Wielki dramat - co zrobić.

O rany jest tu ktoś.? Ale się narobiło. Kumpel żyje ale mówi że co to za życie. A gdzie się podziała ta cała calineczka co się ze mnie nabijała. Wymiotło towarzystwo. No ale mam swój pamiętny zapis. Jak to się Aleksander zesr........ Wiadomości 30. O i od panny 4. Ale nie odsłucham poczekam. I oczym mam z nią gadać. A właściwie to o czym ona ze mną chce gadać. Pewnie że nawet jej nie jest przykro ale żegna się ze mną. Przecież to ona chciała tego ślubu. I po cholerę jeszcze z tą gówniarą gadała. o od siostry też mam głosową 1. W niedzielę sobie odsłucham, jak mi się nastruj poprawi. Rany ale mnie walnęło o glebę. Po kumpla koleżanka małżonka przyjechała. To cieć pomagał jej te zwłoki upakować do samochodu. Pyta się czy jej pomoże i w domu wtargać. Puściłem go to wrócił po 15 minutach. Powiedział że kazała go zwalić do wanny i mu kąpiel w ubraniu zrobiła. Może to i lepiej że że ta moja sobie pójdzie. Człowiek przynajmniej wolny będzie. Te calineczka a umiesz śpiewać kołysanki. Ale ty masz już faceta. Wole lasencję ale stanu wolnego. Ale wesoła kobitka z ciebie. Jaja se robisz z ludzi.

Ciąg dalszy w: Wielki dramat - co zrobić częśc II

I co wymysliłes Aleksandrze drogi?????

Jest część II - Finał.

Aleksandrze jaki finał. co dalej z tą gównianą sprawą?

halo halo?/ i co za final???

chyba trwaja rozmowy:) albo Aleksander nas olał:):):):)ha hja ha

Ciąg dalszy....... Wielki dramat - co zrobić część II Finał.

kopnęła Cie w dupe? czy jak?

Aleksandrze wymyśliłeś coś nowego?

tu jest początek

no i proszę, ale fajny temat mi się trafił. To tak jak w mojej profesji :P

Ciekawe jak się to skończyło ?