Niektórzy sami kuszą los jak ta dziewczyna z Sopotu

no bo kto mądry idzie o 3 w nocy w Sopocie (w dodatku ładna dziewczyna) gdzie najeżdżało się ludzi nie wiadomo skąd i jest niebezpiecznie, mogła złapać taksówkę i dojechać do domu, nie rozumiem jej postępowania oby się odnalazła

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4544615

no pisze o tej dziewczynie co zaginęła w sopocie i pół Polski o tym trąbi

mądra się znalazła, ludzie giną wychodząc po fajki do kiosku, szła i już, teraz sądy będzie wygłaszac

godzina trzecia nad ranem , połowa lipca - dzień długi , noc krótka i o godz. trzeciej zaczyna się robić widno , sporo ludzi na wakacjach i urlopach idą na plażę popatrzeć na wschód słońca , więc obstawiam że wiele osób widziało Iwonę , tym bardziej że ładna blondynka rzucała się w oczy , widzieli ale obstawiam obawiają się przyznać do tego aby nie spędzić wielu godzin na komendzie policji to dobrze, że są zapisy z kamer przemysłowych ale mnie zastanawia co innego, czy Iwona do tego klubu przyszła sama , co było wcześniej , o której godzinie przybyła do klubu i z kim się bawiła , z kim rozmawiała , czy w klubie nie zapisów z kamer ? a jeżeli nie przybyła do klubu sama i byli znajomi to dlazcego nie została odwieziona do domu ?

Zamiast pisać głupoty to czytaj link, który ktoś podał. Do klubu poszła ze znajomymi. Bawiła się z nimi, później się pokłócili i wyszła sama.

Tylko, ze ten klub to Klub dla ludzi od 21 lat a nie od 19 ! Kto ją tam wpuścił to raz. Po drugie jak się odłączyła od znajomych bo miała focha to mogła wsiąść w taxi i jechać do domu a nie szukać nie wiadomo czego na plaży. Jej zachowanie nie było mądre. Może da to do myślenia innym małolatom i rodzicom, którzy puszczają takie na nocne disco do klubów gdzie jest pełno naprawde różnych ludzi.

popieram Pani Bovary

ktos musi wygladac na prawdziwego malolata,zeby go nie wpuszczono do klubu,niestety taka prawda. Mozliwe ze wracala tamtedy miliony razy,bylo jasno,troche ludzi i sie nie bala

Bo w Polsce jeszcze nie ma zwyczaju jak za granica i szczególnie w Stanach. Tam nie wejdziesz nigdzie bez dowodu i nikomu to nie przeszkadza. Nie jest ważne jak wygladasz, masz miec dowód i koniec. A u nas porobili selekcjonerów którzy się gapią na laski i wpuszczają jak leci bo "fajna dupa" . Dziewczyna byla/jest , kolokwialnie mowiac "głupia" i to bez dwóch zdań. Jak mialam 19 lat to nie chodzilam o tej porze sama nigdy. Zawsze z kolezanką albo z kolegami. A ona przeszla pol miasta i poszla na plaze. Sama? na wpół roznegliżowana? Atrakcyjna? na co liczyła?