Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

ooo OMG !!!!!!!!!!!!!!!!! aga_pelaga GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ja pierdziule :) pochwal sie swoim szczesciem - rozumiem ze corcia, moze podaj wymiary dopiszemy Cie do Naszej ROZPAKOWANEJ TABELKI :D Duuuuzo zdrowcia dla Ciebie i malenstwa :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
X kochana pewnie juz jestes na oddziale z powrotem, powiedz robili Ci USG W szpitalu? Oba maluchy ulozone są głowkowo ze masz rodzic SN ?? Kochana ja ciagle myslami krąże wokół Ciebie, nie stresuj sie tym porodem bo sfixujesz, kazda z Nas to musi przejsc mam nadzieje ze jak najmniej bolesnie :* tigero- aleś babo pospala :O nooo jestem w szoku ja szlam spac kolo 22.30 - oczywiscie w trakcie filmu odjechalam :/ - ale obudzilam sie juz 6:40 i pozamiatane juz mialam po spaniu :/ meczy mnie nadal oddychanie, brzuch mi sie nie obnizyl, w nosie susza tragedia jakby zapchany byl wiecznie a jak jem to normalnie musze ustami lapac powietrze.. mam nadzieje ze niedlugo sie obnizy ten brzuch bo meczarnia niesamowita :/ My wlasnie wrocilismy od moich rodzicow, nasiedzialam sie na tarasie, wygrzalam ;))) u mnie teraz 21* w cieniu wiec pogoda BOMBA :D stylowaa babolu pochwal sie jaki wozek kupilas????????? ja swojego zraszaczem do kwiatow z ranca potraktowalam hehe ;D Cos malo Nas sie melduje, mam nadzieje ze jutro sie wszystkie odezwa Buzioleeeeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiulaaa sce
Witajcie Kochane ja juz w domu w niedziele wyszlam z Mala. nie mam polskich znakow tutaj na laptopie u taty. wiec sorki z gory. Widze ze wy dalej w dwupaku dziewczynki. chyba ze mnie cos ominelo tak 3 po 3 nadrobilam was, naszczescie nie bylo duzo. Moja mala spi i tak tylko wam powiem ze karmilam piersia przez wkladki avent ale boli strasznie wiec chcialam odciagnac , mam laktator reczny z avent i jest do dupy sciagnol mi doslownie 1 kropelke Moj pojechal do apteki i kupil latkator taki na bazie gruszki najzwyklejszy i mi ladnie odciaga wiec odciagam i jej daje i dodatkowo ja dokarmiam bo nie mam za duzo ale cyc mi urusl strasznie. dzis mala dostala pierwszy raz smoczka znowu wolala jesc a dopiero jadla i dalem jej ten smoczek i sie okazalo ze mniej wola cycka, wiec jesli sie sprawdzi z tym smoczkiem ze mala bede mniej dostawiac do jedzonka to dokarmianie odstawie. Co do pologu to was pocieszam pierwsze 2 dni lecialo duzo ale mniej niz sie spodziewalam. Przez pierwsze 6-8h lecialo b.duzo faktycznie. w 3 dzien jak przy miesiaczce, a teraz w 4 dzien mi leci tyle co kot naplakal. wiec nie ma co sie tymprzejmowac pelen lajcik ;) Stylowa- My w domku juz Mala b. grzeczna spi budzi sie tylko na jedzonko , przez pierwsze 3 dni musialam ja budzic w dzien na jedzenie bo spala. A w nocy sama sie budzila. Teraz juz sama sie budzi. Nie placze lekko pomrukuje, cichutko wszytscy sie smieje ze by poplakala bo by chcieli uslyszec ;p Z dnia na dzien wyglada inaczej. mam wrazenie co raz ladniejsza z godziny na godzine. stylowa-super ze sie doczekalas, przeprowadzki i w dwupaku. My czekamy jeszcze ;/ ...X... trzymaj sie kochana. Bedzie wszystko dobrze !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiula juz w domku, szybko ;) nooo i super ze udalo sie na swieta masz swojego maluszka juz w domciu :) widzisz kochana u NAs cisza - zapewne przed burza- tzn wysypem majowych dzieci ;) widze ze w dobrej formie jestes ;) a jak Twoj Marcin ? pewnie zakochany w Julce? podeslij jakies zdjecia jak bedziesz miala ;) noo i dzieki za opinie co do laktatora :) napewno tym ktore nie maja przyda sie :D a co do tych nakladek na piers to ktore uzywalas/? BUziolki :***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane! aga pelaga - gratuluję! :):) kasiulla - jej, jak ja Ci zazdroszczę :) U mnie to jeszcze co najmniej miesiąc do rozwiązania. Fajnie, że tak dobrze to wszystko przechodzisz i że Julcia jest grzeczna. Wrzuć na maila jakieś zdjęcia małej :) Kasiula, a powiedz jak Twój brzuch? Ja się zastanawiam jak mój będzie wyglądał zaraz po porodzie, co sie stanie z tą nadprogramową skórą ;) x - kochana, trzymam za Was moocnoo kciuki, fajnie, że zaraz maluchy będziesz miała przy sobie :) stylowa - zazdroszczę przeprowadzki... My czekamy jeszcze na dokumenty naszego mieszkania i po majówce zaczynamy remont. Majster który je oglądał stwierdził że zajmie on tydzień czasu.. No zobaczymy. Ja jak na razie żyję w ciągłym stresie. Mnie od kilku dni strasznie męczą te przepowiadające... :( Są coraz bardziej bolesne, z prawej strony brzuch mi sie tak wypycha że szok. Wcześniej myślałam że to Jaś, ale teraz mi się wydaje że to te skurcze... U mnie święta średnio, wczoraj byłam u mamy to było sympatycznie, ale tu, u teściowej jest drętwo. Ale najgorsza to jest babcia mojego M. Tak, za przeproszeniem, przyjebanego babska, to w życiu nie widziałam. Ale nieważne... Buziaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje dziewczyny, urodzilam dosyc niespodziewanie w 38 tc + 2, bo dzien wczesniej mialam usg i wyszlo, ze mala nie urosla tyle co powinna od marcowego usg. Wazyla tylko 2,5 kg i dodatkowo z moich badan wynikalo, ze zaczynam miec problemy z nerkami i ona sie zle odzywia. W szpitalu podali mi 2 dawki takiego zelu i akcja ruszyla na calego, urodzilam bardzo szybko, nie zdazyli mi podac znieczulenia, bo w ciagu 10 minut moje rozwarcie z 4 cm doszlo do prawie 7 i jak sie pojawil anastezjolog to bylo za pozno. Mala urodzila sie z waga 2380 i mierzy 47 cm. Mikrus :-) ale jest wszystko dobrze, przybiera na wadze, karmie ja piersia, bo tu gdzie mieszkam (we Wloszech) jest duzy nacisk na karmienie piersia i wlasciwie jak sie wychodzi ze szpitala po porodzie, a o ile nic sie nie dzieje to jest to 60 h po porodzie, to ma sie juz mleko. Ja moja tez musze budzic na posilki, bo z uwagi na jej niska wage musze ja czesto karmic 8-12 razy, ale ssie bardzo ladnie piers i wychodzi mi 8 karmien na dobe. Coreczka nazywa sie Anais. Pozdrawiam was i zycze szybkiego rozpakowania!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga_pelaga i Kasiula jeszcze raz gratulacje :)) tak Wam kobietki zazdroszczę!!! U nas dopiero 36 tydzień w środę się zaczyna, już zaczynam się niecierpliwić, żadnych oznak wcześniejszego porodu, mała cały czas się przeciąga, ledwo daje mi siedzieć, rządzi mamą jeszcze z brzucha:) mam już plus 14 na wadze i wielką nadzieję, że to koniec przybierania;/ najgorzej, że teraz zaczynają się upały, dziś na spacerze ledwo zniosłam 26 stopni, jak będzie cieplej to chyba pozostanie mi spacerować wieczorami tylko;) pozdrawiamy wszystkie kwietniówko:P/majówki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trelevinaaa Moj zadowolony tym bradziej ze nosek ma jego, i ustka, i nawet rece uklada do spadnia tak jak mój Marcin. Justyna_87 wieczorem prześle zdjecia na e-maila ale to pozniej z fon bo nie mam tutaj u rodzicow kabla do kompa;/ Brzuch hmmm... jest miekki taki smieszny. Ze jak szybko chodze to skacze, jak leze to jest plasciutki ;) No nic musze poczekac zeby w srodku mi sie tam wsio obkurczylo i cwiczenia muszą być obowiazkowo. aga_pelega - witaj w środ rospakowanych ;) Chyba wszytskie maluszki trzeba budzic na karmienie. Za 45 minutek wlasnie budzenie bo bedziemy kapac wczoraj kapalam z siostra, a dziś Marcin bedzie kąpał zobaczymy jak tatuśkowi wyjdzie hehe z ćw. na lalce dala bym mu 5+ ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny, ja tylko się przywitać i zameldować w dwupaku ;). Aga_pelaga gratulacje :). Super, że Mała przybiera i że dobrze się czujecie :). Kasiula no to grzeczna jest Juleczka, tylko pozazdrościć :). Czekamy na fotki :). X zrób tak, jak dla Ciebie najlepiej. Jak coś masz racje proś o psychologa. Grunt żebyś była w dobrym nastroju, pamiętaj szczęśliwa mama to szczęśliwe dzieci :). Fakt, że przespałaś tyle godzin w domku świadczy, że podejmujesz dobre decyzje i sama najlepiej wiesz co dla Ciebie najlepsze 🌼. U mnie bez zmian. Mała sama decyduje jaką mam mieć pozycję, jak jej coś nie pasi to nieźle mi się obrywa :D. Dziewczyny czy Wy też tak z dnia na dzień tak puchniecie ?? Jeszcze trochę i przestanę się w lustrze poznawać. Zwłaszcza jak dłużej posiedzę. Coś Znów_mama cichutko siedzi :). Czyżby Zosia się zdecydowała świętować poza brzuszkiem ;) ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :-) ja też jeszcze nie rozpakowana. Ale dzisiaj się nieźle strachu najadłam. Poszłam do kościoła i pod sam koniec mszy tak mnie brzuch strasznie zaczął na dole boleć, że myślałam, że to jakieś skurcze. Ledwo do domu zaszłam. Co minutę powracał taki dość mocny ból. Jak tylko weszłam do domu to poszłam do wc. No i się okazało, że mam rozwolnienie. Więc dodatkowo się nastraszyłam, że mój organizm się sam oczyszcza. No ale jakoś powoli ból ustąpił. I już sama nie wiem czy to jelita mnie bolały czy to też coś z porodem miało wspólnego. Poza tym na majtkach mam wciąż ślady tak jakby moczu- wody. I to się sączy cały czas. Już na głowę dostaję. Dobrze, że jutro mam wizytę u lekarza, to się dowiem co się dzieje. Weska Ty mi o puchnięciu nic nie mów. Jak siedzę przy stole to nogi jak balony dostaję. Bym musiała cały czas leżeć. Chyba już powoli zaczynam się męczyć tą ciąża i już bym chciała być po wszystkim. X.. Kochana dobrze, że sobie w domku odpoczęłaś.Trzymaj się dzielnie. A jeśli będziesz potrzebowała faktycznie psychologa, to się nie wstydź tylko wołaj go na rozmowę. Pamiętaj, że My też jesteśmy z Tobą i z Maluszkami. Stylkowa no właśnie pochwal się jaką kupiłaś brykę? ;-) To jednak dopięłaś swego. No i powodzenia przy przeprowadzce. Mam nadzieję, że Ty palcem nie ruszysz tylko będziesz zarządzała całą akcją ;-) Kasiula super, że jesteś już w domu z Małą Julką. Cudowne dziecko skoro tak ładnie Ci śpi ;-) Oj jak my już byśmy chciały być na twoim miejscu ;-) czekamy na nowe fotki. Trelevina to sobie pospałaś. Zazdroszczę Ci, bo ja ostatnio mam kiepskie noce. Co godzinę wstaję na siusiu ;-( Coś czuję, że Mały jest niżej niż był. Chociaż jakoś nie zauważam, żeby mi się brzuch obniżył. No właśnie a co z Ateną i Znowu mamą?? Meldować się Kochane!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga pelaga moje ogromne gratki:) Kasiulaa dawaj kolejne zdjecia ślicznotki naszej,grzeczna dziewczynka,nawet nie płacze,wow. A laktator ten drugi to rozumiem ,że też ręczny,tak? ..x.. życzę ,żeby te 3 dni upłyneły Ci błyskawicznie,może tym razem na lepszy personel trafisz. Kochana dasz radę,wypnij sie tyłkiem na niemiłe baby,byle do czwartku,jesteśmy z Tobą Trelevinaa ja też jakoś mam problem z oddychaniem,mój dzisiaj już nie mógł jak jadłam wytrzymać i opieprzył za mlaskanie,a ja właśnie dlatego mlaskam,że powietrze łapię,bez mlaskania się uduszę:P Justyna Ty tez się doczekasz mieszkanka,Twoje przynajmniej nie wynajmowane,więc warto czekać;) A ja po porodzie to miałam dalej brzucha kawałek,taka mniejsza piłka i w szoku byłam bo myślałam ,że to miało zniknąć od razu a ja wygladałam jakbym dalej w ciązy była tylko w takiej wcześniejszej Emilia jak Ci się takie coś sączy to tutaj każą wkładkę ubierać i pokazać położnej czy lekarzowi. Może te bóle są spowodowane tym Twoim ciągłym niepokojem ,co? Dobrze,że jutro już lekarza masz,wszystkiego się dowiesz i bedziesz spokojniejsza:) A ja kochane wózek mam.... hmm,nietrudno zgadnąć czym mnie zaraziłyście-oczywiscie Tako jumper z kolekcji koła. Ale kupiłam używany,choć maż dał zgodę na nowy to ja jednak stwierdziłam,że to już byłaby przesada. Myslę,że ten mój jest w dobrym stanie i nie bedzie mi przeszkadzać ,że używany,w sumie moja wina,po cholere rzucałam się na pierwszy lepszy wcześniej:O Możecie ocenić,podaję linka:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rety ale sie porobilo!!!!A ja dopiero dzis sie dowiaduje....Kasiulaaaaaaaa gratulacje!Ale musisz byc szczesliwa.... X tr zeby wszystko bylo dobrze. I wogole zeby ten tydzien byl udany dla nas wszystkich.Pewnie tez sie ktoras rozpakuje.Kurde emocje jak w dobrym filmie. A ja dzis mam wizyte, moze juz ostatnia u mojej p gin.Wlasnie sie zastanawiam o co powinnam ja zapytac.Ciekawe ile wazy Wiktor.Jak ostatnio bylam 4 tygodnie temu to mial 2,5 kg.Az sie boje ile mu przybylo.A wczoraj mama mi mowila ze ja wazylam 4,25. Dobra lece i zycze wspanialego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rety ale sie porobilo!!!!A ja dopiero dzis sie dowiaduje....Kasiulaaaaaaaa gratulacje!Ale musisz byc szczesliwa.... X tr zeby wszystko bylo dobrze. I wogole zeby ten tydzien byl udany dla nas wszystkich.Pewnie tez sie ktoras rozpakuje.Kurde emocje jak w dobrym filmie. A ja dzis mam wizyte, moze juz ostatnia u mojej p gin.Wlasnie sie zastanawiam o co powinnam ja zapytac.Ciekawe ile wazy Wiktor.Jak ostatnio bylam 4 tygodnie temu to mial 2,5 kg.Az sie boje ile mu przybylo.A wczoraj mama mi mowila ze ja wazylam 4,25. Dobra lece i zycze wspanialego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Majówki nie odzywałam się bo wylądowałam w szpitalu, wszyscy myśleli że michał się urodzi bo zaczełam krwawić, ale to był fałszywy alarm, wróciłam na święta i tak zleciało a ja się dalej toczę, już nie nadrobię tych 30 stron, eh tak tylko przelecę. Kaasiula gratulacje, też bym chciała mieć już to z głowy. Wszystkim Majówkom życzę miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laseczki! stylowa super ten wózek i kolorek ekstra!!! kasia gj dobrze, ze maluszek jeszcze w brzuchu. jaka była przyczyna krwawienia? fauletka witaj!!! mam nadzieję, ze nasze forum znowu ruszy bo jakoś tak zwolniło przez te święta:) a ja leże nadal. pogoda u nas nie za ciekawa. ja mam laktator ręczny z tommee tippee i mam nadzieję, że bedzie dobry. jak szukałam laktatorów to własnie czytałam opinię, że tego z aventu nie polecają bo nie dobrze przylega do piersi itp. dobrze, ze u nas w Bielsku jest ten sprzedawca rp_7 (wiem, ze kupowałyscie u niego na allegro) bo muszę jeszcze pokupić rękawiczki niedrapki i jeszcze jakies pierdołki bo u niego tanioszka:) och lecę sobie zrobić jakies śniadanko bom cos głodna:) całuski!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam majóweczki i kwietnioweczki rowniez! kasiula ale masz juz dobrze zazdroszcze przetarlas tor i juz masz kruszynke przy sobie a przed nami tyle strachu !! aga_pelaga tobie tez wielkie gratki! dziewczyny mi tez nogi puchna i boje sie coraz bardziej bo mam wrazenie jak by mi opuchlizna wogole po nocy nie schodzila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i ja się melduję :))))))) mega obżarta po świętach, więc dziś ino zupa będzie:P ..x.. 3maj się Kochana i walcz o swoje:** 🌼 ale pamiętaj jedno, że cesarka nie zawsze rozwiązuje problem i może być Ci bardzo ciężko zajmować się maluszkami a po samym cięciu trzeba leżeć ileś tam godzin w jednej pozycji;/.. po SN po 2h możesz śmignąć pod prysznic i być przy maluszkach;) Ale to już Twoja decyzja. będzie dobrze;** stylowa i dobrze, że kupiłaś wózek, najważniejsze, że jesteś z tego powodu zadowolona i humor Ci się poprawił:D aga_pelaga GRATULACJE :D kasiula jak ja Ci zazdroszczęęęę ahhh:D zapewne mówisz o zwykłej gruszce do odciągania? za kilka złotych? wiem co to, i powiem Ci, że b. dużo dziewczyn sobie ją chwali. wprawdzie trzeba się dłużej namęczyć, ale efekty tysiąc razy lepsze;) a ten z aventu sprzedaj na allegro;) no właśnie wrzuć jakieś fotki jeszcze:D Emilia u mnie z tą wydzieliną to samo (?), już kiedyś o tym pisałam, żółtawa wydzielina na wkładce i do tego tak intensywna, że muszę bardzo często przebierać, bo normalnie przecieka! szok! a o puchnięciu nic nie mówcie nawet;/ nie miałam z tym problemów, aż tu nagle od jakiegoś czasu kostki jak balony, palce u rąk to samo;/ fauletka to spodziewaj się solidnych 4 kg :D -KasiaGJ- ważne, że wszystko OK:)chociaż zapewne byłaś nieźle wystraszona:D jaTuśka jak nie masz jeszcze hasła, wyślij @ na nasz pocztę. joł, joł;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Ja ciągle nie rozpakowana. Ta Zosia to naprawdę jakaś rekordzistka, dzisiaj mija tydzień odkąd lekarz mi powiedział, że "w jego ocenie poród już się rozpoczął":-D Przez ten tydzień dużo chodziłam, nic a nic się nie oszczędzałam, ale Zosia uparcie siedzi w brzuszku. Dobrze tam jej:-) Niestety moje samopoczucie znacznie gorsze. Mam mdłości, nie bardzo mogę jeść. Do tego te ciągłe skurcze macicy pobudzają jelita, co powoduje ciągłą biegunkę i nieprzyjemne bóle. Nie sypiam za dobrze nocami, bo budzą mnie skurcze, za to w ciągu dnia brak mi sił. Do doopy to wszystko. Ech, to ponarzekałam sobie:-P x - fajnie, że chociaż jedna noc w domku, trzymam kciuki i życzę siły aga_pelaga - gratuluję 🌻 stylowa - powodzenia przy przeprowadzce, a wózeczek super:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak w ogóle kwietniówki- w marcu czyli na miesiąc przed terminami były już chyba w połowie rozpakowane. więc naprawdę nieźle się trzymamy hehe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Majóweczki:):) Ja już po świętach, melduje się w dwupaku. Święta zleciały szybciutko nawet nie wiem kiedy. Mój pojechał dziś do pracy o 4 rano, ale znów przyjeżdża w piątek lub w sobote no i tym razem posiedzi dłużej bo jest weekend majowy:):) U mnie nawet dobrze tylko coś zaczełam ostatnio bardzo puchnąć nogi i ręce to totalna masakra, ale najważniejsze że Kubuś się rusza i ciśnienie też mam w porządku:):) Dziś wizyta u lekarza, ciekawe ile już mój Skarbek waży i co ciekawego mi lekarz powie:) Do porodu 16 dni w sumie to mi szybko czas leci:) Jutro będę mieć pełne 36 tyg więc gdyby Kubuś chciał wychodzić będę już spokojna:):) X kochana trzymaj się, już niedługo czwartek i za nim się obejrzysz zobaczysz swoje maluszki:):) Ala pega gratulacje:) kurde też już bym chciała żeby Kubuś był z Nami Kasiulka super że z Julką już jesteście w domku:) No i tak słodko Ci śpi:) Mam nadzieje że wszystkie nasze dzieciaczki będą tak ładnie spały:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też się melduję ;-) Stylowa będziesz zadowolona z wózka, wygląda jak nowy ;-) A tamten na pewno sprzedasz ;-) Lorien ja też mam dzisiaj wizyt. Za dwie godzinki będę widziała się z moim Synusiem. Już się nie mogę doczekać tej wizyty. Jestem tak bardzo ciekawa co mi dzisiaj powie. No nic uciekam się szykować. Jestem jednocześnie poddenerwowana i podekscytowana ;-) Do później Kochane. Acha Znowu mamo wielki szacun dla Ciebie za wytrwałość ;-) ja już bym chyba z 10 razy do szpitala pojechała. No ale w końcu jeszcze do właściwego terminu masz parę dni, więc spoko ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) Witam Was niewyspana na maxa,blee. Chyba zaczęły się totalne problemy ze spaniem,jestem wykończona:( Chyba przeprowadzki dziś nie zaczniemy bo klucze,o ile dostaniemy dziś,to około 20.00 wieczorem,normalnie byłabym zła,ale jestem tak zmęczona ,że mam to w nosie :P Znów mamo jestes rekordzistką normalnie:D Nie martw się ,Twoja Zosia w końcu ustapi ;) ja życzę żeby już niedługo,bo wierzę,że już zmęczona jesteś bardzo Penelopka obżarciuchu hi hi. Ja też dziś zaczynam od "zdrowego" śniadania czyli musli,po tym obżarstwie swiątecznym trzeba się naprostować:D Lorien,Emilia dajcie znać po wizytach :) Dziewczyny dziekuje za opinie co do wózka. Oki,ja się zbieram,bo wyobraźcie sobie,że muszę z domu zmykać,bo prawdopodobnie właściciel przyszłego mieszkania do mnie wpadnie,a ja ukrywam przed nim fakt posiadania psa,więc nie mogę go do siebie zaprosić,ojjoj,szaleństwo :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurde, a co nie zgodziłby się na pieska??????? a nie boisz się, że ktoś Was wyda i wtedy bydzie problem? Tyś jest udana :classic_cool: :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stylowa oczywiście że dam znać, ale wizyta dopiero o 16 więc jeszcze troszkę czasu jest. Odebrałam dziś wyniki na paciorkowca, przed świętami już nie było kiedy. Na szczęście nie mam tego cholerstwa:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
penelopa owszem obawiam się,ale pocieszam się tym,że w umowie nie ma nic na temat zakazu posiadania zwierząt,więc w razie gdyby, udam głupia i druga sprawa jest taka,że 2 lipca lecimy do Polski i zabieramy pieska ze soba,już z nia nie wrócimy,wiec chodzi o te dwa miesiące,a właściciel nie mieszka tu na miejscu,więc mam nadzieję,że bedzie dobrze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, ja też dzisiaj miałam wizytę. Wszystko ok, ale nareszcie szyjka mi się skróciła:) cieszę się bardzo, bo uparcie chcę rodzić SN, cesarki boję się bardziej niż porodu. A wiem, że przy moich kłopotach z ciśnieniem mogłoby być różnie, gdybym nie miała żadnych objawów porodowych. Lekarka mi nie zwiększyła dawki dopegytu, na szczęście przyjmuje codziennie, więc gdyby co, to mam do niej przyjść. A jak będzie ok, to za tydzień. Sądzi, że powinnam jeszcze wytrzymać. To fajnie:) bo ja bym chciała wytrwać do maja. Co do puchnięcia, to u mnie tragedia. Zwłaszcza z rękami, bo jak leżę z nogami na poduszce, to mi schodzi. A jak nie leżę, to zaraz znów jestem spuchnięta. I, nadal mam niespakowaną torbę, chyba jakaś nienormalna jestem! Zaraz idę ją spakować, a ubranka też jeszcze nie wszystkie wyprane. Ten szpital mnie kompletnie wytrącił z równowagi. Czekam aż mąż wróci z pracy, bo muszę jeszcze wyskoczyć do rossmanna po ostatnie drobiazgi, a on mi już nie pozwala samej jeździć samochodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mąż mi odebrał wyniki i znowu mam kolejne zmartwienie, bo wyszło, że mam śladowe ilości białka w moczu. Myślicie, że śladowe to nie aż tak dużo? Czy to już nie ważnie ile jest tego białka, tylko fakt że jest? Jeny jak ja się cieszę że dzisiaj mam ta wizytę, bo zwariowałabym na pewno ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×