********** TERMIN MARZEC 2011 *********

Orlla i ja nie jestem szczupła, brzucha dostałam od razu a teraz stoi w miejscu, nawet wczoraj byłam u znajomej która miesiąc temu mnie widziała to powiedziała że od ostatniej wizyty w ogóle mi nie przybyło. A waga też ci stoi ? super pomysł z tą listą tylko który raz my już ją zaczynamy ? parenaście stron wstecz o ile dobrze pamiętam ELWIR_A chyba zamieszczała. Ale możemy jeszcze raz spróbować ;-)) do tej listy dodałabym smoczek, smoczki pościel do łożeczka i nie wiem ale chyba do wózka też krzesełko do karmienia - chyba za wcześnie termometr do wody- jak najbardziej paczkę pieluch rożki 3sz? hym po co aż tyle, chyba że mają służyć jako kołderka, mi wystarczył jeden nakładki silikonowe, raczej nie chyba że mama ma wyraźne problemy z sutkami.

1 Wózek z nosidełkiem 1.................................. 2 łóżeczko 1..................................................... 3 materac 1................................................ 4 kocyk 1......................................... 5 poduszka do łóżeczka 1....................... 6 poduszeczka do wózka 1............................. 7 pieluszki tetrowe 10................................. 8 rożek 2.............................................. 9.skarpetki 5............................................... 10 szalik 1....................................... 11kaftaniki 5......................................... 12 śpiochy 4.................................... 13 niedrapki 2......................... 14 body 5.............................. 15 czapeczka 2.................. 16 krem do pupy 1/sudocrem.............. 17 pampersy 2.......................... 18 chusteczki nawilżone 1................................... 19 wanienka 1.................................. 20 termos......................... 21 butelka mała 1........................................ 22 butelka duża 1................................................. 23 smoczek 2/uspokajacy........................ 24 ciepły sweterek/bluza 2.......................................... 25 ciepłe spodnie 2.................................................. 26 śpiworek/kombinezon 1............................................... 27 oliwka 1......................................................... 28 ciepła czapka 1........................................ 29 podkłady ceratowe do łóżeczka2................ 30 zestaw do paznokci1................... 31 posciel do lozeczka 2........................................................... 32 proszek do prania 1......................................... 33 termometr elektroniczny1.............. 34 łancuszek do smoczka 1..................................... 35 spirytus 1............................................... 36 jałowe gaziki 1.................... 37 termometr do kąpieli..................... 38 krem do buzi 1................... 39 gruszka 1/aspirator frida 25................. 40 majtki jednorazowe 10/pieluchy jednorazowe 40szt-bella...... 41 wkładki laktacyjne 1................................... 42 koszula do porodu 2.................................... 43 smoczek do butelki 2............................. 44 stanik do karmienia1....................... 45 ręcznik kąpielowy z kapturem 1.......................... 46 laktator 1..................................... a oto lista tylko juz troche zmodyfikowana:)

sorki, że odbiegam od tematu ale czy pojawiły się u Was już jakieś rozstępy??? uMnie jeszcze nie ale pojadłam sobie dziś konkretnie i ma wrazenie ze zaraz peknie mi brzuch... :p

Moja lista wygląda tak: UBRANKA: *koszulki bawełniane 4-5 *kaftaniki bawłniane ok 5 *bawełniane śpioszki 5-6 *skarpetki bawełniane lub buciki bawełniane 2-3 pary *sweterki+spodnie 2 *czapeczki lekkie 2 *czapeczki bawełniane 1-2 *łapki niedrapki(ja mam 3 sztuki) *kombinezon *pajacyki i body(tego dużo) POŚCIEL I PIELUCHY *lżejsze kocyki 2 *kołderka *poszewka na kołderke *prześcieradło do łóżeczka ok 3 *ciepły koc do łózeczka na wierzch 1 *duże ceraty do łóżeczka i ceratki do łóżka 2-3 *pieluchy tetrowe 10-20 *pieluchy z flaneli ok 5 *dziecięce ręczniki frotte 2 *ręcznieki kąpielowe z kapturem 2 KOSMETYKI *mydło natłuszczające,delikatne,bezzapachowe *oliwka dla niemowląt np bambino *krem na pupę n sudokrem *waciki bawełniane *sterylne gaziki *spirytus 70% do rozcięczenia *chusteczki do pupki *proszek do prania bez fosforantów np Jelp AKCESORIA *myjka *nożyczki dla niemowląt do obcinania paznokci *szczotka do włosów *termometr do wody *gruszka gumowa *termometr do pomiaru temp *wanienka *łóżeczko *przewijak *wózek *fotelik samchodowy Myśle,że najważniejsze rzeczy w tej liście są ale mogłam za dużo napisać albo za mało;) Andzia ja jak narazie roztępów nie mam ale też mam czasem wrażenie jakby brzuch miał mi pęknąc bo się tak napina skóra;)

sONKA biore bodziaki, spioszki welurowe jakas bluze czy spodeneki niezawiele wrazie co ktos mi dowiezie.moja lista wieksza bo rozpisalam moze wiecej jak to sie mowi przezorny zawsze ubezpieczony:)

Bardzo podoba mi się lista TUETHE i JESTEM :) Mnie lista pomogła bo uzupełniłam o to czego mi brakuje. Ilościowo pieluchy mam rozpisane tj. Tuethe. Dziewczynki, a co z kombinezonem? Ja mam jeden taki pluszowy, nie zimowy. Czy on wystarczy? czy wy może coś innego planujecie?

Ja kombinezon kupie myśle,że taki grubszy zimowy. Kurka trudno stwierdzić jaka pogoda będzie i kiedy się urodzi... :)

no właśnie, bo Twoja Juleńka to może i w lutym przyjść na świat.

No właśnie, może zrobić psikusa rodzicom i wyjść w lutym juz.. :) Musze zagonić Męża do łóżka bo jutro idzie już do pracy... Boje się,że za szybko wraca.Raz się na mnie wkurzył i musiał sie położyć bo go zaczelo bolec a co zrobi jak będzie w pracy? Aż mu się dziś popłakałam z tego powodu...

Mąż musi uważać na siebie, bo ma dwie kobiety, które go potrzebują całego i zdrowego. A co z mamusiami, które mają termin na koniec marca, planujecie kupić kombinezonik?

Wie o tym dobrze i mam nadzieje,że będzie na siebie uważać. Reszta dziewczyn odezwie się pewnie jutro;) Uciekam, spi dobrze;)

Słodkich snów :* Ja także zbieram się do łóżeczka, ale jak co noc muszę mojego męża siłą odciągnąć od komputera (dzisiaj w COŚ gra).

Witajcie! Suelen mój przez cały wczorajszy dzień w coś grał. Taka natura facetów,że grają i grają. Teraz pewnie jest niewyspany bo pojechal już do pracy. Latałam po całym osiedlu w poszukiwaniu bułek,zeby zrobić mu na sniadaie. Ludzie wykupili już 1 dostawe a jest dopiero 7! Mam nadzieje,że wszystko ładnie zje, dostał bułki, banana i jogurcik;)

dziewczynki to jest lista ta ktora napisala juz jedna z nas ale przerobiona troszke przeze mnie:)....i mam prpozycje. Mianowicie byscie dopisywaly to czego nie ma a co kupujecie i obok juz napisanych takze ilosci:). A teraz juz cos ode mnie:) straaasznie sie rozpisalyscie przez week:P nie moglam nadgonic za wami:) Maz sie ze mnie juz smial ze bez "sowjej lektury" zyc nie moge:) Rozstepow jeszcze nie mam ale mysle ze sie pojawia....:(

smutna marcoweczko......... wspolczuje.....twoj facet to chyba jeszcze niedojrzały dzieciak......bo jak moze teraz miec cie daleko gdzies? Gdybys nie byla w ciazy napisalabym OLEJ DZIADA. Nie wiem jak sie zachowuje na codzien....czy moze zawsze tak jest ze wiecej go nie ma niz jest..... Spróbuj moze codziennie jakies zajecie mu dac np. pomoc ci ze sklepu zakupy przytargac do domu....zgrzewki wody itp. Albo przemeblowac, przesunac nawet o 2 m jakas komode czy sofe....nawet jakby to sensu nie mialo....ale chodzi bardziej o to by w jakis sposob sprobowac mu ''pokrzyzowac'' plany....by nie wyszedl. Albo zamowcie sobie pizze wieczorkiem, albo zapros kogos na wieczor...wspolnych znajomych i chyba juz nie bedzie mial wyboru jak byc w domu. Albo mow ze zle sie czujesz....CZEGO CI NIE ZYCZE!!! i ze zastanawiasz sie czy masz wzywac karetke czy on ci pomoze jechac do szpitala jak cos... Nie wiem co jeszcze mozna wymyslic....ciezka twoja sytuacja. Ale moze tez jak wszystko zaiwedzie by chcial w domu przebywac to zwyczajnie musisz z nim porozmawiac....moze jakies ultimatum...jesli nie chce byc z wami niech odejdzie i przestanie cie gnebic albo niech sie wezmie za siebie i zacznie zachowywac jak przyszly ojciec. Przeciez nie zabraniasz mu kontaktow z kumplami lecz zmniejszenie na intesywnosci ......

hej dziewczyny ja wczoraj caly dzien bylam u mamy ale odpoczelam a jak pojadlam :))dostalam od mamy dwa bodziaki chusteczki nawilzane dla maluszka i pieluchy tetrowe,pokazalam te bodziaki ojcu a on mi gada takie male.a to rozmiar 68 wiec mu mowie ze moga byc za duuze jak sie urodzi.a dzisiaj jade do tesciowej moj maz bedzie gumolit klasc i na zakupy:)jak bede miec dostep do kompa to sie odezwie .pozdrawiam milego dnia zycze:*

co do kombinezona to my chyba kupimy, będzie połowa marca, ciężko przewidzieć czy będzie śnieg czy co... bo osobno kurtka i spodenki jakieś to hmmm nie wiem właśnie, chyba w kombinezonie wygodniej? ;) a jeszcze jedno pytanko mi wpadło do głowy... ja planuje masowanie krocza specjalnym olejkiem, Wy też ? nie daje to pewności, że nie bedzie nacięcia, ale może pomóc żeby go nie było a i tak na pewno pomoże przy porodzie.

a ja jestem tak przerazona porodem ze bardziej nastawiam sie na cesarke...ale nie umiem tak po prostu "załatwic"....

na pierwszych zajęciach w szkole rodzenia położna mówiła co mniej więcej trzeba zabrać do szpitala. powiedziała, że trzeba mieć własny termometr, bo to jest jak bielizna osobista. aa.. i warto wrzucić do torby czekolade mleczną albo gorzką dla tatusia ;) inne rzeczy to wiadomo, koszule, klapki pod prysznic, klapki do chodzenia i inne rzeczy. w tym szpitalu gdzie będziemy rodzić dzieci ubierają w ubranka ze szpitala, więc nie trzeba mieć swoich, jedynie na wyjście. szpital dostaje od ludzi i korzystają z tego.

do poczytania : :) http://dziecisawazne.pl/narodziny-oczami-dziecka/

Hej dziewczyny! Przyznam, że Was troszkę podczytuję od paru dni, bo wiele tu cennych rad. Ja wprawdzie mam termin na maj 2011 ale taka wiedza do przodu jest bardzo pomocna. Dziewczyny zwracam się do Was z prośbą, bo dopiero po południu się mogę zdzwonić ze swoim lekarzem- powiem w skrócie o co chodzi, może któraś z Was miała taki przypadek- ja ogólnie na podtrzymaniu i biorę leki aplikowane dopochwowo- w sobotę przy wieczornej aplikacji coś mnie ukłuło i rano na bieliźnie zobaczyłam ślad krwi-oczywiście tak spanikowałam, że choć była 4 rano to byłam skłonna od razu jechać na pogotowie- jakoś się uspokoiłam zobaczyłam, że to dalej się nie sączy, przy aplikacji kolejnych tabletek też nie zobaczyłam żadnych śladów wewnętrznego krwawienia. W niedzielę z nerwów aż mnie dopadło zaparcie i wtedy przy wypróżnianiu znów była taka plamka- potem już nic, żadnych śladów świeżej krwi itp, cała niedziela, poniedziałek i dziś też jest ok, nie mam też żadnych bóli, skurczów itp. Próbowałam znaleźć jakieś info w necie ale różnie jest to interpretowane. Ja też jestem z tych co wolą dmuchać na zimne, więc nie zamierzam też tego incydentu zostawić bez sprawdzenia. Ja osobiście podejrzewam, że coś może wewnątrz sobie podrażniłam od tych leków, czopki są robione i mają dość ostre brzegi, mam też nadżerkę, też gdzieś wyczytałam, że to może być w pierwszych tygodniach też od tego. Powiedzcie czy Wy miałyście takie doświadczenia?

ogladajcie dzien dobry tvn.......maja cos mowic o ciazy...odzywianiu....:)

ann123 nie pomoge Ci poniewaz nie spotkalam sie z tym u siebie. Moze inne dziewczyny....

jestem jestem próbowałam wielu rzeczy ale nic nie jest ważniejsze. Raz naprawdę źle się czułam i poprosiłam żeby poczekał aż wróci mój brat i co? i nie poczekał, wczoraj powiedziałam żeby nie przyjeżdżał, bo szkoda paliwa i pieniędzy i niech lepiej coś dziecku kupi. Bo kasy naszej to wydaje każdą ilość jakiej by nie miał. W tamtym tygodniu to z 300 zł na swoje wyjazdy... :( a ja głupia łóżeczko używane chciałam kupić żeby trochę zaoszczędzić. To kupie nowe, wszystko będzie nowe.

ann123... spokojnie... zadzwoń do swojego lekarza. piszesz, że masz nadżerke, więc może to jest powodem tego plamienia. ja z plamieniem przeżyłam kiedyś akcje. okazało się, że to polip na szyjce. tyle strachu co się najadłam to moje. nie chce Ci nic doradzać i się mądrzyć, bo wtedy czytałam fora różne i powiem tyle, że może to człowieka dobić i są tam pisane bzdury. najlepiej skontaktuj się ze swoim lekarzem, a wszystko będzie dobrze :)

smutna marcówka... przykro mi czytać to co piszesz, jesteś w ciąży, nie możesz się denerwować. a Wy mieszkacie razem? możesz liczyć na pomoc swoich rodziców? rodziny? na ich wsparcie?

smutna marcoweczko....a tesciowie co na to? mowilas moze im jak on sie zachowuje? moze maja jakis minimalny wplyw na niego....moze jakos oni ci pomoga sprowadzic go na ziemie..... Albo moze Twoi rodzice....moze przy jakims obiedzie, kolacji we 4-ro, jakos temat niech sie rozwinie na temat ''ojcostwa'', zaangazowania.... sama moze zaczelabys np. tato wez mu cos powiedz bo wczoraj jak go poprosilam o cos tam to od odwinal tylek i musialam sama to zrobic a bylo mi ciezko.....wiesz....''poskarż'' na niego.....

Dziekuję- ja też raczej pozytywnie się nastawiam, bo faktycznie tych porad człowiek jak w necie poczyta to aż się włosy jeżą na głowie

Ale wy pędzicie z tymi wpisami:) Już na 90% wiemy że to będzie chłopak. Mieliśmy się dowiedzieć dopiero 9.11 a tu wiemy juz od niedzieli. W niedziele byłam u ciotki (gina) na obiedzie. Tak cicho na ucho powiedziałam jej (żeby nie denerwować męża) że maluch mi nie kopie od 2 dni. Ciotka wpadła w panike i zaraz przyleciała teściowa. No i jak tu sprawdzić czy jest tętno. No ni jak! Zadzwoniłam do swojej położnej która bedzie odbierała poród i powiedziałam o wszystkim, a ona że mam jechać do niej do szpitala to zrobią usg. Lekarz był przemiły i tylko się uśmiał. Zrobił usg serducho biło jak młot i spytał czy znam płeć. No więc powiedział że widzi chłopaka. A to że nie czuje ruchów przez 2 dni przy tak małej ciąży to nic nie znaczy. Gdyby była taka sytuacja w 30 tyg do jest powód do zmartwień. Więc taką miałam wesołą historię. W poniedziłek jak chodziłam po cmentarzu strasznie bolał mnie brzuch na dole jakby skurcz. Tez nie było czym sie martwić bo wszystko się rozciąga, a jeszcze pobiegałam to zrobiło swoje.

ann123.. dokładnie :) dlatego spokojnie, zadzwoń do lekarza, nie martw się, na pewno jest ok :)