Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

no włąsnie gdzie podziały się nasze mamulki inne????? Się pytam..... majowe szczęście - babo znowu znikłaś co??? Moja dziś w nocy budziła się co 2h - masakra jakaś. Pewnie nowy skok rozwojowy......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak....mała dała czadu w nocy teraz sobie odsypia swoje harce nocne. śpi juz 3h i to jej pasuje. A ja co : obiad bo taka pora, położyć się nie za bardzo, po wczasach sterta prasowania - na szczęście mama moja już walczy z żelaskiem...hihiihi. poza tym dom trzeba ogarnąć a ja MAM LENIA W 100%. Koniec nie robię. Może jutro coś zacznę. hehehhe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) Aby zachęcić małego do picia nowego mleka, posłodziłam mu delikatnie glukozą. Podobnie robiłam z pepti, słodząc i dodając mniej, aż w końcu pił sam bebilon.No i sukces. Wczoraj wieczorem wypił 140! wprawdzie z małymi przerwami, a potem o 24 - 90 i spał do 4 :). Potem wypił już trochę mniej, ale spał z małymi przerwami do 9.00. I o dziwo, nie furgotało mu dzisiaj w nosku. Tylko martwi mnie, bo robi kupę raz na 3 dni. Za to na spacerach płacze jakby go obdzierano ze skóry. Ale na rękach już jest wszystko w porządku, śmieje się, wszystko ogląda. Chyba kupię nosidełko, może nawet używane, bo jak nie będzie chciał w nim siedzieć.... Juz wstaje, do wieczora:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :* U nas tradycyjnie pobudka przed 7 i potem spanie do 10 :) Moja się zawsze śmieje na teksty: "dzień dobry kocham Cię " "łobuzie pokaż buzie" "mama oszalałaś oszalałaś?" Umówiłam się już do poznania do tego ortopedy Napiontki czy jakoś tak hehe Wizyta na grudzień - szczena mi opadła. Ale powiedziałam Pani w czym problem i mnie wcisnęła na 29.08 DZIĘKI BOGU jutro jeszcze chyba pojadę do Krakowa , i zobaczymy co oni powiedzą na to że te butki spadają i że się boje że się pogorszy przez to... Julietta40 ja jak mała miała tydzień pojechałam do lekarza. Spanikowana ze mała kupy nie robi itp. Leakrz powiedział że jeśli dziecko robi nawet kupę raz na tydzień to się nic nie dzieje jeśli dziecko przy tym nie gorączkuje !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiula-- dzięki, uspokoiłam się. Po zmianie mleka nic mu nie jest, tylko martwiłam się o te kupy. To chore, żeby z dzieckiem trzeba było tyle czekać. Mam konsultacje w poradni rehabilitacyjnej i też termin na listopad. Dobrze, że jeszcze życzliwa kobieta była, bo przynajmniej będziesz spokojniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane ale tu ciszaa...ojej to do was nie podobne.czytam o waszych wypadajacych wlosach skad ja to znam....u nas nocki coraz lepiej dzis 3 w nocy i 7 rano no poprastu extra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny odnosnie sprzedawania dzieci to jak ja jeszcze swojej kruszynki nie mialam to "pozyczalam" sobie synka kolezanki na weekendy :) zabieralam w pt i oddawalam w nd, a mieszkali 3 bloki ode mnie. No i teraz juz wiem dlaczego tak chetnie go dawala, bo mogla chwile odsapnac :) mi by sie przydalo ale ze 2h:)takiego "pozyczenia" małej komus, zwlaszcza po takim dniu jak dzis :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DeeYaa to fajnie miała Twoja koleżanka. Ja niestety dzisiaj ,,sprzedałam'' tylko na godzinny spacer :) Ale to zawsze coś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja już zasneła po kąpieli na noc. Ciekawe o której wstanie łobuz. czarna moja tak samo sie przebudzała ( jak dla mnie za często) - może jakaś pełnia nie zapisana czy co ? Muszę koniecznie dawać na te wypadające włosiska jakąś robioną odżywkę bo naprawde zaczynam się tym przejmować. Na czarnym swetrze mnóstwo mam kłaków, mój M tylko chodzi za mną i zbiera do worka zeby potem chyba zliczyć - cholera go wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja Alcia tez juz spi :) nooo pieknie mi je ;D chociaz troche mi brakuje tego karmienia na rekach :) ale widac ze jej wygodniej jesc w lozeczku lub lezaczku :D dziołchy na wypadanie wlosow CYNK w tabletkach - tylko czy nam pomoze bo po ciazy to norma ze wypadala kudly :/ eee babki ja bym swojej kochanej niuni nie dala nikomu nawet na 5minut :D nie ufam nikomu a i malenstwo za male zeby je "sprzedawac" czy "pozyczac"... czasem zmeczenie daje sie we znaki ale usmiech malucha rekompensuje wszystko :) CO Z ESTI ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ktore miały paciorka w ciazy, czym bylyscie leczone? Tzn jakie lekarstwa, bo moja przyjaciolka sie meczy z nim od stycznia i juz nawet lekarz nie ma na nia pomyslu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DeeYaa-- dostałam antybiotyk wcześniej, ale okazało się, że jestem na niego uczulona, więc postanowił, że da mi przed porodem. Ale akcja rozwinęła się za szybko i zapomniał. Na szczęście nic się nie stało synkowi.W ciąży tylko mogą dać penicylinę i jej pochodne, a ja akurat jestem na nie uczulona. Maksiu już śpi, jestem ciekawa, jaka będzie ta noc. Dzisiaj zasnął nad ranem przy opowiadanej przeze mnie bajce o Kopciuszku, co jest dziwne, bo zasypia tylko na rękach. Dobrej nocy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamuśki! trochę Mnie nie było, bo od 2 tygodni siedzę sama z małą;/ trochę ciężko jest ale dajemy radę:) strasznie mi ostatnio marudzi, a jak ma dostać cyca, nie chce łapać, drze się jakbym za karę ją karmiła... muszę powalczyć z 15 min zanim sie podłączy i zacznie jeść spokojnie, wasze maluszki tak mają?? czy to może wina tego, że czasem (raz na tydzień) dostaje trochę sztucznego z butli? Ostatnio łapię się na tym, że czekam z utęsknieniem na wieczór, żeby małą umyć i mieć chwilkę dla siebie:) dziś zaliczyłysmy wizytę u kardiologa w sprawie tych szmerów, ale powiedział, że serducho super wszystko w porządku:) także baardzo się cieszę!:) uciekam do wanny, mała od godziny śpi ślicznie:) pozdrawiamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja tez juz znikam do spania zycze Wam spokojnej nocki dziewczeta :) aaaa w LIDLu od czwartku beda super rzeczy dla niemowlakow - min rajstopki bodziaki i inne w super cenach - no i jakosciowo extra :) ja jestem zadowolona wiec polecam http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/lidl_pl/hs.xsl/offerdate.htm?offerdate=20786 LOOKNIJCIE baaaaaaaaaaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
luknełam Trelevinka spoko ja zakupie napewno. dobrej i długiej nocki kochane........buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pristina ja tez czasem tak walczę z Małym. Wtedy nie ma mowy żeby chwycił na spokojnie pierś. Ale ja mam na niego sposób i podaję mu na leżąco. Może Tobie też się tak uda. Ja zauważyłam, że jak jest zmęczony to mi takie akcje robi. A ja butelkę tez codziennie mu daję albo z herbatką albo z odciągniętym mleczkiem. Dziewczyny któraś ostatnio pisała o promocji na dady. Później ja i któraś pisały że tego nie ma w biedrze. Jak to z tym jest? Bo ja dziś też w normalnej cenie kupiłam. Esti pewnie ma poprawiny poprawin po chrzcinach:-) jaTuska tez milczy. Uciekam do spanka. Mały już tnie komara od 1,5 godz. Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helołłłłłł no to pierwsza !!!! Zobaczcie dziewczyny jak ten nasz czas leci - jeszcze parę m-cy temu mieliśmy inny temat - narodziny. A tu już sierpień. Moja mała nocka super. Pobudka o 4,00 i dopiero teraz. To mi sie podoba. Wróciłam do kleiku kukuryku. Mała bez oznak uczulenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć mamuśki:-) Mały zasnął. Czy któraś ma matę z tiny love małpia wyspa? Bardzo mi się spodobała i chyba zakupię. Zastanawiam się już nad fotelikiem samochodowym 0-18. Mam w komplecie do wózyka ten pierwszy fotelik, ale źle się w nim zapina pasy, bo wychodzą gdzieś ze środka fotelika, a nie z góry, niestety nie ma orworów dodatkowych. Narazie prawie nie korzystam z niego, ale jak wrócę w listopadzie do pracy to ten następny fotelik będzie już potrzeby;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izamaj no a jak . Raz a nawet wcale. Tylko jeszcze nie teraz hihihiihh Ma być dziś upalnie - zobaczymy. Ja zaraz jadę odwiedzić moje koleżanki w pracy (ale bez małej) ponoć jest mnóstwo nowości i jak wrócę to musze je już znać. A propo rozumiem ze już wszystkie kochane ubezpieczone pobrałyście za urodzenie maluszka, względnie za CC (pobyt w szpitalu) kasę z np. PZU????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hallo kochane ale dzis piekna nocke mielismy. dopiero wlasnie teraz sie karmimy. deeyaa ja mialam paciorkowca w ciazy, ale to nie jest az tak straszne, mozesz uspokoic kolezanke. nalezy tylko przed porodem przypomniec lekarzowi i on podaje antybiotyk i wszystko jest ok. Samo leczenie w ciazy nie zawsze jest skuteczne, bo bakteria lubi nawracac, ale paciorkowiec nie zagraza ciazy, jedynie przy porodzie mozna nim zarazic dziecko i dlatego dostaje sie ten antybiotyk zapobiegawczo.U mnie wlasnie tak to wygladalo. No Esti szaleje z poprawinami, albo sprzata. Atena u mnie na szczescie wlosy nie wypadaja, moze tak zostanie, apropos pasowaloby odwiedzic fryzjera. Te terminy wizyt u lekarzy racja naprawde sa skandaliczne, nie powinno tak byc. U nas sliczna pogoda i idziemy sie spacerowac.. Buziole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wracam:) u nas akcje i reakcje, strasznie dużo się dzieje i to niekoniecznie dobrego, niestety. Chrzciny ok, Jula darła się w kościele, jakżeby inaczej. Dwa razy musiałam jej dawać cyca, aż w końcu zasnęła, ale to już oczywiście po chrzcie;) Poza tym super do niedzieli, w niedzielę na mojego M. obraziła się szwagierka, potem teść. I to o takie pierdoły, że szkoda gadać. Teściowi przeszło, siostra mojego M. postanowiła, że mamy się wyprowadzić od teściów, bo ona będzie teraz tu mieszkać. Ech, ona sobie spieprzyła życie na własne życzenie, wszyscy ją ostrzegali przed facetem, z którym ma dziecko, a teraz żąda, żeby wszyscy jej pomagali, teściowa nie ma urlopu, bo siedzi z Kubą, nie mogłaby pojechać na pogrzeb ciotki, bo jej córka nie wpadnie na to, żeby wziąć wolne w pracy i wolne bierze mój M., żeby siedzieć z Kubą albo pojechać z mamą i Kubą samochodem na pogrzeb, jeszcze się zastanawia, jak to zrobić, kurna! Dopiero jak to napisałam, uświadomiłam sobie, jaki to jest absurd! Ale tak właśnie jest: spieprzyłam sobie życie, to teraz mi pomóżcie, nie obchodzi mnie, jak to zrobicie. Ja już mam szkolenia, więc nie mogę z nim siedzieć. Właśnie boję się, jak zniesiemy rozstanie, ja i Julcia. Nawet nie chcę o tym pisać. Będzie z babcią, ale ja do tej pory nie zastawiałam jej na dłużej niż godzinę i to tylko ze 4 razy się zdarzyło. Mam ściągnięte mleko, ale Julka nie umie pić z butelki. Mam nadzieję, że uda mi się na razie często wychodzić na karmienie. Do tego mój M. złamał mały palec u nogi. Ech.... dupnie jest, dziewczyny. Wczoraj miałyśmy szczepienie na rota, Julka waży 5570, czyli przybrała 300g w 2 tygodnie. Ale dziś marudzi od rana, tak jak po pierwszej dawce. Chyba musimy iść na spacer, bo nie ma sensu siedzieć i się dołować. Atena, mi też wychodzą włosy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
esti - głowa do góry. Musisz oddalić od siebie takie problemy. Masz swoje życie. Ja nie szczepiłam na rota i pneumokoki - ale moja pediatra wcale nie nalegała, wręcz przeciwnie poparła moją decyzję, czyli jednak coś w tym jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helooo Esti to współczuję tej całej sytuacji. A z drugiej strony dlaczego Wy się macie dostosowywać???? Jaka niepoważna babka... Ja też miałam ten problem z cycem. Mała wręcz wrzeszczała i nie chciała jeść. Zdarzało się, że nie jadła 5-6 godzin. Myślałam, że jak porządnie zgłodnieje to zacznie ssać, ale w końcu nic z tego nie było. Musiałam już podać butlę, niestety. Teraz praktycznie już odrzuciła cyca :( Przysysa sie jedynie jak jest jeszcze zaspana, ale to i tak nie zawsze. Czasami byłam już taka zła i miałam takie nerwy, aż mnie ponosiło i w końcu doszłam do wniosku, że przecież to co ja czuję odbija się na dziecku. Teraz podaję butlę, systemem mieszanym. Ściągam mleczko w ciągu dnia (niestety jest go coraz mniej) i mam jeszcze kilka słoiczków zamrożonych. Nie chcę nikogo straszyć, ale u nas zaczęło się od tego, a teraz sytuacja wygląda jak wygląda. Nawet zdarzyło mi się poryczeć, że muszę jej podawać mm. Próbowałam już wiele metod, może Wam się przydadza. Tak jak pisała Emilia, pozycja na leżąco-przeważnie działa w nocy. Karmienie w kapturkach- wyciskałam trochę mleczka do środka i przystawiałam małą. Próbowałam podawać butlę i za chwilkę przystawiać do piersi. W sumie bez rezultatu :( Życzę Wam powodzenia w tej walce- ja tak walczyłam przez 2 tygodnie. Może coś zrobiłam nie tak? Sama nie wiem- a wspomnę jeszcze, że przed tym cyrkiem mała dostała butelkę zaledwie kilka razy- tylko w celu dopojenia i może tylko z dwa razy z mleczkiem moim, kiedy musieliśmy wybyć z domu. Jednak mówią, że dziecko szybko przyzwyczaja się do butelki i u nas się to sprawdziło. Przy drugim dziecku już nie powtórzę tego błędu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas nocka taka sobie, mała obudziła się o 4tej, potem usnęła i o 6tej jak mój m. do pracy wstawał, potem pospałyśmy sobie do 9tej jeszcze ;-) lenistwo dzisiaj bo wczoraj miałam trochę sprzątanka. Dziewczyny czy wasze szkraby też bawią się same i gadają do różnych dziwnych dla nas rzeczy typu ściana, obrazek, czy baldachim.... moja mała tak się bawi, że jak wchodzę do pokoju to mam wrażenie że jej psuję super zabawę... hmm.... nie wiem czy wtrącać się w jej zabawy żeby miała kontakt ze mną, czy dać jej trochę samej pobyć... wczoraj i tak sporo czasu sama przelezała jak sprzątałam a dziś sie świetnie bawi beze mnie... tak dziwnie, bo była absorbująca do niedawna i ciężko było cokolwiek innego zrobić, czyżby zmiany.... ale nie wiem czy to dobre, co sądzicie? atenka- czy każdemu przysługują te pieniążki z ubezpieczenia, czy trzeba było wykupić jakieś dodatkowe, bo ja nic nie pobierałam i nie wiem w sumie czy mi się coś należy... szykujemy się na spacerek, piękna pogoda dziś:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc dziołszki:) evelinka dzięki za info boskie te lumpki, a te spodnie sztruksy w te kropki mamoooooooo jakie boskie, czy chłopak może takie nosić?:P cudo i te skarpetki i rajstopki dla dziołszek takie pikne :D dla chłopaka standardowo samochodziki:P mamuskamaj- ja podaje butlę codziennie wieczorem tak z 80ml zależy, bo podaje w nim dicoflor, a potem dokarmiam cycem i powiem Ci, że mały nie ma większych problemów z przejściem. musi tylko złapać inny rytm jak przechodzi na cyc bo z butelki to się leje..a jak to powiedziała moja pani pediatra facet to leń nieważne czy duży czy mały:D ale jak wiadomo każde dziecko jest inne i widocznia Twoja niunia się zbuntowała :( teraz sobie przecież przypomniałam , że jak dawałam butlę 3x dziennie z ociągniętym mlekiem to faktycznie trochę się buntował, ale jakoś mu przeszło:) atenka ja zgłosiłam się do PZU tydzień temu, czekam na kasiurkę teraz:) a ten czas faktycznie leci, masakra, normalnie szok. anjaa miałaś wykupioną polise ubezpieczeniową? z pracy albo indywidualną? to Ci się nalezy :) esti- wiesz co pozostawię to bez komentarza , brak słów normalnie:o bealat my to chyba wszystkie już po chrzścinach:) pristinka dobrze, że wszystko OK:))) iza ja mam tiny love-ale słoneczny dzień. u nas nocki różne mały zasypia nie później niż 20, jestem zadowollona ze swojej konsekwencji, nie przesypia mi kąpieli, potem butla z dicoflorem.... dokarmienie cycem i odłożenie do łożeczka...ryk.. no to na rączki znowu odłożenie .....znowu ryk.. odłożenie i już jest OK :) dziś spał od 20 do 2.30 prawie. natomiast namiętnie ssie kciuka;/nie wiem jak z tym walczyć, jak mu wyciągam to potrafi się rozpłakac i już w ogóle nie chce zasnąć;/ ehhhhh mam nadzieje, że z tego wyrosnie;/ jutro wizyta u lekarza.. już mam uzbierane kilka pieluszek z kilku dni, chociaż nie wiem jak lekarz z czegoś takiego coś wywnioskuje:P no, ale chyba się zna, nie? a w sb. wyjazd:)zobaczymy jak mały zniesie podróż. jatuśka, stylowa haaalo? 3maj cie sie :

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×