żona niechętna na seks, nie porząda mnie, co robić

Witam, pierwszy raz piszę na tym forum, poradźcie co robić, jestem z moją żona ok 8 lat jako związek, i rok po ślubie. Żona w ogóle nie chce się ze mną kochać, wieczorem kiedy chcę coś podziałać, ma pełno wymówek, po poprostu nie dziś, innym razem, boli głowa. a staram się cały dzień, mówię jej jak pięknie wygląda, że mam na nią ochotę... i takie tam A wieczorem, czy w momencie kiedy chcę z nią seksu ona potrafi powiedzieć tak: no dobra to szybko szybko, przeleć mnie i idziemy spać... Próbowałem szczerych rozmów że jest mi to potrzebne, że tak nie mogę, że będę miał kochankę bo jak inaczej żyć? a ona powiedziała że ma nadzieję że nie zrobię jej tego. Nie mamy dzieci, jakby co. Jesteśmy młodzi po 30 lat, Przykro jest mi że żona przestała mnie wogole pożądać, właściwie nigdy nie pożądała, ale chociaż kochała się czasem, a teraz już mi się odechciewa. Próbowałem już wszystkiego, od romantycznych kolacji, czułych gestów, aż do miesięcy postu, aż jej się zechce, ale nic nie działa. Mam kryzys... nie wiem co robić?umiecie coś poradzić?

Moze zona ma kochanka?

hmmm wloz fajfusa miedzy drzwi a futryne i wal go kapciem to powinno ci pomoc

hmm mzoe przestales ja pociagac fizycznie? zadbaj o siebie, wyglad, ubior, zapach itd.

Skoro nigdy Cię nie pożądała, to teraz przestała się poświęcać. Rozwód wisi na włosku

A może jest przemęczona pracą zawodową?

A planujecie dzieci?

nie ma, to wykluczam zupełnie, nie ma takiej możliwości, tzn jestem pewny na 100% ze nikogo nie ma, a już wolałbym żeby miała, i już bym wiedział co się dzieje, a tak to zachodzę w głowę co może być prawdziwym powodem . staram się z nią rozmawiać, szczerze to mówi że nic się złego nie dzieje, po prostu ona tyle nie potrzebuje... nie wiem co robić co jej powiedzieć, mam kryzys, rozważam KAŻDE wyjście, nawet te przykre...

1) stres 2) przemęczenie 4) przestałeś ją kręcić, niestety po tylu latach to się zdarza często - w tym przypadku trzeba szczerze pogadać, bo inaczej to równia pochyła 4) ma kochanka :(

Zacznij sie elegancko ubierac, kup drogie perfumy i dla picu wychodzac czesto wieczorami z domu, nawet po to zeby pochodzic po miescie. Nic tak nie dziala na babe jak zwykla zazdrosc. :)

beznadziejny w te klocki i myślisz wyłącznie o zaspokojeniu siebie? Kiedyś się na to godziła, ale teraz pewnie ma dość takiego mechanicznego seksu

ale jeśli byłabym przemęczona pracą to by mi to powiedziała tak? albo bym to zauważył, ale nie wraca z pracy jakoś szczególnie zmęczona,tak jak każdy myślę, ,tak samo jak i ja... kur... co robić, jestem załamany, nie chcę tak całe życie się prosić się o seks, to żenujące, a w odpowiedzi usłyszeć no dobra, to szybko seks i spać, i leży jak kłoda... załamka

a jak było z seksem przez te 8 lat?

a jak było na początku gdy się poznaliście?

"przestała mnie wogóle pożądać, właściwie nigdy nie pożądała, ale chociaż kochała się czasem, a teraz już mi się odechciewa" Stary, nigdy Cię nie pożądała? Pozwól, że zapytam: co was do siebie przyciągnęło??? Pożądanie to podstawa związku. Nie da się tak żyć.

dbam o siebie, chodzę codziennie w koszulach, wymaga ode mnie tego mój zawód, perfumy, higiena osobista nie jest mi obca, myślę nawet że używam ich więcej niż żona... w pracy kobiety zwracają na mnie uwagę, wiem że się podobam kobietom... a czy mogę coś poradzić na jej niskie libodo? jakieś leki, może jakieś afrodyzjami, a może to że bierze pigułki anty ją tak zniechęciło? ale nie chcemy mieć dzieci, i żona sama chce brać te pigułki , mówiłem jej aby odstawiła je , ale ona nie chce, boi się wtedy ciąży

przed slubem tez niechetnie to robila wiec po co sie zeniles skoro juz wtedy bylo zle?

jak to nkgdy cie nie pozadala?? to rozsadek kazal jej byc z toba? jestes facet bez jaj biorac taka za zone

Idź z nią do ginekologa, niech zmieni pigułki. Najprawdopodobniej ma za mocne i dlatego w ogóle nie ma ochoty na seks. To tak bywa. Jest zapewne tak naszprycowana progesteronem, jak kobieta w 8 miesiącu ciązy... Nic dziwnego, ze nie chce sie kochac.

skoro od początku miała inny temperament niż ty, to na co liczyłeś? Że po ślubie się to zmieni? Nie ma tak, że "pstryk" i nagle wszystko po ślubie będzie ok. Po prostu nigdy seksu nie lubiła i wiedziałeś o tym doskonale. Widziały gały co brały

pigułki anty obniżają libido, ale bez przesady ...

co mnie do niej przyciągneło, hmm to była moja pierwsza taka prawdziwa dziewczyna, byliśmy młodzi, i tak już zostało, zawsze myślałem że nie chcę dziewczyny która spała z innym , a ona właśnie była dziewicą, i była tylko ze mną do dzisiaj... A dziś się zastanawiam po co ja właściwie z nią jestem... A teraz czuję przede wszytskim przywiązanie do niej, przez ten brak seksu, gdzieś miłość ucieka... Żona mówi że bardzo mnie kocha, i taka już jest, nie umie nic więcej mi na te tematy powiedzieć... jest osobą bardzo spokojną, rozważną, nie chcę jej zrobić takiej krzywdy zostawiając ją z takiego powodu, co powiem rodzinie? ale z drugiej strony strasznie się męczę, podniecają mnie wsyztskie kobiety dookoła, choć nigdy jej nie zdradziłem, ale czuję że tak dłużej nie dam rady,...

Aha: a najlepiej byloby, gdybys wzial na siebie odpowiedzialnosc za antykoncepcje, skoro zona ma z natury niskie libido... Prezerwatywy i zele plemnikobojcze sa moze dla ciebie niewygodne, ale ona bylaby spokojna, bezpieczna i jeszcze do tego - bardziej chętna, niz obecnie... wzrosnie jej apetyt na seks, kiedy po odstawieniu tabletek zacznie produkowac wlasne hormony...

to czemu się dziwisz? Liczyłeś źe nagle zacznie?

ale ona sama nie chce odstawić tych tabletek, mówi że dają jej cos na cerę również, różowe opakowanie...

pogadaj z nią, że już tak dłużej nie możesz - szczerze, że jesteś facetem, który potrzebuje seksu jak każdy normalny facet w tym wieku, musi to do diaska zrozumieć. Nie można się zamykać na te tematy w tej sferze - wiem o czym mówię, jestem 2 lata po ślubie, 8 lat znam swojego męża i mam identyczny problem jak Twoja żona, jakbym czytała o sobie.

ja bym bardzo chciał aby odstawiła, poza tym już mógłbym mieć dziecko, to ona nie chce, a dlaczego? mówi że boi się porodu

Diane 35? Jesli tak, to mamy roziwazanie twojej zagadki... To są tabletki dla nastolatek, a nie trzydziestoletnich kobiet... Mnostwo progesteronu, mnostwo syntetycznego estrogenu - to jest zabojca libido, chcociaz faktycznie poprawia cere...

Qrde sprobowalem z tymi drzwiami i futryną i calkiem calkiem:-) w tym szlenstwie jest metoda

Czemu wszyscy piszą o tabletkach antykoncepcyjnych? To rutyna odgrywa tu główną rolę. Jesteście razem od 8 lat, ciągle we dwoje. W wasz związek wkradła się nuda. Ale po co coś zmieniać skoro tak jest wam wygodnie?