Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

katalana

KWIETNIÓWKI 2011

Polecane posty

Ponoć wędzonego, ani surowego mięsa nie powinno się jeść. Ja jednak skusiłam się kilka razy na wędzoną rybkę i wędzoną polędwicę. Zwyczajnie nie mogłam się oprzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
calvadoss jak Twoj syn bedzie chcial tatuaz to powiedz mu ze wtedy jak cos zbroi to szybko go znajda, bo to znak szczegolny:) odechce mu sie:) a facet tez jest od wychowania:) ja najbardziej obawiam sie okresu dojrzewania u mojego dziecka....wiem ze wybiegam w daleka przyszlosc ale wiecie do jakiegos wieku ma sie kontrole, spokoj ducha jezeli chodzi o zachowanie maluchow a potem kto to wie, wiadomo ze nalezy dziecku wpoic pewne wartosci, mam nadzieje tylko ze nie wpadnie w srodowisko ktore mu sie nieprzysluzy zyciowo....... co do choinki, my z moim lubym pojdziemy na polowanie choinkowe 23 grudnia, na choince beda swiatelka i pierniczki oraz drewniane osdoby poza tym znalazlam mini dziergane na szydelku ozdoby choinkowe np rozowe buciki, sukieneczki lub niebieski spioszki i samochodziki....ehhhh no kochane wiec ja sobie tez powiesze cos rozowego i niebieskiego:) oraz bomki ze szkla bezbarwnego pomalowane kremowymi zlotymi i srebrnymi motywami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie mamuśki!! Ja już wróciłam do mojego mężusia! Trochę się stęskniliśmy za sobą. Wczoraj zaskoczył mnie niesamowicie prezentem Mikołajkowym :) Rozpieścił mnie na maxa! ;) Mój brzusio ma 87 cm tak jak pisałam parę dni temu :) Thelly i Mikołajka gratuluję synków! :) Synusie też są super! Oliwka ja też masowo zajadam się mandarynkami i na razie odpukać wszystko jest w porządku :) Miłego weekendu!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha, czyli coś mi się pokręciło, że calvados ma już synka. Oj tam, zobaczysz, będziesz jeszcze śmiać się, że czułaś się rozczarowana. Mi się wydaje, że trudności z wychowaniem dziecka zależą od jego temperamentu, charakteru, a nie płci. ja mam córkę, ale już wiem, że nie będzie lekko. Mała ma charakterek i sporo energii, czasem mam już dość. Dlatego tez cieszę się, że chodzę do pracy, bo przynajmniej mam jakąś odskocznię i bardziej tam odpocznę, niż w domu latając w kółko za małą i pilnując, żeby sobie czegoś nie zrobiła. Mam właśnie nadzieję, że syn będzie spokojniejszy. Bo jak się wrodzi w tatusia, to będę mieć podwójnie przerąbane. Mój mąż należał do tych dzieci, które rzucały się w sklepie na podłogę z wrzaskiem, bo mama nie chciała kupić kolejnego traktorka :D No ale, to już wina mojej teściowej, do tej pory brak jej stanowczości. Ditta, ja też chcę właśnie zakupić prostownicę, bo stara się popsuła. Ja mam włosy, które się naturalnie podkręcają, do tego puszą, wrrr, nie lubię tego. Wrzucę zaraz zdjęcie dzisiejszego brzuszka. Końcówka 24 tygodnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alez babki naklepałyscie nie moge troche was z okaz spuścic i prosze a ja mam ciezka sobote z gotowaniem sprzataniem i u mnie uzytkowe poddasze doprowadzamay do uzywalnosci bo był stan mozna powiedziec surowy a teraz juz gosc maluje ale sam wybór kolorów do pokoików syna i chyba córunki ale sporo tego wszystkiego na głowie ale wazne ze dzidzia w porzadku troszke jestem padnieta wiec kapankomi ide spac z kurami wiec narazie dziewczyny do uslyszenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mąż jak był mały to podobno był strasznie płaczliwy!!Darł się podobno okropnie! Teściowe już sobie nie dawali z nim rady. Później zrobił się z niego straszny niejadek i uparciuch...Na szczęście mu przeszło :) Ja z kolei byłam bardzo grzecznym dzieckiem. Śmieję się teraz do męża, że jak maluch będzie rozdarty to wiadomo po kim..więc niech się szykuje do nocnego wstawania ;) Monsoon mam podobny problem z włosami! Jestem uzależniona od prostownicy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monsoon najpierw odpowiem na twoje pytanie, koszt zalozenia rzes to 600zł a uzupelnianie raz na 3-4tyg to 150zl. Wiem ze w Warszawie cena zalozenia siega 1200zl. Bylam dzis na polowkowym. Wszystko jest OK. Mala wazy 400g. Mam nagrany 20min film z badania. Niestety baaardzo zaslaniala twarz raczkami i nie dalo sie przelaczyc na 3D - pojde na nie ok 30 tc. Co do mandarynek, ja sie zajadam klementynkami ahhh mniam mniam. Kupilam sobie ostatnio poledwice lososiowa, nie wiem czy ona jest tylko wedzona ale uwielbiam ja, tlumacze sobie ze juz na toxo nie zachoruje bo jestem juz uodporniona (chorowalam na nia) zreszta na cytomegalie tez juz uchorowalam. Bylam dzis w sklepie Dziecko - ceny masakra, pajacyk zwykly za 30 a nawet 50 zl sztuka. SZOK. Body tak samo - ok 20zl. Dobrze ze zakupy mam juz porobione. Jak porobie zdjecia to wrzuce na galerie (narazie ubranka sa u mojej mamy bo ja za tydzien sie przeprowadzam).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Limonkowa ja również zagłosowałam :) To trochę kosztuje założenie rzęsek...ja tam jestem z moich zadowolona i nie zamierzam na razie nic z nimi robić :> Ja idę w środę na usg 4d. Bardzo jestem ciekawa co tam u mojego maluszka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie, synkowie też są super:). Ja tam się cieszę, ze będziemy mieli chłopczyka, tym bardziej że u mnie w rodzinie przewaga dziewczynek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny bardzo dziękuję za kolejne gratulacje 🌻 i Tobie Ditta, bo zawsze masz dla mnie miłe słowo 🌻 Zajrzałam do albumu, a tam tyle pięknych zdjęć :) rzadko tam zaglądam, sama nie dodałam zdjęcia, chyba dlatego, że trochę za szybko rośnie ten brzuszek, a tu dziewczyny niektóre maja takie malutkie i zgrabne... :) pocieszam się tym, że to druga ciąża i szybciej wystaje brzuszek :) Zauważyłam, że Monsoon i Calvados mają małe córeczki - tak jak ja. Moja ma 2,5 roku :) cieszę się, że nie będzie dużej różnicy wieku. Chociaż i tak moje plany były inne - aby druga dzidzia urodziła się około drugich urodzin pierwszego dziecka :) a teraz to wyjdzie prawie na trzecie urodzinki. Ale dobrze jest jak jest :D Monsoon czym robiliście te bańki mydlane? Piękne zdjęcie wyszło :) Aprils mother - piękny macie domek, taki bardzo w moim stylu. I piesek... też bardzo w moim stylu :) Mieszkasz w Lublinie, czy w bliskiej okolicy? Tak pytam, bo widzę, że chyba macie sporą działkę. Ja mieszkam 40 km od Lublina. A jeszcze coś - pokazałabyś jaki macie projekt domu? Ja bardzo lubię oglądać projekty; oto nasz: http://www.dobreprojekty.pl/lustrox.php?kod=w2712d A_B śliczne to zdjęcie z rzęsami. Ale różnica!!! Tylko ta cena... jak dla mnie powalająca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny co jakiś czas pojawia się wątek o tym że wrzucacie jakieś zdjęcia- o co chodzi ? podacie mi linka do albumu kwietniówek może też coś wrzucę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wiem że to nie piątek, ale właśnie się zmierzyłam i zważyłam to podam swoje wymiary. Dziś kończę 22 tc. Od początku na plusie mam 4kg, natomiast na wysokości pępka obwód brzucha wynosi 87cm. Spokojnej niedzieli życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej niedzielnie! Ja dopiero po śniadanku. Córka smarka już drugi tydzień, ale jest tak biało i ładnie, że chyba wybierzemy się na sanki na pół godzinki chociaż. Thelly, te bańki robiłam zwykłym płynem do robienia baniek, takim co się już kupuje gotowy. Tym dmuchanym oczywiście, bo są też chyba takie co jakoś automatycznie wypuszczają ogromne ilości baniek i muszę sobie taki sprawić właśnie do zdjęć :D Bo cudnie to wygląda. Zauważyłam, że większość mamuś z forum, które mają już jedno dziecko, to teraz okazuje się, że będą miały malucha do parki jeśli chodzi o płeć. Może coś przegapiłam, ale czy u którejś będzie druga córcia, albo drugi synek? Nie mówię o Malwiśce i Wiosennej Mamie, bo one będą miały już trzecie maleństwo. Ditta, ja mam starą prostownicę jak świat. Kupiłam ją z 5 lat temu. Vidal Sassoon. Miała dwa rodzaje płytek - szerokie i wąskie na wymianę, ale niestety zaczęła z nich odpryskiwać ta powierzchnia ceramiczna. Nowych płytek dokupić nie można, więc jestem zmuszona kupić nową. Ta co wysłałaś linka fajna, też o czymś takim myślę. Przejdę się po sklepach w wolnej chwili, to coś kupię. A dżinsy owszem, sprzed ciąży, ale niskie biodrówki, więc brzuszkowi nie przeszkadzają :) AB drogie te rzęsy trochę, ale trzeba przyznać, że efekt jest piorunujący :) Zaraz zerknę na galerię, co za fotki wstawiłaś. Ja też byłam grzecznym dzieckiem, ale do czasu :D W okresie niemowlęcym i wczesnym dzieciństwie było ok, problemy się podobno zaczęły dopiero w drugiej grupie w przedszkolu :P Pamiętam jak poznałam taką koleżankę i terroryzowałyśmy całą grupę razem. Doszłoby nawet do tego, że zrobiłybyśmy takiemu chłopakowi zastrzyk z wody w kiblu, ale młody narobił na szczęście takiego rabanu, że przyleciała wychowawczyni. Jeszcze byśmy krzywdę Bogu ducha winnemu dziecku zrobiły. Pamiętam jak dziś, jak przemyciłam w tym celu z domu igłę ze strzykawką. Jak moje dzieci będą miały takie zapędy, to nie wiem, co to będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AB zajebiste te rzęsy! Kurcze, może sobie zafunduję takie cudo na 31 urodziny??? O ile znajdę w Lublinie godną zaufania osobę, która się tym zajmuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Ja po piątkowej wizycie, która nic nie wniosła. Usłyszałam serduszko, wszystko pozamykane, na plusie od początku ciąży mam 0,5 kg wiec jest ok i tyle. Mam się nie objadać na święta, uważać jak chodzę żeby się nie wywrócić, a wyniki glukozy są takie że "będę żyła" jak to określił dr. Czasem mam wrażenie, ze te wizyty są tylko po to, żeby wypełnić jakieś odgórne procedury. Sobotę spędziłam w szpitalu z maluszkami bo nie mogliśmy zbić gorączki. Udało się i dostali antybiotyk do domu bo w szpitalach nie ma miejsc i każde łóżko się liczy wiec jak tylko trochę podleczą to można się zbierać. Odespaliśmy niewygody szpitalnych łóżek i bawimy się w domu. Niestety coś podłapałam i nie wiem jak się to skończy tym razem i czy bez "czegoś mocniejszego" się obejdzie. 26 tydzień. 14 do końca, a ja ledwo się już toczę. Karolcia (chyba bo ja mam cały czas wątpliwości, nie wiem dlaczego) jest na prawdę spora bo jak się przeciąga to czuję ja w brzuchu dokładnie.USG dopiero po nowym roku i wtedy też zacznę zbierać wyprawkę, bo mam na razie tylko ciuszki, a i tak nie wszystkie, bo kilka jeszcze muszę dokupić. Pozdrawiam Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KASIEŃKAA__ widze ze jestes juz od jakiegos czasu na forum wiec podam ci dostep do naszej prywatnej galerii - podaj mi tylko swojego maila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) wiosenna mama ale ja ci zazdroszcze ze tylko 0.5 kg masz na plusie od pocz. ciazy:) szczesciara:) ja sie sniadaniuje, potem obiad. dzis serwujemy bitki wolowe:) oraz barszczyk czerwony wdl przepisu prababci:) moj facet wczoraj pojechal w 500km trase mial wroci ale byl tak padniety po piatkowym powrocie z niemiec( wrocil o 4 rano o 11 juz musial jechac)ze zostal tam na noc, i dzieki bogu bo bym pewnie umierala ze starchu czy nie usnie w drodze. iz znow sie nim nie nacieszylam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AB u mnie w mieście znalazłam salon gdzie przedłużają rzęsy metodą Xtreme Lashes . Mówi Ci to coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do tych rzes tez bym sobie zrobila, kosmetyczka do ktorej chodze jak jestem w polsce je robi i sama nosi i faktycznie wyglada to nieziemsko:) on chyba bierze 400zl ze wzgeldu ze to nieduza miejscowosc. jezeli chodzi o wesele to napewno bym sobie zafundowala:) a moze 25 urodziny:)ooo to by bylo dobre:)wtedy bede miesiac po porodzie moze bede juz wygladala korzystniej ale z miesiecznym dzieckie do polski podroz mi sie nie widzi, zeby maluszka tak meczyc wiec sobie daruje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :) Właśnie oglądałam naszą galerię. Wszystkie zdjątka są super!! Cudnie mamuśki wyglądacie! Ciąża wyraźnie Wam służy :) Moja prostownica też wiekowa. Ma już ok 5 lat. Na razie trzyma się dobrze ale zauważyłam, że kabel może niedługo odmówić posłuszeństwa.. Wiosenna mamo pocieszyłaś mnie z tymi kg. Ja już zaczęłam się martwić, że zbyt mało przytyłam. U mnie ok 3 kg na plusie. Thelly fajny projekt! :) Jutro idę na test obciążenia glukozą. Mam nadzieję, że tak jak i Wy nie będę miała problemów z wypiciem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monsoon wejdz na stronke http://www.xtremelashes.pl/content/section/8/72/ Tam masz wypis certyfikowanych stylistow Xtreme.Kazda ktora przeszla egzamin i ma certyfikat robi na tej samej zasadzie, na tych samych produktach. U mnie w Kielcach tylko ja robie wiec musze jezdzic do Warszawy do centrum szkoleniowego (tych od strony internetowej co podalam) bo znam tamte dziewczyny i zawsze biore od nich odrazu produkty. Ja napewno jak urodze nadal bede sobie robic rzeski ale wiadomo Malutka bedzie jezdzic ze mna bo chce karmic piersia :D A dzis dowiedzialam sie ze mojemu Kacperkowi urodzil sie dzis rano kuzyn :) Rodzina sie powieksza :D Jak narazie ma 2 braci ciotecznych i 2 kuzynow - same chlopaki. A 1,5 roku temu urodzil mu sie wujek ! He he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki, ja nie mam siły nawet laptopa włączyć... Martyna rozchorowała się na dobre. Dosłownie przelewa mi się przez ręce, nie chce jeść, połykać lekarstw...okropność. Byłyśmy u lekarza w piątek - angina ropna. Lekarka mnie uprzedziła, że w przedszkolach szaleje szkarlatyna i abym się nie zdziwiła, jesli mała dostanie charakterystycznej wysypki. Znowu antybiotyk. Ja jutro wybieram się do laryngologa, znowu odezwały się moje zatoki:( pozdrawiam i zdrówka dla Was!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martka, życzę zdrówka Martynce i Tobie.Trzymajcie się i niech wstrętne choróbska od Was uciekają!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martka, no to zdróweczka dla małej i Ciebie! Coś pecha macie dziewczynki, ciągle chore. U nas w sumie też przeziębienie od dwóch miesięcy w kratkę raz lepiej, raz gorzej, ale to głównie katar i kaszel. Ale tez już mam dość szczerze mówiąc. Mnie dziś coś znowu w gardle grapie :/ AB dzięki za info. Przemyślę sprawę, dowiem się o lubelskie ceny i kto wie, może się skuszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MagdaK29 - Jak się da to ja też poproszę o dostęp do galerii :) Mam nadzieję, że staż wystarczający :) ilona@artqfer.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! produkujecie masę stron, po prostu za wami nie nadążam... u mnie (na śląsku) masakra, pada śnieg z deszczem i jestem zadowolona że siedzę sobie w domku :) zazdroszczę mamuśkom które znają już płeć, ja idę w czwartek na połówkowe to może się czegoś dowiem, przede wszystkim czy dzidziuś jest zdrowy, bo to przecież najważniejsze u mnie dopiero 2 kg na plusie, też sie już martwiłam ze troszkę mało, ale widzę, że nie jestem sama z takim małym plusem na wadze, za to brzuszek 96 cm :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×