Nowy topik. Zapraszam wszytskie mamy siedzące w domu z dziećmi.

A moja sałatka nazywa się diabelska puszka groszku, kukurydzy, czerwonej fasoli ser żółty salami sos np do ryżu słodko-kwaśny, lub pikantny Ser i salami kroimy w paski, mieszamy z resztą składników i doprawiamy solą, pieprzem i czosnkiem

Normalnie z tego apetytu to język wchodzi w tyłek :D

ja mam obiad o 15,trzeba wypróować waszych sałatek po kolei co do główki,dzieki za rady,umnie coraz lepiej,układam małego na boczki od jakiś 3-miesiecy,wcześniej sie nie dało bo od razu sie budził;

luźna babka -----To mam 100 pytań do :D:D:D Chciałabym zrobić tą sałatkę ale w internecie widzę rózne wersje polania sąłatki -a to tylko octem winnym,a to vinegretem z proszku knorr,a to vinegret własnej roboty (na bazie musztardy,octu,oliwy i ziół).A tak naprawdę czym polać by była pycha :D

marita moja córka jak była maleńka też miała upatrzony jeden bok do spania i właśnie zwijałam w rulon kocyk lub ręcznik i podkładałam :) sprawdziło się:)

oj przepraszam martita miało byc:) a są jeszcze takie poduszki wyglądają jak rogale :) nie wiem jak się dokładnie nazywają ale wiem że sporo kobiet z nich korzysta:)

Moim zdaniem ta wersja jest ok ;) http://kuchnia.o2.pl/przepisy/obiekt_int.php?id_p=1429 Uciekam już :)..tup,tup....:D

no nie,jezyk to mi chyba do dupy ucieknie!!ja to salatkowy potwor jestem,kurcze dzisiaj taki dziadoski obiad mam ,a tu takie pychoty:O

A u nas dzisiaj była poprostu pizza, tyle że własnej roboty, Laura pomagała i wspólnymi siłami wyszła cała wielka blacha :P Na deser były lody a dopiero niedawno wróciłam z mokrego spaceru, nie padało ale sa wielkie kałuże i Laura by nie odpuściła więc kalosze i do startu :D

Zawsze taki ruch, a w ten weicór gdzie się podziewacie? Mąż poszedł na mecz do kolegi a Laurunia ogląda w domu :P nawet wie kto jest kto i najlepsze jest "mamusiu podoba mi się ten muzin" mała od paru tygodni chce trenować piłkę nożną:P

maluch całe popołudnie nie spał i teraz padł przy butli jutr musze wstać wcześnie rano,jadę do urzedu zarejestrować się,aby dostac zasiłek,bo macierzyński mi sie już skończył,nie chce mi się na sama myśl tej kolejkino i musze tak ran budzić Igora i zawieżć do teściowej

ano faktycznie cisza dziwna tutaj,juz nie moge doczekac sie weekend-u,zawsze tak mam we czwartki,opadam z sil:(w piatek licze godziny,a potem sobota, niedziela i znowu ten pieprzony poniedzialek:Ojejku jak ten czas szybko leci...

witam! Już wszystkie dzieci w łóżku, więc mam wreszcie chwilkę. Chlebek bananowy pyszny, choć ja następnym razem dam mniej cukru. Upiekłam go w małych foremkach misiach i Zosia była zachwycona.

adzia daj kawalek a nie sie chwalisz,aj to dzisiaj weny do gotowania nie mialam,zlepilam byle co,a potem musialam wkoncu porozgladac sie za sofa do salonu,no i w koncu zamowilam,bede ja miala za 14 tygodni,juz sie nie moge doczekac.

Jednym kawąłkiem się nienajem.Poproszę conajmniej 3 :D

wikiniki - Jeszcze jeden miś został, częstuj się :) Moja Zosia zaczeła dziś zmyślać, tzn czasem się jej zdarzało wcześniej coś opowiadać, ale dziś to chyba z 5 histoyjek opowiadała wymyślonych. Płynęła gdzieś łódką i musiała wylewać z niej wode. Było bardzo zimno i padał śnieg. I tego typu historie. Chyba zaczeła nowy etap w życiu :) i wyobraźnia ruszyła na całego. Jak ja bym chciała kupować nowe meble!!! Na razie żyjemy na mablach kawalerskich męża i "uzbieranych", bo wszystko idzie w remont domu. Kupiliśmy tylko szafy bo w 4 osoby ciężko było pomiaścić się w małej szafie męża.

głowa... - musicie podzielić się jednym :)

glowa a cos Ty taka pazerna;)a tak w ogole to jak zdrowko?

adzia ty budujesz dom a ja ciulam grosz do grosza aby wreszcie kupic,w tym roku z wakacji zrezygnowalismy,jedynie w maju w niemczech u siostry na troche zawitalismy,a meble kupuje pomalu do domu ktory byc moze za pol roku kupimy jak dobrze pojdzie:)

teraz wynajmujemy dom,ale chcemy tu osiasc na stale wiec stad ta chec posiadania tutaj wlasnego kata.

Własny do to fajna sprawa. My pół roku wynajmowaliśmy mieszkanie i nigdy więcej. Potem mieszkaliśmy pół roku z teśćami i też nie chcemy tego nigdy więcej.

*dom

adzia ----Żeby było mi to ostatni że jeden został :D wikiiniki ----- Lubię dużo zjeść:D Dziękuję Chyba mnie za bardzo dziś wymęczeli w masażu i ćwiczeniach bo normalnie wszystko mnie boli :) Jak ja zazdroszczę domku ;) Ja mieszkam w bloku.I....najważniejsze że od początku na swoim bez rodziców :D Mam naprawdę super sąsiadów że żyjemy jak jedna wielka rodzina! Ale nie powiem marzenie moje to domek -nie musi być to landara ;) i ogródek ;)

jezusicku jakby mi przyszlo mieszkac z tesciami albo rodzicami,to chyba bym osiwiala,to ja wlasnie przed ta cala ferajna za granice spierdzielilam:Dwczesniej z mazur nad nasze piekne morze,ale niestety i tam wywachaly nas ich wscibskie nosy:O

Glowa mam nadzieje ,ze masz tam chociaz jakiegos sexy masazyste:D

Fajny jest :D Ale za młody :D Dzieci nie tykam ;)

tam ja po tygodniu z teściami/rodzicami palnełam bym sobie w łeb :o To nie dla mnie takie jazdy bez trzymanki ;)

Wiecie, mili byli, ale ich życie różni się od naszego tak bardzo, że czasem tylko zęby zacisnąć. Nawet mój mąż wyprowadził się jak tylko był pełnoletni bo był zawsze czarną owcą co robi na opak. Ale czego się nie robi dla własnego domu. Wtedy nie dało sie tu wprowadzić bo się tylko sypało na głowe i waliło. Teraz to tylko przyjeżdzają w odwiedziny i całe szczęście.

Glowa mlody to mlody,ale jaki doswiadczony,tak Cie rozmasowal ,ze az wszystkie miesnie czujesz:D a jesli chodzi o tesciowa to tne sie z ta cholera ,ze az trudno to opisac,ja jestem zawzieta i ona tez:Dostatnio powiedziala mi ,ze wie po kim moja mlodsza corka jest taka wredna,ze niby po mnie phiii:Dtez mi nowina:D

do mnie tez w odwiedziny,jak pozwole oczywiscie:D