MAJ 2011

Kropeczka ja z tymi pobudkami mam dokładnie tak samo - 2-3 w nocy pobudka i nie mogę zasnąć i głupie myśli krążą po głowie

missrossini - nawet nie wspominaj o jakiejś innej potrawie bo u mnie właśnie tak wyglądają zachcianki. Zobaczę schabowego - chcę schabowego, usłyszę że ktoś je mandarynki to ja już też lecę do sklepu, nigdy samo z siebie nie przychodzi. A ta chińszczyzna to też była podobnym impulsem podyktowana. ania2011 - nie wiem co ci doradzić, ja często czuję wzdęcia i mój brzuszek jest wtedy bardzo twardy, nabrzmiały, jak tylko się prześpię to od razu mi przechodzi. Jeżeli nic cię nie boli i nie masz innych niepokojących objawów to odpocznij i nie stresuj się. Ciąża to taki czas w którym dowiadujemy się, jak mało znamy nasz organizm.

Kropeczka ja z tymi pobudkami mam dokładnie tak samo - 2-3 w nocy pobudka i nie mogę zasnąć i głupie myśli krążą po głowie

podwoił mi się wpis. Co racja to racja :)

ania2011 - ja ten czas czuwania wykorzystuję na dotykanie brzuszka i sprawdzanie czy maluch bryka. Dzisiaj mi się wydawało, że mój brzuch trochę falował i czułam jakby mały się obracał ale głowy nie dam że tak właśnie było, bo o 2 w nocy nie wiem czy potrafię dobrze odpowiedzieć na pytanie o imię męża:) Ale rzeczywiście wtedy instynktownie sprawdzam czy to maluch mnie budzi i czekam, i czekam aż wreszcie zasypiam. agnes71 - a ty powiedz do jakiego lekarza u nas chodzisz?? Daj w ogóle jakieś wskazówki co wiesz o szpitalach, czy jesteś już na coś zdecydowana. Ja chodzę do Marka Eliasa.

Hej ale już naskrobałyście:) Az się miło czyta:) Ja właśnie zbieram się do lekarza dam znać co i jak jak wrócę a Wy kochane trzymajcie kciuki żeby było wszystko oki:)

Cześć Dziewczyny! Chciałam tylko zaznaczyć obecność. Mam spore zaległości w czytaniu, więc najmocniej przepraszam, że nie odniosę się do Waszych wpisów. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się nadrobić. Ostatnio w pracy mam takie urwanie głowy, że nie starcza czasu na nic innego. Samopoczucie u mnie nawet niezłe- mdłości powoli mijają. W sobotę wybuchnęłam płaczem i nie mogłam się uspokoić (powód był jakiś zupełnie nieznaczący, ale chyba tego potrzebowałam, bo poczułam się znacznie lepiej). Ach, te hormony... Pozdrawiam Was serdecznie!

No poptrz a ja chodzę do Joanny Elias ;) a u Marka Eliasa w gabinecie byłam ostatnio na USG pomiarowym ale nie on je wykonywał. Jeżeli chodzi o szpital - nie jestem zdecydowana, mimo to najbardziej przemawia do mnie Kamińskiego. koleżanka w tym roku tam rodziła i była zadowolona ale może dlatego, że jej lekarz prowadzący jest tam zastępcą ordynatora - nie wiem. też był kiedyś moim lekarzem ale z niego zrezygnowałam (Andrzej Lisowski). Ania 2011 - mi również doskwierają pobudki w nocy -codziennie godzina 2:00. Nie mam na to recepty, robię rundkę po mieszkaniu i kładę się znów spać - 15 minut i udaje mi się.

a co dzieje sie z MASTERKIEM?????????? gdzie sie podziała???

Agnes71 - ja od osób pracujących z Eliasem i jego żoną słyszałam że właśnie ta jego żona to sumienny doktor. Sama wybierałam między nim a jej mężem, w końcu wybrałam jego a co do jego żony to nawet nie wiem czy ona też na Glinianej przyjmuje?? Ja byłam na Glinianej na tym USG genetycznym i jestem bardzo zadowolona, w prawdzie nie robiłam mi go J.E ale doktor Bal, to jednak obydwoje mają opinię sumiennych. Ja to potwierdzam, Przez godzinę patrzyłam na mojego malucha, a lekarz cierpliwie badał malucha. Ja teraz 6 grudnia idę na wizytę a ty kiedy?? może będzie okazja spotkać się w gabinecie??

bartolenka podobno takie skurcze to nic groznego - naczylamam sie na ten temat sporo, bo mam identycznie, tylko u mnie dzieje ie tak po kilka razy dziennie, a w szegolnosci czuje to kiedy juz wieczorem sie poloze. I szczerze nie jest to mile uczucie. Kropeczka co do pobudek i bezsennosci hihi to widze nie jestem sama, zasypaiam kolo 2- 3 wczesniej to juz sie nawet nie klade bo wiem, ze i tak nie zasne, pozniej do godz 6 rano wstaje 2 razy na siku i sie zastanawiam czy mnie obudzil pelny pecherz, czy Maluch, bo nzdarza mi sie, ze ja sie budze to sie dzidzia wierci delikatnie :) Dobrze zrozumilam, Ty tak ja ja jutro wskakujesz na 18 tydz? I kobity nie cudowac mi tu z wynalazkami kuchennymi bo ja gotowac - niet, ale cos dobrego to bym wsunęła teraz, hmmm chinszczyzna... aleksandria88 z jednaj strony to nawet troche zazdrosze, ze rodzice i tesciowie Ci pomoga cos kupia - fajnie tak. Mi niestety nikt nie pomoze, Moze jedynie tak jak anii2011 ciotka przysle wielka pake to mi siostra, ktora mieszka w us i nie ma wlasnych dzieci i juz powiedziala, ze zaczyna szykowac pake dla chrzesniaka/nicy :) aha ENI zapomnialabym widzilam zdjecia Twojego domku - no slow mi brak po prostu BOMBOWO. Gratuluje gustu, jest w prost pieknie, a lozko i kominek powalilo mnie na kolana :) My sami KONIECZNIE i bezwarunkowo musimy zmienic mieszkanie bo to, ktore wynajamujemy teraz nie nadaje sie, jest na prawde malenkie. Wczesniej nie bylo nam nic wiecej potrzeba, ja w pracy od rana, konczylam kolo18.30 jeszcze jakas silownia, fitness po, albo zawsze cos tam sobie zorganizowalam i w domu bylam kolo 20-21 moj S. tez wieczorkiem, jak mielismy wolne (co zdarzalo sie rzadko) to tez poza domem, ale teraz... tu na prawde nie ma miejsca dla malenstwa. Jak zaczelam sie rozgladac za agencjami wynajmu to jakas porazka kompletna, moge wybrac mieszkanie, zaplacic za oplaty 'manipulacyjne' a oni moga mnie sprawdzac nawet okolo miesiaca, a pozniej powiedzic ze mi nie wynajama i nie oddadza kasy za te opaty. I tu praktycznie wszytskie te agencje maja. Nie wiem jak ja to zorganizuje. znowu sie rozpisalam :)

Co do sumienności - to masz rację. Jest bardzo kompetentnym lekarzem, cierpliwa, chetnie wszystko tłumaczy. Na glinianą jeszcze nie jestem umówiona, zawitam tam dopiero na połówkowe, ponieważ moja Pani doktor już tam nie pracuje(obecnie klinika na Partynicach). Także spotkanie możliwe ale może następnym razem ;)

jaTUŚKA - ja chodzę spać wcześnie bo około 18 ale budzę się około 2 i przez 30 minut mam stan czuwania. Moja siostra śmieje się, ze to nie ja się budzę lecz mój urwis i żebym przygotowała się na takie nocne pobudki gdy już będzie z nami. Ja w czwartek mam ostatni dzień 17 tygodnia. I w piątek już zacznę 18 tydzień. Tak wynika z terminu według dnia miesiączki. Agnes71 - ja powiem ci że też zastanawiam się nad Kamińskiego a skoro majówki z nas to może się tam spotkamy, hihi. Chociaż ty masz troszkę wcześniejszy tydzień ale wszystko możliwe. No i starałyśmy się też mniej więcej tak długo.

Hej dziewczyny! Ale się rozgadałyście!Nie było mnie na forum kilka dnia a tu proszę!Jka tylko będę miała chwilkę to zaraz nadrobię zaległości. Póki co nadrabiam zaległości w korzystaniu z netu. Masakra z tą TP!!!Jakiś czas temu zmieniliśmy z mężem prędkość połączenia z 2 na 6 megabitów i co najlepsze zamiast przyspieszyć internet nam wysiadł. Po kilkudniowej walce z TP i wmawianiu nam że to wina z naszej strony w końcu pojawił się u nas jakiś ichni fachman i naprawił problem-mam nadzieję że już na stałe! No to zdaję relację z mojej ostatniej wizyty u gina. Byłam w zeszły czwartek czyli był to ostatni dzień 16 tygodnia ciąży. Z maleństwem wszystko w porządku, serduszko ładnie pracuje. Od jakiegoś czasu czuję już delikatne ruchy. Mały (lekarz nie był pewien ale powiedział że coś chyba tam między nóżkami myrda:)) miał 11,5 cm. Kolejna wizyta 27.12. Ale co najgorsze od początku ciąży przytyłam już 5,5 kg!Nie spodziewałam się że tak dużo i jestem trochę załamana:( No to tyle na razie. Pędzę zrobić przelewy itp póki mój Franio ma jeszcze drzemkę no i internet działa! Postaram się zajrzeć wieczorkiem. Aha!Dziewczyny ja też ma kłopoty ze snem!Budzę się w środku nocy i nie mogę zasnąć!

Eni! Bardzo Ci dziękuję za troskę!Co u Ciebie?Jak samopoczucie?

Teraz dopiero zauważyłam że Bartolenka też jest z Bielska! Ale fajnie!Do jakiego lekarza chodzisz i gdzie chciałabyś rodzic?

masterek co TY sie przejmujesz teraz waga. ja nie waże sie ale po spodniach widze ze nic nie przytyłam więc spoko. Ostatnio miałam 5 kg do przodu - daj spokoj.

no Ty , ja i bartolenka z Bielska-B. Moje samopoczucie super. dzis wizyta wiec napisze samym wieczoerkiem albo jutro raniutko co mi powiedział ciekaawego.

Dziewczyny nie przejmujcie się wagą - ja bym chciała tyć...... A teraz tylko drżę o zdrowie maluszka.

kropeczka - spokojnie. Moja koleżanka przez cala ciaże przytyła tylko 7 kg - jak na jej szczupłe ciałko i maluszka urodziła zdrowego i wcale nie małego bo miał 2950 kg. Więc sadze ze waga Ci skoczy tylko za jakiś czas.

ja też budzę się w nocy dwa razy, za drugim o 4-5 rano już usnąć nie mogę ... to chyba taka wprawka przed tym co nas czeka w maju ;-))) ale sama zła jestem jak nie mogę usnąć, bo potem nieprzytomna chodzę i robię drzemki po pracy jak wracam ...

kropeczka tak tak pomerdaly mi sie dni :) myslam, ze juz dzis czwartek hih tak w czw ostatni dzien a w piatek zaczynamy 18 tydz i wskakujemy w 5 miesiac :) NIby mi czas powoli jakos ostatnio leci, a z 2 strony dopiero co test robilam i mi sie druga kreseczka pojawila... wlasnie dzis zakupilam pierwsza ozdobe swiateczna, tak mnie jakos naszlo :) jakis taki wisiacy mikolajek na okna i drzwi, ja go tu za chwile zamonuje na drzwiach a co. wlasnie u mnie prezenty sa od Mikolaja, wiec mam nadz, ze w tym roku jakis prezencik przyniesie inaczej bedzie wisial na tych drzwiach w nieskonczonosc. trzymam mocno kciuki za dzisiejsze wizyty, za Was mamulki i za Malenstwa

annjaa moze i fakt maluchy nas przygotowuja do tego co nas czeka. ale poki co wolalanym przesypiac normalnie noce. Bo noce mam koszmarne a rano wstac z lozka nie moge, po poludniu juz sie niezywa robie a wieczorem znow na pelnych obrotach i tak do 2-3. co do wagi - to kazda z nas jest inna. Np moja bratowa kiedy zaszla w ciaze wszyscy mysleli, ze nie bedzie po niej widac bo tez 170 wzrostu i okolo 50 kg wagi miala, ale jak po 4 msc zaczela tyc to szok, dopiero w 2 lata po porodzie, udalo jej sie to zrzucic. Niby powinno sie przytyc najmniej 8 a najwiecej kolo 15 kg, ale to jest indywidualna sprawa, kazdego organizmu.

jaTUŚKA - mówisz że to już 5 miesiąc, no miesiącami to ja liczyłam kolejny miesiąc od ostatniej miesiączki. A też niedawno przecież robiłam test, byłam przerażona, wypaliłam ostatniego papierosa i wzięłam się za macierzyństwo:) U mnie te święta będą kruche, mam w tym roku troszkę wydatków, a dzidzia nas zaskoczyła więc, cóż jeszcze ten rok jakoś musimy przycisnąć pasa. Ja też trzymam za dzisiejsze wizyty i mamuśki - coś czuję, że jutro będzie wielka euforia na forum:) Co do bezsenności nie potrafię Wam pomóc. mnie męczyła ona w pierwszych dniach ciąży, gdy jeszcze o niej nie wiedziałam. Teraz sypiam od zmierzchu do świtu i budzę się tylko około 2 - ja się budzę lub mój brzuszek. Pijcie mleczko z miodem, takie ciepłe, chyba pomaga.

Kropeczko! Moja koleżanka na początku ciąży schudła 8 kg. W drugiej połowie przytyła 10kg więc była w rezultacie tylko 2 kg na plusie. Co najważniejsze urodziła zdrowego i dużego (prawie 4 kg) synka. Głowa do góry!!!

Eni! to czekam na relację z wizyty. U ciebie płeć też może być już widoczna. powodzenia

Z tym tyciem to jest tak, że szczupłe dziewczyny muszą więcej tłuszczyku zgromadzić - on pracuje jako zapasowa energia. Te zaś które mają więcej ciałka powinny przytyć mniej ponieważ one magazyn energii mają już. Mój doktor mówi, że mój magazyn energii już jest, mam troszkę fałdek i nie powinno być groźnie jeśli nie przytyję. Mam nadzieję, że tak będzie.

Dzięki masterek28 - nie załamuję rąk, musi być dobrze:)

kropeczka a jak ty czułaś te wypychania dzidzi?????????????? dziewczyny czy Wy tez macie takie twardnienia brzucha?

Ja tuśka, aty jak to odczuwasz? doczego to mozna porównac? no ja tez jestem z bielska. chodze do dr balisia. rodziłam Julę w eskulapie, a teraz nie wiem jak bedzie ciaza przebiegac i jak sie bedzie dzidzia rozwijac. poród albo na wyspian albo w eskulapie:) musze teraz dokładnie poczytac co napisałyscie bo duzo tego:)