Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

spark84

STARACZKI:)

Polecane posty

kurde moze to i stres dla niego. ja nie wiem jak faceci to przechodza? oni malo mowia o uczuciach i co sie z nimi dzieje?? hmmm ciezka sprawa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hope12Q12
nie wiem... on mówi że wszystko jest dobrze i że się cieszy ale znam go bardzo dobrze... coś jest nie tak ;/ poszedł na piwo a mnie zostawił z myślami... może on jednak nie chce dziecka :( łzy mi się cisną na oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jak nie chce jak sie staraliscie. na pewno CHCE, tylko sie wystraszyl zapewne. faceci to duze dzieci, ale spokojnie przemysli i sie bedzie normalnie zachowywal:) nie placz, ciesz sie ze za 8 miesiecy wezmiesz swoje dzieciatko na rece:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hope12Q12
obyś miała racje kochana :) biorę się w garść, mam w sobie maleństwo i muszę się trzymać jakoś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hope, spokojnie, wszystko sie ulozy... nawet jak sie czlowiek stara, to wiadomosc o ciazy to duze emocje. Tyle spraw trzeba nagle przemyslec, wszystko sie zmienia, cale zycie... kazdy to na swoj sposob przechodzi, a stres jak wiadomo nie jest najlepszym doradca :) A od wczoraj to jeszcze i tak zadna z nas nie zdazyla ochlonac, nasi faceci tez nie. Ale mowie Ci, przez 8 miesiacy zdazymy hihi. Przytulasy i sie nie denerwuj. Mnie wlasnie tez "rzucac" zaczelo :P Spark84, sama tez bym bardzo chetnie przyspieszyla czas... niech juz minie te kilka tygodni, najlepiej 10 :P to sie poczuje duzo pewniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja teraz wciagnelam batona. mialam ochote, znow przytyje ech. wyciagne mojego dzisiaj na spacerek na spalanko kcal.mrowki zniknely. hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hope12Q12
dzięki dziewczyny! :) co do czasu to też chciałabym go przyspieszyć... jak się czegoś chce lub na coś czeka to się ciągnie... a jak chce się chwilę zatrzymać to wtedy leci jak szalony... heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem:) droga do domu dzisiaj wyjatkowo uciazliwa:) hehehe nic mi sie nie chce. mam lenia. mialam miec dzisiaj duzo pracy, niestety sprzetu mi nie naprawili:(( i siedzialam bezczynnie. ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spark84, mam chociaz nadzieje, ze za to siedzenie Ci zaplaca :P to jeszcze nie tak najgorzej skasowac za siedzenie, tylko troche nudno... A pochwalisz sie co robisz? Bo ten sprzet brzmi intrygujaco!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie mam nienormowany czas pracy. pracuje w projekcie naukowym, mam zrobic, z wyniku mnie rozlicza, nie z godzin. a sprzet- fizykochemia ciala stalego, brzmi strasznie, ale tak zle nie jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fizykochemia o boshhhhhhh! To Ty kobieto umysl scisly masz, gratuluje! Ja z fizyki zawsze bylam beznadziejna :P szwedzkiego nauczylam sie szybko... juz po 3 miesiacach w szkole zaliczylam podstawowy poziom jezyka w SFI (szwedzki dla obcokrajowcow). Teraz tez sie douczam, na dystans na poziomie szkoly sredniej, ucze sie na cos co u nich sie nazywa underskoterska, czyli podpielegniarka :) w tym samym zawodzie tez teraz pracuje... W Polsce studiowalam turystyke...ale zaraz po studiach wyjechalam do Szwecji i w zawodzie nigdy nie pracowalam... tak jakos ta sluzba zdrowia wyszla :) a mozesz cos o tym naukowycm projekcie blizej opowiedziec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a przedtem, jak mieszkalam w Kirunie, na daaaaaaaaaaalekiej polnocy, to pracowalam z takim japonskim profesorem doktorem hihi on pracowal w Instytucie Fizyki Przestrzennej (zdaje sie tak to sie tlumaczy na polski) i mialam tam przyjemnosc czesto bywac. On sie zajmowal analizowaniem danych satelitarnych i ze wspolpracownikami ciagle gadali o jakiejs plazmie na Venus. Kosmosy normalnie, jak dla mnie :P ale pewnie Twoje klimaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehe e nie, nie moje klimaty, to jakas astronomia moze bardziej. ja badam leki, wiec tez jakis tam zwiazek z medycyna:) polega to na tym mniej wiecej ze robie sobie synteze chemiczna a pozniej to badamy uzywajac metod fizykochemicznych- tu wchodzi ten sprzet:) z fizyki to ja umiem jedna dzialke- promieniowanie, a jakiejs tam mechaniki to nie bardzo.. hehehe. no to dobrze wybralas:) tu w skandynawii to potrzebuja bardzo duzo ludzi do szpitali, przychodni itd, ja nie wiem jak bedzie ze mna, najwyzej bede robic co innego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mialas szwedzki w szkole? czy w szwecji szkola jezykowa?? mi dunski idzie opornie, jeszcze jak czytam, to rozumiem, ale wymowe to oni maja fatalna. i jeszcze na kazdej wyspie inaczej gadaja. szwedzi sie ponoc z dunow nalewaja z akcentu, nie wiem na ile to prawda, ale tak slyszalam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiec tak czy siak stres jest jak nie ciaza, to przyszlosc:(( zaluje ze poszlam robic to co lubie a nie to gdzie pewna praca. bo takie czasy, duzo ludzi na ziemii dla kazdego pracy nie styknie. ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja Ci zazdroszcze, ze robisz to co lubisz i to co chcialas... Ja chcialam zostac weterynarzem albo botanikiem... ale sie wszystko potoczylo tak a nie inaczej...a teraz juz nie mam energii, by to zmienic... i tak jak mowisz, robie to, za co placa i w czym jest praca a nie to co lubie czy bym chciala... Ale nie jest zle, w tym co robie tez sie spelniam w jakims stopniu :) Z dunskim to tez jak slysze to nic nie rozumiem prawie, z czytaniem o wiele lepiej. Troche jest w koncu do szwedzkiego podobny. Ja mieszkam w Skane, tutaj w ogole tez lekko dunski maja akcent w porownaniu do reszty szwecji i caly kraj sie z nich smieje, ale to tylko dlatego ze nie potrafia zrozumiec :) Ja sie jezyka uczylam na polnocy szwecji i akcent ze skane mnie normalnie powali za pierwszym razem :P nie rozumialam polowy z tego, co moj mowi hihihi, ale teraz juz jest luzik. Ten kurs dla obcokrajowcow to maja tu w kazdym miescie prawie, w calym kraju, za darmo, w Danii tez mysle maja cos podobnego. Fajna sprawa w sumie, mi pomoglo bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spark, tak teraz patrze ze zrobilysmy taki offtopic, ze hej! :D ale czasem trzeba pogadac i na inne tematy i troche dystansu nabrac :) tak dla zdrowia psychicznego hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehe no tak, ja chodze na taki na uniwerku, dla pracownikow, daje rade ale tylko 4h tygodniowo:) ale przez to ze wszedzie sie swietnie mozna dogadac p engelsk:P to mnie to demotywuje do nauki. nad jezykiem trzeba przysiasc. no duny tak wymawiaja ze masakra. jak masz np et hus- dom pewnie macie jakos tak, i jak masz na mysli nie jakis tam dom a ten dom to masz huset i sie to czyta HUSYL. i gdzie tu l? hahaha strasznie zjadaja moze polowe liter wymawiaja i szybko i wychodzi zlepek niewiadomo czego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niom, te hus i huset tez tu mamy, ale wymawia sie bardziej normalnie, fonetycznie wrecz. No najszybciej sie nauczysz jezyka jak bedziesz rozmawiac... praca z dunczykami nieznajacymi angielskiego by Ci sie przydala :D mi pomogla bardzo, ale nie bylo latwo na poczatku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety nie ma duna co nie zna:(( oni maja tv po ang z napisami, wiec nie da sie nie znac, jak od malego ogladasz. a w szwecji macie szwedzka tv?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no szwedzka tv tez jest, ale wszystkie filmy angielskie czy programy to tez z napisami, fajny pomysl w sumie, tylko starsi ludzie maja w sumie przechlapane ;) moja babcia by nie nadazyla tego czytac, jesli w ogole by jakies literki dostrzegla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale oni maja chyba tak od zawsze, to sie przyzwyczaili, oni nie czytaja, tylko rozumieja.tak mi sie wydaje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cos sie dziewczynki wykruszylyscie:(( mam nadzieje do uslyszenia jutro. dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie babki! Jak tam dzisiaj nastroje? Ja wczoraj padlam jak kawka :P Hope, nerwy przeszly? Prolaktynka23, jak z tym plamieniem? Ustalo calkiem? Nie chesz testu zobic? Ja dzisiaj na 11.00 do pracy... mam nadzieje, ze nie bede tam przysypiac! Cale szczescie to ostatnie 3 dni i wreszcie maly urlopik :D Milego dzioneczka wszystkim! 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Vikkka:) ja z kawka sobie siedze:) juz bez emocji, przynajmniej chwilowo, co ma byc, to bedzie, a Ty jak sie czujesz?? super ze masz urlopik, ja siedze dzisiaj nad papierzyskami w domku. my juz nie mamy w tym roku wakacji, i tak mialam malo bo 14 dni tylko:(( ale tak mysle ze uderzymy nad morze polnocne zobaczyc w niedziele:) tu mamy baltyk, a tam polnocne na zachodzie, ponoc zimne, slone i duze fale:) jak bedzie cieplo to sie wykapie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka! Ja mam leniwca :P tak mi sie nie chce isc do pracy, jeszcze tu dzisiaj ciemno i deszczowo, tylko spac! Troche mnie mulilo w zoladku, ale przeszlo, brzuszek jeszcze troche tak okresowo wydety, ale pobolewa juz coraz mniej. Standardowo w glowie mi tak sie troche koluje, ale bywalo gorzej ;) dobrze, ze przynajmniej sie wyspac moglam. Moj urlopik tez taki krotki bedzie jak Twoj... po powrocie mam jeszcze 2tyg pracy, a potem umowa mi sie konczy... licze, ze bede na jakies zastepstwo potrzebna, ale co to bedzie to zobaczymy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak w ogole to gdzie sie wszystkie laski podzialy??? Tylko my tu nadajemy jak najete hihi, reszta moze sie stara :D a Hope pewnie spi smacznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to wielka ta chmura, bo nas tez dotknela:)ja mam napiete piersi, troche czuje dyskomfort, ale nie moge powiedziec, ze to bol. W kazdym razie coraz blizej wtorku i wtedy sie dowiem...dzisiaj mam w domu duzo roboty. Nie martw sie o prace BEDZIE DOBRZE:) na pewno:)) chociaz rozumiem to doskonale, bo takie czasy. Sama musze sie za dunski wziac porzadnie, bo jak znasz jezyk to moge robic cokolwiek, jak w chemii nie znajde:\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×