Co robią wasi mężowie jak nie chcecie się z nimi kochać ?

ja tez tak robie oczywiscie :D wiele kobiet tak robi, nie ma nic przyjemniejszego niz rozlozyc nozki za nowe ciuszki

Ja tam nie lubię się prosić, jak żona nie ma ochoty i prośby nie pomagają to odpuszczam. Czekam aż usnie, puszczam sobie jakiś filmik i sam sobie daje rade. Wole zrobić sobie samemu dobrze niż "dymac trupa".

łącząc przyjemne z pożytecznym

No spoko, mozna ale lepiej znalezc sobie takie ogloszenie na necie albo w galerii, wiadomo odrazu oco chodzi. No ale co zrobic, facieci sa glupi skoro ida na to w domu, zobacza cipke to przestaja myslec ale nie wszyscy na szczescie ;)

a wiesz dlaczego wiekszosc prostytutek wcale nie jest ekstra atrakcyjna ? bo te najladniejsze wola stala umowe z mezem lub sponsorem no proste

no pchanie zwlok jest malo ciekawe, lepiej sie zajac samemu soba w ostatecznosci bo najczesciej trzeba sie zajac kobieta, prawie nigdy nie zdaza sie zeby nie nabrala ochoty :P

sacc - zasadniczo wszyscy a Ci najmniej swiadomi tego daja sie najlatwiej

no musze sie z tym zgodzic, nawet jesli nie jest to tak wprost powiedziane ze jeden raz bluzeczka to jest to raczej za cale zycie, dom, samochod, brak koniecznosci pracy, standard zycia, nawet jak kobieta nie jest szczesliwa to nie odejdzie ze wzgledu na to

Moze i sie daja ale swiadomie, zalezy od podejscia faceta do kobiety czego oczekuje, jesli tylko seksu to nie jest to problem zeby cos kupil ale jesli jest to normalny zwiazek to facet jest poprostu frajerem i takich niestety jest za duzo :P a moze i stety dla Was kobiet :P

Zakochany facet jest bardziej zaślepiony niż zakochana kobieta, oni zakochują się rzadziej, ale mocniej i bardziej prawdziwie

Mój jak naprawde nie mam ochoty to mnie przytula i idziemy spać. Ale mi się właściwie zawsze chce ;) Może to przez różnice wieku i dlatego nie mamy z tym problemu. Zresztą niedawno mi powiedział żę bardzo lubi seks ale nie jest to dla niego najważniejsze

ogladają pornosy

Ja w oranżadowej kreacji- barrrrdzo przyjemne ;)

ja mojemu stawiam wtedy podstępnie piwo i mu ochota przechodzi, a nawet jeśli nie, to po 3 piwkach i tak mu flaczeje

ja swojemu wystawiam ale mocno go ściskam pochwą, parę minut i kończy i po zabawie, nie ma co się droczyć, a chop zadowolony

"remontują mieszkanie rzucając wszystkim o ścianę:D"

mój dostaje wtedy 2 min na zwalenie ale musi klęczeć przede mną na kolanach

mój się wtedy jeszce bardziej napomina, najczęsciej w końcu kończyy w łóżku, uwielbiam teg jego umizgi, szczegłnie jak najpierw usłyszy nie

moj sie obraza, co mnie bardzo wkurza i chcac zemscic sie na nim za focha, jako ze mam paskudny charakter, to chwile poudaje, ze sie zgadzam, ponakrecam go, nastepnie mowie kategoryczne NIE i ide spac:D uwielbiam wtedy jego wscieklosc hahahaha, a co on sobie mysli, ze moim panem jest? w naszym zwiazku to ja RZADZE :)

wczoraj też dostał, ale 90 sek, nie zdążył, biedaczek, a dłużej nie pozwoliłam

mój przyjmuje z godnością

Mój mąż cierpi w ukryciu chyba, bo nic nie mówi, oprócz "no to dobranoc". A może w ogóle nie cierpi?

No to życzę wam powodzenia dziewczyny. Jak będziecie tak stale odmawialy, to facet poprosi jeszcze raz i jeszcze raz i piąty i dziesiąty raz, ale w pewnym momencie stwierdzi że ma dość proszenia się i zaliczy inną, a co gorsza będzie mia wymówkę przed samym sobą, i to jest najgroźniejsze. Nie mówię że kobieta powinna być zawsze gotowa aż pan i wladca skinie paluszkiem bo chce numerek. Każdy facet zrozumie że kobieta źle sie czuje albo jest zmęczona. Ale ciągle odmawianie doprowadzi do takiej sytuacji o jakiej napisalem. Owszem sex powinien być obopólną przyjemnością, ale pomyślcie w ten spposób, ile razy facet robi coś bo wy macie takie widzimisię? Skopie ogródek, zawiezie mamusię, przytarga zakupy, remont zrobi. Jeśli poczuje się doceniony to bedzie robi to chętniej, a jak nie to wyrucha inną, nic nie bedzie chcia robić w domu i jeszcze sam się przed sobą usprawiedliwi. przemyślcie to

chodzi wtedy półobnażony ze stojącym wackiem i w ten sposób pokazuje, że mu nie dogadzam, próbuje się o mnie ocierać, masuje sobie tak, bym widziała, ale ja nie lubię tych jego cyrków

ja biorę interes w swoje ręce i.... przeżywam rozkosz bez niej :P

też się sam zadowoala, ale tak, żebm ja widziała, czasami poprosi, by mu choc pokazać pusię, czego już nie odmawiam i wtwedy robi sobie dobrze patrząc się na nią

jesteście żenujące. Zmuszacie swoich facetów(mężów) żebys ię prosili o sex. Nawet sobie nie zdajecie sprawy że same sobie kopiecie dołek.

dokładnie tak jak napisał poprzednik My mamy inny mechanizm seksualny i to powinnyście zrozumieć.Po co niszczyć waszych facetów awersją do seksu???

mój sie obraza i cały nastepny dzień jest zły

mój jedzie na pigalak :( http://odlotek.pl/zaproszenie/31074