Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kalafiorkowa

jaki jest wasz stosunek do życia

Polecane posty

Gość kalafiorkowa

macie na wszystko wyjebane? martwicie się każdą pierdołą? to takie dwie skrajności. Ja ostatnio dochodzę do wniosku że pewnych rzeczy, zachowań innych się nie zmieni, więc nie ma sensu tracić energii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj stosunek do zycia
calkiem pozytywny, ale zycie chyba ma troszke odmienny stosunek dla mnie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalafiorkowa
ludzie, którzy wszystko olewają są zapewne zdrowsi, ale czy nie jest tak, że gówno w życiu mają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wirwikołek
nie ma sie wpływu na zyycie to nie mam sie czym martwic wystarczy ze się modle codziennie bóg załtwia za mnie sprawy a ja tylko siestawiam na miejsce to jak w tym kawale co żyd modlił sie o wygrana w totka a nie poszedł wysłać kuponu tylko ze ja wysyłam kupony jak ktos tu pisał na forum kto sie modli to ma lzej w życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja praktycznie wszystko sobie olewam. Czasem już mnie to nawet przeraża :p Tylko jednak kwestia nie daje mi świętego spokoju, a resztę mam gdzieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj stosunek do zycia
faktycznie w tych modlitwacch coś jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic nie ma w tych modlitwach. Sprawdzone i potwierdzone. Kiedyś tylko marnowałam na to czas, ale już tego na szczęście nie robię. Przez modlitwy miało się tylko jakąś głupią nadzieję, a później czuło się jedynie rozczarowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ani pozytywny ani
negatywny, a ogólnie to mam wyjebane na opinie innych, żyje własnym życiem i mam swój świat i marzenia które zrealizuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja żyję chwilą , pozytywną energią i przswiadczeniem ze wszystko co nas spotyka ma swój sens ooo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogólnie - pozytywno-olewczy pozytywnie nastawiam sie do przyrody i do siebie, ew. do kilku osób ok, może kilkunastu resztę spraw i ludzi olewam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalafiorkowa
ta, łatwo powiedzieć- olej to, znam ludzi którzy przejmują się dosłownie wszystkim i przy tym sa znerwicowani, napięci. Ostatnio byłam w biurze, była tam sekretarka, a obok biuro miał szef i jak wszedł to ona podskoczyła, kurde ta to była napieta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajojojojojakuaakuajakakaaf
kafeterianki na życie nie zasługują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lolilonda mogłam je sobie inaczej ułożyć zawsze możesz sobie je ułożyć jeszczeraz, albo przynajmniej zmodyfikować tak, żeby było dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezsensowny bezsens
mam na wszyskto wyjebane, doszłam do wniosku że to wszystko jest bezsensu i stan naszego umysłu zależy od tego 'jaka i ile w nim chemii aktualnie' i nie ma szczęście ani nie szczęscia---> to wszystko nasze omamy, wszystko jest ch.uja warte mówiąc krócej i nie ważne czy jest bóg czy go nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
generalnie to co nie dotyczny mnie i nigdy mnie nie bedzie mam na to wyjebane zyje sobie na luzie w przyszlymj roku kupie sobie mieszkanko za gatowke i mam wyjebane na kredyty Jestem panem wlasnego losu Wszystko co robie ma swoj okreslowny cel .. Los sie do mnie usmiechnal gdyz zawsze jest po mojej mysli predzej czy pozniej. Mam to co chce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radek S.

Wy...e hmm eboki temat

Masz wy...e czyli jesteś dla siebie.

Robisz wszystko żeby Tobie było dobrze.

Nie obchodzą Cię wszyscy inni.

Rodzina przyjaciele znajomi.

Bez tego jesteś nikim chyba że sie mylę.

Robisz wszystko dla siebie nie zważając na innych ( dziewczyne,żonę, dziecko)

.......nia

Moim zdaniem ;

Trud w życiu to czyli myślenie nad kilkoma krokami do przodu co do samego siebie i najbliższych żeby każdemu było dobrze to klucz do równowagi i szacunku . Ciężko to przełożyć na życie doczesne ale bez tego jest po prostu nie zasobrze.

Żyć w 90% pozytywami minimum.

Praca i spokój w życiu w relacjach na około to klucz do normalnego życia.

Nerwy i ich okazywanie to przegrana i .

Codziennie z tym mam problem i próbuje być lepszy każdego dnia.

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×