Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Trelevinaaaa - nie moja mała nie siedzi sama, ja jej troszkę wyżej ustawiam oparcie żeby cokolwiek widziała z tego wózeczka. Nie jest zbyt wysoko, tak jak w leżaczku - bujaczku, mniej więcej taka wysokość:) Dzięki za komplement - oczka ma słodkie ale nadal niebieskie. Ciekawa jestem czy jej się zmienią - niby do 1 roku powinny nabrać właściwego koloru. Moja mała dzisiaj taka niespokojna. Nie wiem już sama czy dokuczają jej ząbki czy co... Ani się dzisiaj nie uśmiecha ani nie gaworzy, zupełny brak humorku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
esti1983 - jak już w tematach byłych jesteśmy hihi to dzisiaj się dowiedziałam, że moja pierwsza, wielka miłość bierze sobie żonę we wrześniu. Mnie też jakoś to specjalnie nie rusza, hmmm może w dniu jego ślubu troszkę pomyślę, sama nie wiem hihi. Troszkę czasu razem spędziliśmy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wtrącam się na chwilkę i to dosłownie, bo mój synek buntuje się dziś okropnie :/ Płacze na zmianę, bo momentami kwili do zabawek. Zwierza się im chyba jakie to ma ciężkie życie :) Kolka wykluczona. Gorączka również. Ząbki ? Nieee.... A więc czemu on taki maruda ? Widzę, że wasze maleństwa też ostatnio coś nie w sosie :( *Martika - Ty utalentowana dziewczyno ! Twoje robótki są przepiękne ! Zazdroszczę talentu ! Kiedyś chciałam żeby mama mnie nauczyła, ale jakoś nie specjalnie mi szło. Może na starość, przykuta do bujanego fotela spróbuję :d Zdecydowanie wystaw te cudeńka na allegro, świetny pomysł :) Sama bym kupiła, no ale chłop mi się urodził :P Powodzenia :) *...x... - mam takie samo zdanie jak reszta dziewczyn. Sukienka śliczna ! I nawet niezupełnie skromna. Taka... idealna ! *izamaj34 - super sesyjka ! Talent po obu stronach obiektywu po prostu :) Masz wspaniałą rodzinkę :) Ja z okresu ciąży mam takie nagranie jak m flamastrem pisze po moim mega brzuchu " Czekamy na Ciebie 2011 " i pełno serduszek wokół :D Fajnie to wyszło, szczególnie jak trzymał nakrętkę w ustach i taki skupiony :D To rzeczywiście są wyjatkowe pamiątki :) *Kasiulaaa - czytam twój post i nagle mi się smutno robi :( odkąd czytam to forum pisałaś tak przelotnie o tych problemach ze stópką i nie wiedziałam, że to wymaga aż tyle bólu zarówno z twojej jak i Julci strony. Ale myślę... te buciki... musi być przecież jakiś sposób. I po kilku sekundach mam ! Kup takie większe rajstopki małej i załóż jej na buciki. Ważne jednak żeby gumka była solidna. Przykro mi, ale tylko to przyszło mi do głowy. Mocno trzymam kciuki za Ciebie i małą ! Jesteście bardzo dzielne :** *esti - wspominałaś, że jesteś nauczycielką ? Bo zgobułam już wątek. Ale ogl. jesteś za tą nową pracą ? Jeśli tak to starą się nie przejmuj :d Co do łóżeczek w sypialni to u mnie sprawa wyglada tak: Nikoś ma swój pokoik, zestaw mebli, do których należy także łóżeczko więc śpi u siebie. Tak jak pisała tu któraś z mam, zawsze go usłyszę, bo nasza sypialnia jest tuż obok :) Nawet odgłos jego wiercenia się stawia mnie na równe nogi. Tam mam fotel, na którym karmię go w nocy, a nad ranem zabieram go do nas i dosypiamy sobie czasem nawet do 9tej :) Włączyłam Nikosiowi dziecięce piosenki i się trochę uspokoił :D Czasami zapłacze tak na 5 sekund, przestaje i gada coś po swojemu. Wasze maluchy też tak mają ? :) Pozdrawiam gorąco :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za słowa otuchy ale jakaś z dupy dziś jestem i już wszystko mnie wkurza... Ale jutro nowy dzień będzie - mam nadzieje że lepszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiula musisz być dzielna!!! Czasem są takie gorsze dni, ale będzie dobrze- ZOBACZYSZ! Fauletko pytałaś dlaczego zrobiłam badanie krwi małemu. Generalnie to poszłam do pediatry skontrolować małego. No i ona stwierdziła, że ma blade uszy i kazała zrobić badanie. Ja nie widzę po małym żadnych innych objawów niedoboru żelaza. Mam nadzieję, że to jest ten naturalny spadek. Bo ja przecież w ciąży też wciąż miałam hemoglobinę na pograniczu anemii. Kurde ale mam wnerw na tą matę. Chyba mi się felerna trafia ;-( Cały dzień ją przeżywam. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na chwilkę bo mały się buntuje. emilia co do maty ........w słoneczko musisz puknąc z z drugiej strony. na tej instrukcji powinnaś mieć napisane :) p.s ja baterii nie wymieniałam. a co do żabki? to ja nic nie wiem na ten temat.:D ona ma mieć jakieś wibracje? wczoraj pediatra powiedziała, że bez zobaczenia pieluszki nie jest w stanie nic powiedzieć. a mały jak na złośc nie chciał się załatwić;/ czekałam do 13 i nic. wypalił 13.40;/a pediatry już nie było;/ w każdym bądź razie 18 mamy szczepinie pojedziemy wczensiej do domu, żeby 'kupę zlapać 'i pójdę pokazać lekarzowi. w najgorszym przypadku czeka nas wizyta u gastroenterologa :(nawet nie chce myśleć jak ta wizyta może wyglądać :o dzis mały zrobił takiego kupsztala na całą pieluszkę ....jeszcze czegoś takiego nie widziałam!!!!!!!! nie uwierzyłybyście ale mały wczoraj dał taki popis wokalny, że szok darł się jak opętany.i nic nie działało. masakra!!!! 3maj cie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Penelopko tak jest w instrukcji i w opisie, że to jest wibrująca żabka. Co do słoneczka w takim razie jest popsute, bo pokam w nie i nic. Jak zrobie na ON to jest tylko sygnał włączenia. Na żadne inne ruchy nie reaguje. Napisałam do sprzedawcy i czekam na odp. Penelopko to Mały miał wyczucie z tą kupką. Szkoda, bo byś już była spokojniejsza. A swoją drogą skoro mowisz lekarce, że jest śluz to powinna Ci uwierzyć i już jakoś zaradzić a nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Ostatnio malo pisze bo ten moj komputer.... Same wiecie. U nas ok, Jasiu z powrotem ladnie spi na spacerach, a nawet jak sie obudzi, to nie placze. W ogole taki pocieszny jest ze szok, ciagle sie smieje, a najbadziej, jak mu myje szyje i odchylam glowke do tylu - brechta w glos :) Zapalenie mi minelo na szczescie... Ehhh, nie mam weny na pisanie dzisiaj... Wczoraj zmarl wujek mojego M., brat jego taty, ktory tez nie zyje od kilkunastu lat, jedyna rodzina z tej str. M. byl bardzo zwiazany z wujkiem... Boze, jeszcze nigdy nie widzialam zeby tak plakal :( Strasznie mi go szkoda. Ja tez juz jakis czas temu myslalam o Tigero... Ciekawe co u niej... No nic, lece Was kochane poczytac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Penelopa ale kwas z tym kupsztalem :/ my tez 18-ego na szczepione ;( zas bedzie dramat moja mala juz spi, oczywiscie wieczorem zas plakala, jutro konczy 12tyg zastanawiam sie czy to nie jakis skok rozwojowy bo zgodnie z tym wykresem by sie zgadzalo http://imageshack.us/photo/my-images/84/skokiou8im61se8.jpg/ noo juz nie wiem saama co myslec... ahhh justyna - wspolczuje, przykro mi zawsze jak odchodzi ktos z rodziny to ogarnia nas smutek :/ a ten twoj laptop to niezle sobie leci w kulki :P emilia- kurka masz pecha chyba z ta mata :-/ bo wchodzilam na ta aukcje rzeczywiscie fajna mata :) jak nie bedzie dzialac cos to pamietaj ze reklamowac mozesz wysylajac mate na koszt sprzedawcy, wczoraj w radio mowili ze jest takie prawo i UOKiK karze nieuczciwych sprzedawcow internetowych za to ze kupujacy musi pokryc koszty wysylki reklamowanego towaru...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropeczko!!! przecudnie wyglądasz, widziałam zdjęcia na NK:)) i malutka przepiękna:) Moja dziś znów maruda była, do tego stopnia, że zamiast o 20 umyłam ją o 18 i zaraz po usnęła i kima teraz maruda:) Ostatnie kilka dni to masakra jakaś, do tego plecy strasznie Mnie bolą, nie wiem czemu dopiero teraz, nie noszę jej więcej:) Pogoda do dupy, dziś chwilkę byłysmy na spacerze i zaraz powrót bo padało;/ Ciekawe czy coś jeszcze z tego lata będzie w tym roku, buziaki dla wszystkich!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hop hop! :) Czy ktos mnie tu jeszcze pamieta? :P Jestem, zyje i mam sie dobrze tyle ze czasu brak mi na wszystko. Ledwo ogarniam te dwojke moich urwisow. Z m juz sie wszystko normuje, Maja za 3 tyg idzie do przedszkola wiec stres mnie ogarnia...a Tymon jest boski , wazy juz 7kg, jestesmy po 2 szczepieniu, od miesiaca przesypia mi noce tzn budzac sie na jedzenie ale zaraz spi dalej wiec sie wysypiam. Strasznie duzo sie smieje a od jakiegos tygodnia jak go rozsmieszam to az rechocze jak te dzieci z reklamy. No i uwielbia mate, masakruje przy tym wszystkie zwisajace stwory a dzika radosc ma jak mu sie uda zlapac coś w lapki i wpakowac do paszczy...choc najbardziej lubi lizac tatusia jak go nosi :P Bylismy nad morzem - podroz koszmarna (300km i 8h w drodze) ale na miekscu super, Tymoniu na plazy caly czas spal wiec tylko Maja byla do ograniecia - oczywiscie m ogarnial a ja wygrzewalam moje schaby na sloncu ;P generalnie udany wyjazd. Teraz juz wysylam oferty pracy i zaczynam chodzic na rozmowy bo postanowilam ze zmieniam robote i nie wracam do starej - zobaczymy jak mi to pojdzie w praniu, cisnienia nie mam ale chcialabym ja zmienic. I tak to dzien za dniem leci... ...x...- pisalas do mnie kiedys a ja nie odpisalam, bo mi ze łba wyleciało a po kilku dniach juz mi glupio bylo pisac, takze przepraszam Cie bardzo, nastepnym razem sie poprawie ;) Sciskam Was wszystkie i postaram sie zajrzec raz na jakis czas bo regularnie nie dam rady niestety. Buziaki dla Was 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mamuski!! moja niunia spi a ja juz zaczynam pakowac rzeczy!!masakra przeraża mnie to!! spakowalam już wszystkie ciuszki małej do 62 do wora próżniowego i na strych do kuzynki!!miałam sprzedawać ale tak sobie pomyslałam że jednak chce drugie dziecko i nie będę znów nowych ciuszków kupować a że mała miała dużo neutralnych kolorków to i dla synusia w razie W sie przydadzą ;D choć wolała bym 2 dziewuszke!!ale to za pare lat!! no nic wpadłam się tylko przywitać i lece dalej pakować!! buziaki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tigero fajnie, że się babo w końcu odezwałaś. Faktycznie długo Cię nie było. Widzę, że nie tylko moja mała jest marudna, ehhh Chyba to faktycznie skok jest, przynajmniej mam taką nadzieję ;) Już normalnie zaczęłam sprawdzać dziąsełka- ale u nas na bank to nie ząbkowanie :P Po prostu ma swoją godzinkę i tyle. Chociaż muszę się pochwalić, że moje dziecko dzisiaj ładnie samo zasypia w łóżeczku. Ja już staram się ją oduczyć spania z rodzicami i mam wielką nadzieję, że nie wymięknę JA!!! Fakt faktem jestem leniwa i nie chciało mi się wstawać brać małej, później karmić itp. Teraz już będę konsekwentna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie tak czytam o tych skokach i dużo rzeczy się zgadza. Zuzia dzisiaj kończy 12 tygodni. Ale to zleciało Dobra ja już uciekam, bo zapewne znowu czeka mnie sporo pobudek w nocy. Jak ja zazdroszcze mamom, których maluszki przesypiają całą noc, ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja z innej beczki teraz. Poraz pierwszy z moim rozstaliśmy się na tak długo. Wsesie że on musiał wyjechać. A nie że nie jesteśmy razem już. Wracając do setna, moje wyobrażenie o naszym ślubie do tej pory było zbyt wygurowane chyba tyle rzeczy bym na nim chciała że mój się zawsze śmiał że ślubu nie będzie bo nas nie będzie na niego stać kiedyś liczyliśmy tak pi razy oko 50-60tys. Ale teraz kiedy on jest tam a ja tu coraz częściej myślę o tym ślubie i ostanio mu powiedziałam że mam już w dupie , tych wszystkich gości , odjebaną kieckę itp itd że po prostu chcę już . Mój mi tylko powiedział że jak wróci to dokończymy to co zaczęliśmy. I od paru dni mi chodzi po głowie ślub za granica. Tylko My i Jula. Może świadkowie choć firmy i tak ich załatwiają jak trzeba. Może dominikana. W dalszym ciągu był by to wyjątkowy ślub ale już bez cyrków ktore mam w głowie jak np barman który robi drinki do 24, fontanna z czekolady itp itd. A wyszło by to nas taniej odrazu "miesiac miodowy" I chyba bez takiego stresu. I całego zamętu tych wszystkich przygotowań ... Co o tym sądzicie ?? Czytam teraz o tym w necie... Muszę zapytać mojego co o tym myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozatym zawsze mi się marzyło że w dniu ślubu nie zostajemy do końca imprezki , jeszcze przed północą zostawiamy gości a sami wybywamy na noc poślubną - ale to mało realne było. Ja to chyba wogole jakaś inna jestem hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to chwila relaksu :-) Mała mi cały dzień spała, chyba taka pogoda więc nawet ogarnęłam mieszkanie ufff.... mamuskamaj- ja właśnie wymiękam a'propos spania z maluchem, moja nawet nie woła, elegancko zasypia u siebie, ale w taki dzień jak dziś że troszkę się pobawi i oczka jej się kleją, to aż ma się ochotę ją do siebie do łóżka wziąć i przytulić, ale dziś nei zdążyłam bo zanim pomyślałam to mała już spała hehe w ogole z mojej Natalkki to się bobasek pulchny zrobił, była taka chudzinka długa, bo poszła na długość a teraz ładnie kształtów bobasowych nabrała :-) fajnie to wygląda, ale nie jest za gruba żeby nie było ;-) Kasiulaasce- ja uważam że ślub jest dla Was przede wszystkim bo Wy będziecie go latami wspominać, a goście się rozjadą i wrócą do swojego życia, wiec róbcie tak, żeby dla Was to była niezapomniana chwila, a nie róbcie czegoś dla gości, takie jest moje zdanie i my mieliśmy skromny ślub tylko najbliższa rodzina, tzn rodzice dziadkowei, chrzestni i rodzeństwo ... i było fajnie a z reszty kasy mieliśmy fajną podróż poślubną ale musicie to przede wszystkim obgadać wspólnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hop hop no to pierwsza jestem, Wy to chyba jak moja malutka śpicie.... obudziła się o 5tej na jedzonko coś ją w nocy katarek męczył i teraz dalej mi usnęła..... martwię się bo mało się ostatnio bawi, tylko duuzo śpi, może to przez tą anemię ;-( ..chociaż apetyt odpukać ma .... ale jest strasznie senna .. ech ....oby dziś nie padało to może w końcu na spacerek wyjdziemy.. miłego dnia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I ja się witam z rana. U nas nocka wzorowa, moja Paulinka już tylko raz się budzi nad ranem na jedzonko. Daje się wyspać mamusi. Co do ślubu też uważam że przede wszystkim powinna to być uroczystość dla młodych a nie dla gości. Możecie wymyśleć sobie coś ekstra, coś co będziecie wspominać do końca życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ufff Tigero jesteś, wszystkie się zastanawiałyśmy co u ciebie a ty wypoczywasz nad morzem... Pristina86 - dzięki za komplement, dobrze się czuję to może dlatego:) a mała nawet jak czuje się źle to i tak jest słodka:) Kasiulaaa s-ce - ja z kolei jestem 5 lat po ślubie i stwierdzam, że był mi on w zupełności nie potrzebny. No fajnie, że mam męża hihi ale gdyby nie był moim mężem też nic by to nie zmieniło. Jakoś tak myślałam o tym często. Moja mała dzisiaj spała jak mały misio. Wyspałam się chociaż martwi mnie to jej nadąsanie. Nie gada tyle co wcześniej i nie wiem czy to te ząbki czy coś innego. Idę dzisiaj z nią do pediatry...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobitki. Moja Księżniczka dziś wstała o 7 rano :) bez pobudki w nocy :) to już 2 raz pod rzad brak gipsu jej służy :) A Mamusia wyspana :) Jula właśnie zasnęła a ja idę na śniadanko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rany ale dziś nocka była;/ tzn. mała ślicznie spała za to ja czuwałam;/ schaftowała mi sporo mleka, dwa razy, jakieś 1,5 h po jedzeniu;/ o 3 drugi raz, więc ja do 6 zero spania tylko pilnowałam czy wszystko wporzadku i na szczęście to chwilowy kryzys był bo już wszystko ok, mała od rana wesoła i radosna:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kropeczko_między_brwiami- to nadąsanie to może być ząbkowanie, moją jak swędzą dziąsełka to też marudzi i gadała na początku ząbkowania też mniej aż się zmartwiłam ale teraz już wszystko wróciło do normy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heloł🌼 a u nas pierwsza od 3 miesięcy..... noc z jedną pobudką :D coś pięknego. jestem taaaaaaaaaka wyspana. mały zasnął o 20 pobudka 2.30, a potem 7 żyć nie umierać ( znowu zasnął k.8 ) nie wiem czy to taki dzień????. czy może fakt, że odciągnęłam wczoraj wieczorem do butli 130ml mały wypił, ale chyba mu mało było bo jeszcze chciał cyca... więc podejrzewam, że wypił ze 150ml. ( ta medela elektryczna jest super ) tak w ogóle jaka jest norma dla 3 miesięczniaków? nie tuczę go za bardzo? :D z nowych rzeczy mały intensywnie ssie kciuk, wcześniej wsadzał całe łapki do buzi, a teraz upodobał sobie kciuk i ssie go niemiłosiernie, a gdy mu go wyciągam to się denerwuje na maxa;/ do tego ślini się tak, że aż mu kapie po brodzie...:D i dwa ......zauwazyłam, ze jak się denerwuje to podciąga nogi do góry , prostuje i dup o łóżeczko tymi nogami:D hahaha co za nerwus :D 20 wyjeżdzamy na urlopik.. tzn Mój M. na urlopik bo ja to mam labę od pracy od jakiegoś czasu :)))) tigero babo witaj :))) pytałyśmy tu nie raz o Ciebie :) dobrze, że wszystko dobrze:) Kasiulaaa a u mnie odwrotnie niż u Kropeczki.. my 2 lata po slubie ( minie 29.08 ;) ) i uważam, ze nasze r uczucie i relacje się pogłębiły:) i nigdy nie żałowałam tego momentu. mielismy 147os:P Pristina współczuję :( ale już dobrze... to najważniejsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i taka ciekawostka:) Niedziela, pierwszy dzień tygodnia, jest bezsprzecznie najlepszą wróżbą na dalsze życie. Tym dniem włada królewskie Słońce. Urodzeni w niedzielę są bystrzy i cieszą się przez całe życie świetnym zdrowiem. Mogą liczyć na pomoc wysoko postawionych osób i mają szansę wysoko zajść w społeczeństwie. Niektórzy jednak twierdzą, że tego dnia rodzą się lenie i osobnicy, którzy mają „dwie lewe ręce. cóż, skoro i tak los im sprzyja! Talizmany dla urodzonych w niedzielę to diament, rubin, bursztyn i wszystkie żółte oraz złote kamienie. Odpowiedni metal to złoto. Ich rośliny to rumianek, mięta, słonecznik. Kwiaty to złota lilia i królewska róża. Przyprawą, która dodaje im zdrowia i animuszu jest szafran. Poniedziałek jest dniem poświęconym Księżycowi. Urodzeni w poniedziałek noszą w sobie subtelne księżycowe wpływy. Są pracowici, uprzejmi, a przede wszystkim obdarzeni wielką intuicją. Ich zaletą jest empatia i współczucie, ale wadą bywa zmienność pragnień i nastrojów. Urodziny w poniedziałek były uznawane za bardzo korzystne dla posiadaczy ziemskich i chłopów, bo wróżyły zainteresowanie rolnictwem i hodowlą. Talizmany dla urodzonych w poniedziałek to kamień księżycowy, chryzopraz, perła, opal, ametyst i wszystkie mleczne kamienie. Odpowiedni metal to srebro. Ich rośliny to szałwia i werbena. Kwiaty to lilie wodne i lotosy. Przyprawą, która dodaje im zdrowia i animuszu jest tymianek. Wtorek poświęcony jest wojowniczemu Marsowi. Urodzeni we wtorek obdarzeni są siłą przebicia, odwagą i wiodą aktywne życie. Ich zaletą jest optymizm. Wadą jest wielka niecierpliwość i zamiłowanie do ryzyka oraz brawury. Urodziny we wtorek wskazują też na wielką siłę fizyczną i dobre zdrowie aż do późnych lat życia, a także wojowniczy, niespokojny charakter. Talizmany dla urodzonych we wtorek to czerwony jaspis, rubin, agat, chryzopraz, krwawnik. Odpowiedni metal to żelazo. Ich rośliny to czosnek, kolendra, gorczyca, piołun. Kwiaty to lilie wodne i lotosy. Kwiat to mak. Przyprawą, która dodaje im zdrowia i animuszu jest papryka. Środa jest dniem Merkurego, boskiego posłańca i podróżnika. Urodzonych w środę los obdarza zdolnościami intelektualnymi i łatwością nawiązywania kontaktów z innymi ludźmi. Ich zaletą jest bystry umysł, a wadą bywa wielka ciekawość i niestety gadatliwość. Kto urodził się w środę, ten ma szczęście w podróżach i w interesach! Talizmany dla urodzonych w środę to agat, szafir, tygrysie oko, beryl i topaz. Odpowiedni metal to rtęć. Ich rośliny to krwawnik, majeranek i waleriana. Kwiat to jaśmin. Przyprawą, która dodaje im zdrowia i animuszu jest bazylia. Czwartek jest dniem poświęconym dobroczynnemu Jowiszowi. W czwartek rodzą się osoby o silnym poczuciu sprawiedliwości. Mają talent organizacyjny i często zajmują w bardzo odpowiedzialne stanowiska. Ich zaletą jest szczerość i wewnętrzna siła, a wadą rozrzutność i uleganie nałogom. Do dziś w krajach anglosaskich o wyjątkowo szczęśliwych i beztroskich osobach mówi się „czwartkowe dzieci. Talizmany dla urodzonych w czwartek to lapis lazuli, topaz, turkus, granat, rubin, szmaragd. Odpowiedni metal to ołów i platyna. Ich rośliny to wawrzyn, owies, paprocie. Kwiaty to róża, krokus i malwa. Przyprawą, która dodaje im zdrowia i animuszu jest jałowiec. Piątek jest dniem, którym włada planeta Wenus, opiekunka kochanków i artystów. Kto pragnie w życiu przede wszystkim harmonii i miłości, ten zapewne urodził się w piątek. Nie można jednak wymagać od niego zaangażowania w ciężką pracę lub oszczędzania. Urodzeni tego mają zdolności artystyczne. Są wrażliwi i pełni współczucia, a także cieszą się powodzeniem u płci przeciwnej. Za porę urodzin, która szczególnie sprzyja powodzeniu miłości uważano dawniej piątkowy zmierzch. Talizmany dla urodzonych w piątek to turkus, różowy kwarc, koral, nefryt. Odpowiedni metal to miedź. Ich rośliny to krwawnik, bazylia, majeranek i waleriana. Kwiat to jaśmin. Przyprawą, która dodaje im zdrowia i animuszu jest imbir. Sobotą włada surowy Saturn. Status świątecznego dnia sobota straciła dopiero za czasów cesarza Konstantyna Wielkiego, który specjalnym edyktem w roku 321 ustanowił niedzielę, a nie sobotę dniem wolnym od pracy i świątecznym. W sobotę według tradycji rodzą się osoby nad wyraz poważne i bardzo obowiązkowe, które w życiu zajmują się poważnymi sprawami i studiami. Mogą mieć predyspozycje w kierunku stanu duchownego lub prowadzić poważne studia naukowe. Nie boją się ciężkiej pracy i potrafią długo czekać na efekty swoich starań. Mogą jednak być słabego zdrowia lub chorować w dzieciństwie. Talizmany dla urodzonych w sobotę to onyks i chalcedon. Odpowiedni metal to żelazo. Ich rośliny to bluszcz i głóg. Kwiat to wrzos. Przyprawą, która dodaje im zdrowia i animuszu jest sól. Dzieci świtu i zmierzchu Według polskiej tradycji pora urodzenia zwiastowała rodzaj charakteru, jakim obdarzona będzie osoba. Urodzeni o wschodzie Słońca żyć mieli długo i spokojnie. Kto urodził się w samo południe, tego czekało życie pełne niezwykłych przygód. O zmierzchu rodzili się ludzie o spokojnej naturze, chętni do poważnych studiów i głębokich przemyśleń. Najspokojniejsze życie czekało tych, którzy urodzili się o samej północy. Mieli oni wiele dzieci i szczęście w małżeństwie. Ta charakterystyka także jest zgodna z obserwacjami astrologów. Kto bowiem urodził się rankiem, ma Słońce blisko osi Ascendentu. Jest pewny siebie i spokojnie realizuje swoje plany. Kto urodził się w południe, ten ma Słońce w koniunkcji z osią Medium Coeli, a więc szuka sławy i przygód. Kto urodził się o zmierzchu, ma Słońce w koniunkcji z osią Descendentu. Taki człowiek zwraca uwagę na potrzeby innych. Kto urodził się o północy, ten ma Słońce w koniunkcji z Imum Coeli. Bardziej niż na sławie zależy mu na rodzinie, spokoju i miłości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×