Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

cymbałka

********** TERMIN MARZEC 2011 *********

Polecane posty

Mnie cały czarniusieńki wózek kojarzy się z jeżdżąca trumną :( ale już czarny np. z czerwonym, zielonym czy różem wygląda super. PUSZKU z facetami tak niestety jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tuethe bardziej mi chodzi o podejscie mojego R. do sprawy, on juz teraz sie boi ze ja bede prasowala wszystkie ciuszki malych jak sie urodza i jeszcze jemu sie dostanie robota, a po co to robic przeciez to praca bez efektu jego zdaniem wrrrrr juz teraz mnie urabia zeby pozniej za duzo sie nie nameczyc, jla mu powiedzialam ze widze ze on chce przejsc gladko przez to ojcostwo a on na to ze tak ;-) kurde mam wrazenie ze chce mnie zranic specjalnie zeby sobie jakas ulge sprawic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale jak nie wyprasować ubrań dla takich maluszków :( prasowanie zabija przez temperaturę pewne rzeczy, chociaż przez pierwszy miesiąc do dwóch prasować wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde dziewczynki boli mnie brzuszek i dostalam tak strasznej biegunki jak by ktos wode w kranie puscil mam nadzieje ze to nie pierwszy objaw....................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sonka mialam tak 2 tygodnie temu. wypij goracy napoj cokolwiek i wes nospe i poloz sie niespinaj brzucha przy zalatwianiu niemartw sie!! moj M tez mnie wkuriwl niedosc ze sama siedze caly tydzien bo pracuje i chwala bogu alee... ze idzie sobie z kolezka do baru to niema szans mial kolega przyjsc do nas a nie gowyciagac kurde i cala sobote w szkole jestem do 20 to chcialam z M posiedziec on na tio ze mam niedziele a ja tak do 16 w szkole potem do jego matki kolacja spac i nzowu poniedzialek kurwa jak mnie to drazni;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi Misiek tez sie dzis dziwnie wierci....raczej nie kopie a przesuwa pod skora...jakby mial malo miejsca na przemieszczanie....napewno wiecie o co mi chodzi:)...i tak dziwnie pobolewa mnie dolem..... sonka objaw czego?????:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ilosia widze ze tez cieszysz sie zainteresowaniem ze strony partnera, moj wchodzi do doumu wlacza kompa je obiad leci grac albo sciagac filmy wlacza film i po 20 minutach naszego ogladania stwierdza ze beznadzieja i idzie grac, gra do 22 schodzi je kolacje wlacza film po polowie stwierdza ze idzie spac, spimy w dwoch sypialniach, to nasz dzien-nawet brzucha nie dotknie tak jest od miesiaca.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj zawsze ze mna to 1 raz tak;/ niech idzie a co sama bede.... ujme sie duma i ambicja;( i tak niezrozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
puszku to sie rozumiemy widze;( tzn moj brzucha dotyka itp dzieckiem sie interesuje i czekolade mi kupi itp ..... własnie dzwonil i przepraszal.... pfff nie tak łatwo.... pocielismy sie przez telefon bo z pracy niewrucil od 7 rano..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez tak to odbieram... tez pytalam kiedy ja odsapne to sie zasmial i mowi ze niewie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooooo moj tu byl u mnie i pytal czy jestem zla (siedze przybita i smutna) a ja ze nie a on aha juz go nie bylo, znowu gra. slepy by zauwazyl, ze jestem w dolku.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem jestem biegunka moze byc pierwszym objawem porodu nie wiedzialas?? a moze faktycznie ze stresu na stres zawsze tak reagowalam .mowie mezowi(o tej biegunce) bo sie wystraszyl jak przed tym sie zaczelam zwijac z bolu a ten patrzy na mnie i mowi"i chyba jakby co sie brzuch zmniejszyl". no ten to umie czlowieka pocieszyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widza tylko siebie.... ale nietylko oni kolezanka dzis pisala do mnie co sie nieodzywam mowie ze sie ucze itp ona wpadnij na kawe pogadamy mowie ze niechodze sama bo ostatnio bym lezala pod klatka a samochod tez w naprawie on a do mnie ciaza to nie choroba... sama dupy nieruszy i tylko mi pisala ze punkt otwera kasowy i czasu niema a ja mam miec ociezala sama w domu robie wszystko ucze sie itp i jeszcze kazdy ma pretensje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj dziewczyny .. mój M też nie jest taki jaki myślałam ze bedzie w ciazy... staraliśmy sie długo o dziecko a teraz nie widze radpości nie angażuje sie w zakupy nie czyta ksiażek nie wie jak powinna ciąża przebiegać itd. troche mi przykro ale mówi ze bardzo sie cieszy i wydaje mi sie ze z facetami tak jest ze nie śa tacy jak na filmach czuli tylko przeżywają ze zostaną ojcami , że zbliża sie koniec wolności, obowiązki itd....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nasuwa mi sie tylko jedno powiedzonko mojego Taty : życie niejest bajka i niedrapie Cie po jajkach ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie się wydaje, że facetom ciężej to zrozumieć, bo poza naszym rosnącym brzuchem, naszymi fochami, fanaberiami i zdjęciem usg na lodówce to oni nie do końca wierzą chyba, że to będzie dziecko z tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bsilek-k
mam wrażenie że nie ma takich facetów jakbyśmy chciały :( takich zaangażowanych i w ogóle mój przy pierwszej ciąży pojechał sam na wakacje bo stwierdził że musi odpocząć :( do dziś mu to wypominam - taka wredna jestem ja zostałam wtedy sama z 3 miesięczną córką tak naprawdę poczuł sie ojcem dopiero jak żaba miała 2,5 roku i chyba wtedy złapali dopiero kontakt ...........ciekawe jak będzie przy drugim ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak ale ja nie wymagam zeby robil zakupy dla maluchow, zeby posiedzial ze mna 10 minut, bez kompa tv tylko MY. a on ciagle ze jutro ze w sobote ze w swieta i co? dupa nigdy nie ma czasu! poza tym jest kochany bo dzisiaj zadzwonilam ze nie ma chleba a on ze mam nie wychodzic i jak bedzie wracal z pracy to on kupi ;-) i co Wy na to. Jak Robocop nieczuly sie zrobil. Powiem odkurzaj - odkurza, zrob to - robi ale nie ma potrzeby byc blisko mnie, co chwile pyta czy czegos nie potrzebuje ale to na odleglosc krzyczy z gory, powiem mu zeby gg sobie wlaczyl hehe.....to sobie popiszemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi się że byłoby inaczej gdyby faceci też mogli zachodzić w ciążę :) powiedziałam to mojemu , odpowiedział że ludzkość by wyginęła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze dziewczyny mam dokladnie to samo tez mi sie wydawalo ze moj facet bedzie mnie "na rekach nosil" jak bede w ciaze a guzik sie mna interesuje tak samo nie wie nic co dziecko jeszcze potrzebuje..a tak naprawde gdyby nie ja to mala by nic nie miala bo dla niego uwaga...jest jeszcze czas i mozna wszystko pozniej hurtem kupic..chyba go pogielo..ciekawe czyby mi nagle wyskoczyl z 2-3 tysiakami na wyprawke...szkoda gadac brak slow. Jeszcze dzisiaj mu powiedzialam zeby mojego latopa wkoncu naprawic to on mowi ze mozesz sie sama przejsc do serwisu...no psychiczny w 7 miesiacu ciazy bede tachac laptopa autobusem do naprawy jak na polu -15 stopni..naprawde bardziej sie o mnie rodzice troszcza tata nie pozwala mi samej kroku zrobic wszedzie zawozi..odbiera paczki z poczty jak potrzebuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
basilek to niefajnie bardzo zrobil;/ moj tez dba w ten sposob ale tesknie za nim mimo ze jest zemna bo jest nieobecny... zadko sie zdarza ze jak mysli ze spie to drapie mnie po reku sam z siebie albo buzi w czolo itp dawno tak nierobil...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
basilek Twoj to przegial ja tak zle az nie mam, R wszystko naprawi zrobi zajedzie zalatwi ale chodzi mi o czulosc, jak z kolegami sie schlal kiedys to mnie na rekach nosil, calowal, wrrr to juz musi byc pijany zeby cos takiego zrobic...??? cale swieta bedzie przygotowywal, pierogi, bigos, grzybowa, sledzie, ja mam ciasta na glowie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz przypomniałam sobie jedną parę ona ok 30 a on 47 :) i jak była w ciąży to się starał ( miał już dwoje dzieci z pierwszego małżeństwa , ale były już na studiach) a teraz czekał na maleństwo :) właśnie on się bardzo angażował, może nawet za bardzo , bo laska wkurzała sie że on jej dietę nawet ustala (co ma jeść) :) czytał książki, grzebał w necie, ona mówiła że jak ma pytanie na temat ciąży to on wszystko wiedział, a gin miał go dość (na każdej wizycie męczył lekarza :) ale może tak właśnie jest że faceci dojrzewaja później ? może powinnyśmy być z facetami 20 lat starszymi :) teraz dziecko ma już chyba z 5 lat (chyba jest dobrym tatą , bo ona nie narzeka) ale on chce drugie , a laska się boi że znów przejmie nad nią kontrolę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SONKA, ILOSIA cudowne te filmiki :) ciekawe kiedy u mnie coś będzie, na razie czasem na dole coś się brzuszek podniesie, ale trzeba sie mocno wpatrywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×