ZAWZIETE czyli starania po 30tce

witam temat wraz z kilkoma zawzietymi przenosimy sie z dzialu ginekologiczno antykoncepcyjnego. jednoczesnie zapraszamy nowe staraczki, z zalozeniem ,ze w grupie latwiej. hattie, kefir , andzia zameldujcie sie.

masz dopiero trzy dyszki, czyli mlodas jeszcze! po cholere robisz takie akcje ze staraniem? nie wiesz, ze to podnosi tylko poziom stresu? wrzuc na luz, to zajdziesz jeszcze w tym tygodniu. w ogole co za bzdura z tym wspolnym staraniem. moze przez to wlasnie macie problemy, bo same je sobie wmawiacie, same je tworzycie. :o w zyciu by mi do glowy nie przyszlo, ze trzeba sie az starac zeby zajsc w ciaze po trzydziestce. :o przeciez to normalny standardowy wiek jak swiad dlugi i szeroki. co za zascianek. o mamo..... :o

swiat

skarbie ,pewnie zaszlabym i w tym tygodniu, tylko nie moge..bo 5 tyg temu poronilam..i jak swiat dlugi i szeroki to po zabiegu lyzeczkowania naogol radza odczekac..przynajmniej w moim swiecie.. w moim tez swiecie jest wiele kobiet w roznym wieku majacych problemy z zajsciem w ciaze lub jej donoszeniem.rozejrzyj sie po swoim swiecie moze tez takie dostrzezesz.. jedyne co podnosi moj poziom stresu to nadeta glupota

a ja sie zawzielam by tak "staro" juz nie rodzic... mam 29 i zdaze urodzic 2 dziecko przed 30-tka , potem najchetniej pozbylabym sie macicy :)

A ja za 5 miesięcy skończę 37 lat i od 2 miesięcy jestem w ciąży - swojej pierwszej. Bez żadnych specjalnych starań - w sumei to wpadka, ale z mężem i tak planowaliśmy dzidziusia tylko ciagle odwlekaliśmy i odwlekaliśmy, więc los sam zadecydował, że już :-) Teraz trzymam kciuki, aby się bobasek uczepił tam mocno pazurkami i nie wypadł :-)

Hej kochane;)No to super!!! U nas znow upaly..ahhh u mnie owula jakos sie zbliza,bo kluje wszystko w srodku..ehhh Andziula tak to jest-jak sie mysli,to ciagle cos jest nie tak:(

do wspolczuje-ja Ci doprawdy wspólczuje! Ja mam 28 lat i gdyby nie presja spoleczenstwa wolalabym nie miec jeszcze z 5 lat dzieciakow! Inwestuje w ksiazki,jezyki obce,chcialabym inwestowac w swietna prace!!! Ale bede z Wami kochane,bo mimo wszystko czasem fajnie popisac o fizjologii człowieka:D:D

hej hattie.urlopy urlopy:)kefirek wypoczywa, andzia odcieta:) u mnie burza:)ale temperatura nie spadla:) nowych fajnych twarzy nie widze:) do Agawy-gratulacje i spokojnych 9 mies.moja ciaza tez byla pierwsza , tez bez wyjatkowych staran..tyle ,ze nacieszylam sie nia cale 3 miesiace..i wiem cos o odwlekaniu:) ..czy ty grudniowa 37 latka jestes?

Cześć laski:)Podbijam... Co tam U was??Em fajnie masz,za 1 razem ciąża..WIem,że później gorzej:( Ale chodzi o to,że to już u mnie 11 cykl,notabene nie nastawiam się na nic,jadę za 18 dni do kliniki napro...ahhh ciekawam co mi powiedza..Pozdrawiam i zapraszam nowe Panie;)

Agawa przyjmnij i moje gratulacje;))

hej hattie, wlasnie dotarl do mnie mikroskop owulacyjny..cudenko..no nic zobaczymy co potrafi, czy dam rade dostrzec odpowiednie krzaczki:) pozdrawiam.. troche sie dzis wykanczam hydraulikiem-magikiem, jutro rano cd..ale pozniej wyjazd!wpadne jeszcze wieczorem,sciskam.

o to extra! Daj znać jak w praktyce wyszło:)

masz na mysli mikroskop czy hydraulike? mikroskop od wrzesnia, 2 mies od ciazy musi minac , inaczej obraz niekoniecznie mowi prawde, z reszta ja mam wciaz bete podwyzszona, spada slimaczo wiec ..jutro juz pewnie nie bedzie mnie wiec milego weekendu:)

Dziewczyny, chętnie bym się do Was przyłączyła - bo 30-latka starająca się o pierwsze dziecko na niektórych topikach postrzegana jest jak wybryk natury :D Ja magiczną granicę 30 lat przekroczyłam w tym roku, o dziecko staramy się 9 cykl, pierwszy raz z bromergonem (założyłam topik o bromergonie właśnie ale nikt mi nie chce nic napisać :D ;) ) Zaciążenia jak na razie BRAK. Z tego co widzę, to jesteście z tych nieciumkających, super! Agawa - gratuluję i zazdroszczę, Em - ech... nawet nie wiem, co ci powiedzieć, żeby nie wpaść w banał. To co, mogię? ;) Pozdrawiam!

HELOO JESTEM:D Juz w rpacy niesiety intesnywnie szukam nowej , po rozmwoie z dyrektorem moja kakroara w tej fimie musi dobiec w koncu konca!!! ogóelnie nastawienie niezbyt dobre, moje cykle kompletnie rozregulowane jzu nie wiem keidy mam owulke ale cóz.. ozstanio czarne hmury nademna wisza takze i z tym musze sie pogodzic EM ten mikoskop to bajer:D Hattie a u ciebie jak? cał reszte dziewczyn serdecznei pozdrawiam koneic z odcieciem :)

no ja tez po intensywnym weekendzie JESTEM:) witam nowa twarz:)FUN:) czy ja dobrze rozumiem ,ze okreslenie "nieciumkajace"jest komplementem?masz na mysli takie np> ja z mezusiem na urlopik zeby zrobic dzidziulka?:) andzia NARESZCIE! dobrze, ze juz jestes:)a ty masz ten mikroskop ? co do pracy to moze i dobrze, jak kwasno to trzeba zmykac. szkoda nerwa. hattie?zyjesz?gdzie sie szwedasz?

Witam dziewczynki, Ja co prawda jeszcze jestem przed 30, ale już dwa razy roniłam.... Teraz muszę dojść do siebie po tych przeżyciach i wzmocnić organizm, żeby następna ciąża była bezpieczna. Wykonałam też cały szereg badań. Jeśli mogę cosik doradzić to Em... ja wiem ze po pierwszysm poronieniu lekarze nie dają wskazań do badań, ale... problem może być bardzo prowizoryczny - hormony... a przede wszystkim tarczycy! one mogą prowadzić do poronień.... Ja gdybym mogła cofnąć czas zrobiłabym te badania po pierwszym poronieniu.... U mnie wyszły zaniżone poziomy białek S i C, co może być przyczyną nadkrzepliwości... Oj jak się rozpisałam, nie chcę Was nudzić jakbyście mieli pytanko chętnie odpowiem, mam wrażenie , że stałam się ekspertką w tej dziedzinie :P Pozdr

Em, np pewnie że komplement! :D Coś mnie strzela na "fasolinki", "śluziki", "temperaturki" i inne :[

em no własnie nie mam tego mikroskopu w ogołe w wolnej chiwli musze obczytac co i jak, lubie newsy:D Bomba mam nadzije,ze wszytko ci sie w koncu ułozy Fun witamy na pokładzie nasze towarzystwo nie jest szablonowe ja mma 28 jedno dziecko , a o drugie starm sie ponad dwa lata przy czym teraz odpusicłam bo poporstu mnie siły opusciły czekamy na kefrike odpoczywa moze rpzyjedzie w 3 osoby:D

Fun-to ja z "fasolinkami" mam dokladnie tak samo :P .. bomba-obczytalam sie juz na temat poronien. przez tydzien po zabiegu ssalam z internetu informacje, porownywalam i dreczylam swoja gin. moze naiwnie ale podejde do tematu spokojnie. z tarczyca szczesliwie problemow nie mialam nigdy, chyba ze to jakos bezobjawowo przebiega?? andzia a paski testy owu wyprobowalas?bo sie zaopatrzylam takze:) czytalam dobre i konstruktywne opinie na ich temat.zrobilam poki co raz bo mnie ciekawosc zzarla, czulam sie jak maly chemik :D takie zabawki dla duzych dziewczynek..

No jeśli chodzi o przyczyny poronień no to jest ich wiele.... Niestety z tarczycą nie musiałaś mieć problemów, zeby była jakaś ukryta niedoczynność :( Ja nie chcę Cię absolutnie straszyć Em bo to nie o to chodzi... Ja po prostu wiem co ja przeżyłam i wiem , że mogłam tego uniknąć. Powiem Ci szczerze, że też nie sądziłam, że czasami wystarczy zrobić badania podstawowych hormonów, żeby stwierdzić przyczynę.... Ginekolodzy zazwyczaj zalecają duphastopn na podtrzymanie i myślą, że ok, ale to wcale tak nie jest.... Osobiście przypadkowo dostałam skierowanie do endokrynologa i na NFZ zrobiłam wszystkie badania hormonalne, niezbędne do diagnozy. U mnie akurat wszystko wyszło ok, ale wiem , ze w necie mało znajdziesz na ten temat, bo jak ja szukałam, to czytałam głównie , że przyczyny poronień leżą w genetyce, nadkrzepliwości i różnych infekcjach spowodowanych np mycoplasmą czy ureaplasmą.... Pozdrawiam

Em a mam pytanie, u Ciebie wystąpiła ciąża obumarła czy miałaś krwaiwenie? Bo u mnie dwukrotnie obumarła...

FORUM TO STRASZNA GŁUPOTA!!! I OSOBA Z DRUGIEGO POSTU MIAŁA RACJE! KIEDY 3/4 KAFETERYJNYCH KOLEŻANEK Z KTÓRYMI SIĘ STARASZ ZAJDZIE W CIĄŻE, A TY JESZCZE NIE, ZACZNIESZ TAK SCHIZOWAĆ, ŻE SIĘ TOTALNIE ZABLOKUJESZ NA CIĄŻE. NO I CO MĄDRALO, NIBY TO NIE PODNOSI POZIOMU STRESU? INTERNET NIE OGRANICZA SIĘ DO FORÓW DLA MATEK. JAK NIE WIERZYSZ TO POCZYTAJ SOBIE RÓŻNE MĄDRZEJSZE PUBLIKACJE, OD MĄDROŚCI ŻYCIOWYCH KAFETERIANEK, A MOŻE WTEDY ZROZUMIESZ SWOJĄ ŚMIESZNOŚĆ. STARANIA O DZIECKO SĄ RZECZĄ INTYMNĄ I POWINNY BYĆ ZAREZERWOWANE DLA CIEBIE I PARTNERA, A NIE ODBYWAĆ SIĘ KOLEKTYWNIE NA FORUM Z JAKĄŚ BEATKĄ Z KATOWIC, IRENKĄ Z WÓLKI, BASIĄ Z RYBNIKA I MAĆKIEM Z TARNOWA. :O

a ja się zapisuję do grona staraczek. mam 33,5 roku, 2 lata temu poroniłam, potem znalazłam nową pracę i teraz od ok roku się staramy. Na razie nie wychodzi. Miałam badanie hormonów, lekko podwyższone TSH, dostałam bromocorn i euthyrox, ale to w wkietniu, a teraz samowolnie 2 cykl biorę tylko castagnus, wiesiołek i po owu luteinę. Castagnus to ziołowa wersja bromocornu, owu jest bardzo wówczas bolesne, śluzu dużo, może coś się wreszcie zadzieje. Napiszcie ile się staracie, co bierzecie itd.

dzien dobry:)zapowiada sie kolejny gorracy dzien ..moze jutro w koncu nad morze wyskocze na kilka dni. bomba-obumarla bez objawow, w 12 tc na usg okazalo sie ze 3 tyg wczesniej przestalo sie rozwijac..zadnych plamien krwawien zupelnie nic, czulam sie wysmienicie. nigdy nie bylam u endokrynologa, jedyne badania jakie mialam to razem z wszystkimi podstawowymi typu toxo i krew na poczatku ciazy-TSH, w normie.teraz po zrobilam prolaktyne i w planach progesteron.a z jakiego powodu wybralas sie do lekarza tej secjalizacji? intuicja czy cos konkretnie? do "wspolnie.."dziekujemy za porade psychol ewentualnie fenomenalna probe wrozenia i przepowiadania przyszlosci..skad wiesz ,ze bedziemy sie blokowac?moze gdybym miala paskudny charakter w takiej sytuacji zzarla by mnie zawisc.nie przyszlo ci do glowy ,ze to dziala zupelnie inaczej,ze jesli innym sie udaje to moze cieszyc i rodzic mysli typu "mnie tez sie uda".to nie zawody lekkoatletyczne.. pozwol tez,ze same zdecydujemy o czym chcemy rozmawiac.wymiana doswiadczen i konfrontowanie roznych sytuacji nie ma nic wspolnego z intymnoscia zwiazku.decyzje o tym co jest intymne rowniez zostaw kazdej z osobna..nie interesuja mnie twoje madrosci zyciowe ale w jednym sie zgadzam internet nie ogranicza sie do forow dla matek, mozna tam znalezc wiele przydatnych publikacji:) np jak wylaczyc CAPS LOCKA ,zeby mowic a nie krzyczec na forach..jak nie wierzysz to poszukaj:).. monia witaj! u mnie sprawa prosta, nie staram sie jeszcze przez miesiac:)jesli chodzi o to co biore.. to feminatal, taki kwas foliowy z witamina i zelazo o dziwnej nazwie sorbifer durules.pije pokrzywe:)

No właśnie do endo trafiłam przypadkiem, bo tam gdzie robiliśmy badania genetyczne, jak powiedziałam , że mam nadmierne owłosioenie to ona dała skierowanie właśnie do endo, a dokładnie poleciła mi z nazwiska endokrynologa-ginekologa. Ale dla pewności spytałam się tej pani dr czy poronienie mogło wystąpić z powodu nieprawidłowych hormonów, a ona powiedziała , że jeśli brałam duphaston to nie ma takich podejrzeń... A na wizycie u tego endo no zdziwiłam się, mówiąc mu, ze lekarze nie dawali wcześniej żadnych wskazań do badań tzn po pierwszym poronieniu, on tylko skwitował, że to bardzo źle bo uniknęłabym wielu problemów.... Dał mi skierowanie na szereg badań, a ja jeszcze doczytywałam co może być przyczyną poronień, wiele badań zroiłam na własną rękę, a część w szpitalu... Teraz nie staramy się o dziecko, bo po tym wszystkim mam bardzo osłabiony organizm i muszę się wyleczyć z gronkowca w migdałkach bo gdzieś go teraz podłap-ałam, a nie chcę się narażać na kolejne ciężkie przeżycia. Em może w Twoim przypadku był to zwykły zbieg okoliczności, ale jak czytam, że ktoś poronił to wiem co czuje ta osoba, i wolę, żeby na drugi raz tego uniknęła. Co do badania tarczycy, to powinno się zbadać 2 hormony: TSH i fT4. bo mimo, ze ich wartości będą się mieściły w normie , to może wystąpić zła zależność między nimi tzn przy wysokim tsh wysokie fT4 i odwrotnie przy niskim TSH niskie fT4 i to trzeba wtedy leczyć....

Em do "wspólne..." - gol z karnego! :D:D:D podpisuję się rękoma i nogami:) A dlaczego pokrzywa? "Wspólne..." - dzięki mimo wszystko za profil psychologiczny - bezcenne :) Monia - ja biorę Elevit (wcześniej Folik) oraz piję siemię lniane do owulacji (taniej niż te cholerne kapsułki z wiesiołka, które łykałam wcześniej, a efekt chyba ten sam - przynajmniej naocznie, no ale ile można się gapić na śluz). Mój M bierze Salfazin. Wszystkie dziewczyny - dziękuję za miłe przyjęcie :) Ukłony :)

i tyle. :o Śmieszne do tego stopnia, że aż żal na was tutaj patrzeć. A zawsze wydawało mi się, że kobiety po 30-stce są dojrzalsze psychicznie od 20-stek. :o To chyba jednak zależny bardziej od indywidualnej 'social strata'. "Wspólne staranie na" - zgadzam się z tobą do do joty! One dokładnie wiedzą, że piszesz prawdę, ale jak zawsze atak jest najskuteczniejszą linia obrony. Jak człowiek nie ma nic do powiedzenia na swoją obronę, to podejmuje nieudolne próby obrócenia niezręcznej sytuacji w żart. Fatalnie infantylne jesteście drogie panie i do tego obłudne, bo w głębi serca dobrze wiecie jak przykro by wam było gdyby większość koleżanek poczęła, a wy jako jedne z nielicznych nie. Pchyyy... jesteście śmieszne. Takie parcie na macierzyństwo na pewno wam nie pomaga, a już kolektywne to nawet nie jest zdrowe. I nie smaczne do tego. I te opisywanie waszych wydzielin i zażywanych suplementów diety, brrrr. :o

Witam! Zastanawiam sie dlaczego dziewczyny - "wspolne.." i "staraczki jestescie.." wchodza i czytaja ten watek jesli uwazaja ze jest smieszny i infantylny etc. ??? Nikt nikogo na sile na forach nie trzyma, wiec jesli ktos nie chce (ma do tego prawo) to niech nie wchodzi. Obawiam sie ze dziewczyny, ktore jednak wchodza aby tylko kogos wysmiac lub zrobic komus przykrosc sa troche sfrustrowane.. po co tracic czas na krytyke kogos, lepiej patrzec w swoj ogrodek...mam nadzieje, ze bedziemy mogly w spokoju pisac o swoich przezyciach, uzczuciach w mimo wszystko wspolnie trzymac za siebie kciuki. ja staram sie juz ok roku. mam 30 lat i mialam