Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

cymbałka

********** TERMIN MARZEC 2011 *********

Polecane posty

Kikikiki ja mojego aż tak nie pociagam bo chodze w dresie i jego koszulkach:P no ale jak ubiore rajstopki, krótkie spodenki, w które sie jeszcze mieszcze jakimś cudem albo leginsy i jakąś tunike to zamacał by mnie na śmierć:P Jestem jestem ale Cie wzieło na ten luty:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie ostatnio dręczy myśl jak mój mały bedzie wyglądać. Tak bardzo chciałabym go już zobaczyć. Coś tam na USG widzielismy ale to nie to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KIKI piękny brzuszek :) widzę, że Bartuś wyhodował sobie już konkretny domek. Ja poczekam do marca, niech Natuś sobie jeszcze siedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głodna jestem lalalalalala jeszcze jakieś pół godzinki :) :) i Mężuś będzie w domku i zjemy obiadek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:) ale się rozpisałyscie ale zaraz nadrobię wszystko Dzis miałam poprostu dzień przygod!! Zaczęło się od tego ze jak wstałam kolo 9 to niestety dostrzegłam że mam brązowe plamienia!!! Pierwszy raz!! Zestresowałam się tym bardzo ale pocieszyłam się ze to być moze po wczorajszym badaniu bo zasadził mi ten wziernik mocno. O 10 byłam umowiona z nim w przychodni po zwolnienie bo nie miał druczkow wczoraj. Noi poleciałam do tej przychodni na drugi koniec miasta. Na miejscu okazało się że jego nie ma od 10 tylko od 14. Pozmieniały się godziny przyjęć a on zapewne zapomniał o tym. Ale się wkurzyłam, dzwonię do niego, ten nie odbiera. Potem poszłam do rodzicow bo bylam z nimi umowiona na dzisiaj. Na szczęcie tato mogl mnie zawiezc tam na 14. Weszłam do gabinetu a on mowi ze zwolnienie na mnie czekało od rana w pokoju położnych. Pomyslałam, ze pierdoła ze mnie bo nawet nie wpadło mi do glowy by się ich zapytać. No nic, ale i tak chciałam spotkac się z lekarzem, upewnić się ze ten macmirror jest bezpieczny noi dowiedziec się co to za plamienia. Zbadał mnie powiedział że jest ok, szyjka ok. Tylko zapomniałam się jeszcze dopytac o te skurcze gdy maluch się porusza. No ale tak to jest jak haribo sobie nie zapisze to zapomni:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia- ja tam byłam od 1. do 8. listopada. Pewnie się minęłyśmy :) Też mam zamiar rodzić na Ujastku, ale i tak przejdę tam na dni otwarte, ponoć w każdy wtorek można porodówkę zwiedzać, to się troszkę oswoję z tym jak to wygląda. Ale standard na sali super, pamiętam na Kopernika jedną zagrzybioną, zadymioną łazienkę na cały oddział- a tu czyściutka łazienka w każdej sali. Po porodzie sale 2-os, też każda z łazienką- czytałam że na Siemieradzkiego taki "luksus" kosztuje 170 zł./dobę. Sale przyjemne, czysto, dobre jedzenie... No i poród rodzinny i znieczulenie na życzenie za darmo :) A co mnie przekonało- ja tego 1. listopada zgłosiłam się na Kopernika, gdzie nie przyjęli mnie z powodu braku miejsc (remont), i poleciła mi lekarka właśnie na Ujastek jechać- ponoć to drugi po Koperniku szpital pod względem sprzętu i opieki nad wcześniakami. Więc nie tylko przyjemnie, ale to co najważniejsze jest też na poziomie. Tylko pani psycholog beznadziejna :) Ja mam lekarza ze Szwedzkiej, z przychodni, na Ujastek jednak mam kawałek drogi (mieszkam na Kazimierzu). A co się działo że w szpitalu byłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem tylko ciekawa ile Mała bedzie ważyc i czy będzie mieć włoski:P Jus dobrze,ze te plamienia to nic groznego. Haribo to każda z nas ma :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tuwthe- ja mojego pociągam nawet z zarośniętymi nogami (jak mi nie ogoli :P) i w starym podkoszulku. Zapominam co to seks, praktycznie od początku coś było nie tak i tak od lipca abstynencja... Liczę na to że jak zdejmą mi pessar to zdążymy parę razy przed porodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Historynka nie ma to jak dobry humor:) dobrze,ze mi o nogach przypomniałas! musze dzisiaj ogolić ahh... pewnie się namęcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślicie że taki malutki sex moze zaszkodzić?? Nie wiem jak to wytrzymam do marca. Nie kochaliśmy sie czesto ale raz na jakiś czas. A teraz mój D sie śmieje że pozostały już tylko gałeczki heheheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HISTORYNKO ja leżałam od 20 listopada do 25 na sali nr 6 :) a TY??? Trafiłam tam bo rano jak wstałam to zaczęłam krwawić, zadzwoniłam do mojego lek. i kazał tam pojechać i się Mną odrazu zajęli tak jak trzeba, dostałam sterydy, na przyśpieszenie rozwoju płuc, a w rozpoznaniu zagrożenie przedwczesnego porodu. Ale jest oki, poza rozwarciem 1 cm, dlatego dziś leżę i się nigdzie nie ruszam, tylko ziemniaczki na obiad obrałam bo mięsko miałam z wczoraj :P A co do szpitala to jestem bardzo zadowolona bo jest wypas, łazienki w pokojach i plazma na ścianie, tv za freeko :D ale najważniejsze, że lekarki super i na każde zawołanie... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mężulo wrócił z Natalka :) Teraz siedzi w wannie i zachwilke wkońcu zjemy obiadek :) Nie lubie jesc sama....wiec wole troche pogłodowac i zjesc ze smakiem później :D Natala oczywiscie radosna jak skowronek wróciła...choc troszke zmęczona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem kupiłam w sklepie ale przez internet, znalazłam najtaniej z możliwych i dodają torbę do wózka gratis, podaje stronkę http://www.bajka.net/index.php?p3200,implast-ecoline-bolder-sd-2010-torba-gratis w innych sklepach i na allegro było drożej, a ja chciałam Implast Bolder SD, czyli ze obrotowymi kółkami przednimi (jest tez Impast Bolder 4 ale ten ma skrętne kółka i jest troszeczkę tańszy) i nie chciałam fotelika Bobiway bo wypada bardzo słabo w testach, kupię Maxi Cosi Cabrio tylko do tego wózka trzeba dokupić jeszcze adapter do stelaża za 100 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obiadek zdjedzony. Buraczki, ziemniaczki i schabowy mmmm:) na buraczki się ciepli chocby rok nie jedli:P Zuzka jeśli masz zakas sexu to lepiej unikac, mi musi wystarczyc czasem macanko:P Dziewcyzny a co najlepiej jesc zeby hemoglobina wzrosła? niby mam ok ale jakby była wyższa to by było lepiej:P a buraczków codziennie nie chce mi się robic:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kta z dziewczyn ma inicjały A.M, a nazwisko rodowe na D? Bo dostałam zaproszenie wczoraj po 23?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tuethe - ja hemoglobine mam ok ale mam mało zelaza, podobno dobre jest czerwone mieso jak na rolady albo łopatka no i wątróbka w 3 trymestrze juz czasem mozna choc ja nie lubie,rózne rodzaje sałat, ale zeby sie to wszysko dobrze przyswoiło trzeba z wit C to połaczyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha:) dzięki Orlla ładna dziewczyna z Ciebie, a ile fotek ponad 300:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tuethe co do hemoglobiny to wlasnie w salacie tego sporo jest żelaza:) i naszczescie nie trzeba z tym nic nie robic, tylko umyc i zjesc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra dobra nie sciemniajcie mi tu :P laski to ja widzialam w Waszych profilach :D.Jak tylko urodzicie dzieci,macie pewne ze bedziecie smukle jak przed,mnie to nie grozi :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tuethe.. na hemoglobine buraki są dobre, takie soki z kwaszonych buraków, ja kupuje je w sklepie ekologicznym w małych szklanych butelkach, a to lista :) Żelazo Zapotrzebowanie ok.18 kobiety w ciąży ok.26 drożdże piwne 18 pestki dyni - 15 otręby pszenne 14,9 grzyby suszone 11,5 kakao 10,7 pokrzywa - 10,0 zarodki pszenne 9,0 soja (sucha) 8,0 morele suszone 7,8 żółtko jaja 7,2 fasola biała(sucha) 6,9 siemię lniane - 5,7 zielona pietruszka 5,0 szczaw 4,9 kasza jaglana 4,8 groch żółty(suchy) 4,7 pieczywo chrupkie(żytnie) 4,0 śliwki suszone, mąka pszenna, płatki owsiane 3,9 płatki jęczmienne - 3,6 orzechy laskowe, płatki pszenne - 3,4 szpinak, rodzynki, figi 3,3 botwina 3,2 soczewica (kiełki) - 2,9 płatki żytnie - 2,7 papryka słodka 2,6 śliwki suszone 2,5 chleb żytni(pumpernikiel) 2,4 jajka 2,2 chleb i bułki(graham), chleb żytni(ciemny) 2,2 marchew - 2,1 soczewica czerwona 2,06 daktyle - 2,0 groszek zielony 1,9 fasola szparagowa, groch - 1,35 sałata - 1,1 kiełki pszeniczne - 1,0 maliny, jeżyny, porzeczki, miód pszczeli 0,9 kasza jęczmienna pęczak winogrona, brzoskwinie, brokuły gotowane, kiełki mung, ryż, płatki kukurydziane 0,8 fasola mung (kiełki) - 0,7 kasza gryczana, jęczmienna perłowa 0,65 pomidory, cebula, kapusta, sałata, selery, banany, borówki 0,6 ogórek - 0,5 kuskus 0,38 granaty - 0,3 kasza manna 0,16 mleko 0,05 miligrama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
swego czasu w ciąży piłam herbate z pokrzywy - ochyda :D, piłam jeden kubek dziennie, bo zioła w ciąży w nadmiernych ilościach nie są wskazane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
historynka w sumie nic sie takiego nie stalo na ostatniej wizycie lekarz stwierdzil ze mam rozwarcie jestem w 31 tygodniu i spanikowal kazal zakladac pessar i czekam na kuriera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja lubię sałatę zwałaszcza na kanapki lub ze smietaną jako dodatek do drugiego Orlla nikt nic nie ściemnia:). Każda z nas się zmienia jak jest w ciąży, ja np dzisiaj wyglądam jak nalana na twarzy, niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inwazja same okropieństwa na tej liście:P bleee:) to chyba będę robić sobie co pare dni buraczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×