubi taki wózek, bo nie da się gdzieś podjechać, bo na trudnej drodze się cieżko prowadzi. Musisz się zastanowić jak ci się w rękach prowadzi, jak gondola. Pierw sobie odpowiedz na te pytania, jeśli będą pozytywne to odwołaj JEDO i kup jakąś milutką spacerówkę, która będzie na jesień i zimę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lekki jest wygodny niepowiem niezniszczony no musze zdecydowac faktycznie moze lepiej kupic jakas fajna parasolke potem a teraz dodrzec ze tak powiem tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Kathaya i Suelen śliczne zdjęcia! Ja takie bede miała dopiero za niecały miesiąc ech:P Mzebr wspołczucie z powodu samochodu, jeszcze do tego musisz placic za rachunki bylego męża??? Co to za kretynskie prawo. Trochę mnie przestraszyłyście z tym twardym brzuchem, ja od poczatku mam twardy brzuch, a przynejmniej bardzo często. Lekarz mowil o wzdeciach, ale na wszelki wypadek wzięłam nospę. Kurcze kazdy mnie się pyta czy czuję ruchy Maluszka a jak mowię że nie czuję to się dziwią. Czytałam w że mogą pojawić się dopiero w 21 tyg, ja jestem w 19 tc. Zresztą niby costam się rusza ale wydaje mi się ze to jelita. Co myslicie o tym że moja teściowa byla wczoraj u chorego dziecka ,którym sie kiedys zajmowała ,w szpitalu na zakaznym (zapalenie opon mózg.) , zresztą nie wiem czy ona nie lata tam przypadkiem codziennie. Będziemy u teściow w niedziele na obiedzie. mam nadzieje ze nie ma szans na jakies zarazenie się. Mogłaby troche pomysleć ze ma synowa w ciąży:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×