Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Chciałam Was pytac wczesniej ale mi sie zapomnialo Bedziecie dawac maluszkom drugie imie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, kolejne 2 kwietniówki rozpakowane :D:D uhuuuuuuu ..x.. u nas trochę abstynencja pod tym względem, ale może dzis się coś wydarzy hehe. drugie imie? chciałam bardzo aczkolwiek to nie obowiązek chyba :D .. ale samo imię ma 11 liter nazwisko też 11.. i sama nie wiem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli bilans mamy 13kwietniowek a do kwietnia jeszcze chwila... no babki.. cos te dzieciaki sie pchaja na swiat.. moja poki co rozpycha sie w brzuchu jak tak dalej pojdzie to mi sie przez pepek wypchnie ;P hehe co do imion, moi rodzice i mi i siorce dali po dwa :) ale sama nie wiem czy dam jedno czy dwa czy jak :) ja mam Ewelina Anna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bartolenka obecnie mam 35 tydzień, ale te 2 cm i 0,5 cm rozwarcia to miałam już w 30 tygodniu. Nic mi ta lekarka nie mówiła o szpitalu. W ogóle wściekła jestem bo to nowa lekarka. Przeprowadziłam się i musiałam zmienić. Poprzedni lekarz kazał dużo leżeć, miałam leki bo macica często się stawiała, w badaniu była twarda, ponadto od dawna leczę się na zaburzenia hormonalne i policystyczne jajniki. Teraz nie wiem czy mój lekarz był taki ostrożny, czy ona uznaje że jak się dziecko wcześniej urodzi to nic. Ona mi wycofała rozkurczowe i zmniejszyła luteinę a 3 kwietnia mam przestać w ogóle brać. Bóle mam coraz częstsze więc nie wiem już sama. Jedyne co mi powiedziała to firanek nie wieszać a tak to mam szaleć, bo w 30 tygodniu takie wymiary i rozwarcia to nic strasznego a tu u Was czytam coś całkiem innego. No nic modle się tylko byle 2 tygodnie wytrzymać żeby Mała była bezpieczna. W domu dalej remont, szafki nie gotowe, ciuchy nie wyprane a ja to nawet nie miałabym się w co do szpitala ubrać, więc mam nadzieję, że nie będzie żadnego psikusa. Aha no jedyny sygnał od lekarki, który mógłby mi coś sugerować to to, że ostatnio się mocno zastanawiała kiedy mam przyjść i wybrała termin 2 tyogdniowy często do siebie powtarzając że nie powinno nic w ciągu 14 dni się chyba dziać i mi często gadając żebym dzwoniła jak coś. Co do 2 imion. Ja mam dwa i uważam to za zbędne, bo i tak go nie używam a tylko pisania więcej. Mój M nie ma i czuje się przez to pokrzywdzony tak więc Mała będzie miała 2, bo się M upiera że wystarczy że on jest biedny ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Majówki po weekendzie. Wszystkiego najlepszego Penelopka. zabieram się za czytanie co u was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane czy ktoras z was zdecydowała sie na pobranie krwi pępowinowej? ja bardzo bym chciała i wstepnie wybrałam oferte banku Progenis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Penelopa- najlepsze życzenia urodzinowe!!!!!!!!🌻 🌻 🌻 KasiaGJ- w moim szpitalu teoretycznie rzecz biorąc nie ma szans na ZZO i podczas porodu nie możesz poprosić. Jeśli ktoś już kompletnie nie daje rady, to niby można dostać dolargan, ale to jest szkodliwe dla dziecka. Ja poznałam anestezjologa z mojego szpitala w czasie prywatnego zabiegu i ten dał mi do siebie nr tel., pod który mam dzwonić, jeśli się zdecyduję. Mówił, że określić się powinnam do 36 tygodnia, żeby przyjść do niego na wizytę, sprawdzić mój stan zdrowia, żeby mógł opowiedzieć o wszystkich skutkach. Co do samego porodu, to rzeczywiście, jeśli przyjedzie się ze zbyt dużym rozwarciem, to nie ma szans na podanie ZZO. Ja mam koleżankę anestezjologa, ale niestety nie w moim mieście i dziś zamierzam do niej dzwonić, żeby pomogła mi podjąć decyzję. Majóweczka, Dudyśka, Hanka- witajcie:) Hanka- ja też jeszcze pracuję i pewnie praktycznie do porodu będę. Podobnie jak Znów_mama prowadzę własny biznes. Po macierzyńskim wracam od razu do pracy. X- uważaj na siebie, bo rzeczywiście z bliźniakami to zupełnie inaczej A co do rozstępów, to na razie nie mam ani jednego. W pierwszej ciąży też nie miałam. Używałam wtedy i teraz używam kremu Perfecta Mama: http://www.sklep.dax.com.pl/produkt/5900525049018-intensywny-preparat-przeciw-rozstepom-z-naturalnym/ Stylowa- mój maluch też się rusza bardzo dużo. Lekarz twierdzi, że im więcej tym lepiej. Ja jednak widzę w tym pewien minus: pierwszy synek też był bardzo ruchliwy, a po porodzie niestety należał do dzieci mega aktywnych i praktycznie nie spał (5h na dobę jak na noworodka, to strasznie mało). Tak więc byłam potwornie niewyspana. Teraz sobie wmówiłam, że drugie dziecko będzie inne i może będzie lepiej spało, ale jeśli to się sprawdza, to niestety się nie zapowiada... Bartolenka- leż jak najwięcej, żeby maluch posiedział jeszcze trochę w brzuszku. Co do banku komórek macierzystych, to mój mąż jest bardzo za, ja się wciąż waham. Możliwe, że się zdecydujemy... Lorien [kwiat} A ja się potwornie zestresowałam: wyskoczyłam z pracy do sklepu C&A, który mam 3 minuty drogi od biura. Miałam kupon, na który dziś otrzymuje się zniżkę na ubranka dziecięce -20%. Obkupiłam jednego i drugiego synka. W sklepie było potwornie duszno, zrobiło mi się słabo, ale jakoś wytrzymałam. Potem wybrałam się do drugiego sklepu z wyprzedażą markowych ubrań,butów itd. Kupiłam skórzane sandałki adidasa dla starszego synka za 69 zł. Zadowolona z zakupów wracam do biura, a tu mnie złapał taki koszmarny ból z prawej strony kręgosłupa i do tego potwornie bolesne skurcze brzucha. Nie mogłam zrobić kroku, bo ból był coraz większy.Potem doszło jeszcze doszło mrowienie w dłoniach i zawroty głowy... Najbliższym punktem, który przyszedł mi do głowy był bank PKO, więc doczołgałam się tam i usiadłam na ławce. Ból był porównywalny do porodowego. Zestresowałam się nie na żarty. Myślałam, że już rodzę. Pierwsza myśl była taka, że po pierwsze to za wcześnie, a po drugie: nie jestem spakowana do szpitala i nic w domu na przyjęcie malucha nie jest przygotowane... Zadzwoniłam do męża, bo pracuje niedaleko mnie, żeby mnie "zaniósł " do pracy, ale on już był na spotkaniu więc miał wyłączony głos w telefonie. Po jakiś 30 minutach siedzenia ból minął, a maluch zaczął się ruszać.Doszłam do pracy, wzięłam no-spę i magnez. Mam nadzieję, że to się nie powtórzy. Teraz to już naprawdę muszę się wziąć za przygotowania, spakować torby itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..x.. była u mnie koleżanka,która chyba niecały rok do tyłu przechodziła operację i ma bliznę na szyi,która na poczatku nie goiła się zbyt ładnie. Moją koleżankę bardzo to dręczyło i dziś tak patrzę na nią i na tę bliznę,którą pamiętam dość wypukłą,a dziś ta blizna ledwo widoczna. Normalnie wygląda nie jak blizna tylko jakby kot ją zadrapał-taka czerwonawa cieńka krecha tylko. Zapytałam ją o to i mi powiedziała,że znalazła sposób na nią,a ten sposób pomaga również w rozstępach. No więc ona przemywa twarz i te bliznę porannym moczem,tzn bardziej nakłada go na twarz i tę bliznę a po godzinie, dwóch zmywa.Robi to od dwóch miesięcy i mówi że widzi że ta blizna zmalała od tego czasu sporo,a twarz też wiele się zmieniła,wielu problemów skórnych się pozbyła. Nie wiem jak to brzmi dla Ciebie,jeśli jesteś w stanie spróbować to może warto. Ja nie wiem czy na twarz bym się odważyła położyć taki specyfik,ale na piersi czy tam brzuch to chyba bym spróbowała. No nic,musiałam Ci dać znać bo naprawdę powaliły mnie efekty stosowania tejże kuracji;) Piszecie o drugim imieniu. Ja do momentu wyjazdu na Islandię nie wiedziałam ,że drugie imię jest nieobowiązkowe:D Nie znam człowieka w Chorzowie ,który ma jedno imię. A teraz też się zastanawiam czy dawać drugie imię czy nie,bo pierwsze imię jest długie,nazwisko również,a w sumie to nie mam pomysłu na drugie,nic mi się nie podoba,więc może odpuścimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zadzwoniłam do banku Progenis i jakas Pani od nich ma sie ze mna skontaktowac. okazalo sie, ze klinika, w ktorej zamierzam rodzic ma podpisana umowe z tym bankiem i wszystkie położne sa przeszkolone z pobierania krwi pępowinowej. czyli jak nic wczesniej sie nie wydarzy to mam nadzieję, ze oddam tą krew. weska, a ty jakie leki rozkurczowe brałaś? ja jestem po drugiej dawce fenoterolu i masakra jakas:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bunia Ty mnie nie strasz,bo moja Oliwka była tak przeraźliwie żywym dzieckiem,że nikt,a szczególnie ja nie potrafiłam jej podołać,ja się bardzo bałam że ma ADHD,jednak tak nie jest. Zaczęła się uspokajać jak skończyła 3 latka,ja bym drugi raz nie dała rady,przysiegam,także bedę trzymać się nadziei,bo mówią,że zazwyczaj dzieci nie są do siebie podobne,że jeśli jedno jest z mega temperamentem to drugie powinno być spokojne. TAK BĘDZIE! :D ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziulenka777777
Witam wszystkie majóweczki :) Jestem nowa chciałam dołączyć. Termin mam na 28 maj z kalendarzyka a z usg na 25 :) dzisiaj mam 35 tydzień :) Pozdrawiam ;****

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stylowa- ja sobie właśnie tak samo tłumaczę, że mój 2,5 letni synek jest bardzo żywiołowym dzieckiem- to jest akurat fajne, ale jako noworodek, to był koszmar. Wszyscy mówili mi, że taki maluch głównie śpi, a mój mały spać za nic w świecie nie chciał obserwował, płakał, wymagał ciągłej uwagi. Przychodziła do nas położna z cudownymi sposobami usypiania, jednak stwierdziła, że mój synek, jest dzieckiem potwornie ciekawym świata i nie chce tracić czasu na sen.Wytłumaczyłam sobie, że dzieci są różne i na pewno drugie będzie spokojniejsze, będzie więcej spało;) Jednak starszy synek też był taki ruchliwy w brzuchu, dlatego zaczęłam mieć obawy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bunia ale Ci się przydarzyło. Nie powinnaś jednak tego skonsultować z lekarzem? Oczywiście nie chcę Cię straszyć,ale to tak niefajnie wyglądało jak dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziulenka Jakim cudem 35tydzien? pomaranczowym chyba? Bunia kochana ale ci wspolczuje, sama z bolem.. makabra :/ a pracujesz w centrum ze w C&A bylas? bo z tego co pamietam mieszkasz w toruniu, a ca jest na szerokiej :) ja spadam zaraz na szkole rodzenia, mamy dzisiaj spotkanie z bbabka z nivea ciekawe jakie nowosci powie ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trelevinaaaa- pracuję w samym centrum, więc bliziutko miałam:) Stylowa- myślałam o tym, żeby zadzwonić do mojego ginekologa. Zobaczę jak się będę czuła...Teraz jest dobrze, ale zaraz jadę do domu więc zobaczymy. Mały się rusza, ma właśnie czkawkę więc mam nadzieję, że u niego wszystko dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj Fauletka ja tez mam ciche dni. (-: ale u mnie nie koledzy tylko Mamusia. oh brakuje mi do niego sił on tak nienawidzi mojej mamy że wystarczy ze się z nią spotkam i już są ciche dni. Zaczęło sie od wczoraj wracaliśmy z kościoła a on mnie popędzał a ja nie miał siły bo nogi opuchnięte piekły kręgosłup bolał od stania i mówię wolniej i ten mi nie wierzy zwę ja się źle czuje tylko uznał że tak się ociągałam żeby mama moja nas dogoniła i żebym mogła ją zaprosić na kawę. dzisiaj ja sobie poszłam z rana do rodziców jak był w pracy i to już była obraza Majestatu bo zamiast się ograniczać w spotkaniach z nią i zając się domem w tej chwili to ja tam lecę przy każdej okazji. Płakać mi się chce. brakuje mi do niego sił i on mi takie akcje raz w miesiącu średnio odwala. Hania ja juz też nie pracuje a po macierzyńskim nie wiadomo czy wrócę bo przedłużyli mi umowę do dnia porodu inie wiadomo czy przedłużą dalej, bardzo bym chciała wrócić ale jeśli nie to zostanę na zasiłku dla bezrobotnych a potem będę musiała czegokolwiek szukać bo u nas też kredyt trzeba spłacać Przerażacie mnie dziewczyny z tymi szyjami bo ja nie wiem jaką mam a wizyta dopiero 17 kwietnia a ja już 35tc X ja też daję drugie imię ale nie wiem jakie może Michał Mikołaj będzie Bartolenka ja nie będę pobierać krwi pępowinowej to dla nas za drogie niestety choć uważam że to fajna sprawa Madziulka ty masz termin na 28 maj i 35 tc? a ja mam na 3 maj i też myślałam że mam 35 tc, to który ja mam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziulenka777777 - chyba troszkę źle liczysz tygodnie. wg twojego terminu wychodzi u Ciebie obecnie 32 tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny trzecia kwietniówka juz dzisiaj rozpakowane ale szybko u nich to idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co ja mam wrażenie że zosatnę kwietniówką... moja gin mnie zawiodła ostanio zmieniłam lekarza i jak będe u niego na wizycie to mam z nim ustalić termin cesarki, na szczęście pracuje w tym szpitalu gdzie chcę rodzić więc jest dobrze. Teraz cały czas leżę i już mnie kręgosłup od tego boli, ale coż nie robi się dla maluszka. X mam takie pytanko po tej luteinie to jest duża wydzielina czy taka w miarę??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, dawno nie zaglądałam:) ostatnio i ślub a potem zakupy dla małej i tak się czas rozszedł:) Coś czuję, że część z Nas to bankowo będzie kwietniówkami jak kwietniówki już tyle dzieci porodziły:)) Od 3 tygodni mała tak daje mi czadu, że ledwo oddycham siedząc, jak chodzę też strasznie kopie i chyba stąd okropne bóle krocza po max godzinie spacerków... Ciągle trudno mi się do tego przyzwyczaić, bo zawsze byłam aktywną babą a teraz ledwo co się ruszę, już zadyszka i bóle dosłownie wszystkiego:P a ta jedna Pani pomarańczowa źle liczy tygodnie, bo ja mam termin na 26 maja i dopiero wchodzę w 32 tydzień:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trelevinka- no u mnie Maja tez tak sie wypycha ze czasem sie az boje :P penelopa- daj dzis odpust mezowi:P bunia- ta Twoja prygoda dzisiejsza mnie mocna zaniepokoila:( niezbyt dobrze to wygladalo. mam nadzieje ze czujesz sie juz lepiej. stylowa- niecodzienna praktyka w tych czasach ale wierze w jej skutecznosc bo rodzic opowiadali mi ze za czasow dziadkow to gdy nie blo tych wszystkich specyfikow mocz byl czesto uzywany np. zeby rana sie szybciej goila. ja sprobuje jednak z kremem jakims innym niz mam , tu mi dziewczyny dzis polecily wiec wybiore jakis i zamowie sobie. bartolenka- ja po tym moim leku to tez masakrycznie sie czuje. madziulenka- nie mozesz miec terminu na 28 maj czy 25 i byc w 35tc. ja mam termin na 26 maja i jestem w 32tc. kasiaGJ- nie placz przez faceta tylko powiedz mu co i jak. powiedz jak sie czujesz, musi Cie zrozumiec. lorien- ja biore luteine 2x2 i ciagle mi wycieka takze niezbyt to przyjemne i komfortowe. bez wkladek sie nie obedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
x ja też mam brać 2x2 więc dlatego pytam, wkładki wystarczą czy może jednak podpaski??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem poczulam sie troche lepiej wiec wpadlam do WAs.Dziekuje wam za wsparcie.To mile:) Stylowa W Niemczech tak jak w PL przesuwalismy czas jednak to duzo bliżej 1000km mam do rodzicow Emilia 83 slicznie to twoje lożeczko wygląda a brzuszek też taki cudny. weska wczesniej pytalas o termometr jaki kupic ja kupilam z brauna do ucha jest wporzadku ale dodatkowo kupilam zwykly za 26 zl cancol babies jest fatalny strata kasy nie wiem jaki ci inny poradzic nie mam innych doswiadczen. Dziewczyny co do masci cepan jest bardzo dobra na wszelkiego rodzaju blizny oczywiscie ze nie odrazu gina i tez wszystko zależy jak gleboka jest blizna.Sama uzywalam wiec wiem.Kiedys oparzylam sie to smieszne ale prawdziwe ziemniakiem podrzucalam pyrki i jeden wyskoczyl i zatrzymal sie na mojej twarzy.Rana zrobila mi sie na pol polika ciezko sie goila.Zostala blizna stosowalam cepan juz nie pamietam jak dlugo ale blizny juz nie widac:) Lorien To oszczedzaj sie teraz babo chociaz tak przykro mi bylo uslyszec ze bylas w szpitalu.Zycze zdrowka i powodzenia. Trelevina Ten kregoslup to nie tylko ciebie dopadl ja tez juz stekam bardzo nawet lezec czasam nie moge ale co zrobic wytrzymamy wszystko dla tych naszych skarbow. agnes 71 Mysle ze skoro pani dr powiedziala ze jest ok wiec nie masz czym sie martwic.A do srody juz nie daleko. X jak sie czujesz?Tak ja bede chce na drugie dac imie Karol po moim sw pamieci bracie stracilam go 5 lat temu w wypadku bardzo to wszyscy przezylismy i chce zeby moj synus mial takie wlasnie drugie imie.Zastanawialismy sie zeby dac to imie na pierwsze ale to nie bylby dobry pomysl bo wszystkim odrazu przypominaloby ta tragedie i zamiast cieszyc sie to czasami odczuwalabym smutek. bunia 3 ja tez bym sie wystraszyla jakbym byla na twoim miejscu uwazaj kobieto. witaj madziulenka7777777 ale z tymi tygodniami to troche chyba ci sie pomylilo.!!! Moj maly ostatnio tez bryka jak szalony skore napina ze boli.Nie chce urodzic zbyt wczesnie ale po terminie tez bym nie chciala.Dzisiaj uswiadomilam sobie ze to tylko 6 tygodni masakra .Musze wkoncu sie wziac za pranie i prasowanie ubranek.Bo czas leci a tez nie wiadomo jak bede sie czula.ehh TE kwietniowki tak sie rozpakowuja hmm ciekawe jak bedzie z nami ale zycze nam wszystkim rozwiazan w maju.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie majóweczki. Oczywiście znów gościnnie - co ja mam z tym netem swoim - szlag mnie trafia. DSL chce tyle ze szał pałki, a szkoda nerwaaaaa. 30 marca ide do Gina - mam nadzieje ze szyjke mam jak miałam spokojnie powinnam dotrwac do tego 1 maja - chociaż mam brzucholek wieczorami twardy i tak się zastanawiam czy to tak robi maluszek czy jedzonko. Penelopko - coco chanel - zajebisty zapach, ale bedziesz wymiatać inne po drodze jak przejdziesz....... Jutro rano jade na badania - rutynowe. Ciekawe czy każe mi prowadzący zrobic badania na paciorkowca- słyszałam ze powinnam. Odnośnie nadawania 2 imion - ja już mam. Milena-Karolina ( niech ma po siostrze), a co mi tam. Skusiłam się dziś na zakup maciupeńkich bucików dla mojej SHE ale słodkie są i smoczek 0-3 m-cy. Zaszalałm wiem wiem......ale w kwietniu czeka mnie nawał zakupów. Ide poczytać wasze wpisy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ja teraz to tak z forum na forum skacze i podczytuje raz jednych raz drugich.teraz znowu kwietniówka napisała ze w piatek sie rozpakowała.czyli kolejna kwietnióweczka w czerwcu.strasznie to ekscytujace ze juz tyle kwietniowek ma ze soba skarbki.az im zazdroszcze ze maja juz to za soba!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×