Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

puree ziemniaczane

termin na wrzesień 2010

Polecane posty

Dzisiaj dzień szczepień. Mam nadzieję, że mój okruszek dobrze to zniesie. Trzymajcie kciuki Rilla tak trzymaj z M musi być dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny:)maluszek dal mi chwilke, zasnal,wiec moge tu zajrzec. Co prawda nie wiem ile uda mi sie napisac bo z niego jest marny spioch, godzina usypiania a 15 minut spania, ale sprobuje:) W skrocie napiasalam Wam wczoraj co u nas,przez pierwsze dwa mce to kolki i kolki, no masakra, juz nie wiezdialam co robic.Bo gdyby byly tylko wieczorami, to jeszcze a u ans byl okres co od poludnia do wieczora,po kazdym jedzemiu. Ale na szczescie jest juz duzo lepiej. Nasz MAcius skonczy w srode 14 tygodni, wazyl ostatnio 6700 i ma 67cm i jest aktywnym dzieckeim.Smiejemy sie z mezem ze byl spokojny tylko w dniu kiedy sie urodzil, bo pozniej to juz pokazywal jaki ma silny glos:)Ale mimo wszystko jest bardzo kochany:) po szczepieniach jak dotad nie mielismy z nim problemow na szczescie, dobrze je znosil i nic mu po nich nie bylo. Za to jets strasznie wrazliwy na zmiane pogody i marudzi wtedy okropnie. Z nocami u nas jest roznie, co prawda jeszcze sie budzi zazwyczaj 2 razy na jedzonko, ale w miare przesypia spokojnie.Czasami sie mu zdarza urzadzic w srodku nocy dzien i gaworzy wtedy glosno i wierci sie. Tylko ostatnio nocami strasznie mu sie zatyka nosek i juz nie wiem czego mam uzywaz zeby mu pomoc.zakrapiam mu woda morska ale to dziala tylko przez godz i pozniej to samo.On sie meczy bo mu zle oddychac,nie moze psac,a odciagnac tez sobie nie da bo sie wierci niesamowicie. Dzieki za streszczenie pokrotce co u Was.Mam nadziejej,ze bede mogla tu czesciej zagladac. Wkleje jakies zdjecia i stopke tez doloze, tylko musze dojsc do tego jak sie to robi:) magdalenka nasz tez mial taka blizne na ramieniu, to od szczepiania jeszcze w szpitalu.Pozniej mu to troszke ropailo, ateraz juz jest coraz mniejsze buziaki dla Was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć kochane RILLKA ciesze się ,że z mężem lepiej .Wiesz ja zastosowałam nową metode wszystkie swoje żale i to co mi nie pasuje przekazuje w sposób łagodny i z uśmiechem na buzi żeby mój nie czuł się urażony ,ale żeby dotarło :)TAk stwierdzam że jeżeli wysyłam dobrą energie to i on mi ją odda, zobaczymy chce żeby było ok ,ale oby dwoje musimy się nauczyć nowej sytuacji ,wkońcu dzidziuś to obrót o 360 stopni u każdego z rodziców:) Dziś dopołudnia byliśmy na spacerze wózkiem na mieście nawet sobie spodnie kupiłam nowe i tylko 35 zł:) no udało mi się wzieła bym więcej ale nie było na mnie już rozmiaru bo była przecena i tylko 1 wychaczyłam :) MAGDALENKA gratuluje ćwiczeń Supeeerrr ,że silna wola działa będę Cie motywować dalej ;) Wiecie w tej klinice co rodziłam to teraz tam jest istny cyrk kręcą biznes i nie wyrabiają masakra jakaś .Szkoda bo była to dobra klinika ale teraz to już przesadzają ponoć osttatnio mieli 15 porodów w jednym dniu nie wyrabiali i nawet jakaś dziewczyna chce ich skarżyć ach tak kasa ludzie dla niej wariują szkoda gadać. Jejku za chwile święta będą jeszcze dwa tygodnie tylko trzeba jakieś prezenty zacząć kupować sobie wiem ale mojemu hmmm no i niulince też coś trzeba schować pod choinką:) Dziś ma dziś opowieści ostatnio się bałam ,że przestała gaworzyć a dziś nas od samego rana bombarduje monologami hahah najlepsze jest to ,że wsadza sobie paluszek do buzi i z tym alcem słodziak mały .Do tatusia to się tak uśmiecha on nic nie musi mówić ona na niego tylko popatrzy i od razu banan taki widok jest dla mnie bezcenny uwielbiam na nich patrzeć . buziaki pelargonka czekamy z niecierpliwością na zdjęcia słońce Catie co u Was jak kabel ;) bo wiesz mikołajem pośle na świeta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już po szczepieniu. Mały zniósł dzielnie dwa wkłócia. Teraz śpi. Tylko tak sobie myślę, czy chociaż przez tydzień będę miała spokój i wolne od zmartwień. Jak nie urok to.... Dopiero co Mały przeszedł całą serię badań, usg neurolog itp. Lekarze stwierdzili, że wszystko z nim ok. Potem dwa tygodnie niejedzenia-teraz tez nie jest z tym kolorowo, ale jakoś leci. No i dzisiaj nowy grom z jasnego nieba. Ze względu na dystrofię małego na szczepienia chodzimy do specjalistycznego centrum szczepień i dziś na badaniu p. doktor stwierdziła, że mały jest za mało aktywny. I znów skierowała nas do neurologa. Trzeciego już z kolei. Ja już nie mogę!!!! JA już nie wiem co moje dziecko ma robić żeby było wystarczająco aktywne. Jest spokojnym dzieckiem, które się nie drze. Stwierdziła, że to niedobrze, że nie płacze. Już nie wiem, ma machać kończynami jak opętany czy co? A wizyta za miesiąc dopiero. I znów miesiąc nerwów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
IWONTA słońce dobrze ,ze już po szcepienieu i ok co do szcepienia. Zaś co do tego ,że Brtuś mało płacze moja niulka też mało płacze i lekarka nic na ten temat nie mówiła po prostu taki temperament chyba a pozatym widocznie jest pod dobrą opieką i mu dobrze skoro się "nie drze " co lekarz to opinia.Wyobraż sobie znajomo ostatnio była u lekarza stwierdził lewostronne napiecie a poszła do nastepnego i "prawostronne napiecie nadal widoczne" fest nie i bądź tu człowieku mądrym ehh.NIe martw sie napewno wszystko dobrze będzie . Zrobiłam porządek przed chwilą w komodzie małej i opróżniłam znów jedną półke małych ubranek ,niulka w tym czasie zasnęła na macie .DZiewczyny zostawiacie sobie ubranka dla kolejnego dzidziusia bo ja mam sentymentalna i zostawiam:) oczywiście nie wszystkie ,ale te które są sweet to pakuje i do szafy z nadzieją ,że jeszcze wykorzystam. DZiś mój się pobąkiwał do niulki ,że za rok będzie mieć rodzeństwo :) hmm za rok to dopiero bedziemy się mogli starać:) buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze a po czym niby stwierdziła za małą aktywność? Mój też się nie drze, czasem sobie pomarudzi jakieś pojedyncze łeeee i tyle :o A chyba aktywny jest dość bo często jak sobie leży to macha szybko łapkami i nóżkami. anka ja zostawiam wszystko. Może będę mieć drugie a jak nie to mam młodszą jeszcze bezdzietną siostrę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rilla, ale masz pulpeta! I jaka minka przy podnoszeniu główki:) Mój też macha nóżkami i rączkami. Ale nie cały czas. Czasami po prostu sobie leży i obserwuje otoczenie. I tak się dzisiaj zachowywał u lekarki. Leżał spokojnie machając od czasu do czasu rączkami. A teraz śpi cały czas po tych szczepionkach. Jak zasnął o 15 tak śpi dalej z przerwa na jedzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pelargonka jaki słodki ten Twój Maciuś:) superr chłopak:) DZiewczyny jakie tabletki można na gardło karmiąc piersią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwonta, mój też nie macha rękami i nogami non stop, czasem sobie leży i się na coś patrzy. Ano mam pulpeta. Słodziutko wygląda, ale jest co nosić :P pelargonka śliczny chłopczyk :) anka ja biorę jakieś homeopatyczne homeogene to mi pani w aptece dała, ale można też herbitussin bo to ziołowe :) Mi już na szczęście przeziębienie mija hurra :) Dziewczyny pytanko ogólne. Mój mały od jakiegoś czasu pokasłuje, zwłaszcza rano. Ale nie wygląda jakby był chory. Tylko trochę tak jakby to robił specjalnie, tak to brzmi. I nie wiem czy iść do lekarza.Zaczął się też bardziej ślinić. Czy Wasze dzieci też tak mają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesć kochane, nadrabian dzień zaległości, ale wczoraj odsypiałam nocke, bo mały codziennie inaczej je i sypia i chyba mu się przypomina, że dnia poprzedniego jadł właśnie o tej porze i trzeba wstać, mimo iż jadł godz temu. ehhh, w dzień śpi mi co 2h po 30 min więc źle nie jest, ale i tak przez ten niedobór hormonów cały czas ziewa, no i narzeka strasznie, ojj jak się go samego zostawi na chwilę, to takie marudzenia, hehe, śmiać mi się chce, bo jestem w kuchni i słysze go, zaraz przychodzę i uśmiech od synka, to tak jak Ty Aniu piszesz, bezcenne, jeszcze jak z tatą coś gadają, to eeh Pelargonka, witamy, słodziak Twój Maciulek:)możemy sobie podać ręke z noszeniem małych, ja nie miałam kolek, ale za to ulewanie, oj dziewczyny mam z tym problem cały czas, po jedzeniu to muszę Cypiego nosić godz. bo odbija z 5 razy, jak go położę za wcześnie to się czasem krztusi, już mu dajemy mleko AR przeciw ulewaniu, ale ono gestnieje do 12 razy w żołądku i nie chce mu dawać tego za każdym razem, ale cwaniakowi chyba zasmakowało, bo zwykłego bebilonu nie chce juz jeść,co ja z nim mam...te chłopy mnie wykończą Aniu, gratuluje zakupów, ja się nie ruszam poza kilka uliczek od domu, bo drogi u nas tak zasypane, że z wózkiem cieżko jechać, ale codziennie i ta spacer musi być, właśnie się wybieram jak po 12, szkoda że nie mieszkacie bliżej, to może któraś by się dołączyła:) Czy wy też jesteście takie padnięte??Ja bym cały czas spała... Dziś jedziemy na rehabilitacje z małym, ciekawe jakie nowe ćwiczenia dostanie, mysza jak tam Twój Przemko po ćwiczeniach?? I my możemy wreszcie się szczepić, wczoraj byłam u lekarki z kartą ze szpitala i po tych przebojach z żółtaczką możemy się szczepić wkońcu, juz powinnien mieć 2 szczepienie, a my jeszcze 1 nie zaliczyliśmy,hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rilla, u nas z kaszelkiem podobnie, u nas 2 razy dziennie, też się zastanawiałam czy to nie przeziebienie, ale dzieciaczki chyba sobie tak czyszczą płócka podobnie jak z kichaniem i noskami, a zresztą mały był osłuchiwany codziennie w szpitalu, więc na pewno nie jest chory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka :) RILLKA moja niulka też pokaszluje a co do śliny to conajmniej jakby jej miały iść zęby ;) takie ilości i do tego furt paluszki w buzi :)a jak leży na brzuszku to jej tak kapie ,że ho ho :) Też mi babka dała te tebletki w aptece i własnie się zastanawiałam co jeszcze można bo takie sobie są. KAsia powodzenia na rehabilitacji i fajnie ,że już możecie szczepić. Co do samopoczucia ja czasem mam takiego lenia i czuję się jakby czołg po mnie przejechał a czasem tak jak dziś mega ochote i siłe dziś już obiad gotowy 3* pranie odkurzanie mycie podłóg kurze i jeszcze prasowanie mam chęć zaliczyć ,ale nie wiem czy zdąrze bo się popołudniu znów wybieram na 3 dni do siostry -wypieków ciąg dalszy:) CHyba nas tu zasypie znów zaczyna łuuu ,ale pięknie za oknem to trzeba zostawić . buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasia a jak z jedzonkiem. Nadal około 600 ml mały zjada? Pytałam już wcześniej, ale chyba umknęło ci moje pytanko. Mianowicie czy pediatra nie mówił, że to mało? Co do szczepień to się nie przejmuj, mój też dostał na razie drugą dawkę przeciw żółtaczce, jakieś hipp i polio. Na krztuśćca, tężca i te inne czekamy aż neurolog (trzeci z kolei) się wypowie co do stanu mojego malucha. Dzisiaj rzeczywiście jest mało aktywny. Nawet główki mu się nie chciało podnosić. I śpi dużo. To chyba po tych szczepieniach wczorajszych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rillka spokojnie myśle ,że nie masz się co martwić póki widocznie dobrze przyswoił pokarm, dziecko może nie robić kupki codziennie . Jeżeli nie płacze i brzusio ok to się nie martw.pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iwonta, rzeczywiście musiało mi umknąć wcześniejsze zapytanie. A więc nie wiem co znowu mu się odwidziało, bo je mi po 120, a na noc zjadł 180!!!To chyba zmiana mieszanki, ta mu zasmakowała widocznie, ale nie śpi przez to dłużej niestety:(ale wiesz u nas to każdy dzień jest inny, mały je tak dopiero od 2 dni, więc zobaczymy Ja nie wierze, że za tydz już świeta, Ania co do wypieków, przypomina mi się zeszły rok, jak z mężusiem piekliśmy pierniki, w tym roku nie mam czasu, a uwielbiam gotować i piec,więc miłej zabawy u siostry i udanego wypoczynku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rillka, nie przejmuj się kupą, czasami tak jest, że dziecko czerpie składniki nawet te co idą na kupę, więc może ma jakieś większe zapotrzebowanie, a czasem jest tak, że na piersi ponoć nawet tydz. może nie być kupy, oczywisćie wam tego nie życzę. U nas są dziwne kupy, zobaczycie jak na mieszankach dzieci robią kupsztale, dziś Cypiego klocek wyglądał jak z plasteliny,hehe, uśmiałam się przy nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co? Ja jednak idę do lekarza. Bo od 2 dni jakiś marudny jest. Niech go osłucha z tym kaszelkiem i zapytam o tą kupkę. Wolę, żeby pomyśleli, że jestem panikara niż miałabym coś przeoczyć. Tak dla własnego spokoju....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heja ;) A u nas dzie i noc straszna!! Normalnie mam dosć. Nic nie mogłam zrobić. Cały czas mały marudził. Jest taki jakby miałczący. Sen to miał tak delikatny ze na palcach chodzic to za głośno było. Ale teraz usnął i to już kamiennym snem. Ciekawe tylko na jak długo. Wczoraj byłam z nim u alergologa, bo te krostki i zaczerwienienia nie znikały i potwierdziła ze ma skazę ;( dodała ze jeszcze może mieć uczulenie na kurz... Co do mojej diety to się okazało ze jeszcze była za słaba. Teraz to ja chyba na wiór wyschnę. A chciałabym pokoarmic jeszcze troszke, ale nie iwem czy dam radę przy takim nicniejedzeniu. Co do leków na gardło to można jeszcze brać propolki. Mi smakują ;) Możńa je jak landrynki wcinać ;) A jak mnie coś rozkłada to biorę oscillococinium ( nie wiem czy dobrze napisałam). A co do kupek to mój któregoś razu tydzien nie robił... terz co jakieś 2-3 dni. Nie wiem dlaczego, ale widze ze go brzuch boli i pruka. A kupa ostatnio była też taka plastelinowata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rilla mój to to czesto zdarza mu sie 2 dni nie zrobic i tylko sobie puszcza bąki non stop ale chyba nic mu przez to nie jest....a pokasłuje też czesto i sie ślini jakby normalnie mial zeby miec niedlugo, ale jak masz sie uspokoic i byc pewna to lepiej idź do lekarza kasia ja ostatnio lepiej sie czuje przez to że zaczelam ćwiczyc bo wczesniej to tez senna tylko bylam pelargonka fajny ten twój Macius :) Co do jedzenia ja nie narzekam bo mój wcina az za dużo i musze go raczej oszukiwac żeby tyle nie jadł ;) Monek wspólczuje dietki :/ ja jutro lub pojutrze na szczepienie ide...nie lubie tego :/ a mi wczoraj tesciowa dowaliła, że mały jest opóxniony bo juz powinien trzymac sztywno głowe a jemu sie chwieje i trzeba podtrzymywac i pewnie przez to wszystko bedzie póxniej robil siedzial i chodził - co ona jakis jasnowidz jest :( :( wkurzylam sie i mówie że nigdzie tak nie pisze a ona na to że czytała w ksiazce a ja na to zaczelam sie śmiac (bo odkad tu bywam wiec 3,5roku jeszcze ksiazki w rece nie miała :) )... a wasze maluchy juz trzymaja główke całkiem sztywno? moze zapytam pediatry teraz? i jak leża na brzuszku to podnosza całkiem główke? a wogóle napiszcie mi ile razy i na ile czasu kładziecie maluchy na brzuszku? może za mało go kłade.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwonta, jeszcze zapomniałam Ci dopisać o pediatrze, co ona na temat jedzenia, a mianowicie nic, dla niej liczą się tylko przerwy 3 godzinne, a ile mały zje to ponoć nieważne jeżeli przybywa na wadze prawidłowo, ale ja jak pisałam od dwóch dni zaczynam się martwić duzą ilością jedzenia, bo 120 to jest min;/eh i bądz tu mądry człowieku magdalenka, ja normalnie przed ciążą to siedziałam godzinami na siłowni i też dobrze się czułam, ale ja nie mam siły teraz na ćwiczenia po 4h snu i całym dniu z małym, i tak znowu schudłam w szpitalu, więc nie narzekam na wagę, do formy wróce może po nowym roku jak mały będzie w miare przesypiał nocki Właśnie się zbieram, bo czeka nas dzisiaj jazda do Katowic do endokrynologa, a wczoraj rehabilitantka nas wysłała na usg bioderek no i do neurologa sprawdzić odruchy małego, bo ponoć jak dziecko było niedotlenione w trakcie porodu to lepiej to sprawdzić,ja się wykończe. Ja tu się cieszyłam,że moje dziecko się obraca z brzuszka na plecki, a ona mi na to, że to niedobrze jak dziecko wyprzedza takie rzeczy o 2, 3 miesiące bo świadczy to o jakieś nieprawidłowości, no i że to nie odwracanie, a spadanie, szkoda gadać, zobaczymy co znowu mi dzisiaj nagadają. Monek, ja na Twoim miejscu juz dawno byłabym na butli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc troche mnie nie bylo ale mam urwanie glowy ostatnio, atez mi sil brak, mnie zima wykancza ja uwielbiam cieplo a ta zimna szarobura pogoda to sie tylko nieboszczykom moze podobac :/ ide dzis na rozmowe na rachmistrza spisu powszechnego wiec trzymajcie kciuki :) wczoraj caly dzien jezdzilam po urzedach bo mi chca mieszkanie odebrac :( co do rehabilitacji to 3 stycznia ide na kontrole ale juz w tym tyg nie mam cwiczen bo wg masazysty jets juz ok :) zobaczymy w styczniu czy bedzie tzreba wznowic czy juz nie :) moj mlody glowe trzyma jak trzyma, zalezy bo jak juz sie zmeczy to mu leci, ale od kilku dni nameitnei siada, z pozycji pollezacej bez problemu juz to potrafi na tyle ze w lezaczku musez go przypinac bo wylazi z niego, a z lezacej pozycji robi taka lodke i sie kula :D:D slinic sie nei slini ale katar ma od 2 mcy non stop :/ kropie mu sola fizjologiczna i jest ok, nigdy nie am wodnistego tylko jakies koziory albo suchy nos :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wybaczcie ze nie mapietam ktora o co z was pytala ale ja zapominalska jestem w sekunde :/ pisalyscie o szczepieniach, moje zdanie jest takie ze lepiej pozniej niz za wczesnie, moj tadziu mial ponad rok opoznienia w szczepieniu i dzis jest wszystko ok :) nie zazdroszcze wam tych problemow z marudzeniem, spaniem i jedzeniem, moje dzieci pod tym wzgledem to sa niemal anioly :D natomaist pamietam ze ktoras pisala o tej zbyt malej aktywnosci, nie przejmujcie sie takimi stwierdzeniami bo tak na prawde to lekarz w ciagu krotkiego badania nie moze tego stwierdzic, moze pomyslicie ze sie wymadrzam ale majac problemy rozwojowe z tadziem grzebalam internet calymi dniami i jezdzilam do dziesiatek lekarzy i rehabilitantow wiec troszku na te tematy sie dowiedzialam i jesli chodzi o ta aktywnosc to aby to zbadac najlatwiej sprawdzic robiac "krzywde" dziecku, jezeli dziecko nie reaguje placzem, pozwala sobie np "dlubac w oku" ciagnac za wlosy, szczypac w pupe mocno itp. to jest cos nie tak, nie ma odruchow moro, albo nie sygnalizuje glodu, zimna itp.. wtedy mozna sie martwic ale to ze np jest spokojne podczas badania to nie jest oznaka nieprawidlowosci :) po prostu niektore dzieci sa spokojne z natury :) moj maly ostatnio u okulisty byl aniolkiem a przyszlam do domu i z placzu az poczerwienial bo mu sie jesc chcialo wiec... generalnie jest spokojny ale jak cos to potrafi sie rozedrzec D:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewuszki. U nas nocki zawsze są bezproblemowe. Mały budzi się na jedzenie 2 razy tak koło 1 i 5. A tak to śpi. Rano po śniadanku tez zasypia i śpi do kolejnego jedzonka. Dzisiaj tylko małe przejścia bo nie chciał mi odbić w połowie jedzonka i potem mu pawik wyskoczył pod koniec. Dopił na szczęście i zasnął. Zawsze mam stresa jak mi rzygnie, ale wiem, że to przez nieodbite powietrze w brzuszku a nie chorobę czy coś w tym stylu. Kasia a ile razy na dobę karmisz? Co 3 godziny w dzień i w nocy też?Czy może nocki przesypia? To ile on teraz zjada jak tyle ciągnie?:) anka jak Ci zazdroszczę tego pieczenia ciasteczek i przebywania z siostrą. Ja uwielbiam gotować a przez ta dietę i przede wszystkim brak możliwości w kuchni - tu w Raciborzu nie mam odpowiednich garnków, piekarnika, i wszystkiego co w kuchni przydatne-to prawie nic nie robię poza obiadkami. I to też wersje ubogie. A kiedyś wymyślałam cuda wianki w kuchni. Ehhh szkoda mi tego. myszsza To mnie lekarka skierowała do trzeciego już neurologa bo uznała, że mój dzieciak jest za mało aktywny. Mimo, że przed nosem miała opinię neurologa, u którego byliśmy tydzień wcześniej i która stwierdziła, że z dzieciakiem w porządku, to uznała, że woli mieć opinię neurologa, którego ona zna. I bądź tu mądry. Moje dziecko jest rzeczywiście spokojne, ale ma swoje okresy aktywności podczas których macha rączkami, nóżkami, wydaje różne dźwięki, boksuje zabawki. Wczoraj świadomie chwytał mój palec, uśmiecha się, potrafi się skupić na mojej twarzy dość długo, wodzi wzrokiem za zabawkami gdy mu je przesuwam po łuku, podnosi główkę itp. No ale niech go badają, na wszelki wypadek. Oby babka się myliła i moje dziecko było po prostu spokojne. Powodzenia w sprawie pracy!!! Mnie też zima dobija. Nie cierpię tej pory roku. Teraz tym bardziej bo kibluje w chałupie całymi dniami. Dlaczego chcą ci odebrać mieszkanie? Wynajmujesz czy to jakieś socjalne jest? A co do siadania to jeszcze nie za wcześnie na to???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iwonta bedzie ok zobaczysz:) skoro zachowuje sie normalnei to zwyczajnie jest spokojnym typem jak i moj :) a mieszkanie mi chca odebrac bo ja mam z miasta kawalerke ale tam mieszka moj tata jakos ja sie w 5 osob tam nie widze mieszkac na 32 metrach :/ zamienic sie nikt nie chce bo to 3 pietro wiec starsze osoby nei chca a mlodsi to nie ma chetnych z duzego na male, nowego nie stac mnei kupic, wiec nic innego mi nie zostalo jak wynajac sobie wieksze a tam zostawilam tate no ale sasiedzi na mnie doniesli i bylam wczoraj sie tlumaczyc :/ a co do siadania to pewno ze wczesnie ale co ja mam zrobic jak on sie podnosi :/ tak zle i tak niedobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwonta to ty z Raciborza jesteś? To ja mam do ciebie rzut beretem hehe ;) Dziewczyny u mnie same dobre wieści :) Byłam u lekarza. Mały zdrów jak ryba - kaszle bo mu śluz zalega. Częściej nawilżać nosek i się nie przejmować tym kaszelkiem :D Kupę rano zrobił, a później drugą więc jest ok. Pani doktor mówi, że to normalne, rekordziści nie robią kupy tydzień. Byłam na spacerze, ale, że mieszkam w lesie prawie to z odśnieżaniem bywa różnie. Dobrze, że mam wózek z wielkimi kołami, ale i tak się trochę namachałam. Nie mogę się doczekać przyszłego roku - będę mogła brać Patryczka do lasu na sanki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×