Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

katalana

KWIETNIÓWKI 2011

Polecane posty

Witam Was :) Wczoraj byłam w rodzinnych stronach - wpadłam do byłej pracy pochwalić się brzuszkiem (nie było mnie tam juz 9 m-cy), pochodziłam trochę po mieście, zrobiłam drobne zakupy :) Kupiłam jednak ten rożek - przegadałyście mi hihi :) A akurat trafiłam na likwidację sklepu, więc było to za grosze - od razu kupiłam smoczek dla Maluszka i gryzaczek :) Dzisiaj kupiłam spodnie dla Synusia i sukienkę dla Córeczki - zobaczymy, co się przyda hihi :) Gromadzę w sumie podwójne komplety - jak nie wykorzystam teraz, to postaramy się z Mężem, by wkrótce się przydało następnemu hihi :) Bardzo często mam twardnienie brzucha, trochę boli... jestem na fenoterolu i nospie już od 5-6 tyg, więc powinno się to uspokoić - a jednak nie jestem spokojna :-( w poniedziałek idę na badanie krwi, sprawdzić, czy anemia dalej taka jak była i obciążenie glukozy - więc we wtorek, jeśli będę miała już wyniki, to idę do gin. Poproszę, żeby sprawdził mi szyjkę - bo ostatnio sprawdzał mi jakieś 5-6 tyg temu, jak pojawiły mi się pierwsze skurcze - a teraz chodzę co 2 tyg, ale już nie sprawdza... Co prawda wtedy było z nią wszystko ok, ale jednak wole, żeby sprawdził - może to mnie uspokoi? :( I Dziecko jakoś mniej się rusza... nie żeby wcale, ale mniej... A jeśli chodzi o dostęp do galerii - jeśli mogę prosić (oczywiście, jeśli już zasłużyłam na to :) - to mój adres e-mail: ines_85@interia.eu Ale się rozpisałam... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiosenna mama, narobiłaś mi ochoty na Twistera i na Colę... oj, jak prędko nie usnę, to ktoś chyba jeszcze sklep odwiedzi... Twistera odpuszczę, ale Coli... raczej się nie uda ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja colę sobie już daruje. Mam nestea a raczej jej podróbę z lidla ale całkiem smaczna, szczególnie jak się dużo lodu doda :P:D za to twister mi się marzył od kilku dni i dziś mężowi smska wysłałam ze wracając z pracy ma mi "załatwić" :) I jedzie do mnie mniammmm, a dupa rośnie. A o butelkach słyszałam. Teraz to we wszystko ładują syf. Ciekawe ile takich rzeczy nie ujrzy nigdy światła dziennego i nawet się nie dowiemy w czym są substancje szkodliwe a z tego korzystamy na co dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ocho przyjechał mój twister wiec żegnam drogie panie i do przeczytania jutro- wszystkim jedzącym lub mającym jedzenie w planach życzę smacznego. Reszcie miłego wieczorku lub dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Mój brzuch 90,5cm (bez zmian od ostatniego tyg) i +5,5kg. Witam nowe kwietniowe mamy. Nawet położną mamy - super:) Hanio.k zamierzasz teraz też rodzić na Łubinowej w Katowicach? Chodzisz do któregoś lekarza z tego szpitala? Ostatnio na forum rozgorzała dyskusja na temat karmienia piersią, spania z dzieckiem. Ja w tym temacie nie będę nikomu radzić, bo widzę, że każdy ma inne doświadczenia, a i dzieci są różne. Bardzo chcę karmić piersią, tak jak karmiłam moje poprzednie dziecko. Wiem niestety, że nie jest to takie łatwe jak mi się kiedyś wydawało. Moja córka piła zarówno z piersi, jak i z butelki. Nie miała problemu ani z tym, ani z tym. Jeżeli chodzi o spanie z dzieckiem, to ja zawsze odkładałam do swojego łóżeczka. Prawie po każdym jedzeniu robiła kupkę i musiałam ją odbić, więc i tak musiałam wstawać. Teraz natomiast myślę żeby przez 1 lub 2 miesiące spać z dzieckiem. Nie wiem jeszcze, wszystko wyjdzie w praniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kilka kwietniówek prosiło o hasło do naszej galerii. Nie wiem czy ktoś im już wysłał, a sama nie chcę się tym rozporządzać. Dziewczyny może ustalimy kto będzie wysyłał te hasła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje samopoczucie średnie, ale jak zjem pizze chyba się poprawi :) Sama siedzę w domu, dziecie śpi. Może oglądnę jakiś filmik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamuli Czytałam kiedys, że spanie z dzidziusiem nie jest bezpieczne, bo po pierwsze- podczas snu nie kontrolujemy sięi w każdej chwili może zdarzyc sie wypadek, a dziecko przeciez nie ma mozliwości samodzielnego przesuniecia się itp. Po drugie- póxniej dzieciątko bedzie trudniej nauczyc spac samemu w łóżeczku. No i po trzecie- jak mama spi z dzieckiem, to tatus gdzie? na kanape? i tatus i życie intymne bedzie kulało. Zatem ja jestem przeciwna spaniu z dzieckiem. Wiadomo, że to bliskośc itp, ale mnie się wydaje, że lózeczko to najlepsza decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daruję sobie ta colę, jestem silna! No dobra nie jestem, jutro jest okazja to zaszaleję :) Tort by się przydał, ale może innym razem. Smaczności jedzącym życzę! Ja jestem już tak wielka, że nawet nie chcę się przyznawać i mierzyć 😭 Moja Mała dziś szalała przez cały dzień, i chyba nie lubi jeździć metrem bo wtedy jest kulminacji kumulacja, kopie, wali, biegnie? Aż się zastanawiam, czy w ogóle spała z tego wszystkiego. Już się obawiam ile Nasze Maleństwo będzie spało jak już będzie z nami ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikolina Wielka nie wielka, w ciąży to inna sprawa. Moja przyjaciołka rodziła w listopadzie, przytyła 12 kg i w 3 tygodnie po porodzie zostało jej tylko 2 do zrzucenia. Pocieszam sie tym. Chociaz jak narzie u mnie tylko 4kg. do przodu. jednakże bez watpienia nadrobię :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie chyba przez brak miejsca w łóżku nie dojdzie to do skutku. Jeżeli chodzi o życie intymne to na początku i tak nie będzie miało miejsca:) Ja mówię tylko o pierwszych miesiącach. Później w ogóle nie wyobrażam sobie spać z dzieckiem. Nikolina chyba przesadzasz z tą wagą. Kojarze Cię za zdjęć i chyba nie jest tak źle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko to mnie ratuje, że to ciąża.. Wcześniej moja waga wahała się 2-3 kilo, ale tyle to jeszcze nigdy nie ważyłam.. Mam mnóstwo wody na rękach, nogach, chyba nie mam nieobrzmiałego miejsca na ciele.. Zamierzam karmić piersią jak najdłużej, i liczę przy okazji na to, że zrzucę w miarę szybko.. W szkole rodzenia dostaliśmy fajne foldery dotyczące odchudzania po porodzie. Radzą tam, by zacząć już w 1-3 dobie po urodzeniu (jeśli nie CC) i nie zamierzam się lenić w tej sprawie.. Mam nadzieję, że będziemy się wspierać również w tym :) Jest mi ciężko, mam wrażenie, że moja ciąża już nie o tydzień a więcej jest "starsza", bo dno macicy mam naprawdę wysoko (oczywiście to tylko moja diagnoza). Na usg idziemy 2 lutego i zobaczymy co powie pan dr. Może to będzie jednak marzec... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
29 tydzień, do przodu prawie 15 kilo.. nie ma się czym chwalić, prawda? Ciągle sobie powtarzam, że teraz najważniejsze jest dziecko, ale czasem nachodzi chęć ponarzekania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ładnie traciłam wagę właśnie przy karmieniu piersią. Potem doszła jeszcze dieta wyłączająca białko mleka krowiego, więc ze zrzuceniem kilogramów nie miałam większych problemów, a przytyłam w poprzedniej ciąży 15 kg. Niestety został niezbyt ładny brzuszek:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikolina skoro to woda Ci się zbiera w organizmie to tym bardziej szybciej się jej pozbędziesz po porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć mamuśki Miałam dziś wizytę u swojego gina z małym wszystko w porządku ,rośnie sobie zdrowo ma juz 1080 kg to 27 i 5tc a u mamusi aż wstyd się przyznać 14 kg na plusie ;( lekarz kazał mi sie pilnować z wagą żeby 20 nie przekroczyć ,u mnie brzusio 101 cm w najszerszym miejscu ,cieszę się że z synkiem wszystko dobrze ale tą wagą swoją jestem załamana,przed ciążą ważyłam 56 kg. Pytałam się położnej jak powinno się liczyć ruchy dziecka -10 w ciągu godziny czy dnia,powiedziałaze ma byc 10 w ciągu godziny ,a gin mówi inaczej ze 10 ruchów ale w ciągu całego dnia.A jak Wy to interpretujecie mamuski? Miłego weekendu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamuli - na to liczę :) Plan jest ambitny, rodzę, w ciągu 3 miesięcy wyglądam jak Claudia Schiffer, w 4 miesiącu zachodzę w ciążę, jest kwiecień 2012 i mam dwoje dzieci :) Bombowo, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może solisz za duzo i stad robią sie obrzeki? Z cisnieniem wszystko ok? Pozwól sobie przytyc tyle, ile trzeba, bez wyrzutow. kazda z nas inaczej przechodzi ciąże. Wiekszośc kobiet tyje ponad stan. jak widze w szpitalu, to babeczki potrafia przytyc nawet 30 kg. i to nie dziwi. Oczywiscie wazne jest tez to, co jesz i czy sie ruszasz. Ciąża to nie czas na diety, ale warzywa, owoce sa jak najbardziej wskazane. Do tego ruch- polecam spacery i basen. nie umiem pływac, ale jak idziemy, to narzeczony pływa a ja sie pluskam i costam probuje, zawsze te 2h zleca. A jaka potem radośc i satysfakcja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ograniczyłam zupełnie solenie, piję dużo wody.. Ciśnienie niestety mam wysokie, ale zawsze miałam więc mój gin mówi, że oby nie było wyższe.. Nie wiem czy to ma znaczenie, ale mam niedoczynność tarczycy, biorę leki, już się na szczęście unormowało, po 3,5 miesiącach leczenia. Jem rozsądnie, dużo mięsa + ryby. Spaceruję tak często jak się da. Na basen chodziłam do końca listopada, ale był tak załadowany, że kiedyś pan płynący moim torem przywalił mi w plecy to stwierdziłam, że za dużo do stracenia :( Dobra, ponarzekałam, a teraz czas na radość :) Porzucamy smutasy :) Widziałyście http://www.youtube.com/watch?v=AJABqCFth68&feature=related ? Uśmiałam się do łez :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zmykam. Przyjechała pizza, oglądnę jakiś film i spać. Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ah te nasze maleństwa jakieś leniwe moja Majeczka(bo tak ją nazwiemy decyzja zapadła:) jest dziś bardzo leniwa i chyba tylko dwa razy kopnęla ale pewnie jak będę chciała spac wtedy się obudzi nie przejmujcie się wagą moja kuzynka właśnie 30kg przytyła z powodu zatrzymania wody w organizmie a teraz nic po niej nie widac żeby kiedykolwiec rodziła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×