Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Iskierka20

Odchudzanko...

Polecane posty

spierdalaj z ta reklama ;/ juz na kilku topikach widzialam jak raz reklamujesz a raz pytasz czy ktos uzywal... :O tylko zmieniasz imie w nicku i rocznik..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, no won ze spamem! po wczorajszych imieninach dziś moje sumienie nie jest czyste... wrąbałam kawał tortu, popiłam winkiem i zrobiłam bełt w żołądku a na dodatek oczywiście dostaliśmy cały talerz ciasta "bo mizernie wyglądamy":D eheh, no rzeczywiście mizernie.... unnoticed- tak późno śniadanie? jak Ty dajesz radę?:D a jak w ogóle Twoja dietka? spadło już coś? Kropla- jest dokładnie tak jak piszesz, wczoraj to przerabiałam, no przecież 1 kawałek Ci nie zaszkodzi!!.... ręce opadają normalnie... sieuda- jak humorek? polepszyło się dziś? pisz! buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a no spamerzy.. mhm :D:D Lenka : a no glodna nie bylam bo o 10 wypilam kawe z mlekiem 0,5% i słodzikiem heh ;). spadł ponad kg :D a to dopiero moj 3 dzien. dietka ok :) na sniadanie zjadlam jajecznice smazona na mleku (:P) z szynka i troszke cebulki + przyprawy (troche soli i pieprzu. do tego pol dukanowskiej bułeczki :):).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj u mnie znowu bez animuszu... wczoraj wieczorem zrobiłam sobie dyspensę:) wypiłam piwko i podjadłam chipsami, 2 duże sliwki.... i dzisiaj od razu ważę 72 kg!!! a na norweskiej w pierwszym tygodniu ładnie schudłam... ale w drugim tylko 1 kg....więc ogólnie tak sobie ta dieta :) ale przynajmniej zaczęłam proces odchudzania... dzisiaj po prostu zasady SB u mnie pada deszcz.... a ja piorę ręczniki, ha, ha, ha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sieuda : mimo tego nie poddawaj sie ! ;) bedzie dobrze ! za niedlugo jade do cioci.. juz to widze yhy.. a moze kawalek placuszka ? nie dziekuje. znowu sie odchudzasz??!! :D wiec zycze wam kobietki milego popoludnia ! ;) odezwe sie wieczorem :P 🌻 bu$ka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie jest łatwo, i razu jak kawałek odmówimy ciasta to zaczynają się komentarze- a po co, na co i tak nie schudniesz, normalnie ludzie rzucają kłody pod nogi, a wydawało by się że rodzina... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj się trzymam... trochę sprzatam... jestem wyspana, w poniedziałek do pracy...buuuuuu nie chce mi sie.. ;) chociaż bardzo ją lubię dzisiaj się nie obżeram Sniadanko: 1,5 parówki cielecej (takie jak paluszki) liść sałaty, 1/4 pomidora, 2 plasterki ogórka, plasterek czerwonej papryki obiad: piers z kurczaka usmażona na oliwie ( bez panierek) jajko sadzone, troche brokuł, 2 plasterki swieżego ogórka, 1/4 pomidora, 2 liście sałaty teraz tylko różne herbatki i woda próbuję sie trzymać, w piatek mam imprezę i bedę mieć dyspensę:) sama sobie udzielę;) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no a ja dzisiaj : śniadanie - jajecznica z 2 jaj z szynka i kawalkiem cebulki + 1/2 buleczki dukanowskiej 2 śniadanie - troche maślanki (:P) obiad (późny) - kefir 0% z owocami kolacja - 1 i 1/2 buł. dukanowskiej + salatka z tunczyka z jogurtem + chuda wędlina i ogórek kiszony uhm troszke tego sie nazbieralo.. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze ze ciezko nam sie temat klei.. rzadko mozna teraz ktoras z nas tu zastac.. :(. co sie z wami dziewczyny dzieje ??? potrzebuje was !! nie dam sobie sama rady !! :O 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey dziewczyny, mi też ciężko, bo "trzeba zjeść to cholerne ciasto od teściowej co zalega w lodówce, no bo przecież nie wyrzucimy", ku...wa no maskara jakaś, mam dość..:( jutro wyjeżdżamy to odezwę się dopiero w niedzielę, jedziemy na ślub i sama już nie wiem czy pić czy jeść czy nic.... niedługo lecę z psem na szkolenie, potem zakupy, ogarnę mieszkanie i zacznę pakowanie, a nie chce mi się jak cholera... najgorsze jest to, że już ładnie zaczęłam chudnąć i przyszedł zastój i kryzys i żarcie.., nie cierpię wtedy siebie:( dobra, już nie truję, trzymajcie się dziewczyny i życzę Wam dużo silnej woli, bo ja na rozdrożu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lenka nie poddawaj sie ! prosze Cie ! 🌻 bedzie lepiej, ale musisz to przetrwac ! dziewczyny gdzie jestescie ? topik sie rozpada.. eh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
unnoticed--- jeszcze się nie rozpada;) lenka---wyrzuć to ciasto--- pomysl ile kosztuje wołowina kupowana podczas diety i wyrzuc na to konto ciasto :) ja po obiedzie wszystko co zostaje wrzucam do kosza.... albo co sie da to mrożę, a następnym razem gotuje mniej kropla:) a ja dzisiaj waże więcej niz wczoraj 72,1kg--- myślę że to skutki po tej norweskiej, ale jutro juz powinno byc mniej, przynajmniej mam nadzieję ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sieuda witaj, reszcie towarzyszek również się kłaniam 🌼 ja już teraz jakoś specjalnie nie dietuje, po prostu albo zjem mniej albo zastępuje czymś innym, dziś pogoda jest fajna- chłodny letni wietrzyk:) teraz już człowiek ma coraz mniej czasu, zaraz się wróci do starych obowiązków i po wakacjach, a było tak pięknie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieje ze sie nie rozpadnie.. za chwile zjem buleczke dukanowska z chuda wedlinka i moze ogorka kiszonego do tego :P. moj pierwszy posilek dzisiaj, nie liczac kilku lykow maslanki :). obiadek juz szykuje powoli - 2 cwiartki kurczaka gotuje :P .. a wy co ciekawego jadlyscie ?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie dziasiaj bedzie rosół, maż gotuje: z całego kurczaka + podroby+ fura warzyw; jemy z makaronem--- z maki durum--- zostało mi po diecie SB (tylko taki makaron kupuje); z reszty robię galaretę--- dodaję żelatynę---- mysle ze na 16:15 bedzie....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki, idę u córki myć okno... jutro bede miec gości, więc trochę zjem za dużo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przgladałam wczoraj zdjęcia, chce zrobic kalendarz.... i jako motywator wystarczą mi moje zdjecia z 2005- 2006 :) kupowałam rozmiar 50-52 :) po obiadku, makaronu zjadłam 4 rurki, troche piersi, żołądków i watróbki i natki pietruszki- mniam, mniam koniec jedzonka na dzisiaj.... myślę, mam nadzieję.... musze zrobic zakupy, więc spadam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a no.. zdjecie gniecie :D:D heh. musialabym zjesc kolacje ale nie chce mi sie nic szykowac :P. musze cos wymyslic, latwego i z produktow ktore posiadam heh. milego wieczoru ;) !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zjadłam kabanosa i pół pomidora---do nocy spalę, dla mnie jest dopiero wieczór.... idę piec murzynka (i tak go nie lubię) ale syn go uwielbia, a on zjada duże ilości.... i zrobię galarete, a że mało miesa zostało to dorzucę jajka.... pa, do jutra 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey dziewczynki moje ! :D jeszcze spicie ? ja musiałam mojemu facetowi zrobić śniadanie do pracy i go odprawić ;). cisza w domu.. jest tylko szwagierka z bobasem półtora miesięcznym :P. myślę co by zjeść na śniadanie hmm. mam mięsko od wczoraj, może upiekę bułeczkę (można tylko 2 dziennie, ze względu na otręby/płatki owsiane). albo jajecznice zrobię ?? nie mam pojęcia. miłego dnia wam życzę i czekam na was.. :):). 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropla zimno ? :P u mnie rano strasznie wiało jak wyszłam na papierosa, ateraz grzeje jak cholera :O. Słoneczko nagrzewa mi kompa heh a jak zasłonie rolety to będę miała ciemno w pokoju.. tak źle i tak nie dobrze :P:). też piję kawkę - parzona z mlekiem 0,5% a Ty ? 🌻 musiałabym jechać do miasta.. po wypłatę (aktualnie mam miesiąc płatnego urlopu). ale nie chce mi się :P jeszcze kasy mi nie brakło więc może trochę to odłożę i będę miała później więcej pieniążków :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
włączyłam sobie stymulator na prawo jazdy i wyszło że jestem piratem drogowym ha ha:) w sumie się nie dziwię bo nie umiem jeździć ani w realu ani na niby :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×