czy długo czekałyście na kolejną ciążę po poronieniu

nika ja chce soie zamowic na allegro teraz testy owulacyjne tylko nie wiem ktore wybrac. Takie chce zeby tez dodatkowo byly testy ciazowe :P ale te co mialam ostatnio sa tylko na sztuki a szkoda bo wtedy mialam 30 testow owu i 8 testow ciazowych z przesylka 44zl ale na dlugo mi wystarczyly. Teraz nie wiem ktore wybrac. A ty stosujesz jakies testy lub cos?

Katia ja nic nie stosuje.a te owulacyjne to szczerze ci powiem ze do niedawna nie wiedzialam ze takie istnieja i po co.ale narazie nie sa mi chyba potrzebne.zawsze sie udawalo a za miesiac sie zobaczy czy cos bedzie.ze sluzem tez nie mam problemow mam go duzo.poki co biore kwas foliowy jzu 4 miesiac i magnez.a testy ciazowe oczywiscie jak cos podejrzewam to robie:)a przypomnij sw2oj problem bo juz nie pamietam-ty masz trudnosci z zajsciem w ciaze?tak i po to ci te testy?

Katia juz znalazlam twoj watek.wiem wszytko.starasz sie juz?

Tak mam problemy z zajsciem w poprzednich watkach pisalam o tym. A co do staran to juz zaczelismy sie starac mozna powiedziec ze tydz po poronieniu zaczelismy bo juz wtedy nie zabezpieczalismy sie i do samego konca :) Ale chyba w tym cyklu ominelam owulacje i wiem ze nic nie wyszlo w tym cyklu. Moje przeczucia sie sprawdzaja zawsze tak mam ze jak wiem ze sie nie udalo to tak jest. A testy musze uzywac bo wtedy wiem kiedy mam owulacje do tego badam jeszcze szyjke macicy jestem pewniejsza wtedy czy owu byla czy nie. Do tego wszystkiego musze chyba brac olej z wiesiolka na lepszy sluz bo czasami mam go duzo a czasami malo. Bede robic wszystko by znow sie udalo. Dzis przegladalam gazetki dla mam i mi sie smutno zrobilo wiec przestalam, a i ogladalam program Narodziny co minute na TLC i lzy stawaly mi w oczach ale lubie ogladac tego typu filmy programy itp.

ja tez w tym cyklu chyba owulacje przegapilam.ale w nastepnym sie zabieramy ostro do pracy.mam nadziejje ze sie uda.nie mialam problemow wczesn iej z zajsciem w ciaze ale jak teraz bedzie to niewiem.

cześć Wam ja przymierzam sie dzisiaj do przytulania z mężem z zabezpieczeniem ale nie możemy się namyśleć ;) raz mój Mchce raz mówi żeby dać jej odpocząć ;) nie wiem już sama... zobaczymy jak to będzie aprpop testów ja znalazłam fajną ofertę na allegro ( bo też zamierzam je kupić) na poczatek chyba zdecyduję się na zestaw 10 testów owul. + test ciażowy wydaje mi sie że będzie w porządku..... a mam jeszcze pytanie ja mam zawsze problem z owulacją bo mam nieregularne miesiączki..... czy po szyjce da się to dokładnie sprawdzić eh dokładnie to nigdy się nie da ale z dużym prawdopodobieństwem.... pomożecie?

ewelina a orientujesz sie mniej wiecej jak to sie bada szyjke? jak nie to ja poszukam wypowidz jednej z dziewczyn na jednym forum i wkleje. Powiem ci ze ja jak zaczelam badac szyjke na poczatku nie wiedzialam pozniej zorientowalam sie kiedy sa dni plodne a kiedy nie. Jak sa dni plodne szyjka jest miekka i czuc otwarta dziurke a jak jest po dniach plodnych to szyjka jest twarda i dziurka jest zamknieta. To tak w przyblizeniu i sprawdzaj tez sluz jak jest mocno rozciagliwy i do tego szyjka jest miekka i otwarta to owulacja bedzie w ciagu 24 godz jakos tak testy tez cie naprowadza wtedy. Ja szybko zaszlam jak to zaczelam sprawdzac. Nie wiem jak teraz bedzie bo wiedzialam mniej wiecej kiedy owu bede miala ale niestety kochac mi sie wtedy nie chcialo i chyba ominelam ten dzien.

Dzień dobry!Dziewczyny już piję zieloną herbatę i wodę,a jak @przyjdzie będe brała wiesiołek!Spróbować można:) W sobotę byliśmy na balu karnawałowym.Z rana już z humorem było lepiej.Wybawiliśmy się nieźle!!!W domu byliśmy o 4rano,spaliśmy do 12.30!:)Jakiś skurcz mnie w pachwinie złapał,stopy bolały,ale twardo się trzymałam.Wytańczyliśmy się za wszystkie czasy,a ludzie cały czas nas obserwowali:)Za 2 tyg.tj.5marca też chyba idziemy na zabawę,ale w inne miejsce!Nic nie piliśmy,bo mąż jest przeziębiony(wychodzi nowe stanowisko pracy,raz w ciepłym,zaraz na dworze i katar złapał)ja nie piłam,bo nie jest to wskazane,ale nie żałuję i tak się bardzo dobrze bawiłam!

Aha,wiesiołek znam,bo już go brałam:)

nadzieja to fajnie mieliscie ja mojego nie moge nigdzie namowic zeby poszedl ze mna. Tez mamy zaproszenie na 5 marca i nie wiem czy pojdziemy.

hej dziewczynki :) ja sobie dzisiaj pozwoliłam i dopiero wstaliśmy z M :) eh to fajnie masz Nadziejko same imprezki :) bierz bierz wiesiołka napewno nie zaszkodzi a wrecz przeciwnie może pomóc :) życzę powodzenia ja mam znowu odwrotnie Katiaaa mój M lubi chodzic i ja też ale zaproszeń brak :) a co to szyjki to tak wiem mniej więcej jak to sie sprawdza ale wiecie zaraz będę czuła tylko to co chce czuć :) he he jednak będę bardziej przychylna do tych testów :)

No fajnie było,wreszcie się gdzieś wybraliśmy:) Wiecie co?Ja się przyznam,że nie umiem badać sobie szyjki macicy;)Próbowałam,ale jakoś mi to nie wychodziło,aż wsyd!:(

ej tam jaki wstyd.... moja siostra np jak sama nie jest pewna to dawała męzowi do sprawdzenia i jakoś skurczybyk zawsze wiedział... :) ja tam też nie jestem ekspertką ale zobaczymy może jakoś będę dawała radę :) kurdę juz się ni8e moge doczekac wyników badań.... mama nadzieje że czegoś się dowiem no i wizyty może lekarz da mi zielone światełko :)

Ja narazie nie próbuję z tą szyjką!Cierpliwości,kiedy masz mieć wyniki i wizytę?

Nadziejko napisalas ze pijesz zielona herbate-ona moze cos pomoc?wiesz cos na ten temat?ja tez pije mega duze ilosci zielonej herbaty, ale w ciazy slyszalam ze nie jest wskazane.....

nadziejko wizytę i wyniki mam za ok 2 tyg teraz może już mniej muszę zadzonić do szpitala i sie dowiedzieć....

Co slychac kobietki?

Katiaa u mmnie nudy miejsca sobie znalezc nie moge.mam chyba fobie na punkcie zajscia w ciaze...eh a to zle bo tym sposobem nie zajde jak tak intensywnie bede myslec.gdybym nie poronila to mialaq bym juz 5mies......co u was?

Witam ja tylko na chwilkę:) Ewelina to daj znać jak tam wyniki! Nika tak zielona herbata może pomóc,tak samo jak wiesiołek!Tu masz link http://www.jestemplodna.pl/23,plodny_sluz_szyjkowy.html Ok ja zmykam obiad dalej robić!

dzieki nadziejko, fajna stronka.milego dnia

witajcie ;) Nika ja wczoraj mialam schizy jakies tak mnie ciagnal prawie caly dzien lewy jajnik i to bylo takie uczucie jakie mialam jak bylam w ciazy, dzis na razie nic nie czuje w sumie piersi nie bola wiec juz sama nie wiem czy @ przyjdzie czy nie. Jutro bedzie 6 tygodni od poronienia a ja @ nadal nie mialam z moich wyliczen jesli dobrze wyliczylam okres juz powinien byc 3 dni temu. (licze od spoznionej owulacji) Poczekam jeszcze tydz i chyba test zrobie albo wybiore sie do lekarza. Nika chyba kazda z nas ma tutaj fobie na zajscie w ciaze. Ja z jednej str chcialabym zeby teraz ciaza byla ale z 2 str moglaby sie pojawic @ i wtedy bym wiedziala ze moge normalnie bez stresow sie starac bo teraz jednak mam obawy ze za wczesnie od poronienia. NIKa ja tez bym byla 5 miesiacu gdybym nie stracila ciazy Nadzieja fajna strona,ale ja gdzies czytalam ze zielonej herbaty nie powinno sie duzo pic, najlepiej pic wode mineralna :)

Witam Nika nie ma za co:) Katia ja piję 1na dzień lub czasem 2góra! Mnie od soboty bolą strasznie sutki jak się dotknę!Mąż ma zakaz dotykania!W czwartek miałam zastrzyk,a od soboty olą,nawet stanika nie mogę normalnie założyć!To może po tym zastrzyku,bo cztałam,że mogą być takie zaburzenia jak m.in.ból piersi!A za 1razem gdy dostałam zastrzyk nic nie bolało!

no i nie musze czekac tygodnia niedawno dostalam @ przynajmniej wiem na czym stoje ale smutno mi bo zaczelam sobie marzyc ze cos sie udalo.

jezeli chodzi o zielona herbate to mam mieszane uczucia, pije3 srednio 2,3 szklanki dziennie ale nieweim.Katia to dobrze ze dostalas @ przynajmniej ci sie macica troche oczysci i zregeneruje.ja tez mam w tym tyg dostac ale tez niewiem czy bedzie czy nie...niby sie spodziewam ale tez cicha nadzieja jest.to juz bedzie moja trzecia @ po poronieniu.ale wczoraj wieczor sie bardzo zle czulam slabo mi bylo i krecilo mi sie w glowie i dzis z rana tez i niedobrze mi bylo.niewiem co to....

Katia przykro mi,że się nie udało.Ja jak usłyszałam o ewentualnej inseminacji prawie się w gabinecie poryczałam,ale wytrzymałam do przyjazdu do domu!Ale tak sobie myślałam i myślę,że jeszcze trochę wytrzymam,żeby wiedzieć na czym stoję,czy insemin.jest jedynym rozwiązaniem,a potem się zastanowimy,czy się na nią zdecydować!Za dużo się staramy i wolę wiedzieć,czy mamy szanse na dziecko,czy nie,bo dosyć mam życia w niepewności,cierpieniu i stresie!

nadziejo rozumiem twoje obawy ale bedzie dobrze.a mozesz opisac jak wyglada ta insyminacja?

Wiem tyle,że mąż oddaje nasienie w dniu mojej owulacji.To nasienie jest płukane i przygotowywane,tzn.wybierają najsilniejsze plemniki i przez specjalną sonde wstrzykują je do jamy macicy.Wcześniej mam monitorowany cykl,hsg,jakieś leki,zastrzyk na pęknięcie pęcherzyka!Tu masz link na ten temat http://mediweb.pl/mens/wyswietl_vad.php?id=87

nie takie zle jeszcze....ale chyab w maire pewne co nie?zycze powodzenia w kazdym badz razie...

Nie ma nawet 50%szans na powodzenie IUI!

nadziejo nie mow tak.....twoja nazwa ci tak zabrania nawet myslec..a jezli sie nie uda to nie myslicie o adopcji?