Rozwód mojego ukochanego za kilka tygodni...

Może czegoś nie doczytałam ale...ten koleś nadal jest z żoną???? Czy tylko brak mu rozwodu??? Radzę uważać bo żonaci idioci wygadują o swych żonach różne brzydkie rzeczy, które niewiele mają wspólnego z rzeczywistością. Mówią na ogół to co zagwarantuje im przychylność nowej doopy. Więc pomyśl dobrze zanim wdepniesz w goowno...

mam nadzieję że niedługo to swoje szczęście zetrzec z pyska. Kochaś ciebie kopnie w d...

ktoś przepowiada przyszłość i tak dobrze życzy drugiej osobie, pewnie przez neta, na żywo pewnie byłoby mniej odważnie ;)

ale również przez neta misiaczki łapią nowe głupie dooopy a gdy zdradzają, to też nie afiszują się, jakoś wręcz przeciwnie żonka dowiaduje się ostatnia nie lubię kurew i swoich poglądów nie kryję... a tu - to jest internetetowa kafeteria, a nie real, nie wymagaj zbyt wiele...

według ciebie bo uważam, że przepowiadanie przyszłości ludziom przez neta, których się nigdy nawet na oczy nie widziało to głupota?

przyszłości bo tu nijakiej przyszłości nie ma zdradzacze to taki gatunek czy podgatunek po prostu co jakiś czas duuupczą sobie nową głupią laskę bo takie laski to na początku ochocze radosne i z pomysłami a jak spowszednieją i zaczynają przynudzać to pa pa! te głupsze co to niby kochają to jak durne żonki myślą że zatrzymają facia dzieciakiem o naiwne!

o tym, że kobieta może zdradzić swojego męża (lub facet swoją żonę) bo zyć się z tym ich partnerem nie da a potem tworzą szczęśliwe związki z nowym partnerem? Nie ma przyszłości? Dziwne bo ja znam takich ludzi i żyją szczęśliwie.

i uważam że te drugie związki sa szczęśliwe.............. do czasu............... gdy jakaś inna cipa nie wskoczy facetowi do łóżka. Czego szczerze życzę autorce tematu i podobnym zdzirom: oby jak najszybciej stało się to, co zrobiłyście innym. Skoro rozbiłaś cudze małżeństwo czy związek, niech i twój się z tego samego powodu rozsypie jak najszybciej. Prawda że to nic złego takie życzenia.

Nie było mnie kilka dni, nie wiedziałam, ze temat sie nadal rozwija i to tak nieprzychylnie w stosunku do mojej osoby. Dla niedoinformowanych-przypominam. Mój facet nie jest z zoną. Od 3 lat. Od prawie 3 jest ze mna. Mieszka ze mna itd. rozwód za kilka tygodni. Za obupólna zgoda, bez dzieci, intercyza i td. jedna rozprawa-15 minut. On nie zdradzil zony, ani ja nie rozbiłam ich zwiazku. Odszedł od zony, poznał mnie i sie zaczeło. A teraz się rozwodzi. Nie wkładajcie wszystkich spraw do jednego worka. Kazda wygląda inaczej. Poznałam faceta na zakrecie zycia. Podjał decyzje i został sam. Pojawiłam się ja i wszystko się zmieniło. Nie bede płakac z tego powodu, ze akurat nie trafiłam na kawalera. I On wcale nie opowiadał mi złych rzeczy o swojej zonie. Mowił tylko, ze był nieszczęsliwy. Tyle. dziekuje za miłe słowa... Nie wiem czym sobie na to zasluzyłam.

nie przejmuj się, one muszą miec zajebiste kompleksy, albo być zdradzanymi skoro szukaja kochanki nawet tam gdzie jej nie ma

Lu Cyfra dzieki, ładnie to ujełas. Szukają kochanki, tam gdzie jej nie ma...

Na każdym topiku tak jest. Jak jeszcze były by w tym dzieci. To byś dostała plakietkę - ta co zabrała dzieciom ojca. A tak tylko kochanka. :) A jak byście ślub wzięli to powiedzą że ty nie żona, tamta to żona, jedyna, prawdziwa na całe życie. itd...śmiech na sali, a raczej na forum... :D :D :D

Spokojnie, kim ty jesteś bądź chciała byś być by mówić mi co mam robić? Z maluszkiem byłam, w odpowiednich godzinach i pewnie zaraz z mężem pomkniemy razem na zakupki. Ja Ci nie przeszkadzam w jątrzeniu na kafe, więc ty się nie wtrącaj do mojego pisania tu. W przeciwieństwie do Ciebie nie obrzucam połowy osób wyzwiskami...

bez osobistych wycieczek proszę....:)

znaczy zrozumiałaś ze to było do ciebie. Dobrze, że chociaż się przyznajesz ze jesteś zdzirą.

i tu sie mylisz. Nie wziełam tego do siebie. Komentarz tez nie dotyczył mnie.

Hahahahahaha. Kompletby pustak jak delicja może coś takiego wymysleć. Za kupki......

:) ja tu rad nie szukam, bo i nie potrzebuje. Boli Cię, nie umiesz się ode mnie odczepić, bo mam normalne, szczęśliwe życie z rozwodnikiem...? Bo jestem dowodem na to że można, to trzeba pognębić? Życz sobie, życz, oby się na tobie nie spełniły. Ja wierzę, że jesteśmy kowalami własnego losu. I czyjeś życzonka, nie mają znaczenia! Są faceci którzy oszukują, miotają się, zdradzają dla samego zdradzania, to żony ich zostawiają, a z siebie robią biednych, ale są też tacy, którzy popełnili w młodości błąd, po prostu się rozwodzą, to mój mąż złożył pozew, i tacy mogą ułożyć sobie życie...

Tamto dziecko to nie maluszek :)

A tytulik dobrze do siebie dopasowałaś. Więc już się odczep i nie jątrz.

to nie jest maluszek? to dobrze co radzi, pilnuj drzwi, bo jeszcze przypadkiem do was będzie chciał wejść, by zburzyć wasze rodzinne szczęscie :D

Czytasz jedno zdanie na czyjś temat i wysuwasz wnioski! Drzwi mam zamknięte cały czas, a dziecko mojego męża jest u nas regularnie i jest wtedy bardzo mile widziane...

A ta czwórka u Ciebie to Ci się chyba przyśniła, bo nie pisała byś takich głupot.

kochasia jest mile widziane, jako darmowa opieka dla jej "maluszka" spłodzonego nie wiadomo z kim.

czy naprawde musicie zasmiecać mi topik? dajcie spokój z tymi przepychankami, tu i w ogóle wszędzie. Atmosfera od razu bedzie lepsza:)

gęstawa

Jakaż kultura przedmówco, aż razi.

nie czytaj! proste> :D i kultury nie szukaj na durnym kaffe, książke poczytaj jak masz potrzebę

Dziecko, mama nie powiedziała Ci, że to forum dla dorosłych? Dzieci o tej godzinie powinny już dawno spać, zmiataj grzecznie do łóżeczka. Co się zaś tyczy książek, gwarantuję, że przez całe swoje swoje życie nie przeczytasz tylu, co ja. Jak dziecko dorośniesz, to się odezwij, podam Ci stronę, na której są moje recenzje. Dobranoc.

Uuuuuuuu niedowartościowane kobieciątko hmmmm może masz rację, wiekowo już wchodzę w wiek zdziecinnienia, a recenzji nie czytam, nie kieruję się opiniami innych przy czytaniu cudzych tekstów, a swoje własne teksty kocham i nie mam zamiaru przejmować się krytyką pisz dalej, pisz, to w swoisty sposób Ci pomoże, rozładuje emocjonalnie, a może wręcz przeciwnie naładuje Cię i wypłoszy krytykanctwo, powodzenia