Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rozbita na drobne kawałki

Błąd który kosztował mnie NAJWIĘCEJ NA ŚWIECIE....

Polecane posty

Gość Rozbita na drobne kawałki
baruch - bardzo załosne, ciekawa jestem, czy Ty i Tobie podobni będąic w związku ryzygnujecie zupełnie z posiadania znajomych???? Czy nie masz ani jednej koleżanki z którą piszesz, ani jednej znajomej z którą się czasem spotkasz... Wiesz ja jestem osobą która kocha bezgranicznie tylko jednego faceta, nigdy bym go nie zdradziła... Ale potrzebuje zaufania, a zaufaniem ze strony partnera jest brak zakazów posiadania innych znajomych... Ja Sławkowi nie kazałam tracić koleżanek, zrobił to sam z własnej woli, zresztą wręcz go od tego odwodziłam... To był jego wybór, dlaczego jednak zmusił mnie do tego samego? Uważam, że gdybym mogła być z nim w 100% szczera, to na pewno bym go nie okłamała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałaś dobrego cudownego człowieka, który kochał Cię nad życie a jednak go okłamałaś? Dzięki takim kobietom jak Ty, faceci zmieniają się w najgorszych skurwysynów - "przejechałem się na jednej, to wszystkie są takie"... Ogólnie to współczuję Ci - wszyscy popełniają błędy, ale muszą sobie zdawać sprawę, że za każdy przyjdzie im zapłacić. Ty zapłaciłaś wysoką cenę, ale dzięki temu nigdy więcej nie okłamiesz bliskiego Ci człowieka... To się właśnie nazywa DOŚWIADCZENIE. A co do Sławka - nie wydzwaniaj do niego, nie proś. On do Ciebie nie wróci. Ten człowiek ma honor, zostawił dla Ciebie całe swoje życie a w zamian otrzymał kłamstwo. Nie masz już u niego szans. Przykro mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozbita na drobne kawałki
dałaś mi do myslenia autorko - Widzisz... Twoj też taki zazdrosny... Do niczego dobrego to nie prowadzi... Postanowiłam przystopować totalnie, jak kocha to wróci sam.... Fakt lepiej mówić prawdę, choć w przypadku Sławka jakbym mu powiedziała "Kochanie dziś ide spotkać się z MAteuszem" na 100% odpowiedziałby :"Wykluczone!" a gdybym poszła mimo wszytsko, to spakowałby się i finał byłby taki sam... Dziś jego kuzynka mi powiedziała, że on totalnie przesadza... Że przez zdradę w poprzednim zwiazku popadł w paranoje... Może coś w tym jest..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Uważam, że gdybym mogła być z nim w 100% szczera, to na pewno bym go nie okłamała" Chyba Wasz związek wcale nie był taki idealny? Trzeba było umówić się na spotkanie we trójkę, albo zaprosić kolegę do domu, w trakcie gdy jest tam Twój facet (oczywiście uprzedzając go o tym). Powiedzieć, że mam prawo do swoich znajomych i chce się z nimi spotykać, ale jeśli Tobie to przeszkadza, to znajdźmy rozwiązanie. To nie trudne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
baruch z inso -jesteś podły to jest typowe obmawianie za plecami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Awarganda25
baruch czy Ty masz jakieś zaburzenia emocjonalne, że zadajesz sobie tyle zachodu, zakładając specjalnie nopwy wątek? ;) Sytuacja opisana przez autorkę jest rezultatem niczego innego jak braku zaufania w związku, który pchnął jedną ze stron do kłamstwa, w opinni tej osoby w dobrej wierze. Niestety kłamstwo ma krótkie nogi. Trzymanie drugiej osoby na smyczy pociąga zwykle za sobą w związkach całą lawinę kłamst. Patrząc na sprawę obiektywnie nasuwa się pytanie, kto ma ze sobą większy problem autorka czy jej mężczyzna... On wydaje się być mniej dojrzały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozbita na drobne kawałki
"Trzeba było umówić się na spotkanie we trójkę, albo zaprosić kolegę do domu, w trakcie gdy jest tam Twój facet (oczywiście uprzedzając go o tym). Powiedzieć, że mam prawo do swoich znajomych i chce się z nimi spotykać, ale jeśli Tobie to przeszkadza, to znajdźmy rozwiązanie." - już wiele razy tak było, raz gdy było na studiach organizwoane ognisko, na które chciałam iśc a Sławek zabraniał wiedząc, że Mateusz tam będzie.. Powiedziałam żeby poszedł ze mną, to bardzo się zdenerwował i nie zgodził się... Była tez druga temu podobna sytuacja, też sie nie zgodził iść ze mną... W rezultacie ani razu nie poszłam nigdzie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baruch z inso ;)
Nie za plecami, podałem link na tym forum jak tylko na inso zaczęla się dyskusja na Wasz temat. Przykład naszej Autorki jest bardzo konstruktywny. Na insomnii udzielają się przede wszystkim mężczyźni, więc dobrze dla nich jest od czasu do czasu poznać myślenie kobiet. (na modłę kafe powinienem raczej egzaltowanie napisać: "wejrzeć czasem w kobiecą duszę") Pozdrawiam wszystkich ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozbita na drobne kawalki => kotus, nie zalamuj sie! Wiesz, ta cala sytuacja jak dla mnie jest przynajmniej dziwna. Jak ktos tu wczesniej zaznaczyl kara jest nieadekwatna do "zbrodni". Sama brzydze sie klamstwem, ale Ty ani nie zdradzilas, ani nikogo nie zabilas. Oczywiscie, Twoj facet mial jak najbardziej prawo byc zlym o to, ze Go oszukalas, ale wydaje mi sie, ze zerwanie jest troszke przedramatyzowane z Jego strony. I zadaj sobie teraz sama pytanie...skoro wszyscy tak tu krzycza o zaufaniu...jaki byl powod tego, ze balas sie mu powiedziec gdzie bylas i z kim? Czyzbys sama nie ufala mu na tyle, ze balas sie Jego reakcjii? Poza tym, nie wierze, ze On jest taki idealny jak sama Go opisujesz. ..Wydaje mi sie, ze problem lezy gdzies indziej anizeli Twoje klamstwo samo w sobie. Zajmij sie soba, nie pozwol mu napawac sie Twoim nieszczesciem i bolem, przestan czytac miedzy wierszami. Ludzie nie takie rzeczy sobie wybaczaja, wiec jesli naprawde tak Cie kochal to wroci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
twój związek wygladał tak jakbyś była zamknięta w złotej klatce,tylko dla niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozbita na drobne kawałki
Sluchajcie Kochani bardzo bardzo Wam dziękuję, że byliście ze mną! NAprawdę dużo daliście mi do myślenia... Niestety widzę, że zaczyna się tu robić cyrk, przez osoby, które chyba nie powinny przebywać na damskim forum(.....) bez komentarza... więc chciałam się z Wami pożegnać, w takiej atmosferze nie chcę już tu pisać. Dziękuję Wam i trzymajcie za mnie kciuki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskaczek
No sorry. Nie chciałabym, żeby mój facet miał przyjaciółkę, której się zwierza, z którą sobie chodzi chlać, opowiadać jak jest między mną a nim, radzić się zanim poradzi się mnie. Przyjemnie by wam było jakbyście się dowiedziały że facet miał problem, z którym nie zwrócił się do was, a do koleżanki? I waszej pomocy, porady nie potrzebuje, bo mu Anka czy Zośka pomogły? Ja przyjaciół płci męskiej nie mam, jedynym moim przyjacielem jest mój facet, owszem mam kolegów, ale nie umawiam się z nimi sam na sam, jak gdzieś idziemy to idziemy grupą, a nie w 4 oczka pić... Nie ma przyjaźni damsko męskiej oprócz związku, zawsze jedna strona coś czuje więcej, chyba że jest homo :) Mój zna moje podejście do spotkań z koleżankami, zresztą sam nie chce się z nikim spotykać sam na sam żeby mi nie robić przykrości, bo wie że jego by bolało gdybym ja się sam na sam z kumplem spotykała. Jasne i proste. Wybieracie dobre samopoczucie partnera, czy dobre samopoczucie kolegów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musisz wiedzieć jedno autorko
"Wiecie ja Mateusza lubiałm jako kumpla, on z patologicznej rodziny, naprawdę po wielkich przejsciach, było mi go szkoda..." znajomości z litości tak się kończą, droga autorko. on myślał, że ma kogoś bliskiego, ale jednak sam pragnie związku. Ale Ty już byłaś w związku. ty chciałas dobrze, ze osoba z przezyciami BARDZO mocno sie przywiazuje. to jest problem natury psychicznej juz, ze ciezko wtedy kogos "odrzucic" lub pozostac przy lagodnych relacjach. poza tym ty go traktowalas jak kolege, a on nikogo takiego poza toba nie ma. i tak ja to widze. a to, ze Ci Slawek by nie pozwolil na przyjazn, to inna sprawa. sama widzisz, ze i oklamujac go zaangazowalas sie w tamta znajomosc bardziej. mateusz tez sie zaangazowal, ale on po prostu ma ciezar na sercu od zycia i szybciej sie wkreci w znajomosc, bo brakuje mu ciepla i kogos bliskiego pewnie. trudno. Twój błąd, czas może pokaże co dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic nie wskórasz dziewczyno,chcialaś spotkań z innym to się nie dziw.Ma rację facet,facet musi mieć swój honor.A niektore baby,to jeszcze cudują,bo im za dobrze.Dobrze zrobił.Nie dręcz go,niech poszuka sobie wartosciowej dziewczyny.Pozwól mu zapomnieć,chociaż to zrób dla niego!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskaczek
A propos - świetny ten wątek na insomni, chyba się zaloguję :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dziwne wrażenie
że to jest prowokacja. Pod tytyłem - Czy kłamstwo może rozwalić związek ? Założenia jasne - on, książę z bajki na białym koniu, ona popełniła tylko jeden błąd :( Piszcie , zakończenie opowiadania ( które zostanie wydrukowane w " Małej Miss " we wrześniu ) będzie zależało od was ;) Jest to kolejna, tego typu historia, napisana logicznie, poprawnie, bez błędów ortograficznych - przez panią redaktor :D Największe wzruszenie mnie ogarnęło, gdy on, po wypadku, nie patrząc nawet na samochód, szepnął cicho : dobrze, że nic ci się nie stało 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azf
'Dziś jego kuzynka mi powiedziała, że on totalnie przesadza... Że przez zdradę w poprzednim zwiazku popadł w paranoje... Może coś w tym jest.." TO KURWA TRZEBA BYŁO MYŚLEĆ, ŻE SŁAWEK MA PRZEZYCIA I OSZCZEDZAC MU POWODOW DO PODEJRZEN!!! czasu trzeba duzo, a jego kuzynka tez jest tepa - bo nie wie, jak to jest. Slawek wcale nie przesadza, ale to jest w psychice. glupie baby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baruch z inso ;)
^ Prowokacja czy nie prowokacja-najbardziej interesujące w tym wątku są odpowiedzi Użytkowniczek a nie Autorki. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale prywatnosc to dla bab obce
" No sorry. Nie chciałabym, żeby mój facet miał przyjaciółkę, której się zwierza, z którą sobie chodzi chlać, opowiadać jak jest między mną a nim, radzić się zanim poradzi się mnie. Przyjemnie by wam było jakbyście się dowiedziały że facet miał problem, z którym nie zwrócił się do was, a do koleżanki? I waszej pomocy, porady nie potrzebuje, bo mu Anka czy Zośka pomogły?" Tak wlasnie wyglada kafeteria. i gg. i nasza klasa. i tak bedzie zawsze. a teraz jest tylko gorzej. nikt nie umie chronic zwiazku, nikt nie umie zamknac mordy i powiedziec "moje zycie to nie twoja sprawa". no i tyle. inna rzecz, ze kobiety musza sie wygadac, bo taka maja nature. ale mozna to robic inaczej, a nie komu popadnie. kilka rozmow na czacie i juz ktos ma przyjaciela:D:D:D:D i juz mozna o wszystkim mowic. ZENADA!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przestancie dziewczyne dołowac, ze oklamala i wszystko jej wina. Tak nie jest, kłamstwo klamstwe, ok, moze uszczknac zaufanie,to fakt ale zeby od razu wszystko przekreslac, tym bardziej ze sie niby tak kochało?? Wam nie zdazylo sie sklamac? A ,moze zadamy pytanie dlaczego sklamala?? Bo on byl strasznie zazdrosny i w zasadzie gdyby niby tak ufał jak mowil, to nie bylby zazdrosny o kolege ze studiow.Sklamala, bo nie chciala awantury, wypominan itp.Gdyby on nie byl tak zazdrosny powiedzialaby mu prawde.To on swoim chorym zachowaniem zmusil ja do klamstwa. Dlaczego ona ma rezygnowac ze wszystkich znajomych, bo jemu sie nie podobaja. I co ta za gadanie na poczatku zwiazku, ze jak mnie zawiedziesz to.... Co to ma znaczyc w ogole??Swieta krowa z tego Slawka?? I po tzrech miesiacach nowa dziewczyna?? A tak bardzio kochał, ze zycie by za nia oddał?? Cios mi tu nie gra.Nie kochał i tyle. Dziewczyno- bedziesz jeszcze dziekowac ze to sie skonczylo i nie lataj za nim bo to go podkreca!! Rajcuje sie tym. Spotkaj sie z Mateuszem i tyle, nie wratro zrywac przyjazni dla Slawka. masz parwo miec przyjaciół, niwazne jakij płci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dziwne wrażenie
bo o te odpowiedzi chodzi. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfdfdf
Nie przejmuj sie tymi ktorzy tak o Tobie pisza. Na kafeterii zawsze znajda sie osoby ktorym sie nudzi i maja frajde z nieszczescia innych. Jesli pomaga Ci pisanie tutaj to pisz i nie zwracaj uwagi na nieprzychylne osoby. Przeciez duzo osob stara sie tez Tobie pomoc. A co do faceta to tak jak pisalam wczesniej moglas mu powiedziec prawde, postarac sie zeby Ci zaufal. A Ty zgodzilas sie byc w zlotej klatce i z nikim nie spotykac zeby on nie byl zly. Moze faktycznie ten Mateusz za bardzo byl mily dla Ciebie i Twoj facet to zauwazyl,dlatego tak reagowal. Jesli byl wczesniej zdradzony to sie nie dziwie takiej reakcji. Ale sa inni ludzie z ktorymi moglas sie na pewno zaprzyjaznic i od poczatku wciagnac w to swojego chlopaka,nie byloby problemu. Ty sie uparlas na kolege ktorego on nie trawi wiec teraz jest tak a nie inaczej.. Szkoda mi Ciebie bo tez bardzo kocham swojego chlopaka i domyslam sie jaki to musi byc bol kiedy stracisz ukochana osobe :( 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TO JEST EGOISTTYCZNE BABSKO
"Zajmij sie soba, nie pozwol mu napawac sie Twoim nieszczesciem i bolem, przestan czytac miedzy wierszami. "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aweb poczytaj dokladnie kim
jest Sławek i co ma za sobą w życiu. moze wtedy sie zamkniesz. ludzie z przezyciami maja gorzej. chca ufac, ale to jest w psychice. nigfy tego nie zrozumiesz, bo pewnie nikt cie nie zdradzil i nie potraktowal jak dziury do ruchania. ale jak ci sie kiedys przydarzy, to ciekawe, jak bedzie przy nastepnym facecie reagowac na "kolezanki". a zwlaszcza wtedy, gdy cie OKŁAMIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prosze mnie obrazać, nie zycze sobie tego!!! Mam swoje przezycia, rowniez bardzo bolesne, ale noe zamierzam wszytskich oceniac jedną miara. Tez zostalam skrzywdzona i to bardzo!! Ale nie zamierzam, cale zycie lamentowac. Kazdy ma jakies traumy za sobą ale niech nie pieprzy ze kocha, bo nie kocha. Sławuś swietośc, do cholrety, bo go ktos kiedys oszuklał to zaraz wszyscy?? po cholere jest tak chorobliwie zadzdrosny, to ze ktos go skrzywdził to znaczy ze wszyscy teraz maja sie nad biedakiem litowac i rezygnowac ze swoich znajomych?? W imie czego?? Chorej zazdrości?? Dziura do ruchani... coz nie bede nawet Twojej osoby komentowac!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale bzdury piszecie
to ze odpisal, to znaczy, ze ma szacunek do czlowieka i nie olewa, a nie ze kocha. pff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja to widze, ze jest tu pelno
kobiet, ktore wspieraja autorke i doskonale widac, ze SAME TAK SIE JUZ W ZYCIU ZACHOWALY! bardzo chca, zeby choc jedenj osobie udalo sie naprawic to, czego same nie umialy odbudowac i to bedzie ich sukces:D dlatego tak bronia autorki. bo same tak w zyciu tez postapily. baby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczytałam wszystkie posty i doskonale Cię rozumiem autorko. Mam wrażenie że Twój facet w ogóle nie miał nigdy zaufania do Ciebie. Nie zgodzę się też z wszystkimi któży Twierdzą że jeżeli kobieta raz postąpiła źle, to jeżeli jej się to wybaczy to zrobi to ponownie. Też kiedyś skłamałam i nie było wesoło, mój mężczyzna wybaczył,a ja wiem że nigdy w życiu nie zrobię tego ponownie. Robię wszystko by unikać jakichkolwiek sytuacji, które mogłyby znowu do tego doprowadzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×