Jezu co mam robic - chłopak od 7 godzin nie daje znaku zycia!!!

Ogolnie chcialam napisac ze porozmawialismy i przepraszal itd...mowi ze byl mocno pijany i szukal mozliwosci zeby obca osoba mu uzyczyla tel na chwile ale nikt nie chcial widzac go w takim stanie. Ze niby myslal caly czas o tym ze sie martwie ale nie oparl sie checi wypicia z kolega ktorego tak dlugo nie widzial. A co mnie wkurzylo - on mi obiecal ze juz nigdy tak nie zrobi ze nie pojdzie pic cala noc wiedzac ze nie ma mozliwosci kontaktu. A ja do niego - ze mi nie chodzi o to ze ma nie isc pic mowie mu jasno i wyraznie idz jak masz pic to pij sobie nawet 2 dni ale daj znac ze zyjesz do cholery. No i sie skruszyl bo do niego nie dociera ze ja mu nic nie zabraniam chyba..nie wiem. Mowi ze to nie byl zaden z kumpli z ktorymi 4 lata temu cpal bo takich unika i sam wie ze jakby sie z nimi skumal to zle to sie moze skonczyc. Pili wodke i whisky ponoc i nad ranem zasneli na plazy. Byl po 8 w domu.. a mowil mi ze chcieli go zamknac na 48 godzin za te obrazy i wulgaryzmy to wtedy by dopiero bylo bo zadnego kontaktu przez ten czas i wszyscy by sie na maxa juz zdenerwowali...dobrze ze uniknal tego bo ja bym sie wykonczyla na maxa

Wybaczyłaś? Każdy popełnia błędy, fajnie żeby faktycznie czegoś go ta sytuacja nauczyła. Ja bym pewnie wybaczyła, ale w przyszłości bacznie obserwowałabym jego zachowanie. Tym bardziej, że pisałaś o planach wspólnego mieszkania.Nie jesteś przecież żadną heterą, która chciałaby mieć kontrolę nad chłopakiem tylko po ludzku się martwiłaś, bo jest Ci bliski. Ali nie daj się skrzywdzić. Powodzenia!

znow jeb_ana musztarda sra na forum, kazdy topic w ktorym otwierasz swoja brudna gebe zionie jadem wez sie babo jeb_nij deklem od kibla bo tak glupiej osoby w zyciu nie spotkalem. facet cie zostawil?sasiad zle spojrzal? dzieci poniewieraja toba? czy po prostu urodzilas sie i zdechniesz jako pierd_olona zdzira?

A może kup tester marihuany, amfetaminy kokainy i sprawdź czy nie zaćpał

Zasnęli z kumplem na plaży :D Dobre, popili i zasnęli, stały kit niewiernych. Lepiej zapytaj się czy ten kumpel na pewno był płci męskiej ;)

No wlasnie ... nie wiem czy to byl kumpel czy "kumpela" unikam kontaktu z nim nie wiem moze nie ma sensu ufac zadnemu. Wyzylam sie dzis na nim rano przez tel a teraz nie chce mi sie w ogole z nim gadac. Lepiej chyba zeby to skonczyc zanim zabrnie za daleko :(

No wlasnie ... nie wiem czy to byl kumpel czy "kumpela" unikam kontaktu z nim nie wiem moze nie ma sensu ufac zadnemu. Wyzylam sie dzis na nim rano przez tel a teraz nie chce mi sie w ogole z nim gadac. Lepiej chyba zeby to skonczyc zanim zabrnie za daleko :(

Zrób tak wyrzuć go ze swojego serca ta znajmość nie ma szans!!!!

Jesli chodzi o tel, to moze byc cos w tym prawdy, bo matlka powiedziała ze zgubił, wiec jej nie powiedział, bo po co miałaby sie zamrtwiac, ze ktos mu zabrał ( policja?), hmm dziwne jest to zabranie tel. tylko...

Telefon wylaczyl a matce powiedzial ze zgubil. ;) ni takie nvmery sie robilo.