Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawa_kasia

Grudzień 2010 - reaktywacja

Polecane posty

ewa dopiero dziś weszłam na neta w pracy. Co za wiadomość niedobra:( Trzymaj sie dzielnie, dziewczyny dobrze piszą, biopsja pokaże co jest Wojtusiowi. Bardzo Ci współczuje i Wojtusiowi małemu, będą mocno trzymała kciuki aby Wojtuś wyzdrowiał. Nie załamuj sie proszę, musisz byc teraz silna dla synka. Czasami nie wiadomo czemu dzieci chorują, to niesprawiedliwe,ale będę sie modlić, aby Twoje dziecko wyzdrowiało i wszystko było dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam . Co u Was i Waszych maluchów ,moje oba jeszcze śpią starszy chrycha wystarczy tydzień szkoły i od nowa syropy przeciwkaszlowe ,mały ok prezenty już dostał od nas i na Mikołaja i pod choinkę ,Marcel zły chodzi dlaczego Mateusz dostał tyle prezentów a on nic ale doszłam do wniosku że i tak nie kuma jeszcze co to Mikołaj ,prezenty to niech już się bawi ,nawał by mógł zaszkodzic bo jeszcze babcie czymś tam ich obdarują .W zeszłym tyg wrócił mój mąż i jestem w szoku moje dziecko zupełnie mnie olało i tylko tata się liczy ,już nie marudzi jak wychodzę z domu a kiedyś wył za mną ale to chyba dobrze bo niech tatuś się trochę pozajmuje synem zanim wyjedzie na całe szczęście jeszcze ponad miesiąc .Pozdrawiam i życzę zdrówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My się też Tosi już powoli dajemy prezenty:D Dostała już huśtawkę i klocki do których trzeba dopasować odpowiednie kształty, a z resztą chcemy się wstrzymać i dać dopiero po całym świątecznym zamieszaniu, bo nie chcemy się z nikim dublować. Tosi chodzenie coraz sprawniej idzie;-) Od momentu gdy postawiła pierwsze kroki stała się dużo mniej płaczliwa ... Ile wasze dzieciaczki śpią w dzień? Tosia raz 1- 2 godz. Za to w nocy bez przerwy 12 godzin tak więc chyba ma wystarczającą ilość snu w ciągu doby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Ja mam dziś zły dzień w pracy, ludzie wokół fałszywi a wydawało mi się, że nie:( Zmęczona jestem ta szarpaniną. Tysiąc razy bardziej chciałabym w domu z synem siedzieć na wychowawczym niż tutaj, ale niestety, nie stać mnie na to:( Te puste rozmowy w stylu jaki ciuch sobie kupiłam i za ile. Jakby innych problemów w życiu nie było. Małemu jeszcze prezentów nie daje, pokój już ma zagracony a i tak najlepsza zabawa to tam gdzie mu nie wolno wchodzić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia mój też w dzień śpi raz , a długość tej drzemki to różnie od 40 min do 1,5 godziny. A noc to w sumie około 10- 11 godzin, ale budzi się dwa razy i czasem po około godz. nie śpi. Prezentów jeszcze nie daję. Wiola a ile czasu nie było Twojego męża? Mój lada dzień wróci, nie ma go dwa miesiące i się zastanawiam jak mały zareaguje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa i Filip czasem w samochodzie się zdrzemnie, ale nie jeżdżę z nim często.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JBT mojego męża nie ma zawsze 4 tyg .Właśnie wróciliśmy ze spacerku 3 godziny mały spał tak że o popołudniowej drzemce mogę zapomnieć a będzie chodził i jęczał po 17 na bank .Karo nie przejmuj się fałszywcami a i takie baby co o ciuchach tylko gadają też znam ciuchy,solarium i nic się nie liczy ,na ulicy jak spotkam to tylko cześć i nie mam na więcej ochoty bo szkoda czasu na gadanie z pustym łbem a jeszcze dowali tekstem jaka jestem blada a na gębie tona pudru do tego solarium to wymiękam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Widzę że mówicie o spaniu naszych maluszków :( :) moja ostatnia wypowiedz była właśnie o tym bo ja już nie mam siły .Nie było jednej nocy żeby Misia spała z 6-8 godzin nie mówie o większej ilości bo to nie możliwe .Fakt że karmię piersią i tylko piersią bo ona od urodzenia nie lubi smoczka nawet takiego od butelki i chociaż próbowałam ją przyzwyczaić :( wszystko poszło na marne nie udało się .W sumie Michalinka je już wszystko z nami i wieczorem staram się żeby zjadła kolację taką żeby nie była głodna. W nocy jednak się budzi z trzy cztery razy ale z tego co wyczytałam to następny skok rozwojowy. Dziecko w takim skoku nie specjalnie chce jeść i nie ma czasu na jedzenie szczególnie w jej przypadku kiedy już biega po domu :) i wszystko jest bardziej interesujące od jedzenia a wiadomo przy jedzeniu trzeba posiedzieć trochę a wokół tyle ciekawych rzeczy :) Mam pytanie ile ważą już Wasze dzieciaki bo moja mała 8 kg i lekarka mówi że to za mało a ja uważam że jest prawie bo po co mam dziecku od małego rozbijać żołądek ??? Macie też pomysł na to jak oduczyć małą spania z nami ...chciałabym żeby spała w łóżeczku ale ona jest uparta :) Mam też wrażenie że jak tylko mnie widzi to nikt inny dla niej nie istnieje ...też tak macie? Pozdrawiam i życzę miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tosia waży 9,5kg z tego co słyszałam dziecko w momencie gdy kończy roczek powinno potroić swoją wagę urodzeniową... nam brakuje jeszcze 400 gram, ale jest jeszcze miesiąc do roczku więc myślę, że spokojnie przybierze. Co do oduczania spania z wami to najpierw musisz sobie zadać pytanie dlaczego chcesz ją oduczyć? Bo tak piszą w poradnikach czy już Cię to męczy?;-) (tak wyczytałam w pewnej mądrej książce). Ponoć to rodzic musi naprawdę chcieć i być przekonany do tego aby oduczać dziecko od spania ze sobą, jeżeli rodzić się waha to wszystko pójdzie na nic. Ja nie mam takiego problemu, bo Tosia od początku spała w swoim łóżeczku, ale oduczałam ją spać ze smoczkiem. Wyglądało to mniej więcej tak: Pierwsza noc położyłam ją bez smoczka 3 minuty popłakała i zasnęła Druga noc płakała dłużej, ale przychodziłam co chwilę brałam ją na ręce przytulałam i odkładałam usnęła po 20 minutach. Trzecia noc olała nas obróciła się na bok i poszła spać, ale było kilka pobudek w nocy. Czwarta noc znowu nie mogła zasnąć + pobudki w nocy. Piąta noc Tosia pięknie zasnęła i spała do rana;-) Dzisiaj już nawet nie wie co to smoczek:D Jak jej daje to zdziwiona ogląda;-) A odstawiliśmy ją miesiąc temu:D Tak więc u Nas sprawdziła się wytrwałość w dążeniu do celu;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas jest tak że jak mojego męża nie ma to mały śpi ze mną a jak mąż wraca to daje małego do łóżeczka bo boję się on go zgniecie tak był od początku i mój się przyzwyczaił i śpi tak samo czy sam czy ze mną .Co do wagi muszę go zważyć potem bo nie mam pojęcia ile waży ale na brak apetytu nie narzeka zaraz biegnie jak widzi kogoś z talerzem ,nie jest też pulpetem mi wydaje się wręcz drobny .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój waży 10,5kg ale ma tylko 79 cm wczoraj go mierzyłam, chociaż nie wiem czy to dokładny wzrost bo się kręcił :) Filip też nie przespał nocy, ba! nawet pół nocy :) Śpi z nami (teraz tylko ze mną) i też chce go niedługo odzwyczaić. Tylko u nas jest tak że Filip zasypia sam u siebie w łóżeczku, dopiero w nocy jak marudzi to go biorę do siebie. Jeszcze miesiąc temu musiałam go nosić na rękach żeby zasnął, a teraz sam zasypia. Pierwszego wieczoru troche płakał, brałam go na ręce tylko na moment żeby się uspokoił i kładłam z powrotem i tak parę razy aż się zmęczył i zasnął. Drugiego wieczoru tylko raz go wyciągałam z łóżeczka, a później wystarczyło siedzieć obok niego i trzymać za rączkę lub głaskać. Teraz czasem zasypia całkiem sam a czasem koło niego posiedzę, zależy jaki ma dzień. Także zasypianie ok gorzej noc. Ale dzisiaj przebił mu się czwarty ząbek, może przynajmniej dziąsełka nie będa już tak bolały na razie. I niestety u nas znów katar :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam my wlasnie po bilansie i szczepieniu :) Amelie wazy 10.2 kg ma juz 6 zębow, a ja myslalam ze 4 haha, zasypia w naszej sypialni, ma lozeczko dolaczone do nas, nie mam zamiaru tego zmieniac, nam jest tak dobrze , kazdy ma swoja przestrzen i chyba mala predzej sama ucieknie od nas niz ja ją przeniose :) zasypia sama, ja leze przy niej i czekam , w nocy sie budzi ze 2- 3 razy , dostaje smoka lub wode i zasypia dalej. pozdrawiam i zycze milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amelee przegapiłaś zęby? ! dobre :D ale musiała być niespodzianka u lekarza :) a na jakim byłyście szczepieniu? My na ostatnim byliśmy we wrześniu (druga dawka pneumokoków) i teraz dopiero po roczku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odra , swinka i różyczka, haha nie chcialabys widziec mojego zaskoczenia, oczy mi prawie wylecialy ze zdziwienia, ale to dlatego ze Amelka nie chce pokaz-ac gory, za to dolne jedynki widac bardzo wyraznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnessylwia
Witam :) Mam na imie Sylwia i jestem szcześliwa mama prawie rocznego Krzysia :) urodzil sie 10 grudnia 2010r, waga 3850, wzrost 55cm, 10 pkt :) ciesze sie, ze znalazjam to forum :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnessylwia
moj maly spi w raz lub dwa razy dziennie po 1,5-2h a w nocy 10-12h :) noce przesypia tak odkąd skonczyl 2 lub 3 miesiace, to akurat czas kiedy przeprowadzilismy sie do naszego mieszkanka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnessylwia
we wrzesniu, czyli jak mial 9 miesiecy, wazyl 11,600 i mial 78cm wzrostu. teraz nie wiem ile, bo bilans i szczepienia mamy dopiero w styczniu czyli w jego 13 miesiacu. na swoj roczek juz bedzie biegal, pieknie i odwaznie zaczyna samodzilnie chodzic. jak sie czegos trzyma to tak zasuwa, ze ho ho :) mam tylko jeden problem: sadzam go na nocnik juz od dluzszego czasu ale caly czas to jest placz...ostatnio znalazlam metode, zeby grzecznie siedzial na nocniku-sadzam go i daje mu cos pysznegp co lubi bardzo jesc i wtedy jest spokojny ale i tak nic nie robi, dopiero jak zajdzie to robi siusiu ale na dywan hehe:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Fajnie,że jeszcze ze sobą piszecie:) Czas tak szybko zleciał i dzieciaczki już będą miały swoje pierwsze urodziny. Szkoda,że się od Was odłączyłam.Tyle mnie ominęło.Mój Oluś też już taki fajny i od miesiąca już sam chodzi,więc wszędzie Go pełno:)Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam nową mamę . Również miałam zapytac co to za szczepienie ale u Was pewnie inaczej jest bo w Polsce po 12 mies ja teraz nie pójdę bo Marcel z choróbskami chodzi to jakoś wiosennie pójdę zaszczepic bo wtedy u nas będzie już po wszystkich kaszlach i katarach to będę miała pewnośc że malutkiego niczym nie zaraził .Ten i tak się dzielnie trzyma zważywszy na to że starszy brat ma katar i wszędzie Chusteczki zasmarkane wywala ja nocnika nie daje nie sadzam małego ,zrobi się cieplej zrobię tak jak ze starszym puszczę po domu bez pieluchy niech sika po nogach ,starszy raz dwa skumał o co w tym chodzi i wówczas pieluchy poszły w odstawkę całkowicie tak że na noc również nie zakładałam i nigdy w łóżku nie nasikał i tutaj też tak zrobię jak będzie nocnik to pieluchy won.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia moj Filip też urodził się 10 :) Na nocnik sadzałam parę razy ale przestalam bo mu sie nie podobało , myśle ze ma jeszcze czas. Wiosną jak będzie cieplej tak jak wiola pisze , mysle że wtedy będzie łatwiej i szybko załapie. Teraz daje sobie z tym spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj;-) agnessylwia evangeline czas nadrobić zaległości i zacząć znowu z nami pisać;-) Tosi wychodzą kolejne ząbki tym razem dolne dwójki na raz;-) muszę pilnować, bo znowu wszystko ląduje w buzi:D Pampersy, chusteczki, a raz próbowała nawet kość psa zjeść:/ Ja też z nocnikiem dałam spokój, kilka razy udało się siusiu zrobić, ale ile musiałam się nagimnastykować żeby przez minutkę usiedziała masakra... Wydaje mi się, że dla Tosi na nocnik jeszcze stanowczo za wcześnie, oczywiście teściowa wielce oburzona, że takie duże dziecko, a jeszcze nie korzysta z nocnika;/;/ Ona ponoć wyciągała 8 miesięczne dzieci 3 razy w nocy na nocnik;/ Tosia gdybym ją w nocy obudziła to by mnie chyba płaczem zabiła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia mi się wydaje że kiedyś dzieciaki szły szybciej na nocnik z powodu tetrowych pieluch w końcu zakładanie takich pieluch nie było ani wygodne ani miłe dla tyłka ,moja matka też mi mówiła że nie miałam roku i robiłam do nocnika ale ja moich nie naciskam w końcu nasze dzieci nawet roku nie mają i tym samym sporo czasu na naukę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej evangeline! Fajnie ze sie odezwalas! My muelismy szczepienie MMR( odre swinke rozyczke) oraz ospe wietrzna juz na poczatku listopada kolejna dawka styczen/luty. Powiem wam ze ciezko to moj synus przeszedl bo po kilku dniach wystapila goraczka i utrzymywala sie przez okolo 4 dni. Lekarz mowil ze to przy tym szczepieniu normalne jest. Zebow mamy nadal 8. Moj synek spi w lozeczku ktore stoi obok naszego lozka. Nad ranem jak placze to biore go do siebie. Niestety moj syn to ranny ptaszek i budzi sie miedzy 5-6 rani ... A ja chodze jak potluczona bo nienawidze tak rano wstawac. W dzien dwie drzemki po pol godz czasem druga drzemka moz godzinke trwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Explosive to dobrze ze o tym napisalas, bede mala kontrolowac, ja myslalam ze skoro wczoraj nie dostala goraczki to ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochane. Wpadłam na chwileczke tylko żeby złożyć życzenia dla Kostusia Pasji. Wszystkiego najlepszego, duzo uścisków, uśmiechów i zdrówka od Wojtusia i ode mnie. Buziaczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja również życzę wszystkiego NAJ NAJ NAJ;-) Oczywiście jeżeli Pasja jeszcze tu zagląda to prosimy o relacje z roczku;-) My jednak urodziny Tosi wyprawiamy tydzień po;-) Tzn w styczniu niestety, ale Tosia wybrała sobie "niewygodną" dla gości datę urodzenia:D Tosia w sobotę była na mikołajkach organizowanych przez zakład pracy mojego M. Niestety nie było mnnie z nimi, bo miałam szkołę. Ale M mówił, że latała po całej sali razem ze swoim o 2 tygodnie starszym kolegą:D Jeżeli dalej zastanawiacie się nad prezentami to mogę polecić klocki lego duplo Tosia jest nimi zachwycona dostała je właśnie na mikołajki;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mam pytanie do tych z was ktorych dzieckiem pomaga zajmowac sie wasza mama badz tesciowa:) Zainteresowala mnie ta nowa ustawa ze babcie mozna zarejestrowac jako nianie i panstwo oplaca jej ZUS.Jak jestem w pracy Bartkiem opiekuje sie moja mama ktora jest na wczesniejszej emeryturze tzn takim zasilku przedemerytalnych i gdybym ja zarejestrowala miala by wieksze skladni do emerytury.Mmam pytanie czy faktycznie bede musiala wtedy placic mamie czy to tylko takie umowne i nie do sprawdzenia?Wiecie moze cos na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochane. Ja wpadłam tylko na chwilkę do domku bo od wczoraj leżę z Wojtkiem w szpitalu. Chciałabym złożyć najserdeczniejsze życzenia dzieciaczkom Gwiazdeczki, lapi i amelee. Buziaczki ode mnie i Wojtusia. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×