Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

katalana

KWIETNIÓWKI 2011

Polecane posty

co do herbatki, jezeli karmi sie piersia to dopajanie herbatka nie jest wskazane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ditta dziękuje za pamięć :) Nawet ciężko mi to pisać, ale przestaje karmić piersią :( Agatka przez ostatnie kilka dni strasznie płakała. Byłam u pediatry i zaleciłam mi karmienie: raz mm raz pierś. Stwierdziła, że Agatka ma kolki i nietolerancję laktozy. Po piersi wyraźnie gorzej się czuła i zdecydowałam, że przestaje karmić naturalnie i wprowadzam mieszankę. Sama nie wiem czy dobrze robię. Gdybym wiedziała na 100%, że to jej pomoże nie wahałabym się, ale nie wiem do końca. Jestem zdołowana, ale wiem, że takiego jej płaczu, na który nie można nic zaradzić nie wytrzymam. Muszę też jeszcze zbadać jej mocz, a nuż to jednak od tego. Ditta dobrze, że powtarzasz to badanie, bo rzeczywiście mocz w woreczku mógł być zanieczyszczony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheh zawsze jak pisze ze 2 dzien mi kupki nie robi to ona wlasnie ja strzela:)))))))) jednak lezenie w wiekszym pamersie chyba jej pomaga, bo lezy mi tez spokojnie, zaczela sie drzec jak nawalila w pieluche:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My też po badaniu bioderek i w prawym wyszła lekka zmiana. Mamy szeroko pieluchować i jak najczęściej kłaść na brzuszku oraz robić takie 10 minutowe ćwiczenia. Za 3 m-ce kontrola. Agatka też nie przepada za leżeniem na brzuchu. Kładę ją tak czasami w nocy, jak mocno śpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamuli - strasznie mi przykro. Wiem już, że płacz dziecka to jak wbijanie noża w serce... Oby tylko pomogło, trzymam kciuki! olwika - gratuluję kupiszona Nikoli! Przy okazji, wrzuciłam kilka zdjęć do galerii. Postaram się jeszcze coś wrzucić. Wiosenna mamo - Karolcia jest boska!!! Ta czupryna jest kapitalna :) zew - mniej więcej tak sobie Ciebie wyobrażałam :) Słodkie dzieciaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamuli a probowalas wylaczyc z diety produkty zawierajace laktoze? kurcze nie zazdroszcze Ci i rozumiem Twoje przymyslenia, u mnie z laktacja zas cos gorzej, nie wiem czym to jest spowodowane, ale zobaczymy. Jak pisalam moja zbytnio nie spi, co chwile budzi sie na jedzenie lub po cos. czasem nie potrafie jeszcze rozpoznac jej potrzeb....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oliwka spróbuj malutką ułożyć na brzuszku, to pomoże jej się "odgazować":) Możesz też zrobić masaż brzuszka, całą dłonią zaczynając od pępka zataczaj coraz większe kółka, zgodnie z ruchem wsk zegara. I na koniec, kiedy tak sobie leży na pleckach bez pieluszki, uciskaj delikatnie brzuszek nóżkami. Co do herbatki, to rzeczywiście nie trzeba dopajać dzieci karmionych piersią. Nie ma jednak nic złego w tym kiedy raz na kilka dni, właśnie wtedy kiedy nie może się wypróżnić, podasz jej kilka łyżeczek herbaty, która poprawia perystaltykę jelit i byc może przyśpieszy całą akcję:) Ale oczywiście zrobisz tak, jak uważasz za stosowne:) Mamuli - głowa do góry. Nie pisałam na forum dlaczego nie karmię piersią. Może teraz w kilku słowach. Otóż jeszcze w ciąży z jednej piersi leciała mi krew, z drugiej siara. Ginekolog nie widział w tym nic złego, mówił że to przez hormony i po porodzie przejdzie. Nie przeszło. Z lewej piersi, nawet kiedy pojawił sie pokarm leciała krew. Zabroniono mi z niej karmić. Karmiłam wiec prawą i zupełnie przypadkiem okazało się, że z prawa dzieje sie zupełnie to samo. Zrobiono mi posiew i cytologię wydzieliny z obu piersi. Zakazano karmić do momentu otrzymania wyników. Na posiew czekałam 3 dni, na badanie histopatologiczne - 3 tyg! Po powrocie do domu, aby utrzymać laktację ściągałam mleko laktatorem. Wytrzymałam 3 doby. Niestety laktator nie opróżniał piersi do końca i w końcu zaczęły się kłopoty. Ból, guzki, gorączka. Dostałam leki. Pokarm zanikł w kolejnych 2 tyg. Wyobraźcie sobie, jak mogłam się czuć. Mleko z piersi aż tryskało, a ja musiałam podawać butlę. Karmiłam i płakałam. Za każdym razem kiedy karmiłam, czułam, jak z piersi wypływa mleko. Absolutny koszmar. W końcu sie z tym uporałam. Zobaczyłam, że butla nie taka straszna:) Adaś ładnie się rozwija, a dodatkowo tatuś może również karmić i cieszyć sie z tej bliskości. Mamuli, jeśli Agatka będzie po mm spokojniejsza, to i Ty będziesz szczęśliwsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no pewnie, jesli są przeciwskazania zdrowotne to nie ma co mieć wyrzutów sumienia - w koncu podajecie butle dla dobra dziecka. Mamuli.. a gdyby sie okazalo że to nie pomoze tobedziesz mogla spróbowac wócic do karmienia mieszanego. Natomiast nie ma sensu nie pozwalać dziecku brac raczek do buzi. Przeciez dzidzia jeszcze nie wie po co ma rączki - smakuje je bo tylko tak potrafi narazie poznawac otoczenie. Ssanie juz opanowała wiec nic dziwnego ze robi to z rączkami. To element rozwoju dziecka. Gdyby w przyszłosci ssala kciuk to mozna oduczać. Ale raczki i nózki a potem inne przedmioty beda lądowac w buzi w celach poznawczych :) Smok to oczywiscie ograniczy, ale ja nie sadze ze to lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) straszni brakuje Mi czasu na Wszystko:(maluszek nie chce spać tak jak na początku a ma dopiero miesiąc czas straszni szybko ucieka,a jak tam u Was??też właśnie przechodzimy etap kupki:)Pozdrawiam gorąco:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuli - są takie kropelki Delicol - one właśnie mają pomagać przy nietolerancji laktozy. My je bierzemy. U mnie problemy brzuszkowe wciąż są, ale liczę że niebawem przejdą i nadal karmię tylko piersią. Najlepiej działa ciepła pieluszka na brzuszku. Być może płacz u nas to też wynik tej bakterii, już sama nie wiem. Daj koniecznie znać jak u Was wyjdzie badanie moczu. Aha, do pobrania próbki pediara poradziła żeby włączyć suszarkę bo to uspokaja dzieci i wtedy rozluźniają się i siusiają. Dzisiaj z suszarką łapałam do pojemniczka i się udało. My też czekamy na kupę. Zew - fajnie Cię zobaczyć. Nikolina - Pola cudna! Coś dużo mamusiek nam się nie odzywa, ciekawe co u nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martka, wspolczuje przezyc. Wynik badan wykryl przyczyne tego krwawienia czy nie wiadomo dlaczego tak Ci się dzialo? Mikolajka - lepiej pozwalac ssac raczki. Mamuli - jeśli masz watpliwosci co do zalecen lekarza to mozesz przez kilka dni odciagac, pokarm Ci przeciez od razu nie zaniknie i obserwowac, czy się poprawia czy nie. Jeśli się nie poprawi to moze inny lekarz zbada Ci mala i potwierdzi czy zmiana pokarmu jest konieczna. Chyba że to taki placzacy egzemplarz :-( Mialam w rodzinie taka gwiazde co do ok 1 roczku darla się (bo inaczej tego nie mozna nazwac) non stop. Dopiero jak zaczela mowic i być zupelnie kontaktowa to rodzice mogli zaczac normalnie funkcjonowac. A teraz to mila grzeczna dziewczynka. Ale ten pierwszy rok to koszmar, nie zycze nikomu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja sobie tak marze kiedy moja mala przestanie robic po 10 kup dziennie, zebym w nocy nie musiala wstawac do przebierania. Moze po dzisiejszym grilu, bo zjadlam kielbaski i ciasto... Mam nadzieje że nie bedzie rewolucji brzuszkowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zew wyniki wyszły prawidłowe, posiew jałowy, cytologia ok. Zrobiono mi dodatkowo usg piersi i też ok. Sam profesror kliniki główkował skąd u mnie ta krew. najbradziej prawdopodobną przyczyną są słabe naczynia krwionośne, które pod wpływem powiększonych piersi, ich ciężaru i dodatkowo napływającego pokarmu zwyczajnie zaczęły pękać. Trzymam się takiej właśnie diagnozy, a przyznam, że miałam obawy i wizję jakichś zmian nowotworowych w piersiach. Teraz już o tym nie myslę i staram się nie żałować. Tak też jest dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZEW ja przewijam mala na lozku, zoorganizowalam sobie taki koszyczek w ktorym mam pampersy, mate do przewijania siusioodporna, kosmetyczke Nikoli:) i pieluchy tetrow, sliniaczek, wkladki lakt-akurat w nocy musze zmieniac i az zal ze tyle pokarmu idzie w te wkladki:( w koncu zamowilam sobie kosmetyki na allegro, mylsalam ze juz nigdy tego nie skoncze dzisiaj znow zostalam obrzygana.....twarz, cycki ehhh sama radosc :P Martka wspolczuje, niezazdroszcze Moja slicznotka juz spi, wiec lece sie ukapac.....wiecie mama ochote na grysik z owocami:))))) aha i tak wspominajac, tak sie martwilam czy zrzuce kilogramy po ciazy a tutaj taka niespodzianka, zeszlam szybciutko i malo brakuje zeby zeszla nawet ponizej wagi sprzed ale pilnuje zeby do tego zbyt szybko nie doszlo, bo skora moze odmowic posluszenstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha fajnie zobaczyc Cie ZEW, widze ze ty tez zeszczuplalas sporo. Tez marzy mi sie parka.dziewczynke juz mamy amoj facet powiedzial ze dopoki chlopca nie bedzie to nie da mi spokoju:)))) mam nadzieje ze uda sie za nastepnym podejsciem odrazu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E tam, szczupla to ja bylam jak mialam tyle lat co Ty. I co ciekawe też mialam wtedy dlugie czarne wlosy. A ja tak wlasnie myslalam że masz niebieskie oczy i czarne wlosy jak Marit Bjergen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zew ja mam zielone oczy i wlosy taka czekolade, ale czarne tez mialam nie raz w przyplywie emocji:)ostatnio tez myslalm czy znow nie zafundowac sobie czarnych-moze doadm zdjecie do galerii jak takie mialam i poprosze WAS o opinie:) Nikola ma jak obec ciemnenie niebieskie oczeta, ciekawe czy jej sie zmienia, moja mama ma zielone, moj ojciec, moj facet i jego ojciec braz ale za to tesciowa ma niebieskie....zobaczymy. Mnie zastanawiam Twoj kolor wlosow, farbujesz czy to naturalny?podoba mi sie, z reeszta ja lubie czeste zmiany ale bez szalenstw:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodalam- prosze WAS o opinie, bo mnie kreci znow na czarno:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oliwka ładnemu to we wszystkim ładnie!:) Mój mąż jedzie dziś na szkolenie i wraca we wtorek, ale nie zostajemy sami bo przyjeżdża chrzestna Ignasis do towarzystwa :) Zrobimy sobie kinder party ;) Oby pogoda się nie popsuła bo chętnie wyszłabym na spacer... Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Odkażanie pępka
Dziewczyny, proszę napiszcie mi nazwę tego spray'u odkażającego do pępka, pisałyście o tym kilkanaście stron wcześniej ale nie moge znaleźć.\Dzieki wielkie za odp i pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość octanisept
ten spray to octanisept

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pępek
Dzięki!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny odkrylam fajny sposob na moja mala. Jak zasnie mi na rekach przy karmieniu, to odkladam ja na brzuszek i spi dalej. Jak odkladalam na plecy to zaczynala ruszac raczkami i budzila się. Moze na czyjes malenstwo przyda się taki sposob. Oliwka, wlosy oczywiscie farbowane, ale 2 mce temu wiec już sprane. Teraz chcę na lato troche jasniej. Sprobuj czarnego - na zdjeciu wygladsz jakbys miala czarne wlosy. Wazne dla mnie, żeby zawsze kolor wygladal na naturalny. Ja też mam zestaw przebraniowy przy lozku, ale jednak kupa w nocy wymaga zawsze zapalenia swiatla, wstania, a pozniej musze wyniesc pieluche do smietnika i umyc rece (mowilam, że jestem pedantem) i to troche wybudza. Co do wygladu to denerwuja mnie przebarwienia na skorze twarzy i dekoldzie, takie jakby piegi ale to nie piegi tylko takie nasycenie skory barwnikiem. Mialam to po ostatniej ciazy i teraz też. Dosc dlugo to schodzi pozniej. Czy też takie cos Wam wyskakuje na twarzy, czy to tylko moja przypadlosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zew-wiem o czym mowisz, ja to miałam pod koniec ciąży i teraz też nam, tylko na twarzy. Śmiejemy się, że ja jestem panda i Polka w swojej czapce też :) Oby to cholerstwo zeszło szybko, bo nie wygląda fajnie. Na szczęście można przykryć makijazem :) oliwka-farbuj! do twarzy Ci w tym kolorze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam w pochmurna niedzielę:) oliwka-ja też za czarnymi,ładnie ci w ciemnych włosach. co do spania na brzuszku-ja też po karmieniu układam na brzuszku i mała spi tak 3-4 godziny.zamiesciłam w galerii fotki i na jednej właśnie widac jak to słodko wygląda:) do tych które martwi przejscie na mm -ja tez rozpaczałam nad niemożnością karmienia piersią.ale pomyślcie też o plusach-dzieciątko najedzone dłużej śpi,mój jak tylko wróci z pracy to zajmuje się mała i ją karmi,czasem zastepuje mnie w nocy i mogę się wyspać.a jak patrzę na nich podczas karmienia jak spoglądają na siebie mówię ci ciepło na sercu się robi.skoro nie można inaczej to trzeba sie z tym pogodzić i znaleźć dobre strony. co do zasypiania-miałam problem i obejrzałam w ddtvn wywiad z psycholog,głóna rada było to zeby wprowadzic rytuały zasypiania i pracuje nad tym.na poczatek nie klade do łózeczka małej jak juz spi tylko jak juz widze ze jest senna,troszke marudz,siedze przy łózeczku,zapalam mała lampke,jest granatowa wiec swiatło przytłumione,puszczam poztywke,głaszcze po głowie,mała zasypia i spi nawet 4 godziny.staram sie oddzielic dzień od nocy,kapiel pizamka łózeczko,rano ubieranie,i nie kłade jej w łózeczku,czasem zasypia w bujaku,czasem na kocyku w duzym pokoju,jest lepiej,jak wieczorem marudzi nie moze sasnac daje jej herbatki ciepłej z hipp,herbatka uspokajajaca,z melisa lipa i rumiankiem.w ciagu dnia nie nosze jej na rekach,mała albo w bujaku albo na kanapie.gadam do niej,przestawiam bujak,jak marudzi to na kanape.zdaze posprzatac,ugotowac i ogarnac sie.kocham tego małego lumpa który płacze tylko jak jest głodny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zew obstawiałam ze jesteś blondynka(bez żadnych podtekstów! anka 1976 u nas tez dramat z zasypianiem,mała nie może się wyciszyć.Tez wprowadzamy rytuały,ale na razie na próżno.Co wieczór 2-3 godz.cyrk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie jest łatwo ale pocieszam się ze nie od razu kraków zbudowano.kilka dni i już lepiejstaram się nie nosić i nie bujać.siadam przy łózeczku i jak mała marudzi kłądę jej rękę na brzuszku lub głaszcze po główce,przy buzi kłądę pieluszkę.i jakoś coraz krócej to wszystko trwa.więc cierpliwości. obejrzałam nowe fotki wszystkie maluchy prześliczne ale faktycznie Karolinka ma niesamowitą czuprynkę, zew miło cię zobaczyć Karolp-super zdjęcia,bardzo mi się podobają fotki na tym białym tle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej no ja tez lubie naturalne kolory, jak farbie wlosy na czrno to kupuje ziolowa farbe hebanowy braz- a wychodzi ladny srebny czarny:) co do przebarwien, jak widac na zdj mam piegi i akurat jak na zlosc te z nosa zlaly sie w jedna plame:) ale juz zamowilam sobie skuteczny srodek i w sobote za tydzien zrobie sobie z mamam SPA serum wybielajace + maseczka z algiami wybielajaca:)))))) na konec krem i bede jak nowa kolo ust tez mi sie zrobily przebarwienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gorzej ze mniej- wiecej 3 miesiace po urodzeniu włosy wiekszosci z nas zaczna wypadać :( mi sie takie gęste, piekne w ciazy zrobily .. w sam raz bede miała co gubic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×