Samotność w piątek wieczór.

Obejrzę jak będzie w TV :P To moje jedyne "ale" ;) Surówką to bym się jeszcze napchała, ale ziemniakami to nie ma co. W ogóle napychanie się jest złe ;)

Fajnie wow biegasz systematycznie?:) ale dwa schaboszczaki az wpierniczylas?:D ja zjadlam z polowe udka srednio sie najadlam ale tak chbya zdrowiej na kolacje jak zglodnieje to pomidorowa zrobie;) N nei amsz wlasnych pomidorkow?:)

No tak, jak linie chcesz utrzymac to niestety..ziemniaczki tylko od święta:) Ja nigdy nie miałem problemu z utrzymaniem linii:)), więc trudno mi to zrozumieć, ale jakoś sobie wyobrażam po swojemu te rygory diety:)

Nie mam pomidorów - ogródek malutki, a i pomidory dość trudne w uprawie też są:)

weglowodany podobno nalezy jesc przed wysilkiem a bialka po wysilku;) Fajnie film z 2006r to pewnei w tv juz nie raz byl N dni???????? o zgrozo;) za 65tygodni :D

Tygodni?????!!!!!:((((((((( O ja nieszczęsny!!: I taki wyposzczony mam tylachna czasu łazić???:( To już lepiej sie utopić!:P

nie trzeba jesc ziemniaklow od swieta grunt zeby nie bylo ich za wiele:)

ja mam pomidory ale to chbya te zielone:P wiec zrobie chyba salatke obiadowa;) N od tego jeszcze nikt nei umarl;P

....jasne, że nie za wiele ziemniaków - nie więcej jak kilogram na łebka!:PP

Nooo, nie umarł!:(... nie chciała bys widzieć tych wszystkich, którzy z tego powodu odeszli na wieczne łowiska!;)

Settt, bo pomidory najpierw sa zielone a dopiero później czerwone.!;) ))))))))))))))))))))))))))

N a Ty przypadkiem juz nie przeszedles na te strone wiecznych lowow?;)

FAJNIE...może napychanie się jest złe, ..ale jakie miłe!??..prawie tak samo miłe jakkk...nooo,..eee juz Ty wiesz jak co!;)

N ale ta odmiana nalezy chbya do wiecznie zielonych:P sa takie jajowate a nie okragle;)

Sett, ... niedaleko mij uz na tamta stronę, bo już od prawie tygodnia na diecie jestem, a w łaściwie to poszczę...., jak w Wielkim Poście przed Wielkanocą!;) ))))))))))))))))

ja na przyklad nei lubie sie napychac ani opychac, dla mnei nei ma \w tym jakos nic milego lubie dobre jedzenie ale nei lubie uczucia przejedzenia:P pozniej nei mozna sie ruszac i nici zzzzz,,,,,,,,y no wiesz z czego;)

dopiero od tygodnia???? o losie! o czym my tu rozmawiamy:D

Aha...:) no sa takie, słyszałem, ale ja ich jeszcze nigdy nie spotakłem - musze poszukac na warzywniaku.

N jidz lepiej na ten rower:)

Mam wymarzonego faceta którego bardzo kocham , ale jest pewien problem... nie mam nikogo prócz niego..! dziwne? a prawdziwe.. czuje sie smotna.! chce wyjsc z domu a nie mam z kim jak go nie ma. nawet nie mam z kim porozmawiac

No wiem, wiem z czego się nici robi!:P Matuchno!!!Tydzień w tych sprawach, to więcej niż ...epoka w dziejach ludzkości!.

Ania widac nie mozna miec wszystkiego:( ja np nie mam facet wymarzonego!

a dwa miechy to jzu chbya cala wiecznosc:P

obejrze sobie kolejny film a Ty N idz sie wyladowac poprzez jazde na rowerze end pozniej gotowanie:P

No widzą wszyscy, wygania mnie na roweR!...:) Ania... taka samotna jestes biedulko..;) A ile masz lat?? Jak masz ponad trzydziestke to gotów jestem Cie pocieszac a pocieszać!:)))))))))))))

Ania, nie słuchaj jej - twierdzi, że nie ma faceta wymarzonego! A ja się jej juz tydzień usiłuje przypodobać i .... nic, ..na rower mnie wygania!;)

zatem do wieczora bede o 19jakos;) cial!;)

No dobrze, dobrze :(...ide już na ten rower się wyładować (ale nigdy z rowerem sie wyładowywałem przecież):P:P bay bay maszkary

OK:)

Z linią nie mam problemów większych, bo ciągle mam niedowagę :O Ale chcę trochę mięśni narobić i tak sobie biegam już z 9 tygodni. Mam taką ambicję, żeby biegać godzinę non stop, ale szczerze mówiąc to chyba dość odległe marzenie :( A ziemniaki tak średnio lubię po prostu :P