Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aszika85

przyszłe mamy POZNAŃ

Polecane posty

Gość antypatologia
Ja, jak zwykle, spodziewam sie dla siebie najgorszego bolu. Witam i oznajmiam, ze pierwszy raz od wielu dni jestem wyspana. Moze dlatego, ze nie ma ze mna lubego i nikt mnie nie molestuje o seks z samego rana;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam !!! Korzystam, że mój pulpecik zalicza drzemkę i wleciałam tutaj. Fajnie że jest coraz więcej dziewczyn :)) Poduszka o której piszecie jest w ciąży rewelacyjna ,przynajmniej wyspać się można... hehehe :)) Co do spania i ciąży to brakuje mi czasem tego rosnącego brzuszka i ruchów dziecka w nim, faktycznie po porodzie często się łapałam na tym że i tak ten pusty brzuchol głaskałam ;)) A spanie w ciąży to w czasie kiedy był czas na mdłości, a miałam je długo i dzień zaczynałam od "rzygania" i często tak go kończyłam, wyjściem dla mnie była praca, do której chodziłam, bo tak to przespałabym cały boży dzień, a tak musiałam się zmobilizować by z łóżka wstać :)) No i muszę uciekać bo mała woła mnie głośnym aaaguuu.... aaaaaa... aaaauuuuu) pozdrawiam i miłego dzionka :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Dzień dzisiaj typowo do spania, od rana męczy mnie ból glowy i gardła, do tego zawalone zatoki, więc przysypiam co chwilę. Dzisiaj w nocy poraz pierwszy obudził mnie porządny kopniak, az się wystraszyłam. Ruchy dziecka czuję już od mniej więcej trzech tygodni, ale to był taki pierwszy porządny strzał. I kurde niestety - nie było to przyjemne :-( Efta25--->ja mam brzuchola już dosyć pokaźnego, zresztą po mnie szybko było widać. Ja już w 10 tc nie mogłam dopiąć się w spodnie. I o dziwo - wcale do kruszynek nie należę :-O. USG połówkowe mam za tydzień i nie powiem, żebym nie miala galara. Boje się m.in. dlatego, że nie wiedząc że jestem w ciąży przez cztery dni z rzędu brałam po 6-7 tabletek Ketonalu Duo ( jeszcze większa szpryca niż Forte) na ból zęba i te wstrętne tabsy nie pomagały. Po czterech dniach wreszcie dostałam się do mojej dentystki a tam następna niespodzianka-nie zadziałało znieczulenie. To był 4 tc. Mam nadzieję, że to cholerstwo nie będzie miało wpływu na dziecko. Antypatologia---> dobrze zrobiłaś z tymi taksówkami. Ja w te największe upały myślałam, ze wykituję. Do tego zepsuł mi się wiatrak. Ja wogóle nie lubię upałów, a juz ten lipiec to była przegina na maksa. To jak ja zdychałam, to wyobrażam sobie, jak Ty się musialaś czuć:-(. Spac tez mi sie ciągle chce - niezmiennie od samego początku. Narazie jeszcze mogę pospać, bo jestem na zwolnieniu, ale od września planuję wrócić do pracy chociaż na miesiąc, jeżeli wszystko będzie ok. Tyle tylko, że ja mam do roboty 30 km. i 1,5 godz. MPK i wszyscy dookola pukają mi się w głowę. Eterno---> z tą toxo to masz przeciwciała i chorowałaś, czy nie chorowałaś i nie jesteś odporna? Bo róznie te oznaczenia podają. Co do tatara, to też aż mnie telepie. Mmmm....pychota. Honka---> to Ty niezłe przeboje miałaś. Ale dobrze, że większość przespałaś. No - i całe szczęście, że akurat w tym dniu miałaś wizytę kontrolną... Wracam do wyra, może prześpię tą cholerną infekcję. Trzymajcie się, miłego i spokojnego wieczorku :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antypatologia
Jestem. Dzis nawet popracowalam, bo uwielbiam taka jesienna pogode. Wypralam nowe ciuchy dla malego, wysciolke wozka, troche tetry. Jutro to poprasuje i biore sie za kolejna porcje prania. Do tego zrobilam jeden projekt dla kogos i czuje, ze nie jestem taka ostatnia leniwa. Mnie od jakiegos czasu ruchy dziecka draznia. Czkawka jego mnie denerwuje, kuksance bola. Czasami, jak mi sie rekami zaczyna rozpychac, to czuje bole jak na okres i mysle sobie "to juz to". Co do infekcji, to cos w powietrzu wisi. Ja tez kaszle i moje znajome z pracy na l4 siedza z jakimis chorobami. Ta pogoda sie teraz zmienia z dnia na dzien i wychodzi taka kupa pozniej. Yyy, cos jeszcze mialam napisac, ale zapomnialam...Aha, co do 1,5 godzinnego dojazdu do pracy - czy na pewno tego chcesz? Na miesiac wrocisz, to sie pracodawca wkurzy, bo zamiast zusu on ci bedzie musial placic 2 pensje. Ja w sumie wrocilam na 4 miechy w srodku ciazy, ale pozniej zaczely mi te dojazdy i stres ciazyc i cos tam z szyjka sie dzialo. Na pewno jesli masz zeswirowac w domu, to powrot do pracy jest lepszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze posta mi zjadlo:( wiec pisalam ze -toxo mialam robione na IgM- czy nie choruje teraz Rzymski tak zlecil twierdzi ze to mu wystarczy a ja po prostu teraz na siebie uwazam w sobote byl grill a na grillu dziczyzna a ja nie moglam:( -antypatologia atrakcje pod poznaniem po 30latach w betonowej dzungli teraz mieszkam na wsi pieknie jest... -surowego nie jem:( kotow nie mam :)w ziemi nie grzebie :D -tez dojezdzam do pracy ponad godzine a ostatnio wracalam 3 bo rozryli obornicka wrrrrr znam bol dojazdu teraz na poczatku ciazy ta mieszanina zapachow mnie zabija:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antypatologia
Ja jezdzilam do pracy przez Wilde, to na Fabrycznej zawsze mnie zatykalo. Co za smrody tam mieszkaja (nie wszyscy)!!! Czesto wysiadalam przystanek wczesniej i z buta szlam do pracy, bo juz mialam odruch wymiotny. Masakra, zwlaszcza ze na pocztku w ciazy potrafilam sie porzygac, jak mi zapach nie podpasil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Ja siedzę w domu od samego początku i powoli dostaję fisia:) Wszystkie książki przeczytane, przed telewizorem już nie mogę wysiedzieć i już nawet komputer powoli mnie denerwuje:) Przez chwilę myślałam, żeby wrócić do pracy, ale nieeee:) Leniuch ze mnie straszny. A do tego wszystkiego chyba wszystkie kości mam odgniecione( efekt 3-miesięcznego leżenia). Teraz jest trochę lepiej, bo mogę chodzić, ale co można robić w środku blokowicha? A co do tej toxy, to tysz wyszło mi, że nigdy na nią nie chorowałam i już jedna z koleżanek zaczęła mnie nią straszyć, że ona na początku ciąży też wszystko miła ujemne, a w trzecim trymestrze wyszło jej świeże zakażenie. Na szczęście dostała antybiotyk i wszystko dobrze się skończyło, ale wystraszyła mnie nieźle. Mówi, żeby robić sobie badania co trymestr. Co myślicie? Bo ja już sama nie wiem. A co do brzucha to nadal go prawie nie mam. Czy to jest możliwe, żeby pod koniec 20 tyg był prawie niewidoczny? Normalnie zaczynam się powoli denerwować. Mam takiego stresa przed jutrzejszym usg połówkowym, że ho ho :) No dobra uciekam:) Pa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antypatologia
Dzien dobry, bo dopiero wstalam. Chyba organizm zbiera sily na porod. Ja te ostatnie miesiace jestem na zwolnieniu i troche sie z lekarka klocilam, zeby mi nie dawala do konca, ale powiedziala, ze tak bedzie lepiej. Tez czasem swiruje, zwlaszcza ze nie mam TV (nie lubie), ksiazek mi sie wcale nie chce czytac, choc kiedys je pochlanialam. Fajnie masz, ze dzis polowkowe, jesli nie znasz plci, to wszystko sie teraz powinno wyjasnic:). Juz nie bedzie tak dobrze widac calosci dziecka, bo za duze, ale jak masz dokladnego lekarza, to sobie popatrzysz. U mnie okazalo sie wtedy, ze bedzie chlopak i moj luby byl wniebowziety, a ja tak srednio. Ja juz raczej na wizyte do mojej ginekolog nie pojde, a zawsze bardzo wyczekiwalam terminow spotkania, bo ja zwyczajnie polubilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antypatologia
Sorki, efta, jutro masz USG, a nie dzis, ja to juz nieprzytomna jestem. To nic nadzwyczajnego, ze w 20 tyg. nie widac brzucha. Ja jestem chyda i bylam zdziwiona, ze juz w 4-tym miechu mialam widoczny. Moje kolezanki doswiadczone tez sie dziwily, mamie wyskoczyl w koncowce szostego miesiaca, a ja juz wywalona bylam. Moze dzieki temu nie mam rozstepow (odpukac puk puk).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Ja dzisiaj na chwilę, bo zabiegany dzień mam. Antypatologia---> śpij ile wlezie, zbieraj siły. Ja też bym bardzo chciała dziewczynkę, ale mam jakies dziwne przeczucie, że to jednak będzie chłopak. Na ostatnim USG dzieć nie zamierzał się ujawnić (wypiął się czterema literami, a jak juz się obrucił, to wpakował rączki między nóżki) :-O Efta - ja toxo będe powtarzała teraz w 2 trymestrze, bo też mi wyszło że nie chorowałam i nie jestem odporna, pomino że mam w domu kota od 7 lat. W sumie to jest kot blokers, bo nigdy na zewnątrz nie wychodził ( nie licząc jednego razu dwa lata temu, kiedy zleciał mi z 6 piętra i jakimś cudem udało się go odratować), ale zdarza mu się podjeść surową kurę albo wątróbkę. Efta a Ty jaki rejon Poznania zamieszkujesz? Trzymam jutro kciuki, koniecznie daj znać jak poszło USG, czego się dowiedziałaś, co widziałaś i jak się miewa maluszek. Ja też się strasznie denerwuję. POWODZENIA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Ja tez juz jestem u mnie nie wiem czy chorowalam i pewnie zrobie tez to badanie Lekarz mowi zeby po prostu myc to co sie je i dobrze przygotowywac mieso podobno toxo jest najtrudniejsza do wyleczenia w 1 trymestrze ale najtrudniej jest sie nia zarazic a potem latwo sie leczy ale i latwiej ja zlapac ja juz odliczam dni do nastepnego usg 30 sierpnia mam nadzieje ze serduszko bedzie bilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antypatologia
hmm, ja robilam toxo tylko na poczatku, a tez mam kontakt z kotem. Licze, ze wszystko z nim OK, w sumie to taki domowy kot, nie wychodzi, bo by zginal pewnie. W kuwecie mu nie grzebie, wiec jestem dobrej mysli. Auc, jak mnie plecy bola, poprosze o masaz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurczaki, no naprawdę nie mogę się jutra doczekać. Na ostatnim usg to się fasola dupskiem odwróciła i można było podziwiać przepiękny lewy, jak i prawy pośladek:) Wstydzioch:) Wyschnięty pierniku mieszkam sobie na Ratajach:) Ale że Ci ten kot przeżył:) No, no:) Jutro się odezwę na pewno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antypatologia
Mi tez sie tak odwracal, ale moj luby co 2 minuty pytal lekarki, co to za plec i nie docieralo do niego, ze sie dzieciak kryje. W koncu sie mlody zlitowal i pokazal klejnoty, bo inaczej pewnie biedna "dochtorka" musialaby siedziec z ta sonda do wieczora:). Na koncu jeszcze nakopal jej w usg, wredziak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Efta - weterynarze z kliniki na Serbskiej sami się dziwili, ja byłam pewna, że nie da rady. Wpakowałam w leczenie ponad tysiąc złotych, ale ślady tego upadku widze po kocie do dzisiaj. Eterno - na którą idziesz do niego tego 30 -stego?? Bo byc może się spotkamy. Ja jestem umówiona na 17-stą na USG połówkowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D na 18.20 ale moge byc wczesniej jesli chcemy sie spotkac bo tym razem ide sama M wyjezdza do niemiec nie cierpie tych rozstan najgorsze nie wiem kiedy znowu przyjedzie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antypatologia
Eterno, mam kolezanke, ktorej maz pracuje w Niemczech i wyjezdza na cale tygodnie, miesiace (roznie). Jakos im sie udalo, ze przyjechal w dzien jej porodu. Za duzo nie pomogl przy porodzie, bo zmachany byl podroza, ale tak mi sie skojarzylo z twoja sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O niee w styczniu zjezdza na stale ja juz dluzej nie dam rady wszystko robie sama cale zycie mieszkalam w bloku a tu zima wyprowadzka i zaczelo sie palenie w piecu zalewanie piwnicy szerszenie na strychu do tego dwa psy dwoje dzieci praca i ciaza troszke juz bym chciala odsapnac sama swiadomosc ze ktos jest obok i Cie wspiera pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antypatologia
No to swietnie sobie radzisz! Ale co racja to racja, wsparce przy ciazowej burzy hormonalnej jest przydatne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halo, halo:) Właśnie wróciłam od lekarza:) No i wyszło, że będzie chłopak:) Pindolek przyuważony:) Już na pewno nie da się z tego wyprodukować dziewczynki:) Wszystko w porządku, w sumie nie potrzebnie się denerwowałam. Ale nadal nie mam pojęcia, jak Fasolek mieści się u mnie w brzuchu:) Z usg termin przypada na 3 stycznia, więc sylwester jest bardzo prawdopodobny, hihi:) Pożyjemy-zobaczymy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antypatologia
Efta, gratuluje chlopca! Ja sama nie wiem, ale mam wrazenie, ze znajomym sie sami chlopcy rodza. Chyba sie nie spotkalyscie u tego lekarza. Kurfa, jak mi sie nudzi. Zaraz chyba zaczne wyparzac butelki, smoczki, przyrzady dla dziecka. Robilam dzis porzadek w szafie i maly ma niewiele ubran. Mam wrazenie, ze jak zacznie rabac kupy po pachy, to nie bede miala go w co ubrac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Mnie na maksa już dopadła jakaś grypa połączona z anginą chyba. Gardła, kości i głowy nie czuję. Do tego temperatura i samopoczucie fatalne. Przez to cholerstwo od dwóch dni nie wychodze z łóżka. Efta25-GRATULUJĘ SYNKA! :-D. Bardzo się cieszę, ze wszystko w porządku. Antypatologia - jak się trzymasz? O lekarzu była mowa z Eterno. Eterno-pomyślimy o tym lekarzu :-). Byłoby super, ale nie mam pojęcia, ile trwa u niego usg połówkowe. Wiadomo, że nie będziesz u niego na korytarzu "kwitła" godzinę. Pozdrawiam dziewczyny i uciekam dalej się kurować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam po przerwie:) mąż mnioe zabrał na kilka dni poza miasto i nie miałam netu więc milczałam:) widzę, że nas przybywa więc bardzo się cieszę:) mój plan na ten tydzien to zacząć kompletować wyprawkę bo póki co mam jakieś pojedyńcze sprzęty, teraz muszę zacząć "zbierać" na poważnie w końcu to już 32 tc. ale w tym tygodniu chcę wybrać rzeczy w necie żeby się rozeznać w cenach a w przyszłym tygodniu cghcę się wybrać do patiiimaks lub akpol lub coś innego co jeszcze znajdę:) żeby pooglądać te rzeczy na żywo no i ewentualie kupić:) wyschnięty piernik- wózek mam wybrany bebe confort high trek dziś mam zamówić ale jeszcze się zastanawiam ( w końcu to trzykołowiec ....) i mam rozbieżne opinie..... pozdrawiam z grunwaldu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękować:) Mój mężulek chodzi napuszony jak paw:) Teraz będzie mógł w końcu legalnie wchodzić do sklepów z klockami Lego, hihi. Wśród moich znajomych "wysyp" chłopaków i dziewczynek mniej więcej po równo. No ale fakt, wśród rodziny czy psiapsiółek najbliższych to rzeczywiście królują chłopaczki:) Będzie się miał Bombel z kim bawić:) Wyschnięty pierniku jakiej firmy kupiłaś tą poduchę i gdzie jak można zapytać? Mnie strasznie zaczynają boleć plecy i na wyskości łopatek, jak i krzyża:( Brzuch co prawda nieduży, ale cyce skoczyły mi z c na f :D Wyglądam jak krowa mleczna i nie mogę się do końca wyprostować:) A to dopiero połowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was:)ja też jestem przyszła mamusia z poznania:)termin mam na 7 stycznia:)Pozdrawiam i chetnie dołącze sie do rozmowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Mamuśki. Moje cholerstwo nie przechodzi, dalej jestem zdepnięta i najchętniej łóżka bym nie opuszczała. Efta--->łączę się z Tobą w bólu, sama mam skoliozę i dlatego z bólu po nocach już nie sypiałam. Ja tą poduszkę kupiłam w "Dyziu" w tesco na Opieńskiego, dałam za nią 68 zł, z allegro razem z przesyłką wyszłoby ok.80 zł, więc jeszcze nie tak źle. Ale niestety poducha była ostatnia. Poducha firmy "Ty i My" - tu jest link, tyle, że moja jest różowa. http://www.tyimy.pl/oferta.php?id_kat=9 Karolina - witam nową poznańską mamuśkę :-). Skrobnij jeszcze skąd jesteś i wpadaj do nas jak najczęściej. Aszika--->no to masz przed soba troszkę roboty. Tydzień czeka Cię pracowity, ale chyba tak mile pracowity... :-) Antypatologia sie nie odzywa od dwóch dni... czyżby trzymała swoje maleństwo już w ramionach? Pozdrawiam z pochmurnego Piątkowa i życzę Wam dużo zdrówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Neamo
Hej:) mam problem jakiego lakarza/lekarke wybrac na prowadzenie ciazy czy mogłybyscie mi kogos poradzic, bo trudno tak wybrac w ciemno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Bardzo chcialabym do was dolaczyc bo jestem z poznania a milo tak pogadac o dzieciaczkach:-):-):-) Jestem szczesliwa mama dwoch synkow... Mam 25 lat i strasznie brakuje mi kontaktu z ludzmi...wiec prosze przyjmijcie mnie do siebie🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×