Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Kasiulaa ja tez wybieram nosidełko,mam juz kupione i przymierzałam nawet:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o przecz kolach to się już nasłuchałam od koleżanek , problemu nie miały tylko te co ślubu nie maja i w świetle prawa wychowują dzieci same. Kiedyś nawet do mojego mówiłam ze ślub weźmiemy jak mała będzie miała 3 latka i już ja do przeczkola wezmą wtedy problemu nie bedzie. Kuzynka mojego M chciała dać małą do przeczkola i isc do pacy. to jej w przedszkolu powiedzieli ze maż pracuje a ona nie to ma czas zajmować się dzieckiem a ona ze chce iść do pracy ale jak ma iść jak dziecka nie chcą do przeczkola, to jej kazali przynieś zaświadczenie z urzędu miasta ze jest zarejestrowana jako bezrobotna - ale szukająca pracy. a w urzędzie jej powiedzieli ze jej nie nierejestrująca bo ma małe dziecko co do przeczkola nie chodzi to jak ona chce do pracy z dzieckiem ?? I kułko się zamyka... mała poszła dopiero za rok do przeczkola , załatwili po znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krupczatka
Do Kasiulaaa !!!!!Przedszkola!!!!!!!!!Matko tak błędnie pisać kobieto zastanów się trochę sorry nie chce być złośliwa ale tego nie idzie czytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiulaa niezła ta historia,błędne koło normalnie:(Ja pamietam,że miałam pierwszeństwo z moim dzieckiem do przedszkola bo ja pracowałam i mąz też,ale wiem ,że wiele osób sie nie kwalifikowało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powoli mija ten dzisiejszy dzionek. jestem mega obzarta, ruszac sie nie moge. zjadlam ciasto, napoleonki i kolacje masakra. co do nosidelek i chust to ja tez jestem zdecydowanie za nosidelkiem a nie za chusta, chusty do mnie nie przemawiaja, balabym sie o dzidzie. a z przedszkolami to u nas nigdy nie bylo problemu z przyjeciem bo mala miejscowosc i w ogole. Od 2 lat odsylaja z kwitkiem wiele rodzicow. To co sie teraz dzieje w Polsce przekracza juz wszystkie granice. Wszystko drozeje, pensje niestety nie. Wszystko zabieraja, obcinaja ech szkoda gadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest ktoś na nocnej zmianie? bo ja dopiero teraz zajrzalam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tigero nie smutas, ja jestem na nocce ale mam zgage potworna i nie wiem juz co ze soba robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEj ...x...:) a juz myslalam, ze zostane sama...m nie ma caly wieczor bo on Walentynek nie uznaje wiec pojechal sobie pracowac, za to wlasnie dzownil ze wraca i kazalam mu podjechac po hamburgera dla mnie bo cos mnie tak na fast fooda naszlo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na zgage to mleko, ale pomaga na krotko albo jakis farmaceutyk typu Reniee, mozesz tez sprobowac wyzej spac, troche pomaga i nie pic sokow ani hermat wieczorem tylko bardziej wode...mnie zaraz tez bedzie palic jak wpieprze tego hamburgera...ale mlody w brzuchu chyba glodny bo zaczal dawac czadu...kurcze jaki on juz silny naprawde mnie boli jak mnie tak kopie, a jak Twoje szkraby dzisiaj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maz mial mi przywiezc dzis ten lek co stylowa polecala i zapomnial niestety ale jutro mi kupi. Mleka nienawidze wiec odpada. moje maluchy wlasnie cos slabo od 3 dni juz. Martwie sie bo bardzo oslably te ruchy, sa ledwo co wyczuwalne i to doslownie 2 razy na dzien. mam nadzieje ze poprostu maja dni leniuchowania. A Twoj dostanie hamburgera i sie uspokoi hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O matko! ale sie objadlam :P U mnie z ruchami wlasnie odwrotnie, od 3 dni szaleje, wczoraj to az zabardzo ale tez ciśnienie mialam takie ze sie zastanawialam czy do szpitala nie jechac...no i wkoncu zaczelam brac te leki w dawce jak dr zalecil i troche lepiej, zobacze jak jutro....bo jak mi tak skakac bedzie to kiepsko to widze :( A Twoje szkraby pewnie tak jak piszesz - spiocha maja i tyle ;) Kurcze sprobuje sie polozyc zanim zoladek zacznie trawic i zgaga mnie dopadnie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no z cisnieniem trzeba uwazac. mnie niestety trzyma ta zgaga wiec Ty sie poloz zebys tego nie czula. ja ogladam jakis film na tvp1 dopiero sie zaczal takze mam co robic.spij dobrze Kochana i powiedz Twojemu bablowi zeby juz poszedl spac bo inne dzieci juz o tej porze spia hihi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma juz nocnych markow na posterunku? no nic to ja odlaczam sie i ogladam dalej film. dobrej nocy Wam zycze, do rana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Doberek majóweczki. Widze ze od wczoraj po 16,00 jak poszłam kulinarnie i o pampersach. Noi i znowu pomarańczowa wtrąciła swoje 2 grosze. Więc zaczynami dzisiejszy maratonik. ide doczytać wasze wpisy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej:) I ja juz na posterunku:) Dzisiaj jestem w romantycznym nastroju,bo mija 14 latek od pierwszej randki z moim mężulkiem. 14 lat temu mnie spytał czy bede z nim chodzić i dostał pierwsze młodzieżowe buzi,to były czasy:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Majóweczki:) OOOO Stylowa gratuluje rocznicy i wszystkiego naj:):) Ja też już na posterunku. Niby zjadłam już śniadanko:) Ale chyba jeszcze bym coś zjadła:P:P Mam serek homo waniliowy chyba sobie go zjem:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stylowa - no ja 11 lutego 14 lat temu - obchodziłam swoje największe przezycie urodzenie mojej dużej juz SHE. Ale to było przezycie. A z moim mezulkiem pobraliśmy sie 08.1996r - jak sobie przypomne ze w tym roku będzie to juz 15 lat - pytam sie gdzie ten czas tak leci i po co. No a teraz na te 15 lat (hihiihhi) druga SHE. wowwwwwwwwwwwww. Bezcenne ale czy do przezycia w taki starszy juz czas. No wiecie o co mi chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eni ja się dzis zastanawiałam tez nad tym.Najlepsze jest to ,ze nieswiadomie sie odmładzam,zaczęłam sie zastanawiać ile ja mam lat i żeby sie doliczyc czy skończone mam 30 czy 31 to od roku2010-czyli moje ostatnie urodziny,odjełam 1979 i sie dowiedziałam,wynik bardzo mi sie nie spodobał:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lorien dziekuje bardzo,ja juz tez wchłonełam serek z musli,oczywiscie muszę dojeść,bo nie czuje sie najedzona :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ale Wy zarażacie smakołykami. ide po serek. hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedzmy póki możemy, po porodzie będziemy zrzucać:P:P A w Polsce znów mrozy, gdzie nasze kochane ciepełko?? Niby słoneczko świeci, ale jest zimno:( No ale luty się niedługo kończy więc może już będzie coraz cieplej??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Majóweczki... Ja dziś wyjątkowo wczas wstałam bo już o 7:20 ostatnio o tej wstawałam chyba do szkoły ;p w sumie to na badania chyba ;p Stylowa-gratuluję rocznicy :* MI wczoraj po południu znowu krew z nosa poleciała owszem mniej niż ostatnio, ale dziś rano też pare kropel mi pokapało. Już nie wiem czemu tak mam i czym to może być spowodowane :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej babeczki :D Po ciężkim weekendzie w szkole po 12h dziennie :/ wczoraj miałam dzień leniuszka i odpoczywałam, dlatego do was nie zaglądałam. Dzisiaj jestem już na nogach bo wczoraj spaliśmy 2 noc na nowym no i jest troszkę do ogarnięcia. Zaczęłam od prania, wyjdzie pewnie z kilka pralek ;) potem kurze, podłogi, jakiś obiadek i tak pewnie dzionek zleci, w naszym stanie to raczej przemęczać się nie będę i powoli będę sobie robić. Miłego dnia :D Widzę, że przekroczyłyście już 300 ładnie to idzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam jeszcze do was pytanko. Od 2 dni dusi mnie kaszel, piję drosetux, chyba nie zaszkodzi?? Kaszel jest groźny??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiulaa ja nie mam co prawda krwotoków z nosa,ale słyszałam ,ze w ciazy to się zdaża,więc chyba nie jest to nic groźnego Kooralinka kaszel w ciazy może powodować skurcze macicy,ale nie martw sie na zapas,mnie też prawie tydzień meczył ,teraz juz przeszło. Staraj sie wykurować,dbaj o siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki stylowa pocieszyłaś mnie :-) tego kaszlu też nie mam aż tak strasznego, raczej dusi mnie w dzień. Brałaś jakiś syrop?? Jak dobrze doczytałam to wszystkiego naj naj z okazji rocznicy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laseczki! ja juz tez po sniadanku. zastosowałam sie do zalecen połoznej i jem platki z mlekiem i bananem:) wczoraj jak byłam z Julcią na kontroli to pediatra mnie osłuchała i powiedziała, ze cos mi na oskrzelach zalega:( pewno skonczy sie tez antybiotykiem. Mała nas wszystkich pozarażała. moja mama antybiotyk- zapalenie oskrzeli, mąż słaby. mówię Wam masakryja!!!!! stylowa ty dzis masz rocznicę, a my jutro. czekaj ile to? 14 lat chyba kurcze:)muszę to dokładnie policzyc:) ide wziąść lekarstwa. buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×