Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Znudzonaaa.

Samotność w piątek wieczór.

Polecane posty

Gość nieznudzony
Wiesz Fajnie:)) Jestes fajna i ten łobuz sam nie wie co ma za skarb.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki, Znudzony. Ostatnio nie byłam samotna wieczorem, gdyż poszłam z koleżankami wczoraj na piwko, a wróciłam dopiero przed godziną do domu, dlatego trochę się zeszło. Cieszę się bardzo na wyjazd z tym gamoniem, ale z drugiej strony boję się, że mnie to przerośnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieznudzony
No to ładna imprezowiczka z Ciebie.;) Wczoraj poszłaś na piwko a wróciłóas następnego dnia przed dwudziestą drugą!??:)) Ale wolno Ci przecież, a dobra impra to ważna sprawa, i jest co wspominać. A co do "gamonia"..., to będzie chyba dobrze, przeciez na wakacjach wiele sobie odpuszczamy, jesteśmy tolerancyjni i przyjaźnie do całego świata nastawieni.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie tak! :D Bo mam koleżankę, która znowu mnie namówiła, żebym u niej nocowała, bo ona się boi sama spać, a potem jak już wstałyśmy, to nic mi się nie chciało i musiałam wieczorem pójść na jeszcze jedno piwo :P Znudzony, a może byś tak powiedział coś o sobie :P Bo mi się moje rozterki już kończą :( :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieznudzony
cos o mnie? Hmm...Lubie dobrze zjesc, zabawic sie, poruchac..to wszystko :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieznudzony
:(..no tak, podszywa już była!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóż miał bym Ci powiedziec o sobie, Fajnie, nie wiem??:) Dobrze nam sie rozmawia, spopkojnie bez pospiechu i dobrze.:) Ja pracuję w dowolnych porach, czasem całkiem zwariowanych, i dlatego mogę zagladać do cafe na pogaduchy.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mieszkam sobie dość wygodnie, na samym dole województwa Wielkopolskiego, w swoim domku, czuje się bezpiecznie, bo pieniędzy na sztaplach nie mam..i tak leci. Brakuje mi może troche przyjaciółki do, pogaduchów - ale o to trudno w dzisiejszych czasach.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie.. A nie wiesz co się dzieje z Ptaszyskiem, gdzie lata??? Taka wesoła była i wsiąkła, zmora jedna..eee wrONA jedna, nie żadna zmora.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domyśliłam się, że to podszyw, ale w gruncie rzeczy każdy lubi sobie poruchać hahaha :D Nie wiem co z Wroną, może ją jakoś wywołać? A może wyjechała gdzieś...? Nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, masz poczucie humoru - bardzo mi sie podobało Twoje bezpretensjonalne i swobodne podejście do ostatniej zachcianki pomarańczy.:))Az głośno parsknąłem śmiechem ......i dobrze bo lubię się śmiać. U nas słoneczko praży ale już dwa razy się zachmurzyło na krótko i na pewno wieczorem będzie deszczyk padał. Lubie deszcz i pewnie bede łaził po podwórzu i cieszył się deszczem. Tym bardziej będę się cieszył, że następną partie węgla zdążyłem właśnie wrzucic do piwnicy i deszcz go nie rozmyje bo to akurat był miał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja może w końcu pójdę ogarnąć swoje zwłoki, a potem pójdę się smażyć na tarasie. Mój pies upolował wiewiórkę i teraz muszę chyba ją gdzieś zakopać, ale strasznie mi żal takiego zwierzaczka. Mój pies nie ma litości i strasznie zbezcześcił jej zwłoki odrywając ogon od reszty :O :O :O 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojejjj:(, szkoda wiewiórki. No ale trudno powiedzieć pieskowi, żeby na wiewiórki nie polował. Do mnie tez przyłaża wiewiórki, tzn. cała zimę przyłaziły bo je orzechami karmiłem. Teraz mają młode, i byc może że piesek młodą upolował. Bo młode to jeszcze głupie troche i ufne, więc sporo ich ginie. Wiewiórka opiekuje sie małymi dośc długo, ale nie wszystkie zdoła ochronic niestety. A ja tu do Ciebie z radosną wiadomością - zaczyna padać drobny deszczyk!!:) Ochłodziło się juz troszeczke i jest faaaaaaajnie.;) Idę łazić po deszczu.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwyczajnajaaaaaaaaa
przyłączam się na dzisiejszy samotny piatek ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zwyczajnajaaaaaaaaa ...:) Nie pękaj żeś samotna, jutro będzie lepiej. Witaj w klubie smutniaków.;) Ja też już nie mam powodu do radości bo deszcz przestał padać i duchota sie zrobiła okropna. Ale z nadzieją czekam na deszcz i na inne aktrakcje weekendu.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie jestem. 1. Pochowałam wiewiórkę 😭, ale wcześniej zobaczyłam mrożący krew w żyłach widok: mój pies bawiący się zwłokami wiewiórki! 😭 2. Kretyn (może tak go będę nazywała od teraz :D) postanowił zmienić swój styl życia na mój, czyli picie, picie i jeszcze raz picie oraz olewanie innych. 3. Wstydzę się mu przyznać, że za nim tęskniłam i że chcę seksu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To pies zaczął pić??? A to łobuz!!:P A może ma wyrzuty sumienia po wiewiórce - to był znak, że ma dobre i wrażliwe serce???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Algida ...ja tez nie jestem zbyt szczęśliwy bo deszcz nie pada, jest parno, duszno a ja mam jeszcze pilną pracę do wykonania. Siedzę rozmemłany, bez koszulki ale i tak mi gorąco:(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D:D:D Pies to nawet wody nie chce się napić. Teraz się biję z myślami czy zapytać go czy mogę do niego jutro wpaść, czy nie... Mam nawet taka wymówkę, bo w jego okolicy idę na masaż akurat :P A nie martw się deszczem, podobno jutro ma lać i ma być chłodno. Przynajmniej w Warszawie :P Bo u mnie też gorąco i parno, chociaż teraz jest wiaterek, ale dom się nagrzał :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas na zachodzie ma padać porządnie dopiero jutro. Dzisiaj zanosiło się też na coś więcej, ale pokropiłomoże z pół goedziny i koniec. Wiesz Fajnie,... zaproponuj łobuzowi wizytę w ten sposób, że napomknij o swoim pobycie w jego okolicach, i że chętnie byś go odwiedziła. Powiedz, że troszkę tęskniłas do niego i za nim..., i jeżeli jest mężczyzną to powinien zareagować jak prawdziwy mężczyzna. To znaczy: zgodzić się na Twoja propozycję z radością, posprzątać w chałupie, kupic jakies wino, ciastka czy co tam jeszcze, wykąpac się ze dwa razy, ogolic i czekać z kwiatkiem przy drzwiach:) No ja tak przynajmniej robię i nawet mówię od razu, że juz czekam, i nie mogę wprost doczekać.;))))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lubie jak ma kilkudniowy zarost, ale on nie jest ani trochę takim romantykiem jak ty, z tego co piszesz :( Zresztą ustaliliśmy na początku, że nie będziemy się angażować. Zaraz do niego napiszę z tym zapytaniem, bo niedługo kończy trening. Ochłodziło się, to może pójdę zaraz biegać :) Oby jutro też było chłodno, naprawdę... ;) Bo wtedy można się rozgrzać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie na spotkaniu randkowym lepiej jest gdy chłodno. Nie czuje się dyskomfortu spowodowanego temperaturą. A rozgrzanie , o którym piszesz, to juz całkiem inna bajka, i to miła bajka;)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Echhh, żeby tak do mnie jakaś miła babeczka zadzwoniła!!;) Nie dzwonią małpiska jakoś..., sam muszę wydzwaniać i szukać.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Udało się. Jutro masaż, miasto i seks :D Wreszcie naprawdę nie będę samotna! Dzięki za wysłuchanie, Nieznudzony :) Udanego randez vous 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cholera, nic w życiu nie jest takie proste. On jest kretynem jednak! 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×