Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

kropeczko ja bym mimo wszystko próbowała podawać dalej. Może po prostu już jej nie smakuje i warto zmienić na inną, lub nie chce jej się pić...trudno doradzić. Może bardziej doświadczone mamusie coś konkretniejszego doradzą. Mój mały w tym tygodniu też coś nie bardzo wykazuje zainteresowanie herbatką, a wcześniej pił takie ilości że szok, nie wiem gdzie mu się to mieściło. Zrobi kilka łyków i wypluwa smoka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde i znowu deszcz fuuuuuuuuuuuuuuuuuuj Kropeczko, jedyne co mi przychodzi do głowy to zmiana smoczka, bo herbatek narazie wybór żadny, po czwartym miesiącu dopiero zaczynają się te owocowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Kobietki :) Wpadam z zapytaniem czy mogłabym dołączyć do was na stałe bo czytam was na bieżąco ale jak mnie coś gnębi głupio mi się tak wcinać w temat z zewnątrz :) Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kropeczko - ja nie pomogę, bo moje wszystkie na piersi były i na butelkowych dzieciach się nie znam:-( izamaj - moje nie będą do świetlicy chodziły, najstarszy to już duży chłopak, idzie do gimnazjum i jest całkowicie samoobsługowy, a młodsze idą teraz do podstawówki, prowadzonej przez fundację "Familijny Poznań", gdzie dzieci godzinę po zajęciach zostają w szkole i odrabiają zadania domowe, a potem są odwożone do domów. Muszę jeszcze się dowiedzieć jak z obiadami w tej szkole, bo dotychczas niechętnie jadły, ale w ich poprzedniej szkole (a była to publiczna podstawówka) obiady były paskudne, tak twierdziły. Może w nowej szkole będzie lepiej. Jak wrócą ze szkoły, to przy ładnej pogodzie mogą do mnie przyjść do kawiarni, bo to dwie ulice od domu, albo posiedzieć w domu ze starszym bratem. O 19 będę zamykać kawiarnię i po powrocie do domu będzie czas na wspólną kolację i po prostu bycie razem. Tak to widzę, a czy się uda to wyjdzie w praniu;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarna_kcrk - zapraszamy, pisz:-) Moja Zosia śpi z cyckiem w buzi, a jak próbuje jej zabrać to zaciska dziąsła i się uśmiecha i śpi dalej. Co za paskuda słodka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znów_mamo, Jula właśnie śpi tak samo, żabucha mała:) może i traktują te nasze pociechy cyca jak smoczek, ale ja mojej nie zamierzam tego bronić. Póki co moje cyce to wytrzymują. Moja jest cycol straszny i tylko na rączki chce. A z dzieciakami na pewno się dogracie i będzie dobrze! Moi rodzice wozili całą naszą piątkę po kolei do szkoły muzycznej i to komunikacją miejską, bo nie było nas stać na samochód, godzinę w jedną stronę. A najśmieszniejsze było jedzenie, bo nigdy nie zdążyło się zrobić kanapek w domu, kasy nie było na jedzenie gotowe, więc mama zabierała ze sobą chleb i wszystko co potrzebne i robiła kanapki w szkole jak na pikniku, rozkładała ściereczkę, deskę do krojenia itd. No to był niezły cyrk. I zawsze nasi koledzy załapywali się na kanapki. Ja naprawdę nie wiem, jak moi rodzice ogarniali to wszystko i jeszcze prowadzili szkołę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znów mamo- prze-kochana ta Zocha. Piernik jeden no z tym cycem. Moja od paru dni zasypia z pieluszką na twarzy. Sama ja sobie nakłada i tak zasypia do paru minut. Ale smoczek już obowiązkowy. Ciekawe jak ją tego potem oduczyć. Czy wasze maluchy też tak mają??? Kropunia - moja też ma ciągle rączki w buzi i pełno śliny. Uwazam ze to to ślinianki zaczynają działać. Albo rzeczywiście mojej ząbki nadchodzą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noi moją diete szlag trafił. Mój M wziął nas do Delicji i co? cholera i co? postawił przede mną wielki puchar deseru ( lody niedukanowe napewno oj nie) śmietanka bita i polewa malinowa. No cholera ..... mam mega WYRZUTY SUMIENIA.... Mój tylko stwierdził ze wczasy to nie pora na diety......zabić faceta no....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atena - chłop ma rację, wczasy to nie czas na diety, co to by były za wczasy, nad morzem trzeba i rybkę wciągnąć i lody i obowiązkowo gofry z frużeliną i bitą śmietaną :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
racja znów mamo,teraz to juz szach-mat. no a my juz po kąpieli, mała wciąga mleko, jest git.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny. U mnie niestety brak czasu na cokolwiek. maluchy pochlaniaja caly czas ale sa mega kochane choc czasem bardzo marudne:P Co do mleka to ja wlasnie tez zastanawiam sie czemu moim maluchom przepisano bebilon pepti? co prawda nic im po nim nie jest, pieknie przybieraja na wadze ale ja zamierzam im zmienic mleczko bo czemu maja dostawac niby dla alergikow mleczko. U nas krotski sa jeszcze u Jasia ale pojawiaja sie bardziej jak jest goraco lub jak Jasio sie denerwuje. o napieciu miesniowym nawet nie chce czytac bo pewnie wszystko by pasowalo do moich maluchow i tak mamy wizyte u neurologa wiec sie okaze czy cos jest na rzeczy, maluchy dalej budza sie w nocy na jedzenie co 2-3h regularnie, w dzien to samo. Zamowilam dzis dwa nosidelka , zobaczymy czy nam posluza bo chcialabym chociaz z mezem moc robic czasem zakupy i z maluchami bo tak nigdzie nie mozemy wjechac wozkiem. Majka i Jasiu jedza dobrze. Majka miala kryzys i pila tak po 70ml ale juz jej przeszlo i pije 120ml a Jasio to jest piernik i pije o wiele wiecej od niej bo raz chce 120 a czasem wypije nawet 160ml:P My skonczylismy juz uzywanie u Jasia pampers new born i teraz konczymy pake pampers care ale sa okropne i ich nie dokonczymy bo jak dla mnie to do tej pory najgorsze pampersy a poza tym sa juz na Jasia male. Uzywamy Dady i bede sie ich trzymac bo u nas sie sprawdzaja, nie przeciekaja i nie podrazniaja. Z mezem sie niby pogodzilismy wiec jest lepiej i on wlasnie jest na spacerze z maluchami choc pogoda u nas nieciekawa. U mnie niestety niedobrze sie dzieje bo mam juz prawie caly miesiac krwawienie. Bylam w piatek u lekarza, dostalam te 2 hormony i nic, ciagle krwawie. Boje sie ze czeka mnie hospitalizacja ale nie dam sie bo moja psychika juz by tego nie wytrzymala. Ogolnie to staram sie czytac codziennie kafe i zawsze jak chce do Was cos napisac to albo Jasiek albo Majka sie budza albo kreca i koniec:P Pisalam Wam wczesniej ze mielismy z Majka problem bo chciala ciagle na rece i plakala. Niestetyjak ja jestem sama z nimi to jest niewykonalne i nie bierzemy ich na rece wtedy kiedy tylko zaplacza bo jest to niemozliwe w naszym przypadku. No i ostatnio mialam bardzo niemila sytuacje z moja szwagierka bo przyszly maluchy z dworu i mialy isc juz do kapieli. Ona wziela mi malego na rece gdy poplakiwal a ja tlumacze zeby z nim usiadla i zabawiala a nie chodzila , odpowiedziala mi na to ze ja sobie moge gadac. wiecie jak sie wkurzylam ale przemilczalam to. zrobilo mi sie tez zle bo poczulam ze nie traktuje mnie powaznie, jakbym nie miala nic do gadania bo jestem mloda i nie mam pojecia o wychowaniu dzieci. ech tylko mnie zdenerwowala i do dzis to przezywam. Dzis w sklepie spotkalam moja kolezanke i zaczela mi mowic ze jestem gruba, przykro mi sie zrobilo ale coz nic nie poradze ze po hormonach napuchlam i nie chca mi zejsc ciazowe kg. Kochane to w skrocie co u nas. Pozdrawiam Was goraco wszystkie majoweczki i dzieciaczki nasze majowkowe. Buziakole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kropeczko- co do herbatek to moje pija teraz ich sporo ale tez mialy moment ze nie chcialy, pluly. Podawalam im ciagle, mimo ze nie ciagnely i w koncu znowu zaczely. i co do mleczka to ja moim nie wciskam na sile bo jak beda glodne to nadrobia i wypija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atenka ja smoczka pierwszemu z reguły do zasypiania.i sam z niego zrezygnował jak miał 8 mies., za ro nadrabiał cycowaniem i budził sie w nocy długo parę razy na cyca i misiałam oduczac tego jedzenia no nie był głodny, tylko pocyvać chciał, a jak miał rok całkiem go odstawiłam. A córeczkę oduczyłam smoczka sama jak miała rok, chociaż sttaszny rozdartek z niej był, ale bałam sie, że potem będzie gorzej. Smoczek jest po to żeby korzystać, byle nie przesadzać. Jak widzę 3 latka ze smoczkiem to wrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...x.... nie przejmuj sie koleżanką i chyba mogłaby sobie darować uwagi pod Twoim kątem odnośnie ze jesteś gruba. Boże to chyba nie koleżanka od serca. Urodziłaś bliźniaki, hormony dają też coś od siebie. Tak więc znając Twoją siłe masz to gdzieś tak? No. Powinnaś nie milczeć odnośnie noszenia Twoich maluchów - przecież to Twoje maluszki i jeśli nie życzysz sobie czegoś to twardo powiedz to na głos. Nie duś w sobie, bo ludzie myślą ze tak Ci wygodnie a to nieprawda. Potem sobie idą a Ty będziesz zmagać się z noszeniem bo dzieciaczki szybko się uczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
X nie daj się! Ja mojego też nie zabieram jak zapłacze i sobie zaśnie sam nieraz, w ogóle przy dwójce to całkiem zrozumiałe. Wiadomo jak płacze za mamą, albo nie umie zasnąć to idę do małego. Wcześniejsze moje dzieciaki były bardzo peoblemowe, jeśli chodzi o spanie. Oskarek jest inny, nie wymaga husiania, noszenia, mam nadzieję że tak mu zostanie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atena mam słabosc do lodów z bitą śmietaną i sosem i malinkami:-) U mnie w knajpce są takie pyszne. Wiadomo, że nie jem ich za często, ale do kawki 3bita zjadam i teź mam wyrzuty sumienia, ale nie mogę sobie odmówić cholera. To przez siedzenie w domu, ale może ćwiczonka pomogą pocieszam się:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
X kochana nie martw się opinią koleżanki od serca;) Ja urodziłam jedno dziecko i nie biorę hormonów, a kilogramy też nie chcą spadać niestety :( W Twoim przypadku to zrozumiałe, a zresztą przecież jeszcze nie minęło wiele czasu od porodu, więc głowa do góry. Wszystko będzie dobrze a pół roku to będziemy takie laseczki, że hoho;) Zresztą mój mąż mówi, że już tak by mogło zostać;P Ale jak człowiek nie przyzwyczajony do rozmiaru 42, to wiadomo. X MY Cię rozumiemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddddddddddddddddddddddddddd
dziewczyny macie moze rozpisany schemat zywienia niemowlat? chodzi mi jakie posiłki wprowadzac po 4 msc i w kolejnych ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
X, no to świnia, nie koleżanka! Koleżanka, że fujjjj! Dziewczyny, mam problem. Jula ciągle jakoś mniej pracuje tą prawą nóżką, niżej ją podciąga niż lewą, blokuje, jak sama jej podnoszę nóżkę i ma nierównomierne fałdki. Lekarz na usg mówił, że jest ok, ale mi się nie wydaje to do końca w porządku. Wtedy wyszło, że ze stawami jest wszystko dobrze i uznał, że to blokowanie to wina napięcia mięśniowego. Kazał przyjść za 3-4 miesiące, jednak martwię się tym, bo jest to coraz bardziej widoczne. Do tego ona układa się nierówno zawsze, nie tylko główkę, ale całe ciałko tak skręca w jedną stronę. W środę idziemy na szczepienie i wtedy chciałam spytać pediatry o to, ale m. mówi, żebym poszła wcześniej. Już sama nie wiem, co robić. Co mi radzicie? Już usypiała, ale wstała, więc uciekam. Proszę, napiszcie, co myślicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
X oj ja znam takie koleżanki. Pamiętasz, mi też wciąż mówiły jaka to ja gruba jestem. Do dupy im nakopać. Nie raz się Wam żaliłam. Bezmózgowe stworzenia. Nie martw się. Na pewno masz śliczną figurkę. Zresztą urodziłaś bliźniaki, więc masz prawo jeszcze nie startować w wyborach miss:-) a jak kocica? Jas to widzę, że ładnie wymiata z tym piciem mleka. :-) Atena ajć niech se Dukan sam lodów nie je. Ja też bym się nie oparła takiej porcji:-) a smaka tylko robicie na te gofry i lody. Esti sama nie wiem co ci doradzić. Ale myślę, że parę dni Cię nie zbawi. Do środy jeszcze poobserwuj te nóżki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Esti moja córka układała sie bardziej w jedną strone, dostałam skierowanie wtedy do ośrodka wczesnej intewencji. Nie pamietam jak to sie nazywało, ale chodziłam z nią na ćwiczenia. W sumie nie było to nic poważnego i samo mogło sięskorygować, ale dla peqności chodziłyśmy. Nie lubiała tych ćwiczeń. Zapytaj pediatrę najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cicha mój też od tygodnia nie robi codziennie kupki. W poniedziałek taką większą zrobił, a wczoraj tylko taką tyci tyci. Póki co tak się nie martwię. Bo bąki idą, a brzuszek miękki. Atenko, bo chcę dziś zrobić eksperyment z tymi witaminami. Jakiej mam nie dawać. Wystarczy nie dać K, czy D też nie? A Twoja She robi teraz kupki częściej bez K?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas dzisiaj późno kompanie, mój m właśnie skończył, wszystko zależy jak się butelkowe jedzwnie godzinowo ułoży, wczoraj już spał o tej godzinie. Czekam tylko aż zgłodnieje:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie dziewczyny stalam sie bardzo wrazliwa na punkcie swojego wygladu i przejelam sie tym:( Mam duzo rozstepow co mnie tez dobija bo stosuje kremy i nic. Kolezanka miala racje ale ciekawa jestem jak ona bedzie wygladac po ciazy i czy od razu swietnie. Kocica kuleje ale lepiej sie czuje. za 2tygodnie mamy sie zglosic na przeswietlenie znowu i zobaczymy czy uda sie uniknac operacji. przesylam Wam fotki na maila.musze leciecccc alarm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Pozdrowienia nowym dziewczynom ! Od wczoraj podaję bebilon ha i o dziwo moje dziecko chętnie go pije. Nie chce już mojej piersi. Jedynie w nocy, więc pobudka nadal co 2 godziny. Jestem ciekawa, co będzie dalej. A dzisiaj był o wiele spokojniejszy i nie tak płaczący jak wcześniej. Pije to mleko z butelki, gada sobie, ma nad nim kontrolę, natomiast pijąc z piersi krztusił się często, a potem już nie chciał. Jeszcze nie wiem dokładnie kiedy go karmić i może za często podaję mu butelkę, bo wydaje mi się, że je bardzo mało. 70, 50, a czytałam, że powinien 120. Smoka też ciąga, ale tylko wtedy, gdy czeka na jedzonko i tuż przed spaniem. Potem go wypluwa. X nie martw się, ja też mam takie "szczere" koleżanki, ale kto by się nimi przejmował. :) Maks ma małe napięcie mięśniowe, dostał na rehabilitację, bo odchylał delikatnie głowę do tyłu, ale w pozycji na boku. W sumie zastanawiały się czy dać skierowanie czy nie, ale w końcu powiedziały, że lepiej dmuchać na zimne. Odnośnie noszenia, to mój jest rozpieszczony, nie jesteśmy konsekwentni, nosimy na rekach, jesteśmy na każde jego chlipnięcie. Na rękach wtula się w nas, wycisza, nie mamy serca go odkładać do łóżeczka, którego niestety nie lubi.Mąż mi powtarza, że po to jest macierzyński, by poświecić się maleństwu i nie wymaga posprzątanego mieszkania i ugotowanego obiadu, chociaż i tak wszystko jest zrobione, bo pomaga mi mama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
X z rozstępami już tak bywa, kto ma je mieć to będzie, niestety. Ja też mam sporo ale już powoli przywykłam do nich :) Głowa do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oskarek sobie leża w łóżeczki i zasypiał przy Zakopower bo m słuchał, a że trafiło na smętną piosenkę to nawet zapomniał o jedzeniu. Musiałam mu na śpiocha dawać, tylko wybudził się przy odbijaniu, ale na szczęscie smoczek pomógł. No w końcu mógł się wkurzyć, że go stawiają do pionu a nie kładą do łóżeczka spać#

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co ja mam dziewczyny powiedzieć o rozstępach, co ciąża to znowu nowe:-( W sumie sie do nich przyzwuczaiłam, co poradzić. Bardziej fałda brzuszna przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×