Mój facet pisze do byłej

Regres proszę Cię " czyli jednak coś było :P

Latte dokladnie - najbardziej jak cos zjem to wtedy mam duzy brzuszek a normalnie mam male uwypuklenie ponizej pępka. Regres and dziewczyny z seksem dzis bylo bardzo niemilo. Polozylismy sie spac wczesnie bo o 21.00 tzn przytuleni zasnelismy i ja obudzilam sie przez koty szalejace o godz. 5.00 ale juz sie czulam wyspana. Zaczelam sie do Niego dobierac i szeptac mu do ucha "tak bardzo bardzo mnie podniecasz" calowalam Jego klatę i szyję schodzilam ręką nizej zaczelam Go konkretnie pobudzac i podobalo mu sie...naprawde ale nie chcial sie kochac choc ja bardzo chcialam uslyszalam tylko "Kotku jest 5.00 rano, co Ty wyprawiasz?" a pozniej "kocham Cie Misiu spij zesz wreszcie" (to takie romantyczne prawda?) ale nie dalam za wygrana odwrocilam sie do niego plecami on odwrocil sie za mna zeby mnie przytulic a ja pupa zaczelam sie o Niego ocierac:D Cos tam pojekiwal ale znowu nic. Wkurzylam sie zlapalam focha poszlam na kanape (dodam ze od kiedy zaszlam w ciaze On jakos nie wykazuje wiekszej inicjatywy, myslalam ze jest w szoku ale teraz przestaje w to wierzyc) No i On poszedl za mna i zapytal "wrocisz do lozka?" a ja odburknelam "NIE" no to poszedl sam. Zlamalam sie ok 5.45 i wrocilam do Niego. Powiedzialam "przepraszam Kochanie, przeciez mozesz byc spiacy" i sie wtulilam w Niego. Z jeszcze wieksza chcica:( myslalam ze oszaleje. Nie podoba mi sie to. Tymbardziej ze wieczorem nalozylam sexy ciuszki i on tez nic...tzn tak jakby od niechcenia...no co jest. Mam cyce jak donice podobno promienieje od tej ciazy a tego a to plecy pola albo po prostu jest zmeczony albo woli brac niz dawac:-o

Nie wiem czy kojarzysz fakty, ale kiedyś w jakimś temacie było o seksie i ja się tam wypowiedziałam, że mogłabym to robić nawet 3 razy dziennie, że mój już nie ma siły, to teraz moje libido spadło do 0 :D:D:D przez to, że szybko zaczęłam odczuwać ruchy malucha. Czyli jestem nienormalna, bo większość kobiet nie seksi się na początku ciąży, bo się boją, że poronią, a ja to robiłam ile wlezie, a teraz padaczka, totalny zastój :) No, ale nic.. oby do wiosny haha! :)

Ona niektórzy faceci sobie właśnie wkręcają, że zrobią coś dziecku, że to jednak kobieta w ciąży itp. i ich ten fakt zniesmacza :) Ja mojego, że tak powiem brałam "sama" z rana, popołudniu jak tylko przyszedł do domu, wieczorem lub w nocy jak spał haha :) Nigdy nie protestował, a jak nie mógł to jeszcze miał awantury, że nie może :) Teraz to się u mnie zmieniło.. a on nadal wraca skopany z pracy to obojgu nam to pasuje :) Nie martw się najwyżej będziecie żyli w celibacie przez 9 mieś. haha! :P

"Kotku jest 5.00 rano, co Ty wyprawiasz?" a pozniej "kocham Cie Misiu spij zesz wreszcie" (to takie romantyczne prawda?) " o cholera :) ale wymagania masz:P Chciałaś to usłyszeć? Ale przeciez on nie jest wróżem żeby takie coś wiedzieć ... na marginesie to dziwny ten twój facet :P ja będąc na jego miejscu wział bym cie ze 3 razy tego ranka :P

Latte nie strasz mnie, moze on rzeczywiscie sie boi:) wczoraj mialam zajebista ochote na ziemniaczane lodeczki za maca a ten z tekstem do mnie "chyba Cie powalilo!!! na takim tluszczu bedziesz jesc! wiesz jak oni to robia? zadnych lodeczek ani frytek"

Oho ten typ tak ma :) Mój się naczytał na początku czego kobiecie jeść i pić niewolno to czytał opisy żarcia w lodówce i było "tego jeść nie możesz" jak wspominam dla jaj o piwie, które leży w lodówce od ponad tyg. to mówi "żadnego alkoholu" a ja tak lubię sobie chociaż na nie popatrzeć hehe :P

o cholera ale wymagania masz Chciałaś to usłyszeć? Ale przeciez on nie jest wróżem żeby takie coś wiedzieć ... na marginesie to dziwny ten twój facet ja będąc na jego miejscu wział bym cie ze 3 razy tego ranka chcialam nie tyle cos uslyszec co wlasnie nic nie slyszec, chcialam zeby sie zamknal i mnie wzial w obroty, myslalam ze dostane jakiejs epilepsji z podniecenia a ten "no spij żesz" no to naturalnie pojawil sie wkurw:D OOO jak ja bym chciala byc wzieta 3 razy minionego ranka....

Latte ja na szczescie nie lubie piwa ale strasznie mnie ciagnie do kawy:( Lekarka mowila ze slabiutka moge sobie zrobic z mleczkiem ale i tak sie boje a poza tym co mi po slabiutkiej teraz chetnie wypilabym siekiere..

Dodam tylko, że mój już przechodził syndrom kuwady :) tzn. tycie w brzuchu i wszędzie razem ze mną, poranne mdłości-wymioty w pracy, nadmierny apetyt przed jedzeniem, a jak dostał talerz z tym co chciał to popatrzył, zjadł 2 kęsy i dalej nie jadł z powodu "bo nie mogę" :D Poczekaj jak twój się wczuje :P

No i żarł tonami śledzie!!! na które ja patrzeć nie mogę fu :o

9 miesięcy to nie wytrzyma - pozostaje jedynie wibrator albo inny kochanek

Ona przyznam się, że na początku ciąży piłam kawę z 2 razy dziennie lub więcej :o dopiero później mnie od niej odrzuciło, a alkoholu nie lubię, czasami raz na kilka mieś. lubiłam wypić np. pół szklanki piwa, bo całego nie jestem w stanie, dlatego to tak za mną chodzi, bo to rzecz zakazana :) Kup sobie cappuccino, ja tym kawę zastępuję :) albo inkę.. cappuccino ma w sobie tylko 9 % kawy rozpuszczalnej, więc byś musiała wypić 10 filiżanek, żeby to była 1 mocna kawa :)

No i żarł tonami śledzie!!!" hahahahaha dobre a to nie powinnaś ty tego robić:P OOO jak ja bym chciala byc wzieta 3 razy minionego ranka...." niekumaty coś ten twój facio oj nie kumaty :P

oby tylko to był okres samej ciąży... A tu jeszcze dochodzi czas połogu i opieki nad nowym członkiem rodziny- czyli facet będzie chciał a świezo upieczona mama nie... no i wtedy znowu zacznie sie pisanie do byłej, a może nawet coś więcej....

Miłego dnia dziewczyny

Latte nie lubie inki ale nad cappucino pomysle:D No ja sie powstrzymuje z ta kawa moze sie skusze jak juz naprawde nie wyrobie:)

RegresNo i żarł tonami śledzie!!!"hahahahaha dobrea to nie powinnaś ty tego robićRegres, a może to ON jest w ciąży :D:D:D Brzuch w końcu ma haha :P

Regres milego:) oby - nie strasz mnie nie moge sie denerwowac w obecnem stanie:P

W życiu trzeba iść na kompromisy, najwyżej będziesz go gwałcić :D Aaaa i jeszcze coś jesteś pewna, że nie masz żadnych przeciwwskazań do uprawiania seksu? Niektóre kobiety mają. Także może w tym się najpierw upewnij. A potem mu wytłumacz, że nic się nie stanie :)

Ona tak apropo wciąż nie mogę uwierzyć, że jesteś w ciąży :P Wydawałaś mi się zawsze taka hmm taka powyżej kobiet, które chcą założyć rodzinę itp. bardziej taka yhmm singielka :D Może przez niektóre posty odniosłam takie wrażenie :P

Ona tak to bywa... teraz facet się powstrzymuje, bo jesteś w ciąży i ma obawy, później mu się zachce, to Ty nie będziesz chciała, bo brzuch będzie duży, bo już nie będziesz miała ochoty. Po porodzie tym bardziej będziesz mówiła nie, a facet juz takiego napięcia może nie wytrzymać....

oby tylko mnie nie zdradzil bo mu z dupy jesien sredniowiecza zrobie, jestem bardzo agresywna ciezarna Latte nie ma przeciwskazan ale to nie znaczy ze nie trzeba sie bac:P

Singielka to ja na pewno nie jestem chociaz mam "charakterek" no i swoje przejscia niezbyt ciekawe, ale dziecka pragne juz od jakis 2-3 lat:) tylko czekalam na wlasciwy moment a jak sie okazuje takiego nigdy nie ma:)

się zastanawiam... jednego dnia wyrzucasz faceta z domu, a później wielka milość... co za hipokryzja przemawia przez ciebie i twoje wypowiedzi...:(

Samotna samiutenka - palnij tego faceta w pysk, jak do niej pisze to jasne ze ja przelecial a ty sie jeszcze zastanawiasz. Daj jakis kontakt do siebie, jestem sam i poszukuje!

Cowboy ja jestem w ciazy:P tak sobie czytam - wiesc o dziecku i zmiana nastawienia to nie hipokryzja, to zycie ktore nas zmusza do odpowiedzialnosci A wielka milosc jest i byla..

wszystko jasne - sama widzisz że na ciebie już ochoty nie ma choć się starasz, pewnie obrabia tamtą a ty się dziwisz że on zmęczony

dla mnie to hipokryzja, utwierdzam się w tym coraz bardziej czytając co doradzasz innym... grunt, to podwójna twarz. innym tak, ale jak u mnie dzieje sie podobnie, to absolutnie inaczej to wygląda...??

to calkiem mozliwe ta laska mieszka w jego miescie a nie w naszym czyli 400 km od nas wiec:) musialby wyjechac zeby ja "spotkac"