Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Jeszcze trochę posiedzę, czekam na męża. Ale też nie wiem jak długo dam radę, o już powoli padam. I dokładnie o atmosferę mi chodzi, w Tv niestety tego nie poczujesz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja tez posiedze jakis czas. Dzis przesuwamy zegarki o godzine do przodu wiec pospimy mniej, ale ze niedziela to pewnie nie ma to wiekszego znaczenia bo i tak mamy wolneeeeeeeeeeee. noi i wracamy do domciu .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam sily z Wami popisac, to przeziebienie mnie wykancza. Zycze Wam dobrej nocy a ja ide na Hostel II:Ppolecam bo ogladalam juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogladam z mezem jednak komedie. Widze ze na nocnej zmianie nie ma zadnej dzis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello oczywiscie spac nie moge, no bo po co nie... she spi a ja sie męczę od 2 w nocy. za oknem już świta no to przestawiony czas to jaśniej od razu, Dziś wracamy do domku, mamy 120 km noi przyjdzie mi prowadzić, bo nasza paczka na tym wyjeździe za Małyszka popiła na całego. hihihii. Ale z koniem to sobie pogadali...hihihiihih. ale było zabawnie wczoraj wieczorem. Jechaliśmy bryczkami i gardło zdarte w całości na całej długości zakopca. w zyciu piękne są takie chwile. były nick - ENI_35 tp - 01 maj 2011 - Milena trwa jej - 35 tydzień były nick - ENI_35 tp - 01 maj 2011 - Milena trwa jej - 35 tydzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam 🖐️ brzuchatki Głowa mnie od rana boli i oczywiście nie wyspałam się kompletnie. Niuńka skopała mi żebra i czuję się strasznie obolała. Przynajmniej słoneczko przyjemnie świeci mi w okna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy któraś z was w ogóle jeszcze pracuje? I czy zamierzacie wykorzystać całość urlopu wychowawczego? Ja będę zmuszona zaraz po macierzyńskim wrócić do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochane!!! Widzę, że jednak wczoraj nocna zmiana nie dała rady :) Ja też się położyłam i powiem, że szybko usnęłam. Aczkolwiek w nocy spałam nie za dobrze. Atena uważaj jak będziecie wracali do domciu, pewnie będzie korek na drogach. Hanka ja już nie pracuję. A co urlopu wychowawczego to ja raczej chyba nie wykorzystam. Niestety, ale jak będzie mi miał kto zostać z córcią to będę zmuszona wrócić. Z tym, że macierzyński mi się przedłuży jeszcze z 1,5 miesiąca, bo mam zaległy urlop :) A z tego co pamiętam to jeszcze pracuje majowe_szczescie i znow_mama. Twarde kobitki, hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też jeszcze pracuję i zamierzam tak pociągnąć do samego końca, hehehe aż mnie będą ze stanowiska pracy na porodówkę zabierać. Lubię swoją pracę i strasznie przeżywam, to że będę musiała się z nią rozstać na kilka miesięcy. Zresztą mamy kredyt do spłaty i nie ma opcji, żebym pozwoliła sobie na siedzenie w domu przez cały wychowawczy. Jednak z drugiej strony na samą myśl, że moją małą kruszynkę będę musiała zostawić w domu jest mi strasznie smutno i przykro. Niestety u nas jest tak, że nikt z rodziny nie będzie mógł posiedzieć z małą, będę musiała rozejrzeć się za prywatną opieką. Ale do tego czasu zamierzam cieszyć się w pełni z bycia mamą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie Hanka tak jak napisałaś. Najgorsze będzie rozstanie się z kruszynką, ale co poradzimy. W lotka nie chcą dać wygrać i pracować trzeba :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam weekendowo mamulki:) Dziś widać ruch malusi jak na niedziele przystało,za to wczoraj trochę bardziej porządziłyście,a ja byłam padnięta,bo z imprezki wróciliśmy do domciu przed 1.00 w nocy,odespać nie umiałam,bo rano mi się oczy otworzyły i spać już nie szło,więc cały dzień było ciężko. A dziś już doszłam do siebie. Witam nowe mamusie,fajnie,że jeszcze na prawie sam koniec grono nam się powiększa:) Atena ale wrażenia miałaś,no no,fajny weekendzik za Tobą ..x.. jak tam samopoczucie dziś? Mam nadzieję,że jednak choroba nie da rady się tak na maxa do Ciebie dorwać;) Piszecie o powrocie do pracy po macierzyńskim. Ja będę tutaj na macierzyńskim pół roku ale później do pracy już chyba nie wrócę tylko na zasiłek pójdę,bo tu zasiłki strasznie wysokie i normalnie mi się nie opłaci iść do pracy i płacić za opiekę,więc cieszy mnie to z jednej strony,ale z drugiej perspektywa siedzenia w domciu 3 latka jest troszkę przerażająca,chyba nie dam rady na taki czas się zamknąć w czterech ścianach,bo pamiętam,że z moją Oliwką siedziałam pół roku po porodzie i bardzo mnie to zmęczyło,pod koniec tego czasu miałam totalnie dość i dziękowałam strasznie,że pracę znalazłam. Ajj to przesunięcie czasu rozregulowało mi cały ułożony plan dnia:D Bo teraz program telewizyjny mi się o godzinę cofnął,wszystko leci godzinę wcześniej,nie podoba mi się:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello kochane Wrócilismy cali i zdrowi. Nie było korków - droga do zakopanego przez Zawoje itp bez korków. uffffff ale jestem padnieta i najedzona - chyba mi brzuch peknie z przejedzenia - tak tam dobrze dają górale jeśc ze szał pałyyyyyy dosłownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Majóweczki. Witajcie nowe Mamuśki Hanka* i dudyśka ...X... Super że Jasio się odwrócił już głową w duł. Widocznie dzieciom się znudziła pozycja 69 ;p Hanka - Na mój gust to Gabrysia i Alicja obydwa Imionka super ;p Co do świętych Imion to ja się nigdy nad tym nie zastanawiałam. Ale Julka jest święte - a na drugie będzie mieć po Mamusi - Katarzyna i też jest święte. Zbieg okoliczności. Ale imnion pod tym względem nie wybieraliśmy... Siostra już pojechała dziś do Wawy po obiadku. Jestem wymęczona tym weekendem wczoraj położyłam się spać o 3 w nocy no w sumie po przesunięciu zegara to o 4 ;p I dziś taka cała nie mrawa jestem. Idę do łóżka! I Spać ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. ja dzis bardzo niemrawa i nie mam sily pisac. przeziebienie daje w kosc ale co gorsza to skurcze wrocily no i nie wiem czy jutro nie zglosic sie do szpitala jak mowil mi gin. powstrzymuje mnie duuuzo rzeczy, bo duzoo jeszcze musze kupic, torbe dla dzieci spakowac itd. nie wiem jak to bedzie. Kasiula- poszalalas w weekend i dobrze. no Jasiowi sie znudzilo kopanie siostrzyczki i zmienil pozycje czym zrobil mi psikusa bo raczej gotowa bylam na cc a teraz wszystko jest mozliwe. Kochane dobrej nocki zycze aaaa bede pierwsza dzis Penelopko stol lat i duuuuuuzo szczescia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! To ja się melduję po weekendzie druga, zaraz po X.. też nie mogę dospać, bo strasznie mi ręce puchną od wczoraj i bolą, drętwieją jakiś koszmar. Starałam się wczoraj dużo pić, bo kiedyś mi to pomogło, ale teraz nic - to samo dziś w nocy :-((( Czy któraś też ma takie objawy, ja nie mogę nawet rąk zgiąć taki ból ... Miłego dnia mamusie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć laski. Wy tu macie problemy ze spaniem, a ja się nie mogę przestawić na ten letni czas. Dziś mi się wydawało, że budzik w jakiejś głębokiej nocy dzwoni. Wczoraj miałam się wziąć za pranie i prasowanie rzeczy dla Zosieńki, ale rano postanowiliśmy jechać na wycieczkę i cały dzień nam gdzieś umknął. Ze wstydem muszę przyznać, ze chociaż z Poznania to zaledwie 80 kilometrów po raz pierwszy widziałam Biskupin. Ale tak to jest, "cudze chwalicie...":-) W drodze powrotnej jeszcze zajechaliśmy do centrum handlowego, bo moja córa już nie miała jednych dobrych jeansów, wszystkie poprzecierane na kolanach;-) i musiałam ją zaopatrzyć. Na szczęście na tego mojego chudzielca dobre spodnie są tylko w Zarze, więc nie było dużo chodzenia:-) Po powrocie do domu byłam w stanie tylko zalec na kanapie i pogapić się tępo w telewizor. Tak więc Zosia nie może się za bardzo spieszyć, bo nic jeszcze nie ma przygotowane, a teraz przygotowania odłożone do następnej niedzieli. Hanka - ja pracuję i też mam zamiar pracować do końca, też się obawiam, że z pracy prosto na porodówkę pojadę, a wręcz tu któraś z dziewczyn mi przepowiadała, że ja to pewnie w pracy urodzę:-D Ja prowadzę własną działalność (mam ją na samym dole w stopce) i na razie nie mam komu jej powierzyć. Zastępstwo mam dopiero w drugiej połowie kwietnia, a wrócić mam zamiar, jak tylko stanę na nogi. penelopa - sto lat i oczywiście lekkiego porodu :-D 🌻 🌻 🌻 Zbieram się właśnie, chociaż ciągle nie mogę się dobudzić. Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. Ale tu ruch uhuhu:P annja- ja mam to samo ale z nogami. bola tak ze nie wiem jak lezec juz. Rece u mnie ok. Dziewczyny czekam na Was po samej smutno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znow-mamo- no moj maz dzis jak wstawal o 5 to tez nie mogl sie dobudzic. ostatnio jak wychodzil do roboty o 5.40 to juz jasnawo a dzis glucho i ciemno i mu sie nie chcialo. ja Ci zazdroszcze Kochana wycieczki bo co prawda bylam w Biskupinie ale jako male dziecko i zawsze chcialam jechac jeszcze raz. no a teraz to pojade z maluchami dopiero. Jeeszcze Szymbark chce odwiedzic:P milej pracy i Ciebie to faktycznie z roboty na porodowke zawwozic beda:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień doberek:) Byłam pewna ,że dziś wpisów będzie ogrom,bo u Was już tak późno,a u mnie dopiero 7.00,a tu taka cisza,widać odpoczynek po weekendzie Ja nie ma większych problemów z puchnięciem,wczoraj tylko zauważyłam ,że łapki mam ociupinkę większe,ale to nie dużo,więc w tym temacie niestety nie pomogę. Mój mały był obrócony główką w dół ale tak że główka mu szła bardziej na prawą stronę,całe plecki były po lewej,więc po lewej go nie czułam wogóle prawie,bo rączki i nóżki skierowane były na prawo,ale chyba się coś zmieniło,bo teraz go cały czas z lewej strony też czuję,no ciekawe,mam nadzieję,że to nie oznacza,że główką poszedł do góry Penelopka wszystkiego dobrego kochana,zdrówka ,szczęścia ,pomyslności i łagodnego rozwiązania oczywiście,buziaki urodzinowe ślę:*:* i 🌼 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stylowa- raczej nie obrocil sie synus. ja np. ciagle czuje tylko coreczke jak sie wierci a malego nie czuje. moze raz lub dwa na dzien go poczuje jak przyloze reke a tak to nie i tez nie wiem od czego to zalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znów mamo fajniutki weekendzik miałaś,widać że Ty intensywnie czas spędzasz,zazdroszczę tych sił i energii,ja ostatnio już wstaję zmęczona i w dzień muszę z pół godzinki do godzinki przedrzemać,nie wyobrażam sobie już pracować. Ciebie to faktycznie bedą wynosić z pracy do porodu:) ..x.. nie dziwię się ,że Twojemu nie chciało się rano wstawać,jednak człwoeik odczuwa te różnicę czasową,nigdy tego nie lubiłam i teraz nawet narzekam bedąc poza Polską:PA Ty już coś lepiej się czujesz? Podziwiam za takie odróżnianie dzieciaczków,czyli nie mylą Ci się rączki i nóżki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ babolki :) Słoneczko świeci pięknie w powietrzy czuć wiosnę, a ja uwielbiam wiosnę! Noc oczywiście średnio przespana, ale w końcu doczekam się tego, że calutką nockę prześpię, mam przynajmniej taką nadzieję. Powiem wam jeszcze, że boli mnie krzyż. Znów_mama - świetnie, że masz swój własny, mały biznes. Też zawsze o tym marzyłam i dojdę do tego, że otworzę coś zupełnie swojego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stylowa- wczoraj i jeszcze noc to tragicznie sie czulam. teraz jakby lepiej z gardlem. Wczoraj znowu nasilily mi sie skurcze no i dzis zobacze czy tez beda, jak tak to wybiore sie do szpitala:( a Ty juz po sniadaniu? jak u Ciebie tak wczesnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..x.. lepiej sprawdź faktycznie te skurcze,zresztą lekarz kazał się zgłosić w razie gdyby,więc trzeba go słuchać,mam jednak nadzieję,że okaże się ,że wszystko gra i że to nic poważnego;) A ja zjadłam serek z musli,u mnie do wczoraj była godzinka różnicy między Wami,a teraz już dwie:( Nie odpowiada mi to,bo po pierwsze cięzej się zgrać z rodzinką na pogaduchy na skypie,a po drugie cały program telewizyjny mi sie przesunął o godzinę,nie lubię takich zmian:p :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie, program tv Ci sie przesunal:P a przez jaka satelite ogladasz nasze kanaly? zobacze jak bedzie dzis z tymi skurczami, wiem ze jak pojade to oni mnie juz nie wypuszcza wiec bronie sie od tego jak moge. kupilam wanienke jednak z fisher price ale uzywana z lezaczkiem ta bo maz boi sie tych stelazy ze nie stabilne te tanie i doszlismy do wniosku ze na stole bedziemy kapac. wyparzy sie i bedzie ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy wy macie koszmarny senne? Bo jak uda mi się już przysnąć, to szybko budzę się z krzykiem. Od jakiegoś czasu non stop nawiedzają mnie koszmary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześććććć kobity:D no to tak, dziękuje pięknie za życzenia :D starość nie radość ;] wczoraj pospacerowała, poobijałam się, pospałam, wypoczęłam;] a mały wieczorem dostał takiej czkawki, że miałam ubaw przez pół godziny:D mam wrażenie, że on bez przerwy się tam rusza, jak siedzę czy leżę bez przerwy go czuję, a brzuch faluje. dziewczyny ja pierniczę, niektórym zostało 4 tygodnie do terminu!!! eni, kasiulaa, matko... ja powoli zaczynam się stresować:D mi zostało 7 tygodni, ale czuję, że czym bliżej maja tym mam większego pietra. wszyscy się śmieją, że nie wyobrażają sobie mnie z maleństwem, bo ja to taka jestem wiecie lekko szurnięta;):D ale nic :) ..x.. kuruj się tam i dużo leż;) czy ktoś zna MM Enfamil?czy rzeczywiście jest takie dobre jak mówią? przeraża mnie trochę cena puszka 400g kosztuje 25zł.. hmm..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was w ten piękny, słoneczny poranek. Wita serdecznie nowe majóweczki, lepiej późno niż wcale;) Pogoda mnie uskrzylda, od razu żyć się chce!!, aczkolwiek te bóle w podbrzuszu już mnie zaczynają męczyć. W nocy jest najgorzej, kiedy przewracam się z boku na bok- ból jest nie do zniesienia... Byłam dzisiaj rano na badaniach, po 14 wyniki to dam znać czy wszystko gra. A tym czasem zmykam, czekam na kumpelę i jadziemy sobie do miasta i na spacerek. A w taką pogodę to chyba i tak mały ruch będzie na kafe. Miłego dzionka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hanka- ja nie miewam koszmarow bo nie sypiam:P Penelopa- Mnie tez sobie nie wyobrazaja z dziecmi bo mowia ze jestes zakrecona i komus bawic to tak ale swoje to nieee:P To dzis czekamy na wiesci o prezencie od mezulka. Czy juz Ci dal? co do porodu to ja mam pietra od momentu kiedy maz zlozyl lozeczka.teraz we wtorek po wizycie to juz ogole dola zlapalam. no ale jak Ty to mowisz relax:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×