ZAMIESZCZAM LISTE "OMIJANIA SZEROKIM ŁUKIEM".

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4550564&start=360 25 post:)

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4550841 Może ktoś mi pomóc? Sory, że tak nie na temat piszę... :(

No tak sobie myślę nad moim marnym losem i jakoś tak ten zakon wymyśliłam...

zakon jako ucieczka od prawdziwego zycia? nie wezmą cie i tak :) bo ejsteś pierdolnieta

Oliwka bredzisz dziewczyno, twierdzisz że wszystkie Twoje koleżanki są już po ślubie.W wieku 24 lat wszystkie po ślubie?:O to chyba jakiś ciemnogród. Sorry ale dla mnie to chore.Widzę że Ty się przejmujesz tym co ludzie gadają i to jest błąd.Pewnie rodzinka już by chciała żebyś miała dziecko i męża...Co za ludzie ręce opadają :O

vera - nie wykluczam tego :p Alicja - napisałam, że albo po ślubie, albo w stałych związkach. A u mnei nawet widoków nie ma na nic :o Nie czuje jakiejś wielkiej potrzeby macierzyństwa ani nic w tym stylu, ale jakiś facet by się przydał. A skoro nie znalazłam takiego przez ostatnie 24 lata, to juz chyba dupa... :o

a tam dupa, dupa to TY jesteś :) napewno jestes zajebista dupa :) napewno ktos sie pojawi, zakon nie jest dobrym miejscen=m na takie powody jakie Ty masz, Bóg szuka owieczek ale te owieczki musza tego chcieć naprawde, wiele z nich rezygnuje ze swojego zycia dla Boga a Ty chcesz tam iść bo Ci w zyciu nie wychodzi - żadne poswięcenie. aaa i w zakonie to ttym bardziej nikogo nie znajdziesz :D nie czekaj na miłosć ona sama do Ciebie przyjdzie :)

Twój problem polega na tym, że chyba za dużo o tym myślisz.Jak się w ogóle zachowujesz względem facetów? bo może jesteś po prostu antypatyczna? Flirtujesz z nimi jakoś delikatnie?może stoisz jak kołek i czekasz na gwiazdkę z nieba, mowa ciała też robi swoje.Przeanalizuj swoje zachowanie i może Ci się wreszcie uda coś złowić :P

hej tam MARIANo dobrze napisałam czy masz jakieś zastrzeżenia co do mojej moralności? tym postem zasłuzyłam sobie na pierwsze miejsce ? wrzuć mnie na 1 plisss - jeszcze nigdy nic nie wygrałam :D:D:D

Nie wiem, coś na pewno robię źle. Tylko nie wiem, co. Ostatnio myślałam, ze może coś wyjdzie. Z pozoru fajny, interesujący facet. Ale chyba jednak chodziło mu tylko o jedno, bo jak nie dostał na drugim spotkaniu, to tzreciego już nie było. I jak tu ufać komuś?

Własnie się dowiedziałam, że jestem żałosna :o Suuuper.

Oliwka musisz wyluzować i nie przejmować się tym co mówią ludzie w realu czy na kafe.

nie jestes żałosna, nie słuchaj tu wszystkich- niektórzy sa tu po to zeby tylko komus nawymyslac niestety :(. tylko nie mysl o tym bo wpadasz w dołek, podejdź z do tego z drugiej strony , wiesz jakie zycie z facetem bywa męczące?:D a tak to hulaj dusza, robisz co chcesz- martwisz sie tylko o siebie. Mnie sie tam zycie singla podoba :)

allesandro - dzięki Z jednej strony masz rację. Chyba jednak obejdzie sie bez tego zakonu... Trochę się podłamałam tym ostatnim palantem, bo naprawdę wydawał się ok. Ale trudno... Dam sobie chyba radę... Dzięki za słowa pocieszenia :)

Możesz na mnie liczyc :)

Alessandro Ty chyba topiki pomyliłaś :D

Alicja, a czemu pomyliła? :p

Aha, ok. No to sorry, że przeze mnie tak na chwilę odeszliście od głównego tematu :D

O kurczę, to już biegnę sobie jakies zrobić :p

Cham ma rację :D

Chamu, poka swojom :D

Oliwka wstaw foty my Cię ocenimy czy się nadajesz do tego zakonu czy nie :P

nie pomyliłam, zapytała tutaj to tutaj odpisuje, Dodam że i wy sie tutaj udzielaliście doradzajac oliwce wiec wara ode mnie :)

coś taka Agresyna dziewczyno o nosie jak hamulec od karuzeli?

Alessandro coś Ty taka nerwowa?:

pauki swojej nie jakiegoś bamba z obrożą :D

Taki chudy :( :D

Nie kłóćcie się, to moja wina wszystko, tylko namieszałam :) A fotek nie wstawie, bo ktoś mnie zaraz zjedzie i znów wpadnę w doła :P

co do obroży można posunać sie o skojarzenie inne - Obroża z Rutgerem Hauerem z 91 roku :D

"bamba z obrożą" - vera, Twoje teksty mnie rozwalają :D