Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

FDD

wieczór kawalerski striptiz

Polecane posty

"Ja chociaż potrafię się odnieść do czyiś słów i je skomentować W przeciwieństwie do Was..." Nie, Ty po prostu kochaś się kłócić :D Nie dyskutować- kłócić :D Jesteś jak moja babcia :) "Jeśli kobieta ma faceta, który chce iść na taki wieczór, a ona musi mu wprowadzać "zakazy" jak dla mnie jest nikim, bo nie ma szacunku dla samej siebie " Ja to widzę tak: jeśli kobita ma faceta. Jeśli on ją kocha (lub pseudo kocha). Jeśli ona nawet nie ma nic przeciwko. To ten facet, który na prawdę ją kocha (ją i TYLKO JĄ) to choćby go błagała tam nie pójdzie :) Dla mnie TACY mężczyźni są dojrzali i szanujący ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Nie, Ty po prostu kochaś się kłócić Nie dyskutować- kłócić Jesteś jak moja babcia " Wiesz co to jest dyskusja? Jest to sposób wymiany poglądów poparty argumentami :) Ty się kłócisz, ja dyskutuję :) "jeśli kobita ma faceta. Jeśli on ją kocha (lub pseudo kocha). Jeśli ona nawet nie ma nic przeciwko. To ten facet, który na prawdę ją kocha (ją i TYLKO JĄ) to choćby go błagała tam nie pójdzie " Zabawne, kilka(naście) stron temu dokładnie tak opisałam mojego faceta :) To dlaczego Twój chciał iść a Ty powiedziałaś, że nie chcesz żeby to robił? :) Spoko - zgodził się na Twoje "warunki", ale chciał iść. Co więcej większość dziewczyn, które tu piszą mówią o tym, ze ZAKAZUJĄ swoim facetom takich wieczorów. O tym była moja wypowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie napisałam że mój chciał iść ;P Mój też nie chciał ;) Po dyskusji obiecaliśmy sobie że nie pójdziemy nigdy na coś takiego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najpierw nie miał zdania co do tego, bo nie zastanawiał się nad tym. Ale powiedziałam mu co o tym myślę, przyznał mi rację i jest OK :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Daria Ch tlenik@tlen.pl'; "Wcześniej pisałaś coś (dokładnie nie przytoczę) o tym, że Ty ustalasz reguły, bo cos tam cos tam." Nie napisałam że JA despotycznie ustalam reguły tylko że mam swoje poglądy i że jak się ktoś z nimi nie zgadza to chyba logiczne że nie będziemy parą "Dziś z ciekawości zapytałam go, czy by na taki wieczór poszedł. Od razu powiedział, ze nie Dlatego ja nie muszę mu tego mówić, nie muszę ustalać mu reguł i granic, bo on je zna. Tak został wychowany, takim jest człowiekiem. Wiem, ze trafił mi się ideał, inni są gorsi no ale cóż Jestem wielką szczęściarą." No tak się składa że mi się aż taki "ideał" może nie trafił bo wcześniej uważał że to normalne (a przynajmniej tak mi się zdaje ale teraz już zna moje zdanie, że nie byłabym w stanie tego tolerować i objecał że nigdy na coś takiego nie pójdzie I TU mu zaufam, więc nie piszcie że nie Co on zrobi to jego sprawa, konsekwencje zna.." Dla Ciebie znalazłam ten moment :) Gubisz się we własnych wymysłach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale się czepiasz ;) "Uznawał za normalne" miałam na myśli to że widział tego jako coś złego ani jako coś dobrego, bo nie myślał nigdy o tym wcześniej :) Owszem, jak usłyszał, że tego nie toleruję, to spytał dla czego, ale tylko dla tego, że chciał znać moje zdanie :) Może i masz rację, może gdybym się zgodziła, to by poszedł, no ale... się nie zgodziłam :) Mogło być lepiej, ale doceniam to, że potrafi szanować mnie i moje zdanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Mogło być lepiej, ale doceniam to, że potrafi szanować mnie i moje zdanie " Oczywiście. Ja też uważam, że to bardzo ważne. ""Uznawał za normalne" miałam na myśli to że widział tego jako coś złego ani jako coś dobrego, bo nie myślał nigdy o tym wcześniej " A mój od razu powiedział, że nie chce i tyle. Takich mężczyzn uważam za dojrzałych :) Mimo tego, że ja nie mam nic przeciwko striptizowi. "Owszem, jak usłyszał, że tego nie toleruję, to spytał dla czego, ale tylko dla tego, że chciał znać moje zdanie Może i masz rację, może gdybym się zgodziła, to by poszedł, no ale... się nie zgodziłam" O to mi chodzi. Nie wyraziłaś na to zgody. Kto wie co by zrobił bez Twojej interwencji. Do tego też odnosiło się moje zdanie napisane do lolopopop: "jak kobieta pozwala mężczyźnie na chodzenie na coś takiego dla mnie też jest nikim bo nie ma szacunku dla samej siebie" Jeśli kobieta ma faceta, który chce iść na taki wieczór, a ona musi mu wprowadzać "zakazy" jak dla mnie jest nikim, bo nie ma szacunku dla samej siebie "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
watercostam - jakbyś naprawdę była taka dorosła na jaka usiłujesz się wypromować, to już dawno byś zakończyła ta dyskusje. Każdym kolejnym swoim wpisem poświadczasz, że do dojrzałości to Ci jeszcze cholernie daleko. Dla mnie koniec tematu, w myśl zasady "nigdy nie dyskutuj z debilem, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem." Zwyciężyłaś water, ciesz się ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie teraz jakbym mu powiedziała "idź śmiało kochanie" to by nie poszedł :) On ogólnie taki jest- taki charakter ;) Nie tylko w tych kwestiach musiałam się określać ;) Przeważnie muszę mu mówić co o czymś sądzę :) Zawsze chce to wiedzieć he he :) I nie ukrywam że czasem to mnie wkurza ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"watercostam" Ojej. Mój nick jest po angielsku i dla niektórych jest trudny :) No przykro mi. "jakbyś naprawdę była taka dorosła na jaka usiłujesz się wypromować, to już dawno byś zakończyła ta dyskusje. Każdym kolejnym swoim wpisem poświadczasz, że do dojrzałości to Ci jeszcze cholernie daleko." Ale ja uwielbiam dyskutować :) Czuję się jak ryba w wodzie. Nie robię tego tylko na forum, ale także w życiu. Twoje wyznaczniki "dorosłości" są dziwne. Tak samo jak dorosły człowiek lubi oglądać kreskówki/ czytać Harrego Pottera to na pewno jest dzieckiem! "Dla mnie koniec tematu, w myśl zasady "nigdy nie dyskutuj z debilem, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem." Zwyciężyłaś water, cie" Koniec tematu dla Ciebie? A był jakiś temat? Dziewczę wpieprzyłaś się tu jak świnia w pomidory i generalnie nikt za bardzo nie zwracał na Ciebie uwagi. Nara :) Do Darii: "Pewnie teraz jakbym mu powiedziała "idź śmiało kochanie" to by nie poszedł " No tak, ale to tylko dzięki temu, ze zna TWOJE zdanie. I nie chciałby Cię w jakiś sposób ranić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"No tak, ale to tylko dzięki temu, ze zna TWOJE zdanie. I nie chciałby Cię w jakiś sposób ranić." Tak i za togo cenię ;) PS: Ja zwróciłam uwagę na koleżankę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o striptizie
nie ma mowy żeby mój mężczyzna szlajał się po takich imprezach ;))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"o striptizie nie ma mowy żeby mój mężczyzna szlajał się po takich imprezach " I o takie zachowanie mi chodzi. Zrozumcie dziewczyny, że jeśli wprowadzicie mu jakieś ograniczenie to przy pierwszej lepszej okazji większość będzie chciała spróbować "zakazanego owocu". Nie lepiej jak facet dojdzie sam do takiego wniosku? Że tak kocha swoją kobietę, że nie potrzebna mu inna (chociażby striptizerka)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OK, ale zrozum, że na świecie nie żyją same ideały, jak ten Twój i rzadko który facet sam dojdzie do takiego wniosku choćby nie wiem jak się kobieta starała ;) Facet myśli: "pozwoliła mi, to jej to nie przeszkadza, więc nie widzę powodów żebym mógł nie skorzystać :D" Osobiście wolę z góry uprzedzić zanim stanie się coś "niemiłego" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Załóżmy, że byłabym przeciwko striptizowi. Wczuję się w Was dziewczęta :) Nie wiem czy w takiej sytuacji chciałabym być z kolesiem, który korzysta z okazji, żeby się najebać i OBMACAĆ dziwkę. Za kilka lat będzie jakaś ciężka sytuacja (np. będzie często spotykał się z koleżanką z pracy), załóżmy że nie powiesz, że Ci to nie pasuje i co? Będzie problem. Ja wole "wziąć" sobie faceta, który ma uczciwość we krwi a nie takiego, którego będę musiała całe życie uczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kto by nie wolał :D Niestety faceci to duże dzieci ;) Bez przesady oczywiście ;) Bez przesady, bo nie muszę mojemu mówić o tym, żeby mnie nie zdradzał :D Nawet dzieci czasem same pomyślą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o striptizie
to co? mam mu na wszystko pozwalać? bez JAJ!:P ja się potrafię dla niego ograniczyć to on też niech się ogranicza:P związek to nie jest wieczne dupczenie i róbta co chceta! do związku trzeba dorosnąć niestety.. świat nie slyszal zeby mi facet po clubach łaził! :O też coś! jak mu nie wystarczam to niech się nie wiąże na stale!! koniec kropka🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"związek to nie jest wieczne dupczenie i róbta co chceta! do związku trzeba dorosnąć niestety.." "jak mu nie wystarczam to niech się nie wiąże na stale!!" A no racja ;) Często mężczyzn przeraża stwierdzenie "związek na całe życie". Jak myślicie dla czego? Jak dla mnie to po prostu przeszkadza im to że mają JEDNĄ kobietę :O Na szczęście trafiłam na gostka o innych poglądach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najpierw mówisz o "nieograniczaniu" a potem: "świat nie slyszal zeby mi facet po clubach łaził! jak mu nie wystarczam to niech się nie wiąże na stale!!" To zabraniasz mu chodzić do klubów? Czy jak? Bo chyba nie ogarniam. " to co? mam mu na wszystko pozwalać? bez JAJ! ja się potrafię dla niego ograniczyć to on też niech się ogranicza związek to nie jest wieczne dupczenie i róbta co chceta! do związku trzeba dorosnąć niestety.." W tym w 100% się zgadzam. Ale uważam też, ze własny margines jest bardzo potrzebny. Nie chce się dla mojego faceta "ograniczać". Ja wole robić rzeczy, które zgodne są z jego i moimi poglądami. Takie ograniczanie do niczego dobrego nie prowadzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Dziecinnością jest dopieprzanie komuś na forum. Myślisz, że internet daje Ci anonimowość i prawo do jechania po innych użytkownikach? " hehe , właśnie opisales/las Darie .Ona zaczela nas obrazac i proszę przesledz topik i wskaz gdzie w czasie dyskusji ktores z nas obrazilo Darie pierwsze. "P.S. Nie nie używam takich skrótów. Jak przystało na dorosłego człowieka." Twoj wybor , nie obraza mnie to. Uzywamm takich skrotow bo ulatwiaja zycie, szybciej sie pisze, np zamiast are- r ,the-d,be-b,for-4, mate- m8, trzy - 3, jeden-1 , i wiele innych... .Szukasz dziury w calym ? hehe , oki. "Tak, to jest kryterium bycia dorosłym. Bo ja jakoś wolę oceniać ludzi za to co i w jaki sposób piszą niż za to jak wyglądają." Po pierwsze nie ocenilem Darii za wyglad, zanim wstawila fote juz podejrzewalem zer ma z 15 i pytalem sie Jej o wiek. Jeśli tak jest to z pewnoscią " szanujesz " Darie za Jej obrazliwe wypowiedzi i wyzywania ! Dario : "Ale się czepiasz" Waternymph zauwaza, ZAUWAŻA, ze jestes niekonsekwentna. " Owszem, jak usłyszał, że tego nie toleruję, to spytał dla czego, ale tylko dla tego, że chciał znać moje zdanie Może i masz rację, może gdybym się zgodziła, to by poszedł, no ale... się nie zgodziłam " hmm to mi przypomina chorągiewke na wietrze . Jak wiatr zawieje tak sie przekreci... . "Dziś z ciekawości zapytałam go, czy by na taki wieczór poszedł. Od razu powiedział, ze nie Dlatego ja nie muszę mu tego mówić, nie muszę ustalać mu reguł i granic, bo on je zna. Tak został wychowany, takim jest człowiekiem. Wiem, ze trafił mi się ideał, inni są gorsi no ale cóż Jestem wielką szczęściarą. " Najpierw przyznajesz ,ze moze jak bys sie zgodzila to by poszedl , ze zasugerowal sie Twoim zdaniem, a wczesniej cieszysz sie ,ze nie musisz mu mówic zeby nie szedl, i cieszysz. Przeczytaj sobie Dario dwie ostatnie zacytowne przeze mnie Twoje wypowiedzi, proszę. btw "inni są gorsi " - specjalnie dla osob , ktore wchodza w srodek tematu przyklad jak to Daria obraza innych, bo np jak bym byl teraz z kims to wcale nie uwazalbym ,ze ta osoba jest gorsza.Cytując If song could... : "Dziecinnością jest dopieprzanie komuś na forum. Myślisz, że internet daje Ci anonimowość i prawo do jechania po innych użytkownikach? "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Często mężczyzn przeraża stwierdzenie "związek na całe życie". Jak myślicie dla czego?" Człowiek nie jest monogamistą :) Każdy. Niektórzy po prostu potrafią się powstrzymać, inni nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Placki to był mój tekst: ""Dziś z ciekawości zapytałam go, czy by na taki wieczór poszedł. Od razu powiedział, ze nie Dlatego ja nie muszę mu tego mówić, nie muszę ustalać mu reguł i granic, bo on je zna. Tak został wychowany, takim jest człowiekiem. Wiem, ze trafił mi się ideał, inni są gorsi no ale cóż Jestem wielką szczęściarą" Po prostu cytowałam całą wypowiedź Darii. Ja spadam do pracy :) Niech dyskusja zawrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Placku- sam szukasz dziury w całym. Kłócimy się, kłócimy, potem kłótnia milknie a Ty...? Ty nadal ją drążysz i wznawiasz. Co chcesz przez to udowodnić? Dojrzałość? Rację? Inteligencję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak mi napiszesz ba, zacytujesz to pierwsze zdanie którym niby zaczęłam Cię obrażać to przeproszę ;) I nie pisz mi tego co zwykle oraz tego jak nieumyślnie kogoś zraniłam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×