Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Gość Do jaTuska
Jak czytam twojego posta to jakbym ja to pisala jakies 1.5 miesiaca temu. My tez mieszkamy w UK i moj maly jak mial jakies 3-4 tygodnie tez cala buzie i uszka i szyje mial w okropnych krostkach jak na to patrzylam to plakac mi sie chcialo. Oczywiscie wizyta u GP i lekarz tak nas zlal ze myslalam, ze mnie rozniasie, nawet na niego pozadnie nie spojzal tylko do mnie ze to normalne, ze gruczoly zaczynaja pracowac. Wizyta u kolejnego lekarza podobna gadka. I zeczywiscie po trzech tygodniach przeszlo samo. Mylam mu tylko buzie pare razy dziennie czysta woda i za rada pielegniarki smarowalam wazelina. Uwierz mi ze ta wysypka wygladala strasznie i nigdy w zyciu nie powiedzialabym ze to normalne. Co do mleka tez na poczatku dokarmialam SMA i jakos mu nie podchdzilo prezyl sie i plakal przy gazach i kupce. Wiec pogadalam z farmaceltka i ona doradzila Aptamil, podobno lepsze mleczko. I zeczywiscie moj synus wydaje sie byc po nim zadowolony:) JaTuska zycze powodzenia oby to u was tez byl tylko tradzik niemowlecy. Sorry majowki za wtracanie sie w wasz topic, pozdrawiam i zycze zdrowia dla was i maluszkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaTuska U mnie w DE Aptamil to najlepsze mleko wiec jesli zabraknie mojego mleczka to bede podawac Aptamil on jest skladem, nawet takie same opakowanie ma jak w PL Bebilon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie nocka też w miarę spokojna. Karmienie o 23. później o 2,30 no i standardowe przed 5.00. Ale dzisiaj o dziwno jeszcze mi zasnął i obudził się dopiero po 7.00. Ja też tak mam Penelopa, że jak mi zaśnie na rękach i przenoszę go do łóżeczka, to nagle odechciewa mu się spać. Czasem go oszukam i zaśnie, ale tak to też muszę czekać, aż porządnie zaśnie. Atena no i się narobiło z tym noszeniem. ;-) A zawsze sobie obiecujemy, że ja dziecka nie będę uczyła noszenia na rękach. A życie zaś po swojemu. ;-) Nasze dzieci wiedzą co jest dla nich najlepsze. No i że nawet Mozart Wam nie pomógł dobre, dobre ;-) No i mi też tak czas szybko leci. Ani się obejrzę jest rano a za chwilę znowu noc. I tak w kółko. Cv hejka ;-) Tylko się cieszyć, że synek tak ładnie przybiera. A Ty jak go karmisz? Cycem czy dajesz mm? Bo już zapomniałam ;-) X- Kochana co u Ciebie? Co u Was? Czekamy na wieści. Teraz mi mój bąbel zasnął, ale walczyłam z nim faktycznie już od tej 7 godziny. Najadł się, podrzemał chwilkę i znowu się budził. Śniadanie w biegu jadłam. Ale teraz wygląda, że zasnął twardszym snem. Musze to wykorzystać i się trochę ogarnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilia Tak bardzo sie ciesze ze tak Alex przybiera karmie go piersia, mleczka jak narazie mam dosc chociaz na wszelki wypadek zaopatrzylam sie w probki mm. A moj synus sobie spi juz 3 h zjadlam sniadanko, ogarnelam sie teraz czekam az sie obudzi i idziemy na spacerek i male zakupy mialam malo pajacow w porownaniu do innych ubranek to jeszcze moj chlop z nich wyrosl i musimy isc kupic nowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja robię tak samo z ubrankami - od razu do prania, poza bluzami i sweterkami, jak są czyste. Jula ładnie spała. Od 21.30 do 1.40, pół godziny karmienia i spanie do 4.45, potem jak zwykle długie usypianie, spała godzinę do 7.30, zjadła i spała ze mną do 9. Chyba muszę zacząć się zwlekać o tej 7 i zajmować się małą, to potem uśnie fajnie i coś będę mogła zrobić. No i przestać ją uczyć spać u mnie na brzuchu! To słodkie teraz, ale co zrobię za parę miesięcy? Ona pięknie śpi w łóżeczku, więc niech tak zostanie. Chyba że będzie spała ze mną w łóżku rano, ale nie na mnie. A od września i tak będzie musiała wstawać rano, żeby pojechać do dziadków, jak wrócę do pracy. Nawet mi się nie chce myśleć o tym, tylko ta ilość godzin pracy w szkole mnie pociesza. Teraz właśnie usnęła, jak wstanie to idziemy do dziadków wózkiem, jeśli nie będzie padać. Chciałabym wiedzieć, ile maluch waży, ale nie wybiorę się w tym celu do przychodni przed szczepieniem, bo to za daleko. A szczepienie dopiero 21. Jakoś wytrzymam z tą niewiedzą. Julcia nie wygląda na zagłodzoną, ma śliczne fałdeczki, a ja pokarmu też mam dużo, przynajmniej tak mi się wdaje. Dziś w nocy ściągałam, bo znów mi się zaczął robić paskudny zastój, a potem tak leciało, że i ja i Julka byłyśmy pozalewane. No nie, już się odzywa. Chyba nici z tego spania, a tak chciałam poprasować! Wczoraj wszystko sprzątnęłam poza podłogami, bo to działka mojego m. (który ostatnio ma doła ze względu na finanse i codziennie wieczorem wyżywa się na mnie, co jest strasznie niesprawiedliwe, bo w końcu wszystko w domu robię, chociaż padam na nos!).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, Julka mi zaczęła mocno ulewać, mam nadzieję, że to nie skaza białkowa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helloo, U nas nocka też ok. Mała wstawała tylko dwa razy i zaraz po jedzonku usypiała. Taka jestem z niej dumna, normalnie daje już mamusi pospać :) I robi się coraz większa, aż miło popatrzeć na jej fałdki ;) A teraz sama usypia. Staram się nie uczyć jej noszenia na rączkach i chyba jak na razie w naszym przypadku to się sprawdza. Dużo do niej mówię i kładę się obok niej, jak usypia. Wiadomo jak zapłacze to wezmę ją na rączki i przytulę do siebie, ale w żadnym przypadku nie kołyszę. Współczuję mamuśkom, których dzieci chcą się nosić w kółko. Moja siostra tak miała i powiem Wam, że normalnie ręce już jej odpadały, a później ciężko było przestawić dziecko ;) Także atenko życzę cierpliwości 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO DEEYAA
Jeśli masz wrażenie ,że coś Ci w okolicach spuchło , pobolewa , a po naciśnięciu pojawia się ropa , to nie czekaj , tylko lec do ginekologa . Mialam to samo . Zwlekałam , bo myślałam tak jak Ty ,że to coś po szwach , a okazło się być ropniem . Idz do lekarza . Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamuskamaj....ale mnie pocieszyłaś baboooooooooooooo 👄 z tym noszeniem. Musze przestać. Koniec i kropkaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki:) U mnie przed 12 a ja dopiero się z wyrka zwlekłam,oj nienawidze tak późno wstawać. Nocka była straszna co godzinę a czasem półtora pobudka,mały nie najada się porządnie cycem,zaczynam myśleć o przejściu na butlę,mój M. też mi to doradza,muszę to porządnie przemyśleć Dziewczyny ja mojego małego tak jak mamuskamaj absolutnie nie usypiam na rękach,bo ten błąd zrobiłam przy córeczce,która później na rękach była non stop. Pamietam,że mój M. pracował do 14.00 i pietnaście minut później był w domu,wchodził i od razu wyciagał rece po małą,żeby mnie odciązyć,a ja wtedy dopiero mogłam się brać za siebie i obowiązki domowe,horror. Teraz małego jedynie kto buja to huśtawka,a ja biorąc małego na rece do przytulenia staram się nie chodzić tylko siedzieć,a usypiam go na leżąco głaszcząc po główce,bo to uwielbia. Penelopka za 22 dni bedę w Polsce-2 lipiec :D:D:D Może jakaś kawka w Katowicach lub w Chorzowie? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już nie wiem, co o tym myśleć. Bolał brzuszek ewidentnie, podkurczała nóżki, płakała, puszczała bączki. Trochę jej pomasowałam brzuszek, ale niespecjalnie pomogło. W końcu przysnęła, myślałam, że na chwilę, jak ją znów zaboli, to się obudzi. I tak było, tylko ja akurat poszłam do łazienki, więc nie poszłam do niej od razu. A jak dotarłam do łóżeczka, to już słodko spała i śpi dalej. No to nie wiem, czy ja jestem przeczulona, czy jakoś jej przeszło bez kupki. Może nie powinnam jej wyjmować jak zapłacze? Ale ja ją wyjmuje nie dlatego, że marudzi, bo w takiej sytuacji to albo w końcu sama uśnie, jak ją pogłaszczę albo coś zaśpiewam, albo się rozkręci, to znak, że jest głodna albo wyspana i czas na zabawę. A wyjmuję ją od razu w takiej sytuacji, kiedy wiem, że ją boli brzuszek. Coś strasznie zawile tłumaczę, ale mam nadzieję, że rozumiecie:) Pristina - próbowałam z tym planem PROSTE. Od 9 do 9.30 jedzenie, potem do 10.15 rozglądanie się, uśmiechanie (właśnie, Julcia zaczęła się uśmiechać, jest to urocze, za pierwszym razem to się normalnie poryczałam:) ), pokazywanie zabawek, machanie rączkami i nóżkami. Już sobie myślałam, że dobrze nam idzie, a tu Julka zastrajkowała - brzuszek, cyc na pocieszenie (daję jej w takich sytuacjach, bo jej się najlepiej robi kupę podczas ssania cyca), płacz, próba spania, znów cyc, płacz itd. do 13, a teraz śpi, więc jak na razie plan nie wypalił. Spróbujemy znów jak wstanie. Chociaż ona nieźle śpi w nocy, ale cała noc przespana - oto do czego dążymy. Ile bym dała za 9 godzin snu bez przerwy! Ale na to trzeba będzie poczekać jeszcze parę miesięcy. Choć, podkreślam, dzidzia jest i tak grzeczniutka i nieźle śpi w nocy (od 21 do północy-1, potem pół godziny jedzenia, śpi do ok. 4-5, czyli luz, potem gorzej, godzina-półtorej jedzenia, usypiania i jakaś marna godzinka snu, po czym jedzenie i spanie u mnie na brzuchu). Zależy mi na zlikwidowaniu tej dłuższej przerwy, żeby pospała tak ze 2 godzinki, a nie jedną do tej 7 i możemy wstawać zamiast spać na brzuchu mamy. Coś dziś dużo piszę, za to jakoś nieskładnie, to chyba z niewyspania. A jak Ci idzie? Przypomniało mi się właśnie, że dziś przyjeżdża ciocia mojego m. do teściów (mieszkają koło nas) i mamy tarasowego grilla:) ale fajowo, załapię się na grillowanego kurczaka i warzywa. Już mi ślinka cieknie! Pogoda do bani, ale grill na tarasie, więc spoko. A do rodziców to chyba w końcu nie pójdziemy, przejdziemy się tylko do sklepu i gdzieś tu blisko, jak maluch wstanie, bo deszcz wisi w powietrzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja Zuźka też uwielbia głaskanie po główce i zasypia migiem. Tym bardziej jeśli czuje jeszcze kogoś w pobliżu. Więc albo ja albo mąż kładziemy się z nią na chwilkę i kilka minutek i małej już nie ma. Chciałam iść na spacer, ale u nas coś wieje za mocno i trochę się boję. Zrezygnowana wróciłam do domu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ten plan PROSTE zaczęłam wprowadzać od dzisiaj, wprawdzie mała ma 16 dni już, ale przez ten szpital to nam się wszystko pomieszało, ale źle nie jest już dwa razy udało jej się zasnąć bez cyca, po karmieniu chwilę jej grzechoczę, troszkę poleży sama porozgląda się i w końcu zasypia:)) puki co jest dobrze! ale i tak muszę ją częściej wybudzać za dnia bo ona mi po ponad 3 h sypia w dzień :) byłam dzisiaj na kontroli u pediatry i mała waży już 4250 g:) wychodząc ze szpitala w dzień dziecka miała 3740 g więc całkiem ładnie przybrała i ma pućki niezłe;) mam dylemat ze szczepieniami, ale chcę wziąć te szczepionki 5 w 1 albo 6 w 1, pewnie ten temat już był ale spytam jeszcze raz, dużo z Was będzie brało te szczepienia łączone? u nas co koszt 130 zł za 5 w 1 i 190 zł 6 w 1 nie mówię o pneumokokach i rotawirusach bo to kolejne setki:) ale Mi położna powiedziała, że poleca rotawirusy jeśli chcę małą do żłobka wysłać, nie wiem sama, niby na studiach miałam na ten temat wykłady i Pani od immunologii mówiła, że nie poleca bo są nowe i nie do końca zbadane te szczepienia... trudna decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam !!!! Wiktor spi juz 2 godzinki,wiec ja juz odrobiona, obiad ugotowany, posprzatane, wiec wpadlam na chwilke poczytac i powiedziec helol. Dziewczyny a powiedzcie mi dlaczego po cycu powinna byc ta przerwa na zabawe zanim dziecko kladziemy spac?Co zlego w tym, ze po zjedzeniu i odbiciu od razu kladziemy spac? I jeszcze jedno pytanko.Czy Wasze dzieci czasem placza, ze tak powiem bez wyraznej przyczyny?Tzn ma sucha pieluszke, jest pojedzone, nie przegrzane.I tak jakby nic mu nie pasuje, na lezaco nie, do gory zle, w bujaczku zle, do lozeczka nie.Bo dzis wlasnie tak mial moj Wiktor.Probowalam wszystkiego, nie pomoglo, w koncu polozylam go do bujaczka i zaczelam cos robic w kuchni.Maly troche plakal,mialam wyrzuty, ale niestety musze sama wszystko zrobic wiec nie mam wyboru.Jak plakal, to podchodzilam do niego troche poglaskalam, czasem wzielam na rece po czym znow odkladalam do bujaczka.No i w koncu wlasnie usnal.Myslicie, ze postepuje dobrze? Buziole....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fauletka no własnie o takim zachowaniu maluszka mojego pisałam wczesniej. Bez żadnej przyczyny tak poprostu płaczliwa jest, a tak jak piszesz sucho ma, pojedzone malenstwo i brzuszek miękki, kupa superowa....wiec co moze byc. Ja jak wezmę na ręce - jest cicho. I tylko to działa. Plan PROSTE chce wprowadzic ale chyba potrzebuje wiecej szczegółow bo narazie mało o tym tu napisane. Co on daje???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z książki tłumaczenie jest takie, żeby dziecko nie kojarzyło cyca ze spaniem. ja mam problem z moją bo ona po 5 min ssania zasypia i gadanie pukanie jej kompletnie nic nie daje;/ przez to własnie mam kongo wieczorami bo zasypia mi 4 h ... Plan Proste na moje tłumaczenie, daje to że dziecko będzie miało jakiś schemat dnia, taki przewidywalny, tak jak dorosły ma jakiś tryb dnia tak i dziecko będzie miało:) i generalnie ponoć gdy się wprowadzi ten plan to można szybko wyeliminować nocne jedzenie (wpierw jedno z dwóch) potem kolejne tak aby przesypiały całe noce - to w teorii, a w praktyce to nie wiem czy tak ładnie to będzie wyglądało:P w każdym razie synek kumpeli od 2 miesięcy jest na tym "planie" i zasypia po myciu koło 19 potem karmi go przez sen o 23 i całą noc przesypia już a ma 2,5 miesiąca:) dziś w przychodni jedna młoda mama mnie ochrzaniła, że nie karmię na żądanie, ale przecież dziecko nie zawsze chce jeść jak płacze:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to do dzieła z tym planem PROSTE. aczkolwiek wcale to nie takie prosteeeeeeeeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żeby nie zapeszyć:))) ale moja mała zasnęła po kąpieli dobrowolnie bez cyca!:) sama :)) ciekawe jaka będzie noc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja zasneła po cycu ale mało pociągła przypuszczam ze ok.30 ml góraaaaa. I śpiiiiiiii. Jupi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej To powodzenia z tym planem PROSTE hehe ciekawa jestem jak nam pojdzie ale moj synus po spaniu zawsze jest kapany glodny wiec po kapieli to od bez cyca nie zasnie.:) esti1983 z tym ulewaniem to nie koniecznie musi byc skaza moj synus tez bardzo ulewa po kazdym jedzeniu praktycznie a czasem nawet tak bardzo ulewa tzn raczej wymiotuje bo leci z niego jak z fontanny moja polozna mowila ze jesli maly przybiera a przybiera konkretnie to jest wszystko ok i nie mam czym sie martwic male dzieciaczki nie maja do konca rozwinietego zoladka dlategpo moze mu sie tak ulewa moze ty tez skontroluj wage swojej niuni. atena no to jeszcze raz ci wspolczuje z tym noszeniem malenstwa X a ty jak tam sie masz kochana? Trelevina a ty co widze ze macierzynstwo ci sluzy skoro jestes juz mniej aktywna na forum:):) mam nadzieje ze wszystko ok u ciebie stylowa to sie zastanow z tym mm.Troszke na pewno cie meczy to karmienie co godzinke ale jednak jestem tego zdania ze mleczko mamy jest najlepsze dla dziecka.A moze twoj synus tak nauczyl sie jedzenia co godzinke co?Ja jak czasami karmie alexa co godzine to tez mam wrazenie ze mam za malo pokarmu no ale u mnie w nocy jest ok spi 4-5h fauletka no co ty ja tez tak czasami przeciagam malegoi tez mam wtedy wyrzuty no ale wkoncu obiad i posprzatac musze a jak troszke poplacze sobie to nie zbrodnia slyszalam ze podczas placzu dziecku cos sie poprawia hmm chyba pluca jak sie nie myle.Aha a nasze pociechy tez musza sie nauczyc ze nie mozemy byc zawsze na ich zawolanie tylko tez czasami musza byc cierpliwe. A my bylismy na tycxh zakupach udane oczywiscie 4h poza domem bylismy oczywiscie miedzy czasie amciu bylo w pookoju dla matek karmiacych hmm to cos fajnego ze takie pokoje istnieja. jak wrocilismy byl cyc i spanko razem z mama:)Mamam wstala ale Alex nadal spi od 18 to dzisiaj kapiel bedzie pozno ehh no ale bez sensu jakbym miala go budzic milego weekendu laseczki aha ogladalam foteczki na naszej @ wszystkie aniolki sa przeslodkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atena no widzisz jaka Milenka grzeczna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pristina i jak tam Twój maluszek ????? Bo moja śpi jak suseł odkąd mineła 20,00.........ciiiiiiii nie zapeszam. Pewnie o 00,00 bedzie operaaaaaaa..... Ide spać kochane. Zycze spokojnej nocki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie była dzisiaj położna i znowu mi nagadała, że mój synek może mieć skazę. Ale najlepsze, że rozmawiałam z koleżankami z ulicy i one mówią, że im te położne z naszego ośrodka zdrowia też wkręcały tą skazę, a nic takiego się nie potwierdziło. Więc mam nadzieję, że jednak to nie to. Ale kazała mi faktycznie wszystko odrzucić z jedzenia. Więc się zastanawiam co mogę jeść skoro nie masło, nabiał, ryby? To jakaś masakra. W poniedziałek idę do dermatologa, to zobaczymy czy coś mi potwierdzi. Generalnie z tego co opisują w internecie to nie wygląda aż tak źle więc nie tracę nadzieii. Anjaa a Ty co teraz jesz skoro też bierzesz pod uwagę tą skazę? Byłaś u tego polskiego lekarza? Stylowa mój Synek też czasem w dzień lubi sobie co godzinę powisieć przy cycu. Naje się tak porządnie z 5 minut i na godzinkę mu to wystarcza. No a w nocy też mi ładnie śpi jak u Cv. Dzisiaj to już mi mleka w cyckach brakuje, bo wciąż by pił. Ale ja sobie nic nie wkręcam. Będę karmiła i koniec. I na pewno wszystko jest ok z naszym pokarmem. No nic uciekam, bo znowu się przebudza. A jeszcze muszę się wykapać.Papa do juterka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurdę to chyba Jatuśka miała jeszcze innego lekarza odwiedzić w sprawie tej skazy. Coś mi się pokręciło ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny czy Wasze maluchy dalej spią w dzień tak jak spały czy zaczynają spać coraz mniej,bo mój juz drugi dzień z oczami jak 5 zł,przespał raz 3 godziny po godzinie usypiania,a tak to śpi po 10 minut i godzine nie śpi. Myślałam ,że w nocy odeśpi ,ale gdzie tam,dalej nic ,a je co pół godziny po troszeńkę. Emilia te krostki u mojego małego nie wygladaja dziś tak źle,ja to myślę,że to jednak nic groźnego,ale przekonam się we wtorek,bo przyjdzie położna. Ale myślę,że u mnie i u Ciebie się okaże ,że to trądzik niemowlęcy jednak,nie martwmy się na zapas ;) Dobrej nocki majówki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emilia moze rzeczywiscie ta polozna ci wkreca ta skaze moze idz po porode do lekarza. stylowa Moj synek tez mniej spi w dzien mam wrazenie ze w ogole nie spi bo tak jak piszesz zasnie tylko na chwilke i ma oczy jak cebule dlatego na spacerku staram byc dlugo bo wtedy ladnie spi.w nocy jest ok.wczoraj jak zasnal przed 22 to spal do 3 zjadlam wlasnie sniadanie i zabieram sie za porzadku milej niedzieli majoweczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczyny! Ja dzis od 4 na nogach, bo Wiktor oglosil bunt, nie bedzie spal i tyle,dopiero teraz zdolalam go uspac.No to mysle, ze teraz troche pospi.Pasowaloby samemu sie polozyc, ale przeciez czeka mnie pare rzeczy do zrobienia.To sa wlasnie minusy mieszkania na swoim.Trzeba wszystko samemu robic.Ale to nic, plusy zdecydowanie przewazaja. Dzis znajomy mial przywiez te kropelki sab sim... ale cholercia zapomnial zabrac.Dobrze, ze w srode jedzie inny znajomy i przywiezie. Nooooo i po spaniu.No to lece.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) witojcie. jak po nockach moje miłe? ja sama nie wiem, może za wiele wymagam od tego mojego księciunia? najlepiej to bym chciała, żeby usnął o 19 i spał do 7;/ sama nie wiem czy jest tak źle czy sobie wkręcam? może wy rzucicie na to okiem, co? zasnął o 21 wstał o 1, zasnął po 10 minutach obudził się o 3, zasnął o 4.30 i obudził się o 8. za to kąpiel wczorajsza to bajka:D chyba mu się fest podobało bo nie za pisnął nawet i przy wycieraniu było dobrze:) stylowa jestem za :D a co do pytania to zdecydowanie tak, mały śpi w ciągu dnia coraz mniej, jednego dnia było to np. 5h łącznie, myślałam, że odbije sobie to w nocy, ale się pomyliłam:D dziewczyny jak tak was czytałam to stwierdzam, że ja swojej kruszyny w ogóle nie noszę. jakoś tak od początku jest. oczywiście mam je na rękach, przytulam, ale przeważnie kładę na kocyk obok siebie i całuje:D przytulam i takie tam:D, ale strikte o noszeniu nie ma mowy. a do tego np. teraz chciałam zjeść śniadanie więc odłożyłam do łóżeczka, coś tam sobie postękiwał wchodzę po 15 minutach , a mały śpi z owieczką swoją. pokażę wam bo moim zdaniem to super sprawa. dostaliśmy w prezencie. rewelacjA. http://allegro.pl/spiaca-owieczka-w-podrozy-4-odglosy-cloud-b-i1619774087.html te odgłosy przypominają odgłosy z brzuszka:) u nas sprawdza się super. w końcu pogoda się wyklarowała, bo wczoraj przez to nie byłam na spacerze bo wydawało mi się, że jak wyjdę od razu zacznie padać;/ no nic idę rozwiesić pranie i ogarnąć chałupę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie mamuski wyspane i te niewy..... Moja nocka ...no cóż nie cała przespana. O połnocy pobudka, potem o 3,00 i o 5,00. Pocieszam się ze to nie bedzie wiecznie trwać. Byle dotrwać do tych chwil co bedziemy spać całą noc. Teraz gwiazda sobie śpi, a ja zacznę zaraz w te pędy po domu gonić i ogarnić to i owo. Dzis jade w odwiedziny do siostry to ręce mi się zregenerują bo STERY przejmie ona. hehehheheh. Masterek do mnie pisała ze maluszek juz po operacji i narazie sa dobrej mysli że wszystko bedzie juz teraz lepiej i po przodu. Jak ona to znosi - jestem dla niej pełna podziwu. Tak jak nasz ...x.... jest wielkaa. A kropunia lata między biurem, uczelnią a domem. A jej malutka juz ponad 4000 wagi. Ale z niej lalunia śliczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×