Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Cześć Dziewczyny :) No to dziś pospałam, 3 godzinki, czysta rozpusta ;). Czarna ja w sprawie wózka niestety nic nie mogę powiedzieć, ale Dziewczyny się zaraz pozlatują to na pewno doradzą. Mam pytanie odnośnie tej siary. Pisałam Wam już, że ja ją mam od świąt a nawet trochę wcześniej. Z tym, że to zawsze były plamki na staniku, większe kropy na koszuli nocnej no a dzisiaj właśnie dlatego już nie śpię. Nie wiem może leżąc na boku coś przydusiłam ale się obudziłam mokra :/. Koszula do przebrania, prześcieradło mokre, przyznaję że się trochę przestraszyłam :(. To wygląda jakbym co najmniej pół szklanki na siebie wylała, jak nie więcej. Stąd pytanie, zdarzały Wam się wycieki w takich ilościach ?? Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jadę na glukozęęęęęę:o jak wrócę to nadrobię co zaś tam naskrobałyście;P o ile będę w stanie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, dawno nie pisałam, nawet nie mam czasu was poczytać. Siedzę sobie właśnie w pracy i mając chwilkę weszłam. A!!! Pochwalę się wam. Moja dzidzia dzisiaj w nocy kopała delikatnie powyżej pępka:) ucieszyłam się, bo to znaczy że rośnie - od razu rano poleciałam do lustra sprawdzić jak w ogóle wygląda mój brzuszek i wiecie, mam ogromną piłkę, któej jeszcze tydzień temu nie widziałam. Zaczynamy 7 miesiąc więc chyba rzeczywiście teraz urosnę. Ubrałam też dzisiaj moją kurtkę w której nie chodziłam od tygodnia i rzeczywiście, już jest ba mnie bardzo opięta, zwłaszcza na brzuchu. Miałam nadzieję, ze wystarczy mi do końca ciąży, a przynajmniej do końca zimy:) hihi Jednak, hmmm cieszę się, że się powiększam... Jutro sprawdzę jak waga:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Majóweczki:) Kasiulka nie przejmuj się Ty trzymałaś tylko rożek, a mój kochany mężulek jak kupowaliśmy wózek i wracaliśmy do domku to normalnie gadał do wózka tak jakby już tam nasz synek był. Taki z Niego wariacik:P No tak strasznie ten czas zleciał dopiero robiłam test, byłam na 1 wizycie a tu jeszcze jakies 3 miesiące i maluszek będzie z Nami:) Slicze te rozki, ja kupiłam zwykły usztywniany, bo mi tylko do szpitala się przyda,a tak to w domu jako przykrycie będzie używany:P Mój chyba też jest zazdrosny o to forum, często jak z Nim gadam przez skypa to pyta się z kim tak klikasz, a ja że na forum siedzę na co On odpowiada a Ty znów na tym swoim forum :P Trelevinaaaa jejku wiem jak to jest mieć zgagę mnie ostatnio co wieczór męczy no ale trzeba to jakoś wytrzymać. Jeszcze nie wiem jak jest ułozony mój maluszek. Wizytę mam dopiero w środę więc pewnie mi powie jak jest ułożony. Mamuskamaj też mam katar, ale jakoś tak tylko rano, bo w ciągu dnia tak sporadycznie. Ja w sumie już od dawna żadnych leków nie brałam sporadycznie jak już byłam całkiem rozłożona to gripex i cholinex no ale to oczywiście jak nie byłam w ciąży. Weska kiedyś oglądałam codziennie na wspólnej, teraz nadrabiam w sobotę, bo obecnie mam maraton Housa, został mi jeszcze 6 sezon :P Jejku ja też bym tylko słodkie jadła, no ale z tym jednym to chyba trzeba się ograniczyć. A biała czekoladę wprost uwielbiam i mogłabym jeść cały czas. No i zrobiłaś mi smaka na koktajl truskawkowy:P:P Weska za mną piwko chodzi już od dawna, a czerwone martini też bym się napiła. A tu nici z tego, cóż coś za coś ale najważniejsze, że maluszek będzie z Nami już niedługo:) Mi jeszcze nawet w małych ilościach siarka nie cieknie, ale na to też chyba mamy jeszcze czas. Emilia kuruj się kochana 🌼 Co do M jak miłość to mi się już trochę znudził ten serial mam jakieś dziwne wrażenie, że ciągną go na siłe. Śliczne te ubranka:) Tigero ja też jestem uzależniona od majonezu, i dodatkowo tylko kielecki jadam bo inne mi nie smakują:P A co do solenia kanapek to też już nie sole, za to pieprzu używam:P X super ten Twój mąż, mój jak jest w Polsce to też robi mi śniadanka do łózeczka:) Milka wyrazy współczucia i trzymaj się tam🌼 czarna_kcrk co do ceny wózków to nie sugeruj się ceną, można kupić wózek za 600 zł i będzie to porządny wózek. Ja z nasz dałam 600zł i jestem z niego zadowolona, ma pompowane kółka i jest od razu gondola i spacerówka. Kropeczka ja też już ledwo się zapinam w moją kurtkę zimową, ale mam jeszcze płaszczyk więc chyba dotrwam do końca zimy, bo jakoś nie uśmiecha mi się kupować kurtki na 1 miesiąc czy nawet na krócej. Dziś jakoś źle mi się spało, no ale cóż takie życie. Najważniejsze, że już wiem kiedy mój T. przylatuje:) Będzie w Polsce 26 lutego:) I będzie trzeba Go wykorzystać i pójść z Nim na zakupy i kupić już wszystkie brakujące rzeczy dla małego. Oprócz kosmetyków, bo te zamierzam kopic dopiero w Kwietniu. No i jeszcze sobie muszę kupić rzeczy do szpitala, szczególnie piżamy w szlafrok, bo w sumie nie mam:P A jak się dziś czujecie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochane. Ja jak zwykle rano, bo w pracy. Wczoraj mój wybierał łożeczka - co sie okazalo, ze w stylu RETRO. Kompletnie nie pasuje do wystroju domu, ale on oczywiście sie upiera ze jest ładne. No piekne, ale cholera nie dośc ze to nowe i wygląda na starocie - to jeszcze pokój nie jest w stylu starodawnym. Milka - bardzo mi przykro kochana. trzymaj się. oDNOŚNIE SKURCZÓW NOCNYCH - nie wypowiem sie zupełnie bo ich nie odczuwam. Ale dziś pomimo 7 m-ca udalo mi sie spać na brzuchu - tak ukośnie. To jest moja pozycja. i nawet sie wyspałam. Hura. Jesli już idzie spac na lewym boku to koniecznie z poduszka miedzy nogami - rewelka i wygoda. Oglądam intensywnie Dr Housa - jestem na etapie jak doktorek jest w związku z Kaddy. Odcinek zajefajny, bo okazuje sie ze on tez umie kochac. Ale super odcinek - polecam na e-kino - sa tam odcinki prawie wszystkie. Noi i dzisiejsze moje samopoczucie nadal dobre. czekam na połowe marca , bo wtedy już bede w domku siedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ogólnie czuję się dobrze, zdziwiona jestem, że tak to wszystko dobrze przechodzę. Codziennie wstaję wcześnie, chociaż faktycznie chodzę wcześniej spać. Ale wbrew temu co mówił mój doktor, że będę całą ciążę bardzo słaba i może będę musiała leżeć w szpitalu to ja czuję się świetnie. Śmieję się, że brzuch mi tak służy że chyba za chwilkę będę majówką na 2012 r:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem!:D ja to chyba jestem jakaś dziwna dla mnie glukoza z cytryną była całkiem przyjemna, wypiłam jednym chełstem:D mniam, mniam:D zmartwiło mnie jednak to bo pani pielęgniarka na początku mierzyła mnie glukometrem, mówi, że jak będę mieć 140 to nie mogę tej glukozy wypić, a ja mówię spoko mam dobry cukier, trzustka dobrze pracuje, mierzyłam sobie takim glukometrem w święta miałam 82, dziś wyszło 102:| trochę się zdenerwowałam. a jeszcze najgorsze, że 3 dni przed nie powinno się nic słodkiego jeść, ani pić, a ja oczywiście zrobiłam sobie tylko jeden dzień przerwy a wcześniej jadłam jak głupia słodkie, boję się, że wyniki wyjdą przez to nierzetelne i będę musiała powtarzać;/;/ buuuuuuuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
penelopa kruz - wiesz, ja osobiście jestem zdziwiona tym, że przed badaniem nic nie można słodkiego jeść. to jakaś bzdura. Ja sobie mierzę często cukier, i pod tym względem jestem dobrze prowadzona. Jeśli trzustka funkcjonuje prawidłowo to po dwóch godzinach od zjedzenia tortu czekoladowego cukry są rozłożone. Można ograniczyć jedzenie słodyczy wieczorem przed badaniem, bo może wyjść nieznacznie podwyższony poziom, ale trzy dni??? To dla mnie jakiś absurd. Jeśli masz problem z cukrem to wyjdzie on tak czy owak już na badania na czczo, tak jak ty miałaś 102 to moim zdaniem już wysoki poziom. Ale jeśli wszytko jest dobrze, to możesz zjeść tort czekoladowy i rano masz poziom 68. Nie powinno się właśnie ograniczać jedzenia, bo to zafałszuje wynik. Jeśli nie będziesz jadła słodyczy to siłą rzeczy w organizmie cukru nie będzie. Hmm poza tym nie trzeba zjeść batonika by cukier był wysoki, ile cukru zawiera chleb i inne produkty. Nawet zjedzenie arbuza - niby owoc, dla cukrzyków nie jest wskazane bo ten owoc ma dużo cukru. To też wynik może zafałszować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie dlatego zdziwił mnie ten wynik, bo w święta miałam 82 doskonale pamiętam, bo kuzyn chory na cukrzycę ukuł mnie tym glukometrem czy jak to tam. to może rzeczywiście coś tam się dzieje.. niby norma na czczo jest do 140, ale mimo wszystko 102 trochę dużo mi się wydaję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie:) Po 1 w nocy wylaczylam tv i zasnelam:) potem maz mnie obudzil o 5 jak codziennie wstaje do pracy przerwa w spaniu i znowu zasnelam do 9. JUPI , pospalam ale obudzilam sie z tak zatkanym nosem ze szok:P penelopko- bedziesz miala dobry wynik, zobaczysz:) a kiedy odbierasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyniki mam do odebrania w poniedziałek, ale nie wiem czy będzie mi się chciało tam specjalnie po to jechać:P kolejna wizyta u gin a 24.02 zobaczymy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Weska, nie przejmuj się to normalne, ja osobiście tego nie miałam bo przy pierwszym dziecku dostałam pokarm dopiero po porodzie, a teraz już plamki zauważyłam. Mija koleżanka miała tak samo ja Ty albo jeszcze gorzej od 7 miesiąca musiała odciągać pokarm bo się zalewała, jak urodziła córkę to przed każdym karmieniem musiała odciągać bo jak nie to miała takie ciśnienie że mała sie krztusiła a jak wypuściła pierś to pokarm sikał jak z węża. Widziałąm osobiście. Więc nie ma się co przejmować jedna szybciej druga później, jedna więcej druga mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale u mnie pogoda. Sniegu tak nawalilo ze hehe wszystko bialo dookola ale nie polezy ten snieg bo zapowiadaja ciagle odwilz teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry majóweczki Kasiulaaa s-ce - śliczny ten rożek. Piękny kolor :) Emilia - szalejesz z zakupami. Ale faktycznie bardzo łądnie i porządnie wyglądają te ciuszki. Mam nadzieję, że ten kaszelek to ci niedługo minie. kuruj się kochana. tigero - to może faktycznie odpuść sobie żylete ;) kwadrat i koło - niestety ja również nie pomogę... x - ale masz fajnie, mąż który spędza w kuchni więcej czasu od żony. Extra!! Mój ostatnio jak byłam chora i leżałąm odłogiem zabrał się i zrobił sam karkówkę. Wyszła tak rewelacyjna, że lepszej nie jadłam. A zawsze mówił, że nic nie umie robić hehe. leniuszek No ale śniadania do łóżka - WOW!! milka_k-ce - współczuję ci kochana z całego serce. Trzymaj się 🌼. Tyle nieszczęść na raz.... czarna_kcrk - ja również nie bardzo ci jestem w stanie pomóc w kwestii tego wózeczka... Penelopa to super, że ci smakowałą glukoza. Mam nadzieję, ze w takim razie mi również posmakuje ;) kropeczka_między_brwiami - witaj!! Pochwal się swoją piłką z nami:) Ja czekam ze zniecierpliwieniem na moje rzeczy dla Niuni min body z żabotem. DOstałam informację, że jadą do mnie już kurierem :) Dam znać jak wyglądają jakościowo. Szafa zamontowana, wygląda elegancko. Teraz tylko trzeba odgruzować mieszkanie. To znaczy mąż musi hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weska- ja nie mam jeszcze zadnych wyciekow ale wczoraj zauwazylam ze mam jakby podraznione brodawki, takie jak suche wygladaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane:) ja dzis pospałam dłuugo jak na mnie,bo mąż stwierdziła,że skoro mała do szkoły dalej nie idzie ,to on mnie nie budzi,wział auto i pojechał samemu do pracy. fajnie nawet tak pospac,ale z drugiej strony to taka ogłupiała jestem,zakręcona. W dodatku noc tak mocno dzis przespałam,ze nie wiedziałam co się na swiecie dzieje i krajobraz za oknem bardzo mnie zdziwił. Jest tyle śniegu,że piaskownicy w ogródku nie widać,a mójemu wysokiemu pieskowi całe łapy w śniegu utoneły:D Bajkowo normalnie,podoba mi się,bo zima nas tu ominęła,a teraz sobie przypomniała o nas:) Wstałam za to z takim głodem,że myslałam,że umrę. Notak ja juz zawsze o tej porze dawno po sniadanku:) Penelopa widzisz nie taki diabeł straszny jak go malują,ja tez nie miałam problemu z wypiciem glukozy pare lat temu:) Nie martw sie wynikiem,na moje oko te 102 nie jest złe,może normalnymi sa takie róznice Milka przykro mi bardzo ,trzymaj nam się kochana Kropeczka no w końcu sie pojawiasz,cieszę się ,że U ciebie i małej dobrze:) Trelevinaa ja dzis tez zgaga fest. Zaczęłam się zastanawiać czy zjadłam coś nie tak wczoraj,ale chyba nic co by zgagę wywoływało. Napoje moje to tez przeważnie woda,chyba to tak musi być:( Lorien fajnie,że mąż juz taki zapał wykazuje,choc nie powiem mozna sie posmiać widząc jak mąż gada z pustym wózkiem:D Weska,x macie Wy z tym spaniem:( Normalnie współczucia,mam nadzieję,że lekarz cos zaradzi Eni mnie osobiscie tez te rzeczy dla małych dzieci w stylu retro tez sie nie podobają,może mezowi minie,albo dasz rade zainteresować go innym modelem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! ja już od rana na nogach, bo córcia o 7 się obudziła, że do przedszkola chce iść. zaprowadzilam ją, a w grupie 6 dzieci. nie wiem na co tak chorują teraz... zostawiłam ją no bo jak już przyszłyśmy... boję się jednak żeby mi nie łapnęła czegoś:( śniadanko zjedzone, kawusia wypita teraz sprzatam i na 12 do fryzjera:) mam ochote na maksa pocieniować włosy- zobaczymy co z tego wyjdzie:) weska sorki, że wczoraj już nie napisałam ale mąż mnie do spania zagonił. co do piwka to ja jakoś smaka na piwo nie mam ale za to na winko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weska ja też nie mam własnych doświadczeń z wyciekajacym mleczkiem,ale pamietam moja koleżankę,która w 6 miesiacu ciazy zalewało i nie była tym zmartwiona,było to dla niej normalne,wiec może tak jest? Niektóre maja wiecej inne mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bartolenka Tobie powiem bo Ty zainteresowana przychodnia na Pszennej. Byłam we wtorek na NFZ u tej Moniki Stankowskiej - porażka. Nie dośc ze ludzi mnóstwo, to wizyty były u niej bardzo krótkie. Kolejna lekarka ktorta śpieszyła sie chyba do szpitala i 3 pacjentek przyjeła w ciagu godziny - normalnie kpina. Kazała mi na koziołka 30 sekund, poten wywiad 1 minuta potem USG - na suficie monito w 2D - nic nie widziałam kompletnie nic. ani zasysu maluszka nic. powiedziałm dośc . Zapytałam w drzwiach czy jakies badania - ona aha aha no tak. morfologie i mocz. zapomniałaby po co kobieta w ciazy przychodzi na wizyte - no chyba tez po to aby jej polecic cos od siebie. tak więc mimo ze znajomej ta Przychodnia - bardzo sie zawiodłam na obsłudze tej lekarki. Niestety została mi wyzyta 9 lutego prywatnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny! Ale wy sklejace te literki wczoraj popoludniu nie wchodzilam juz na forum no a dzisiaj 5stron do nadrobienia. Chcialabym wam wszystkim cos odpisac ale ja nie wiem co od kilku dni ze mna sie dzieje chyba ta wizyta u tego diabetologa sie denerwuje za bardzo ze tak na mnie wszystko dziala.Nie moge spac a kregoslup tak boli ze juz nie wiem co robic siedze tu zaledwie godzine przy kompie a juz tak stekam i bede musiala sie polozyc.I w ogole nic mi sie nie chce. Dziewczyny ktore dopadl kaszelek dbajcie o siebie mam nadzieje ze szybko Wam przejdzie.I znowu bedziecie sie cieszyc jak dawniej maluszkiem w brzuszku:) Kobitki ktore byly u lekarza ciesze sie ze z waszymi bobasami wszystko dobrze. Jezeli chodzi o puchniecie nog to tak jak Lorien polecam spanie z uniesionymi nogami na czyms twardym. Mialyscie jeszcze temat allegro wpolczuje tym ktore sie natchnely ale same teraz wiecie ze czasami trzeba uwazac oszusci tez zyja.Ale kazdy ma prawo do reklamacji i bez wahania bym zlozyla reklamcje albo chociaz bym napisala skarge do allegro. Cale szczescie ja jeszcze nigdy nie nacielam sie na zadnego allergowicza i mam nadzioeje ze takiej sytuacji nie bede miala. Nie mialam zadnych infekcji wiec nic nie wiem na ten temat.Ale mysle ze kazde plamienia powinno sie skonsultowac z lekarzem. uciekam lerzec sprobuje pozniej jeszcze wejsc poczytac was i chwilke popisac. Milego dnia dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha dziewczyny mam jeszcze pytanie co myslicie o moskiterze? I w ogole o takim zestawie?Warto? file:///C:/Users/radek/Desktop/allegro/16el-lozeczko-2kolory-mat-gryka-kokos-posciel-haft-i1410309854.html A moze macie inne propozycje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze nie znoszę jak się ktoś spieszy. No ja byłam zadowolona z mojej wizyty na NFZ. Przyłożył się do mnie mój lekarz. Już u niego zostanę do końca ciąży bo tez tam będę rodziła, w szpitalu przy którym znajduje się ta przychodnia. W ogóle moja siostra od poniedziałku zaczyna w tym szpitalu pracę. Fajnieeeeee hihi, jest położną jak już kiedyś wspominałam więc sama nie będę:) Moja mała dzisiaj od rana bryka. W nocy też tańczyła. Kopie już tak wysoko - jejku jak ja się cieszę, tylko doczekać już nie mogę tego naszego pierwszego spotkania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pitole napisałam się jak głupia. Zawsze kopiuję, teraz tego nie zrobiłam i mi zżarlo wszystko :(. Wybaczcie więc będzie w skrótcie. Jola, X, Stylowa dzięki za to mleczko :). Do tej pory jak sobie kapało co jakiś czas to się nie przejmowałam. No ale jak człowiek niewyspany to mu głupoty do głowy przychodzą :D. Jak zobaczyłam tą mini powódź w łóżku, pierwsza myśl - poród przedwczesny :D. No nic niech sobie leci ta siara, jak tak bardzo chce, mam tylko nadzieję że produkcji potem dla Małej nie braknie, bo tego się boję. No i nie wiem, jaką teraz pozycję do snu wmyślić żeby nic nie uciskać, jakaś niezdara ze mnie czy co :). Penelopka no to trzymamy kciuki do poniedziałku :). O tych 3 dniach bez słodyczy nie słyszałam. Co region to inny zwyczaj ;). Lorien widzę, że u Ciebie też skype górą :D. Strach pomyśleć co by to było gdyby nie te cuda techniki :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eni to porażka z tą lekarką. słyszałam o niej dobre opinie więc tym bardziej się dziwię... ja pozostaję na razie przy moim lekarzu. myślałam, żeby na połówkowe udać się gdzie indziej ale zaufałam mu i odpuściłam. mam nadzieję, że nie bedę załować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×