Nie potrafię się wiązać z kobietą

Nigdy nie byłem w związku, no po prostu nigdy!! Nie wiem co jest nie tak,, w moim wieku ludzie się pobierają a ja nic! Albo sam dostaję koszę albo sam uciekam - kiedy to sie skonczy???

jak znajdziesz sobie chłopaka :D ej, ja nie rozumiem na forach, łacznie z kafe tyle ludzi i kobiet i mężczyzn pisze o takim samym problemie. pomóżcie jakoś sobie nawzajem :)

Chodź, ja się Tobą zaopiekuję... ;)

Tak spotykają sie dwie samotne osoby które nie potrafiły sobie nikogo znaleźć...i ta świadomość tego gdy patrzysz na tą drugą osobe - puknij ty sie dziewczyno w łeb!

czyli ze przed potencjalna partnerka będziesz rżnął głupa? nie ma to jak szczerość

To nie jest kwestia umiejętności znalezienia sobie kogoś... czasem po prostu tak bywa. Nie ma co się załamywać, gdzieś tam jest ta druga osoba, Tobie pisana...

A tobie o co chodzi?

To było do anno. a teraz do Laydy: To wytłumacz mi jak to jest że niektórzy potrafią co pół roku znaleźć sobie nową miłość a inni przez całe zycie ani jednej osoby?

To jest ciekawe pytanie.... Jedni po prostu idą między ludzi i tam sobie znajdują kogoś... a inni (tak jak ja) siedzą w domu i na kafe i wtedy mają utrudnione poznanie kogoś... Kurcze facet... Chcesz mieć dziewczynę? Chcesz mieć do kogo się przytulić? Powygłupiać? Pogadać? Pokochać? No to zagaduj do dziewczyn, żartuj, nie bądź smutasem, pesymistą a powinno być ok...

Czasami jak się za dużo czasu poświęca nauce, pracy to ciężko jest kogoś mieć, poznać...

Fakt mam dużo zajęc i na nudę nie mogę narzekąc. W sumie próbowałem nie raz "zagadywać" zawsze konczyło się na jednym spotkaniu. Na przed ostanim to dziewczyna dała nogę - trochę mi to podkopało samoocenę ;) Nie umiem podrywać dziewczyn - jak to się robi??

Jak to się robi... Hmmm... Dużo zależy od tego jakie kobiety wybierasz... Jak wybierasz takie z wysokimi wymaganiami to jest ciężko... Zagaduj zagaduj, wyluzuj a będzie oki... W ogóle to ile masz lat?

26 lat, Nie mam dużych wymagań, nie lubię jedynie takich strasznie otyłych, ale to strasznie, miałem w rodzinie takie przypadek wynikający z totalnego nieróbstwa... ale to nie istotne. Ma być uczciwa i dobra i troche zwariowana :) No i tyle bo nie chce się jeszcze żenic a chciałbym jednak mieć piekne wspomnienia na stare lata, plaża, góry z 'tą"osobą itp :)

To wytłumacz mi jak to jest że niektórzy potrafią co pół roku znaleźć sobie nową miłość a inni przez całe zycie ani jednej osoby? Naprawde sadzisz ze milosc zmienia sie co pol roku,hihi?

26... to tak akurat dla mnie :P Żartuję :P Wiesz co? Jak za bardzo czegoś sie chce, to niestety ale się tego nie ma... No niestety. Najlepiej olać sprawę a dziewczyna się znajdzie...

Tak podałem przykład, Ale widzę że ludzie po tym jak się rozchodzą to szybko kogoś nowego znajdują - chyba że mam dziecinnych znajomych co może też być prawda...

Oni nie znajdują prawdziwej miłości... Prawdziwa miłość jest podobno tylko jedna...

Lady, nie wydaje mi się że bierną postawą znajdę kogoś. W sumie to i tak już powoli odpuszczam, 2 lata temu bardzo sie tym martwiłem ,teraz to już tak mnie nachodzi od czasu do czasu - tak jak dziś.

A może po prostu biorą jak leci bo może dana osoba jest tą jedyną?

A Ty czemu sama jesteś, bo nie wychodzisz na imprezy? Tylko praca/dom/studia?

Ja nie mówię, że masz być całkowicie bierny... Po prostu podchodź do każdej kobiety z dystansem, bez zakładania, że może coś z tego będzie... A no mnie też tak czasem nachodzi :P

A jak jest lepiej? Pokazywać dośc szybko że jest się zainteresowanym czy raczej tak po koleźeńsku i potem czekać na to czy coś sie z tego wykluje bądź nie?

Jestem sama z wyboru.... Adoratorzy są. Po prostu "przerobiłam" chyba wszystkich możliwych facetów, jeszcze tylko damskiego boxera nie miałam... a poza tym, nie jest mi źle samej jak na chwilę obecną...

Jakby by Ci było dobrze to raczej byś tu nie siedziała :P

To zależy od kobiety z którą się zadajesz... jedne lubią jak facet od początku określa czego chce a inne zaczynają od poznania, koleżeństwa że tak powiem...

Jeszcze jest taka kwestja że jak sie nei wiązałem z nikim to też i się nie kochałem - dwie jak sie dowiedziały to .... sobie poszły - Jak sądzisz czy to nie jest dziecinne zachowanie oceniać kogoś pod 'tym' kontem?

Kafe to miejsce gdzie mogę się pośmiać, posmucić, pożartować z całkowicie obcymi ludźmi... Czasami łatwiej powiedzieć coś całkowicie obcej osobie niz przyjacielowi... Nie wiem dlaczego tu jestem szczerze mówiąc, ale lubię to miejsce. Nie chodzi tu o to, że się "pocieszam" czy coś ale porównując swoje problemy z problemami innych czasami dochodzę do wniosku, że wcale nie mam tak źle, lubię pomagać... Kafe to nie miejsce tylko dla osób, które są zdesperowane czy coś...

Bo brak doświadczenia w sumie w każdej kwestji raczej [tak zaczynam podjerzewać] dyskwalifikuje mnie totalnie. Wyznaję taką zasadę że człowiek uczy się na błędach wiec dziewczyna doświadczona nie bedzie chciała marnować czasu z kimś kto dopiero zaczyna poznawac płeć przeciwną - głupia trochę ta dywagacja bo to nie jest miłoś a tylko szukanie partnera w egoistycznym znaczeniu tego słowa

A ja mam taki problem, że mam zawyżone wymagania, jak to moja koleżanka powiedziała. Całą masę mężczyzn odrzucam, bo mi nie odpowiadają, a gdy już kogoś spotykam, taki ideał, to zawsze się coś spieprzy :)

singiel Twoim błędem może być nastawienie. Skoro Ty jesteś już nastawiony tak negatywnie, to nic dziwnego, że trudno Ci kogoś znaleźć.