Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawa_kasia

Grudzień 2010 - reaktywacja

Polecane posty

Witajcie dziewczyny !!!!!!!!! Posłałam na pocztę naszą login i hasło na NK myślę że fajnie będzie jak każda która ma ochotę założy sobie po prostu własny album na tym koncie wspólnym i będziemy sobie mogły dodawać komentarze to każdego z nich .Więc kto ma ochotę to zapraszam .Zdjęcia z chrzcin rewelacyjne a Wasze maluchy śliczne i rosną jak na drożdżach :) buziaki dla nich i dla ślicznych mam .Ja bede chrzcić w niedzielę i tez Wam pózniej zdam relacje :) .ewa0505 A twój mały był grzeczny ???????? Jak to przeżywałaś? było ok czy wzruszenia były ;-0 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) ja mam problem, mój mały nie robi kupki i wieczorem piszczał, tak go brzuszek bolał:(Próbowałam wszystkiego, herbatki, czopki, sama sie opiłam herbatek i Kubusia wypiłam co zawsze działało, niestety tym razem zero efektów. Az sie boję dzisiejszego wieczoru, dolina:( Ewa fajnie wyglądał synek, też jestem ciekawa czy nie płakał w kościele. I jaka śliczna miał szatkę z haftem, zamawiałas moze gdzieś w necie? Będzie miał pamiątkę ładną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karo może to nie problem w kupce? Może po prostu to kolka? Moja Niunia też miała problemy z wypróżnieniem, ale czasami właśnie czopek nie działał i wtedy wiedziałam, że to inna przyczyna i okazywało się, ze prawdopodobnie to była kolka, bo po dwóch godzinkach wszystko mijało Tosia smacznie zasypiała a kupkę robiła dopiero na drugi dzień. A ile maluszek już tej kupki nie robił? Bo ja swojej podawałam czopka dopiero tak na 4 dzień gdy już się mocno prężyła i płakała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój Wojtuś przespał całą uroczystość i ani razu nie zapłakał - w przeciwieństwie do innych dzieci, bo te darły się jak opętane ;) On nawet nie płakał - tylko się na chwilę obudził jak polewali mu główke wodą święconą ale jak nałożyłam znowu czapeczkę i otuliłam kapturkiem z puszkiem to lulał znowu. Nawet ksiądz się z niego śmiał, że tylko otworzył oczka żeby zobaczyć co się dzieje. Jedyne co mu się nie podobało to śpiew naszego organisty ;) ale nie płakał. Ubranko i szatkę kupowała mu mama chrzestna więc nie wiem gdzie kupiła. Wiem tylko że było na zamówienie. Ogólnie byłam bardzo dumna - zresztą wszyscy byliśmy - z mojego synka. Poza tym nie mogłam się napatrzeć na niego bo wyglądał jak taki mały eskimosek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawda mały wygląda ślicznie w tym bielutkim ubranku.Szatki można zamówić na allegro z imieniem ,datą lub dedykacją /

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny:) ewa maluszek słodko wyglądał :) Bylam dzis u ortopedy z Michałkiem na USG bioderek i mam go szeroko pieluchowac przez 6tyg. Pytałam o to skręcanie główki i powiedziala ze mam mu poprawiac i ustawiac na prawy bok. Potwierdzila ze dziecko tak bylo ulozone w brzuszku i ze to nie asymetria :) Zauwazyłam ze sam zaczyna skrecac główke w prawo i tak nawet czesto spi, tylko na przewijak jak go kłade to odrazu sie wykreca w lewo. A u waszych pociech jak tam z bioderkami? Mam jeszcze pytanie ile razy byla u was położna??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam .Bettinka mi w szpitalu zalecili pieluchowanie ale po usg w 4 tyg bo (miałam iść wcześniej) lekarz powiedział że nie trzeba,a co do położnej to u mnie nie była a ni razu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Dobry:) Cisza na naszym forum jakaś się zrobiła. U mnie położna była aż 5 razy, nie wiem po co, chyba tylko, żeby mi wpis w książeczce zrobić. Na pierwszej wizycie pozbyła się pępka, na drugiej też jeszcze dziecko oglądała a potem to już nawet nie kazała go budzić, pytała tylko czy nie ma żadnych problemów i to wszystko. Wówczas jeszcze nie mieliśmy problemów:) Obecnie nadal walczymy z zaparciem, w nocy koszmar, kolka to nie jest. Byłam dziś u lekarza, dostałam syropek dla synka, mam nadzieję, że to pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Karo - oby maluchowi jak najszybciej przeszło :) U mnie też położnej nie było, a na USG bioderek idziemy 22.02, a 25.02 na kontrolę do ortopedy i też zapytam o tą "asymetrię"... Muszę się pochwalić - Radek od kilku dni wkłada już piąstkę do buzi (czasami trafia w oko :D) i jak leży na brzuszku to się przekręca zamaszyście na plecki :D Mój duuuży chłopak :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karo my mieliśmy ten sam problem. Mam pytanie... karmisz piersią czy mieszanką? A i są cudowne krople które Naszej Tosi bardzo pomogły nazywają się biogaia są bez recepty;) Ja karmię piersią i dokarmiam mieszanką i dopóki dokarmiałam bebikiem to była tragedia z kupkami, a teraz zmieniłam za poradą pediatry na bebilon comfort i kupki są co max 2 dzień bez płaczu i bez czopków;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie położna była tylko raz dała parę raz i tyle ją widziałam. My byliśmy w sobotę na USG bioderek i wszystko z Wojtkiem w porządku. Kilka razy się o to pytałam, bo kazał go pieluchować do 3 m-ca. Jak zapytałam dlaczego skoro wszystko w normie to powiedział że profilaktycznie wszystkie dzieci się powinno pieluchować do 3 m-ca. Jakiś głupek z tego ortopedy. Nie zamierzam męczyć mojego maluszka tylko "profilaktycznie" skoro wszystko w porządku. Jutro przychodzą do nas dziewczyny z mojej pracy zobaczyć małego. Cieszę się bo tak rzadko mnie ktoś odwiedza. Ok, kończę bo mały się budzi i pewnie będzie zły - bo głodny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak karmiłam małego piersią i butelką to robił kupę co 6 dni - ale nie męczył się - po prostu robił taką MEGA kupę, że czasem trzeba było go wykąpać całego, bo brudny po pachy- i nie przesadzam :) Od ponad tygodnia karmię tylko piersią i z kupami jest różnie - czasami dzień po dniu, czasami co drugi dzień... zobaczymy jak to dalej będzie wyglądało. Czy Wasze maluchy też uśmiechają się i rozmawiają z żyrandolami? i to w biały dzień ? :) Wiem, że maluchy lubią świecące przedmioty, ale wyłączone żyrandole? Mój mały spał dziś w nocy bez przerwy prawie 6 godz. :) Jak ja lubię takie nocki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewa- no rzeczywiście jakiś cymbał delikatnie mówiąc... Czasami to aż strach iść do lekarza i jeszcze go posłuchać.... W dzisiejszych czasach to w każdym zawodzie można spotkać niezłego fuszera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Pamietacie mnie jeszcze???? :) chciałam sie z wami podzielić informacją, że wyszlismy juz ze szpitala a Filip miał ostatnie badanie - rezonans mózgu i nie wykazało żadnych zmian! więc jestem cała happy!!! :) tak dawno do was nie zaglądałam, że muszę chyba nadrobić, nie wiem nawet jaki jest obecny temat bo niebardzo mam czas przeczytać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kotlinko a zdradzisz mi sekret jak udało Ci się przestać dokarmiać? I jaki był powód dokarmiania mieszanką? Za mało pokarmu? Ja od poniedziałku podjęłam się systematycznej walki o zwiększenie laktacji po to by przestać dokarmiać na razie efekty mierne:( Co do położnej była 4 razy. Chciałam się pochwalić jeszcze, że dziś przyszła chusta i pierwszy raz z niej skorzystałyśmy z Tosią! Super sprawa polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kotlinko a zdradzisz mi sekret jak udało Ci się przestać dokarmiać? I jaki był powód dokarmiania mieszanką? Za mało pokarmu? Ja od poniedziałku podjęłam się systematycznej walki o zwiększenie laktacji po to by przestać dokarmiać na razie efekty mierne:( Co do położnej była 4 razy. Chciałam się pochwalić jeszcze, że dziś przyszła chusta i pierwszy raz z niej skorzystałyśmy z Tosią! Super sprawa polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia ja karmie wyłącznie piersią. Lekarz powiedział, że to sie zdarza. Mam nadzieje, że syropek pomoże. Ortopeda też mi zalecał pieluchowanie do 5 miesiąca!!!chociaż bioderka rozwijają się prawidłowo, profilaktycznie. Zaprzestałam pieluchowania, nie będę męczyć dziecka profilaktycznie. Olenia ja Ciebie pamiętam:) Witaj, cieszę się, że już wszystko w porządku.🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kotlinka mój synek też rozmawia z żyrandolem, ostatnio nawet sie śmieje do pustych ścian na których ja nic nie widze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olenia ja tez Cie pamiętam:) jak dobrze ze u Ciebie wszystko die tak skonczyło :) duzo szczescia i zdrówka zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karo jaki syropek podajesz? Mój Mały jest na Lctulozie już miesiąc czasubo miałokropnezaparcia. Robił co 8 dni ito po czopku, a jak bym nie podała to nie wiem kiedy bym się doczekała kupki. Próbowałam mu teraz odstawić i zmniejszałam dawki, ale juz jest przerwa 4 dni i brzuszek go boli więc narazie będę dalej podawać. Nie wiem kiedy tosię skończy. Czekam na ten magiczny trzeci miesiąc bo tak się mówi, że kolki męczą trzy miesiące,ale zobaczymy. I ja też karmię piersią. Witaj olenia 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój maluszek też się śmieje do żyrandola i do pustych ścian. A swoją drogą zastanawiam się co je tak śmieszy ;) Olenia jasne że pamiętamy - trzymałyśmy kciuki za Filipka. Dobrze że dałaś znać że wszystko u was w porządku. Bardzo się cieszymy. :) Boze dziewczyny ale dzisiaj się przestraszyłam. Myślałam że zawału dostanę maluszek płakał i ja razem z nim. U nas koło łóżeczka jest karuzela i Wojtek często rozmawia z tymi pluszaczkami i się do nich śmieje. Dzisiaj też tak było aż tu nagle zupełnie nie wiem jakim cudem bo było dobrze zabezpieczone te pluszaki się urwały i spadły na niego. Całe szczęście tylko się przestraszył i szybko się uspokoił. Kurczę, będę miała chyba do końca życia wyrzuty sumienia że tego nie sprawdziłam. Wywałam w chole.. tę przeklętą karuzelę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam do oddania chustę bebelulu jasnoniebieską, bo moja Asia jej nie polubiła. Może dlatego, że ma za duże napięcie mięśniowe - właśnie szukamy dobrego rehabilitanta od Vojty w Warszawie. Neurolożka powiedziała, że nie jest to jakiś poważny przypadek, ale trochę poćwiczyć trzeba. W każdym razie jak któraś z Was jest zainteresowana chustą - proszę o info na meila luttie @ wp.pl, to wyślę zdjęcia pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mówiąc szczerze o tej chuście bebelu słyszałam same negatywne opinie:( Ponoć najlepsza dla takich maluszków jest zwykła elastyczna chusta... przynajmniej tak wypowiadały się mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olenia to super wiadomość że dzieciątko ma się dobrze.Mój syn był dziś na pierwszej w życiu dyskotece ale bez muzy ,zabrałam go dziś do pracy ,otwieramy w sobotę nowy klub to jeszcze mogłam go zabrać puki świeżo jest i nie śmierdzi fajami ,chłopaki włączyli światła i ogromną srebrną kulę to Mati z podziwu nie mógł wyjść ,aż cały się podnosił w foteliku i gaworzył tak mu się spodobało wczoraj zasnął o 21 i obudził się po 5 szok a przed snem pojadł z jednej piersi i zasnął ,drugą nad ranem opróżnił ach żeby zawsze tak było. też mam chustę typu kołyska ,mały nie lubi jej więc kupiłam też nosidełko żeby Marcela do szkoły zaprowadzać jak będzie cieplej bez wózka. wybrałam baby bjorn comfort niby lepsze od co nie których zobaczymy, ale 10 min w nosidełku w drodze do i ze szkoły nie wyrządzi małemu krzywdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izula 33
Hej Dziewczyny :) u nas położna była w sumie 3 razy pierwszy raz już tydzień po porodzie a potem zajrzała jeszcze co dwa tygodnie 2 razy 1szy raz jak była to nawet oglądała mi szycie czy się dobrze goi nasza położna starsza jest ale bardzo fajna dużo mi doradziła np. to gdzie mam jechać na usg bioderek bo mojej Malwince w szpitalu też kazali pieluchować i za 4-5 tyg na sprawdzian pieluchowałam cały czas i byliśmy jak mała skończyła 6 tyg bardzo się bałam bo córeczka mojego brata musiała być w specjalnej szynie ale dr bardzo miły powiedział po usg, ze bioderko jest w granicy normy i wystarczy pieluchiwac ponownie 6 tyg i znowu przyjechać kazał mi wkładać nawet 2 pieluchy szeroko i o ile to możliwe kłaść małą jak najwięcej na brzuszku w pozycji żabki nosić tak by miała szeroko nóżki np na biodrze i już nie trzymać w beciku a na noc to szczególnie wkładać 2 pieluszki no co do chusty to byłam bardzo napalona jak byłam w ciązy nawet u nas w Częstochowie jest klub kangurka i byłyśmy z koleznaka na takim spotkaniu obejrzałyśmy chusty i jak trzeba załadac jak dzidziusia wkładać generalnie elastyczna jest dla takich maluchów jak nasze po 3 miesiacu lepsza jest najzwyklejsza tak mówiły mamy z klubu nawet dostałam od kole znaki chuste ale co mi po niej jak przez te bioderka nie mogę jej w niej nosic pytałam lekarza to na razie zabronil szkoda wielka szkoda bo to fajna sprawa pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny, Oleńka bardzo się cieszę, że w Twoim maleństwem juz w porządku. Jak już dojdziecie do siebie i nacieszycie się domem napisz nam koniecznie trochę więcej na temat Twojego maleństwa i pobytu w szpitalu. Jesteś zadowolona z opieki jaką tam otrzymaliście? Mam nadzieję, że TAK! U mnie położna była tylko raz, ale to na moje życzenie. Po tym razie podała mi numer telefonu komórkowego i powiedziała, że przyjdzie do nas jak tylko będę chciała i zadzwonie oraz, że mogę o każdej porze do niej dzwonić po poradę w razie wszelkich wątpliwości. I rzeczywiście kilka razy dzwoniłam, np. jak mały miał trochę wyższą temperaturę czy zrobił zieloną kupkę :) Była wtedy bardzo pomocna. Co do chusty to ja też się zastanawiam nad zakupem. Podoba mi się nawet ta idea noszenia dziecka. Tylko mam wątpliwości czy to napewno jest takie zdrowe dla tak małego i niewykształconego kręgosłupa. Niby mówią, że tak, ale nadal ciężko mi w to uwierzyć. Ja nie byłam jeszcze z Kostkiem u ortopedy, ale za to byłam na USG bioderek prywatnie. Wyszło, że ma I grupę, czyli tą najlepszą i wszystko na szczęście jest oki. A w kwestii karmienia, to ja z podowu operacji straciłam większość pokarmu i cycem tylko dokarmiam małego, żeby dać mu jeszcze te przeciwciała i witaminki. W większości jednak dostaje butlę i w sumie teraz się z tego cieszę bo w końcu nie mamy problemów z przybieraniem na wadze, mały rośnie super, najada się i co najważniejsze - przesypia praktycznie całe noce. Ostatnie karmienie mam ok. godz. 23-24, a budzi się o 6 rano. Złote dziecko :))) Trzymajcie się cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ;] U mnie położnej nie było ani razu. Zadzwoniła i zapytała co i jak i powiedziała, że mogę do niej dzwonić w każdej chwili. To zadzwoniłam jak Mały miał problem z kolkami to powiedziała oczywiście "to normalne". To ja podziękowałam i niech się pocałuje głęboko. Co do chusty to strasznie mi się podoba jak widzę jak kobiety noszą swoje dzieci, ale sama chyba bym się nie odważyła bo bałabym się, że coś źle zawiążę ;] Byliśmy dziś na szczepieniu, braliśmy 5w1. Młody zapłakał tylko przy wzwB. Dałam smoka, zassał i zasnął. Mały twardziel ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×