Egzaminy eksternistyczne LO

edit może i nawet 20 zamkniętych, Prawda czy Fałsz była dwa razy, razem 10pkt, + tak jak Jasio1215 pisze- dwa równania po 3pkt, z treścią były po 4pkt.. ostatnie zadanie było banalne za 3 pkt- trzeba było obliczyć średnią zarobków i podać jaki procent pracowników zarabia poniżej średniej

Hej! Ile Wam wyszlo w tym zadaniu z Bartkiem (bieg)?? W jaki sposob to obliczaliscie? Ja nie wiedzialam jaki wzor i zaczelam liczyc "recznie" az sie pogubilam i wyszlo mi na pewno zle. A z ta moneta i kostka do gry ja zaznaczylam 1/2. Na szczescie ostatnie zadanie zrobilam dobrze :) Boze, tak sie boje ze nie zalicze znowu tej nieszczesnej matematyki. Zaluje ze sie nie uczylam bo jak ktos mial podstawowa wiedze to test byl banalny!

czekam na moje wyrocznie.. Przemuś i ambiwalentna_93 gdzieś zaginęli po drodze? :)

Amelka to zadanie z bartkiem masz opisane przeze mnie na poprzedniej stronie. Koleżanka Abiwalentna93 była dziś na egzaminie wiec nie wiem czemu jej tu jeszcze nie ma .Przemusia nie widzieliśmy .

kiedy można się spodziewać wyników ?:)

Jak dla mnie, to spoko. Może nawet wpadnie trójka.

Cóż, wszystko mi się zgadza z tym co napisaliście, tam może w którychś fałszach nie jestem pewna, próbuję sobie odtworzyć zadania, ale nie powiem, nie jest łatwo, zapisać też nie miałam jak. W otwartych porobiłam jakieś głupie błędy, no ale już trudno. Ogółem szacując myślę, że da raadę... tak mi się dzisiaj wydawało, teraz już mam misz masz ;P Głównie pamiętam właśnie te zadania, które wypisał Placek922, bo zaraz po wyjściu je szybko odtwarzaliśmy (drąc się na cały korytarz, a jak). Było jeszcze coś z prostopadłą do prostej 1/2ileś tam, to zaznaczyłam odpowiedź z -2 na początku, bo kojarzę, że tak się z tymi prostopadłymi robiło, zadanie, gdzie były 2 punkty do wyznaczenia i wychodziło 9 i 9, kwestia nawiasów, to zrobiłam te "otwarte" nawiasy, gdyż nie było tam zamkniętych punktów na osi.. hm.. no wzory jakie się poprzekształcało ciężko tu skojarzyć. Z tym sześcianem zaznaczyłam, że to 200%, co było akurat strzałem. Ciąg.. -54 to był mój kolejny strzał. Prawdopodobieństwo kostka-montea 1/6, z tymi garniturami - 98. Co tu dużo mówić, matematyka jest dla mnie ciężkim przedmiotem, gdyż najzwyczajniej nie pasjonuję się nim, wręcz przeciwnie, cały czas, który mogłam wykorzystać na praktykę przeznaczyłam na "samoobronę" przed nią, a szkoda, teraz tylko więcej niepewności. Niespecjalnie znajdywałam się w otwartych, tam z tymi procentami 90% itp mi powychodziło, funkcja kwadratowa to punkty -8 i 2.. cóś takiego. Jeżeli test miałby zadania na poziomie podstawówki, jak ktoś tu stwierdził to zaryzykuję stwierdzenie, że jednak wcześniej nie byłoby tylu oblanych, chyba, że jesteśmy wyjątkiem i ułożyli nam test dla kretynów. Jak dla mnie nie był to mimo wszystko banał, bo nie jestem matematycą, stres mnie zżarł i za długo rozdrabniałam się na pierwszych zadaniach z zamkniętych. Cieszymy się Jasio, że w ogóle się nie przygotowywałeś i w dodatku matury nie zdajesz, ale daj już spokój z tym "nic nie robieniem" bo teraz to ja czuję się jak bym była w podstawówce, bardzo dobrze, że Ci poszło, być może jesteś ścisłowcem, ale nie generalizujmy tutaj czy egzamin był śmieszny czy nie. Dla mnie był wypośrodkowany, acz nie mam porównania, bo nie podchodziłam nigdy wcześniej, bałam się faktycznie, że może być gorzej i choć namarszczyłam czoło przez 2h ;P Matematyka to matematyka, została biologia - jak ktoś jutro pisze to te zadania już na pewno zapamiętam i porównamy : ) oraz j.angielski, który zwyczajnie umiem, więc nie będę pisała, że był na poziomie podstawowej, mimo iż takiego się spodziewam, bo widzę ile trudności on ludziom sprawia. Nie ma dobrze! Na 11 przedmiotów nie da się być dobrym ze wszystkiego ;D

Te zamkniete mam jak ty Jasio, tylko te prawdopodobienstwo z orłem to mam 1/2 a reszte jak ty, noi mam ze te 5 do potegi 5 to Prawda, bo taki wynik wychodził z obliczeń, otwarte zrobiłem ale źle, znaczy te kąty w trapezie wpisałem dobrze chyba wiec moze 1pkt bedzie...ale Bartka to mi sie pomyliło a w ostatnim to faktycznie macie racje ja obliczylem ze srednia placa to 4750 i 95% nie zarabia sredniej.

Czekamy jeszcze na Przemusia, on był bardziej przygotowany na dobrą ocenę i zapamiętanie zadań, ja raczej dzisiaj pilnowałam, żeby się nie zapowietrzyć ;D

Z tym ciągiem, to chodziło o piąty wyraz. ciąg geometryczny 3,-6,18 wyznacz piąty wyraz ciągu. 18 * (-3) - czwarty wyraz, -54 * (-3) = 162 - piąty wyraz ciągu. Ja dałem 162

nie był trudny. będzie około 44pkt

To zadanie z prawdy czy Fałsz dotyczące tego obliczenia z potęgami liczby 5 to FAŁSZ. Nawet na karcie wzorów miałeś napisane jak to wyliczyć . Dokładnie było tak : ( 5 do potęgi -3 razy 5 do potęgi 13) podzielić przez 5 do potęgi 2. Liczymy to z nawiasu i wychodzi 5 do potęgi 10 . Następnie dzielimy (czyli odejmujemy potęgi ! NIE DZIELIMY POTĘG ) i wychodzi 5 do potęgi 8 ,nie 5 do potęgi 5 jak w pytaniu. DLatego zadanie jest błędne i musimy zaznaczyć fałsz.

ambiwalentna_93 to jutro biol chociaż porównamy /historię, geogr też piszesz?/ zaraz się biorę za to bo wcześniej w ogóle nie otworzyłam książek (czytaj: repetytoria z Grega). o matmę jestem spokojna, niepotrzebnie mnie straszyliście na forum ;D

Ja jutro pisze historie... I chcialam zapytac (bo pierwszy raz zdaje ten przedmiot)... Co bylo np. na ostatnim egzaminie w pazdzierniku?? Na co klasc najwiekszy nacisk? Myslicie ze bedzie o 2 wojnie?? Ogolnie czy egzamin z historii jest trudny czy nawet bez ostrej nauki da rade na 2??

OK placek, dzieki, ze mi to wytłumaczyłes, a np. to z tym pierwiastek z 2 +1 i ze to jest rowne temu drugiemu, to bylo tez w tym Prawda Fałsz, to co tam było P czy F? noi te zadanie, jaki kąt w tym zadaniu co na łuku było wpisane i jest trzeciączescia koła, cos takiego, i tez te zadanie co był podany bok rombu chyba i kat 30 i chyba jakie pole?

Tak, to zadanie z potęgą 5 to zdecydowanie fałsz. Oczywiście była jeszcze jakaś medianka, bodjże 4. moonchild6236 - w tej sesji została mi tylko biologia i angol i miejmy nadzieję na tych dwóch sesjach się skończy. Też czytałam repetyt GREGa, ale już mi się wywiało, może nocą jeszcze popatrzę na te wszystkie układy, jakiś zapewne się pojawi do opisania :P A to racja jest, że największego stresa dostałam chyba przez to forum, no i odsetek zdających też pocieszający nie jest ;p Geo przeczytałam z GREGa i 4 wpadła dość łatwo :) Amelkaaaaaaaaa - cały ostatni egzamin z historii masz opisany ze szczegółami, że ho ho przez Przemusia na 130 str. Bez ostrej nauki na 2 da radę :) i może być o wojnie, bo było mało, ale nie wiem czy trzymają się tego schmatu.

O, podtrzymuję pytanie o kąt wpisany na trzecim łuku na okręgu, czy jak to szło, bo nie wiedziałam o co chodzi z tym, że trzeci i wpisałam hm.. chyba 120, nie wiem. Z tym rąbem to policzyłam pole wdł tego wzoru z sinusem i wyszło mi 18, ale nie jestem pewna czy to nie była podpucha i nie miałam jeszcze wykorzystać tego axh? Jak zrobiliście? Było jeszcze podać cosinusa z danego trójkąta... nie pamiętam za bardzo cyferek, ale było chyba x/r.. czyli 3/5 (nie pamiętam)..?

kąt wpisany miał 60 stopni (według zasady wpisany jest 2x mniejszy niż środkowy oparty na tym samym łuku)

cos kąta wynosiło 4/5

rombem* haha , zmęczenie :D o, może i 4/5. Jak ktoś będzie pamiętał o tym rombie to niech da znać :P

Placek, twój Bartek za dużo przebiegł. Nie zamieniłeś jednostek 400m na 0,4km

Kat wpisany, dałem własnie 60, tak sobie własnie mysle, 30pkt za same zamknięte, a juz mam 9 dobrze, kurde matmy nie umiem, to chemie i fizyke nie umiem, ale jakos to daje rade sie nauczyć i napisałem na ocene 3, ale matematyke, to tylko marze miec 15pkt

pytanie odnośnie bartka i maratonu, wiem przyznaję się nie znałem wzoru ale zrobiłem to na chłopski rozum.. 1 dnia przebiegł 2km, i w danych pisało, że każdego kolejnego dnia przebiegł o 400m. więcej czyli wnioskuje, ze 2 dnia przebiegł 2 km i 400m. 3 dnia przebiegł 2 km i 800m. 4 dnia przebiegł 3km. 200m. 5 dnia przebiegł 3km. 600m. 6 dnia przebiegł równe 4km. i 7 dnia przebiegł 4 km i 400m. czyli pełny dystans przebiegł po 7 dniach a nadwyżka wynosiła 400m. czyli przebiegł łącznie 20 km i 400m. ktoś może mi to wyjaśnić?

Nie pamiętam ...Ten romb miał bok=6? Jak bok 6 to pole= 18

22km i 400 m. już się walnąłem ja tak samo, ale czy taki sposób był zły?

Coz Brajan, zrobiłem to tak samo, ale jesli w pytaniu, było faktycznie po ilu dniach dal rade za jednym razem przebiec 20km no to wtedy lipa, chociaz wydaje mi sie, ze bylo raczej, ktorego dnia przebiegnie 20km skoro kazdego dnia przebiegal 400m wiecej niz poprzedniego...

pełny dystans w ciągu jednego dnia, a nie po zsumowaniu codziennych przebieżek 20km=2km+(n-1)*0,4 20km=2km+0,4n-0,4 n=46 20 km w ciągu jednego dnia przebiegł po 46 dniach potem wzór na sumę wyrazów ciągu i wychodzi 506km

No to Ali G wyjasnił wszystko :)

dzięki Gdańsk, no cóż trudno, może 15 pkt. się uzbiera choć fakt uczyłem się dużo to test był dla mnie trudny, pozdrawiam Warszawę :)

ja niestety zawaliłem zadanie z bartkiem choć byłem bardzo blisko, wyszło mi po 45 dniach i 504km, sierota jak ja zapomniała o pierwszym dniu xD