MAJ 2011

Jak by go nie było w ing to bym go nie kupowała bo jak bym miała dac cenę sklepową to dramat jakiś. Fotelik z baza też tam kupiłam czerwony i też już brakło ;p Wyszło że bazę do auta co w sklepie kosztuje 800zł miałam gratis ;) do fotelika

...x... ta położna to wredna baba strasznie,ja przezyłam identyczna historię co Twoja koleżanka,teraz wiem,że nie powinnam wówczas płakać i zwalać winy na siebie,drugi raz sie nie dam,oby Twoja koleżanka tez szybko zrozumiała ,że winy nie ma szukać w sobie Trelevinaa nie ma problemu z przewiezieniem wózka,to jest darmowe przy przelocie samolotem,a wózek jak mi sie nie spodoba to zostawie w Polsce,pierwsze przetestuję i bede wiedzieć. Szkoda tylko,że z taka pasja go kompletowałam,bo naprawdę wiele do niego dobrałam,on nie był tak wystawionyjak Wy macie,że podany komplet i już,on jest pokazany goły,nowiec wiele serca w niego włozyłam,a tu teraz mnie rozczarowywuje przy tych Waszych:D

stylowaa - tez jakies wyjscie z sytuacji :D Kasia no to niezle zaoszczedzilas z tym wozkiem :D ja gdybym mogla wydac wiecej na wozek to kupilabym sobie najpierw stelaz i gondolke z mutsy joey silver bo bardzo mi sie podoba ten wozek a osobno kupilabym jakas spacerowke :) noo ale niestety ani ja ani moj nie sramy kasiurą hehe

Dziękuję Kochane Nie wiem czy ruszyło go to, że widział że całą noc nie spałam czy sen go naprostował w każdym bądź razie ja zrobiłam tak jak radziłyście. Powiedziałam twardo, że wieczorem źle zareagowałam dając się w to wkręcić. Że nie życzę sobie definitywnie osób trzecich płci przeciwnej w związku, może to nazywać jak chce ale ja widzę co się dookoła dzieje i nie na taki związek się godziłam. Uświadomiłam, że w każdej chwili mogę wrócić do rodziców, w swoim mieście wciąż mam pracę i tak naprawdę nic nie tracę. Że mam dość ciągłej walki o ten związek jak jest coś nie tak, że tak naprawdę zrozumiałam że tak wiele nie tracę. Wspomniałam jak mi przykro, że ja na niego czekałam całą noc a jemu tak się do mnie śpieszyło, że siedział z nią godzinę w aucie gadając sam niby nie wie o czym. Musi sobie ustalić priorytety ja natomiast komunikuję, że jak chce sobie pogadać to 12 godzin w pracy to wystarczający czas na pogaduszki, spotkań we dwoje nie dopuszczam, jak tak to beze mnie w jego życiu. Nie było przeprosin itp ale stwierdził, że rozumie, przyznał jak gdyby rację. Powiedziałam, że jak zamierza mnie oszukiwać w obawie przed moją reakcją to też jest bez sensu. No nic teraz mi pozostaje czekać. Temat został zamknięty. Ja czuję się zraniona ale ponieważ ustaliliśmy jasne warunki staram się zachowywać normalnie. Nie jest to łatwe, nie czuję tego co było kiedyś, ciągle mam chore wizje ale to już sobie muszę z tym poradzić. Czas pokaże co będzie dalej. Bardzo ale to bardzo Wam dziękuję, nawet nie wiecie jak bardzo mi pomogłyście . Jak możecie proszę doradźcie mi jak rozwiązać tą sprawę z ciuszkami, coś się daje czy nie, wystarczy zwykłe dziękuję ?? W obecnej sytuacji nie mam zielonego pojęcia co z tym fantem zrobić (pomijam fakt, że te ciuchy i tak póki co działają na mnie jak płachta na byka). Co do wózków. Dzisiaj bylismy w jednym sklepie i spotkalismy jego znajomego i z żoną doradzali właśnie tego espiro, mieli 3 funkcyjny, cena przystępna a podobno sprawdził się i w sklepach i po wertepach. Ja jeszcze nie zdecydowałam. Julietta gratuluję nowego lekarza :). Ja dzisiaj byłam u nowej lekarki (też jej :) ). Mam mieszane uczucia. Miałyście robioną cytologię ?? Bo ona stwierdziła, że jak miałam w 2009 roku to ok i nie trzeba robić. Mała trochę mało waży a jak porównuję z Wami to się lekko przerażam - to 31 tydzień a Ona ma 1350 g :(. Ogólnie lekarka mówi, że jest ok tylko, że wiecie jak to jest trafić do kogoś nowego zwłaszcza jak się ostatniego bardzo ceniło. Poza tym miałyście może mierzoną szyjkę ?? Bo ja mam 2-0,5-0, powiedziała że się skraca ale dziecko jest wysoko więc też jest ok i mogę wszystko robić no tylko firan nie wieszać. Mała wciąż położenie miednicowe. Przepraszam, że ja tak się jeszcze nie odnoszę do wszystkich postów. Przeczytałam wszystko ale jakoś nic nie mogę z siebie wykrzesać. Muszę się na nowo wkręcić w wir ciążowy ;), bo póki co pochłonęła mnie ta totalna rozsypka. Postaram się jak najszybciej być na bieżąco.

Weska super ze postawilas na swoim - zobaczysz jak sie bedzie teraz sytuacja rozwijac ;) co do tego podarunku w zamian za ciuszki - hmm ja wiele razy obdarowywalam znajomych lumpkami po siostrzenicy ale nigdy nie oczekiwalam niczego w zamian ani tez nigdy nie dostalam nic.. ale cos Ci opowiem - kiedys bardzo duzo rzeczy dalam kolezance ktora byla w ciazy - jak sie urodzilo dziecko zostalam chrzestna - ta mala ma juz 19mcy no a ja w ciazy i wyobraz sobie ze kolezanka zaproponowala mi ze moge przejrzec i wziac sobie te lumpki dla malej - no ale pod warunkiem ze potem oddam - myslalam ze krew mnie zaleje i olalam tak "kuszaca" oferte..

Trelevinaaa - sądzę że nikt nie sra ;p i u nikogo nie rosną na drzewie a szkoda hehe Weska - dobrze że chociaż teraz ten twój zareagował że się tak wyrażę jak człowiek. Myślę że wszystko zmierza w dobrym kierunku ;) Nie wiem jak z tymi ciuszkami :) Ja miałam robioną cytologię w ciąży , troszkę późno mi zrobiono bo poprzedni lekarz mi nie zrobił a nowa p.gin powiedziała że powinien mi to zrobić od razu , bo teraz jej ciężko będzie bo wszystko juz pozamykane jest. Ale udało jej się. Mi jak mierzą szyjkę to słysze tylko że jest w porządku.

Trelevina - ja mam taką sama sytuację dostałam ciuszki po mojej chrześnicy co ma roczek. Przysłała mi paczkę (to jest siostra mojego Marcina) i ostatnio z nią gadam na Skype i mi mówi żebym jej pozostawiała te ciuszki bo nigdy nie wiadomo czy drugie dziecko nie będzie też dziewczynką to wtedy ciuszki jej się znowu przydadzą. hmm...

Noooo chuj mnie boli i dwa zeby - ja w nosie mam takie darowizny potem po czasie bedziesz przebierac lumpy i sie zastanawiac czy to dostalas od niej czy od kogos innego czy kupilas... masakra jakas

Trelevina weszłam na allegro zobaczyć ten wózek mutsy joey silver bo ja to wogole nie kojaże tak po nazwach ty wózków :( i super gondole maja te wózki takie srebrne spody :) i ten stelaż też taki uniwersalny , ciekawy ciekawy :)

jest zarabisty :)

Dokładnie ! tym bardziej że dużo rzeczy mamy z tych samych firm i większość ciuszków różnią wzorem. Ale cóż zrobić teraz , jak już ciuszki dawno w szafce poukładane mam ....

dla mam, ktore kochaja swoje dzieci... www.poradymamy.com.pl

Tak teraz sobie myślę bo ja mam termin przełom kwiecień/maj To spokojnie mogę powiedzieć , że jestem w 8 miesiącu ciąży! Z jednej strony czuję ekscytację a z drugiej strony przeraża mnie to że to już 8 miesiąc .....

I ZROZUM TU KOBIETĘ HEHE

Kasiula chyba Cię rozumiem. Ja też nie mogę się doczekać już Małej z drugiej strony brzucha a potem myślę sobie, że niech tam jeszcze siedzi bo to w sumie fajny stan no i strach jak to będzie :). Ja może taka głupia jestem, że jak coś dostaję to chcę jakoś specjalnie dziękować, myślałam o jakiejś zabawce czy coś. Mówiłam o tym mężowi, więc uznał że skoro uważam że tak powinno być to ok. Z tym że to było przed tą akcją, może dam sobie teraz spokój. Zobaczę czy on zacznie temat, jak nie to może nie będę się wychylać. Nie chodzi o to, że mam coś do niej bo to nie ona mi przysięgała tylko on, tylko o to że nie mam pomysłu na to. Spotkanie mogło by być dziwaczne, zresztą on już chyba nie chce a pretekstu mu tez nie chcę dawać. Siedzę, zażeram się lodami, okno otwarte, picie zimne już wychlane a wciąż płonę :). Lekarka mi właśnie dzisiaj mówiła, że ciąża czasem daje objawy jak tarczyca z tym gorącem. Ja od kilku dni mam wrażenie, że płonę a przez to wszystko to chyba podwójnie :D.

Weska - no tak jest rzeczywiscie - czytalam o tym.. ja generalnie jestem mega zmarzluchem a w ciazy wszedzie mi goraco i duszno :P ja tez wciagnelam teraz kolacyjke :) dziewczyny zazywam regularnie ten magnez i wyobrazcie sobie ze dopadl mnie dzisiaj po 2m-cach nerwobol.. zastanawiam sie czy ja jakims ewenementem jestem z tym magnezem.. w piatek i sobote pozwolilam sobie na kawe.. i jak znam zycie to teraz sie na mnie odbila ta chwila przyjemnosci.. albo juz sie przyzwyczailam do tego magnezu i czas zmienic na inny.. nie wiem co o tym myslec.. a poza asparginem ktoras z Was zazywa jakis magnez?? ja biore Magnezin 500mg (130mg jonow)

Weska brawo. Dobrze, że zrobiłaś taki krok. Oby teraz zrozumiał, że nie dasz sobie w kaszę dmuchać. Ja na Twoim miejscu za te ciuszki kupiłabym jakiś drobiazg dla jej dzieci. Niech ma, a Ty będziesz miała czyste sumienie. Chociaż jakieś słodycze kup. Ja tak myślę. Ale w bliższych znajomych to raczej nikt nic nie daje za podarowane ciuszki. Ale też słyszałam o tym, że chcą zwroty. Moja koleżanka też się wkurzała, bo jak dostała od kilku osób to jak ma zapamiętać co od kogo było. Jakoś sobie to na metkach zaznaczała. Obłęd. Dziewczyny a czy Wam też się pocą stopy? Ja normalnie mam wrażenie czasem, że mi nogi w skarpetkach pływają. Trelevinko mi tam waga wózka nie jest straszna, bo i tak mieszkam w domku jednorodzinnym, więc nie będę go musiała po żadnych schodach wnosić. Muszę się jeszcze zastanowić do końca tygodnia. Ale póki co mam na oku wciąż Tako, ten espiro no i teraz ten v-max. X.. co za głupia ta położna. Umiała dziewczynę pocieszyć. Ja też się boję że jak nie będę mogła karmić to mi teściowa jazdy zrobi, że jestem złą matką. Ale jak ją pogonie to się więcej do mnie nie odezwie. Ja też tak mam, że jak mi ktoś9 a zwłaszcza teściowa ) mówi nie pij pepsi, albo nie jedz chipsów to ja na złość biorę podwójną porcję ;-)

ja biorę magnez 3x1 M.A.G B6

Kasiula - dzieki poczytam o nim i moze sie na niego przerzuce - ponoc wit B6 zwieksza wchlanianie magnezu a ja biore czysty magnez :/ Emilia - tesciowe to jak zwykle wiedza lepiej co Ci potrzebne - ja jak mam ochote na pepsi to pije ale to nie jest co dzien tylko z raz w miesiacu :) i nawet moj mi nic nie mowi :D

trevelinka- wiesz co Ci powiem dokladnie od 3dni miewam skurcze w lewej nodze, ciagle mam napieta i musze uwazac zeby mnie nie zlapal skurcz a wlasnie tez biore aspargin i zastanawiam sie co robic:/ takze dolaczam sie do \twojego pytania co dziewczyny bierzecie zamiast asparginu?

Czesc dziewcyzny ja juz w Polsce podroz jakos minela.Chociaz noc byla okropna zanim doszlam do siebie troche minelo za to dzisiaj juz bylo ok. Jestem u tesciow a oni maja takiego neta ze szok jestem ciekawa w ogole czy ta wiadomosc zostanie wyslana czy czasem strona nie zawiesi sie masakra.Nie moge nawet Was poczytac 15 min czekalam az sie strona otworzyla.Jutro bede u rodzicow to postaram sie poczytac widze po ilosci ze troche naskrobalyscie. Uciekam na sniadanko a wy uwazajacie na siebie majoweczki. pozdrawiam buziaki slodziaki:)

hej majóweczki Przyszedl mi kocyk z pewnego tu zostawionego linku - seledynowa żyrafa - jest zaje-fajny, ale juz kropuni mówiłam ze cienki, więc w sam raz na majowe wieczorki. Dzis wizyta i usg mojej She. Wyniki odbiore przed wizytą - mam nadzieje ze jest oki. Ide was poczytać kochane bo troche naskrobałyście

http://dino.sklep.pl/nowy/polak-v-max-2009-spacergondola-fotelik-carlo-kurier-gratis-p-4225.html?zenid=fad6cdaa3ee292f0c6070fbbfa5614dc jak dla mnie za lekka rama - pewnie z tego samego co robi TAKO. Dla mnie on odpada.

tigero - mówisz, że masz podobnie, hmm no mnie wczoraj tak to bolało że okrakiem szłam do domu. Wieczorem już po całym dniu tak się nasila że mam ochotę usiąść w wannie i tak siedzieć do rana. Dzisiaj znów nie mogłam nawet nogi podnieść żeby zapiąć kozaki tak przeraźliwie boli jakby mnie ktoś tam skopał. Ehhhhhh chyba muszę wystopować bo za dużo latam. Płytki oddech... Czasami mnie dopada - nie każdego dnia... Kasiulaaa s-ce - mój stary tak samo ma, ale jak mu się raz pokaże się się słów na wiatr nie rzuca to mi facet mięknie i już więcej nie pier....oli o karabinach. No ogólnie mówiąc to ja jestem w tym naszym związku tą gorszą połową.... Gorszą w sensie, że jak coś powiem to konsekwentnie. Mój mi kilka razy na głowę chciał wejść ale nie można sobie za bardzo pozwalać na przymykanie oczu. W temacie wózkowym nie mam doświadczenia a nawet za bardzo się za wózkiem nie rozglądam. Mówiłam Wam ze dostałam, jak ten darowany nie wypali to kupę coś a na razie nawet na te strony nie wchodzę bo jak się napatrzę to ten od brata pójdzie w zapomnienie i napalę się na coś innego. Julietta40 - super ze podpasował ci lekarz, to ważne. MOja mała też mniej więcej powinna być taka duża jak twoja więc obserwuję tycie twojego maluszka:) weska ja byłam u lekarza i nie miałam na początku robionej cytologii a mi tez powiedział, ze jak w ciągu 2 lat byłą robiona to chyba nie trzeba. A potem drugi już mi zrobił... Wiec nie wiem co ci powiedzieć. Mówisz o skręcaniu się szyjki hmmm wiesz, ja czuję czasami taki ścisk, jakby mnie ktoś tan na dole złapał i trzymał mocno i trwa to chwilkę, muszę się wyprostować i przechodzi. O tym też nie mogę zapomnieć i powiedzieć lekarzowi. Mam tak gdy jestem w toalecie i robię siku, albo gdy siedzę i nagle wstanę to nagle taki skurcz w pochwie wewnątrz. Nie boli nie podbrzusze tylko właśnie wnętrze pochwy. Nie martw się gramami małej - teraz już nasze maluchy są inne, każda z nas nosi w sobie innego misia, mniejszego lub większego. Co do podarunku, miałam wczoraj napisać ale zapomniałam. Ja ogólnie jestem taka, że lubię się odwdzięczać a od bratowej mojego meża dostałam tyle ciuszków że mi się w szufladach nie pomieszczą więc chcę jej kupić w zamian jakieś ładne perfumy i coś dla jej córeczki. Sama jeszcze nie wiem co:) Trelevinaaaa - fajną propozycję dostałaś - hahaha dobre. A potem gdybyś oddała to pewnie byłby pretensje w jakim stanie oddałaś. Ale się uśmiałam, ludzie mają wyobraźnię. Ja dzisiaj tylko na chwilkę, zaraz spadam na uczelnię. Szef mnie wypie.... doli z roboty że wiecznie mnie nie ma ale cóż. Taki czas...

weska jestem pod wrażeniem tego co i jak załawiłaś swoją sytuacje zeswoim facetem. jestes niesamowita. I napisze ci to bo musze JESTEM Z CIEBIE DUMNAA MAJÓWECZKO. naprawde.

Cześć cześć:) Wczoraj Was poczytałam,ale odpisywać od popołudnia juz nie mogłam,takie bóle w krzyzu mnie łapią od popołudnia że szok. Wiecie co ,moje butki mi zaginęły gdzies po drodze. Zakupiłam je 21 lutego i sprzedawca wysłał maila żeby potwierdzic mój zakup oraz informacje ,że butki wyjda nastepnego dnia. Wczoraj pytam szwagierki czy butki doszły ,a ona mówi,że nawet awizo nie było jeszcze:( Ja juz panikuję,oczywiście:( Weska strasznie sie cieszę,że sie nie poddałaś,bravo kochana,jeszcze pewnie troche przed toba,ale jak widać podołasz,zyczę powodzenia i żeby sie wszystko fajnie poukładało;) Emilia z ta waga wózka to lepiej jednak uważać,mój ma 19 kilo i choc tez mieszkamy w domku to meżowi sie to nie spodobało. Będzie wiele okazji kiedy wózek trzeba bedzie dźwignąć Trelevinaa ja mam tak jak Ty,wiekszego zmarzlucha ode mnie swiat nie widział,a w ciązy ciągle upal jak dla mnie,choc dopiero od pewnego czasu Kasiulaa superowy ten Twój wózeczek:) Cvczyli juz podróz za Tobą,ale Ci dobrze ze w polandii już,odzywaj sie choć czasem do nas i opowiadaj co u Ciebie:) Atena powodzonka na wizycie,a wyniki na pewno są ok;) A ja dzis mnóstwo na głowie mam,a niewyspana jestem że hej,ostatnio to normalne:o

http://www.teutonia.pl/index.php?menu=2&prod=pixxel dla mnie za małe przednie koła. No sorki za krytyke no ale jakoś musimy sobie pomóc opiniami.

Julietta 40 fajnie ze jestes zadowolona ze zmiany GINA. Maluszek rośnie Ci wspaniale. Emiliaaaaaaaa 83 - ja oglądałam ten wózek z espiro i miał raczke z eko skóry. hihihi no może to stary model jakis oglądałas. Kurcze już niewiem. Musze jeszcze raz do niej podejśc - zobaczyć. znów -mamo - dzis wizyta - pochwal sie po niej co i jak. Porównamy nasze SHE. tigero - mam czasem z oddychaniem jak TY. Czasem nawet na pół-gwizdka. A jak juz wejde po schodach i chce coś szybko powiedziec - moge o tym zapomnieć. A ciagle sie mówi i trąbi ze CIĄŻA to nie choroba - no nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee, ale sa dolegliwości, które bardzo dokuczaja - nawet jak zwykła grypa. hihihiih

Dziewczyny z tym oddawaniem ciuszków to pewnie nie bedzie problemu jesli swoich kupionych nie chcecie sobie zostawiać to po prostu dołozycie ze swoich i już. Faktycznie troche głupio usłyszeć,że coś co ma byc przez małe dziecko uzywane trzeba zwrócić,ale wszystko da sie opanowac zeby jednej i drugiej stronie pasowało;) Julietta fajnie,ze Ci gin podpasował,moja szyjka ostatnio była oceniona na 3-4 cm Kropeczka masz rację lepiej nie patrz w te linki ze zdjeciami wózków bo bedziesz miała problem jak ja,co jeden to fajniejszy i sie ich chce,a u mnie juz musztarda po obiedzie:(

hellllo:))))))) Kasiula ten wózek teutonia jest boski!!a jak się go prowadzi kosmos, te przednie kółka śmigają po każdym terenie, naprawdę rewelka!!!to jeden z najlepszych wózków.:)mnie zniechęciła tylko cena;)tak, tak i to ja już nim kiedyś pisałam i wklejałam link z bankujesz-kupujesz:) moja szwagierka go ma, więc co tydzień nim śmigam :D dziewczyny wczoraj byłam na tej pierwszej wizycie u tego nowego lekarza.zadowolona jestem średnio bo sprzęt jakiś archaiczny, fotel też, ale nieważne muszę zaliczyć kilka wizyt i tyle :P (oczywiscie z mojen dotychczasowej Pani dr nie rezygnuję) w każdym bądź razie, położenie jest już główkowe, i chociaż jest jeszcze trochę miejsca prawdopodobnie już się to nie zmieni, waga między 1.200-1400;] dostałam rozpiskę co mam mieć, więc git. mam pytanie: 1. czy dostałyście skierowanie do lekarza rodzinnego? ( pyt. do pierworódek) 2. czy dostałyście już skierowanie na posiew? czy to się robi pod sam koniec ciąży?